Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

przetrzymane ;) na specjalną okazję... wytrzyma do wyborow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi też humor dopisuje bo się dziś rano zrzygałam i capi mi z japy aż do teraz :D (specjalnie zębów nie myłam! MNIAM!) ejj serio się zrzygałam :o:P Cammilla - u mnie spoko, on se wyjechał jak zwykle, pisze mi smsy ale mu nie odpisuję :classic_cool: po co? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaś się śmierdziele w kotka i myszkę bawią ;) do znudzenia? :D a ja się wykompałam i zęby umyłam ale jeszcze raz ;) bo nie pomogło :D tym razem w domestosie sprobuję ;) zadzieram kiecę i lecę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z wariatkami
a co myślałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z wariatkami
z jakimiś babsztylami popierdolonymi co mają trochę nierowno o tu tu.. w głowince.. robisz stuk puk a tam echo albo coś jeszcze gorszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z wariatkami
Nasta? Jak się nazywał ten kawałek co koleś tak fajnie darł jakieś imię... kurdę... regina nie emanuela... ja pierdolę :) nie pamiętam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej :) to jest niesamowite ale naprawdę wysmarowałam dla was elaborat i całe swoje uczucia wylałam ale wiecie co ;) o nim nie mogę pisać,... no opatrzność no... zamiast kopiuj wklej! fuck! FUCK! to wklej, samo wklej... jakiś zjebany link w zamian za cały tekst! jebać to! to moja sfera prywatna ;) ok, już rozumiem ;) to dobranoc, nie będę się powtarzać, zachowam dla siebie ;) tylko szczypnijcie do jasnej anielki jak się coś przyśni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Ci Panie! Czuwasz Nade Mną :) Wiem To :D Już Wiemmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Hej laski, jak tam? Jego Pani-----co to znaczy "jak zwykle wyjechal"? jak Ci sie w ogole uklada? Ty chyba dlugo jestes z tym swoim facetem, 8 lat z tego co pamietam....z Twojego tonu wnioskuje ze masz te jego smsy w dupie deliktanie mowiac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak pijoku? :D
z deczka kacyk co ;) ja bez moralniaka-YES!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee....
tylko myszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee....
Na podwórko wszystkie!!! Łapać słońce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestań!
bo ty jesteś jak burak cukrowy... słodki ale burak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czerwony... :)
no to zwykły pospolity burak z Ciebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale się najebałam
mój biedny głupi łeb ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tralalala :) wszyscy mają czerwony ryj-mam i ja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Czesc dziewczyny. Zajrzy tutaj ktos? chcialam z kims pogadac(:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Tak-----zas mam z tym moim kichę, wiem jakie masz podejscie do tego, juz wczesniej pisalam z Toba, chcialam sie wyzalic. Chce zeby bylo dobrze, uwazam ze robie w tym kierunku wszystko i cos to nie wychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może dlatego, że chcesz na siłę by było dobrze... znam to skądś i niestety nie przynosi to rezultatow. w moim przypadku działało albo zakładanie rożowych okularow i ignorowanie problemow-tak jak on, albo dystansowanie się. tylko to dystansowanie się prowadzi do rozwodu bardziej niż pojednania. rob tak by Tobie było dobrze... szczęście bywa zaraźliwe :) A co się dzieje, że tak zapytam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Po naszej ostatniej rozmowie w poniedzialek bylo dobrze do soboty. Niby sobie wszystko wyjasnilismy, obiecalismy wiecej sie nie klocic itp. W sobote niestety ja weszlam na pewien drazliwy temat z przeszlosci a on dostal kurwicy, ze znowu do tego wracam. Oczywiscie padlo wiele "milych" slow z jego strony ale potem jakos uspokoil sie zwalajac calosc na moje "ciezkie " dni w miesiacu. Poszlismy sie opalac ale po drodze musialo sie jeszcze cos przytrafic,bo przeciez jego jakis pech przesladuje. Podjechala policja, okazalo sie ze bedzie miec sprawe za jakies tam wykroczenie, mandat czy cos tam no i od tego momentu masakra. Bo jak on ma problem to do mnie wtedy tez startuje, kloci sie, jest nie do zniesienia. Wypomina rozne rzeczy, ja tlumacze spokojnie - zle, nie odzywam sie - on tez milczy, gdy pytam co tak cicho siedzi jak zaklety to odpowiada"a o czym ja mam z toba gadac?" caly czas mowi, ze przejmuje sie ta sprawa dlatego nie ma na nic ochoty, nawet gadac ze mna. Akurat z tej strony znam go,juz nie raz byly podobne akcje. Tylko ze ja zle sie z tym czuje i nie wiem jak mam sie zachowywac, zeby on w koncu przejrzal na oczy co wyprawia. Jest zimny, niemily, odzywa sie od niechcenia, mam dosc tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×