Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

devil_lady

Dieta : MŻ ! By raz na zawsze ograniczyć jedzenie i schudnąć.

Polecane posty

2 pary butów kupione!:D I śliczna koronkowa bluzeczka:) Jutro jeszcze wracam po czerwone szpilki- dziś rozsądek kazał mi się powstrzymać, ale przemyślałam sprawę i jutro jednak będą moje:P Na obiad: 3 trójkąty pizzy( ale dziś już nic nie zjem, bo idę na imprezę, więc taka bombka kaloryczna była wskazana, żeby nie mieć w nocy ataku głodu;) ). Pogoda przygnębia, ale i tak można miło spędzić czas;) A! Rzecz jasna dziś wypiję morze alkoholu:P Ale powiem tylko tyle, że moim skromnym zdaniem nie tyje się od % tylko od tego co się później pożera!;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nene, też wyznaje tą zasadę :D Aczkolwiek nie pije już 1,5 tygodnia i jestem dumna z siebie :) Choć zimne piwo mnie wczoraj korciło... Ja dziś na obiad danie prowansalskie z Nordisa mrożonka, plus kukurydza z puszki. Jestem zmęczona po porannym treningu, ale zadowolona mimo wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane:)Któraś pytała na jakie tańce chodzę-na taniec towarzyski(wałsnie uczymy się rumby):)A do pytania skąd kto jest-to ja jestem z miejscowości pod Poznaniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nat, a ja z Poznania :) Co do tańca super, zazdroszczę. Kiedyś się uczyłam.. A do rumby mam szczególny sentyment :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dzisiaj nabyłam 2 pary butów :) A na kolacje hmmm 3 wafelki ( ale juz mnie tak korciło ze szok.) Dzisiaj juz nic nie jem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie zjadłam omleta :) Po pracy byłam na spinningu (kocham pedałkować ;) ). Jutro robię sobie maraton, 2 godziny spinningu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie zjadłam omleta :) Po pracy byłam na spinningu (kocham pedałkować ;) ). Jutro robię sobie maraton, 2 godziny spinningu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 ja też jestem fanką spinningu :) Chodzę regularnie :) Na kolację zjadłam sałatkę (tradycyjną już;) )- tuńczyk w sosie własnym, papryka konserwowa, ryż. Było to o 17:30, około 20 miałam kryzys, szczególnie, że moje plany na wieczór nie wypaliły, przez co trochę się zdołowałam :( Ale zagryzłam rzodkiewkę, szklanka wody i przeszło :) Jestem z siebie dumna ;) :D Do jutra dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...caoimhe87
Cześć dziewczyny!!! Che do was dołączy muszę schudnąć i poważnie ograniczyć jedzenie a do świąt muszę pozbyć się tego co mi przybyło czyli 3 kg.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Pokerzystko, ja na spinning chodzę właściwie codziennie :) Rowerki pozwalają mi się wyładować i dodają masę energii, a do tego jaka satysfakcja jak człowiek już jest w stanie przejechać te dwie godziny w równym tempie z trenerem i z zachowaniem wszystkich pozycji na rowerku :) Dorzucam do tego jeszcze power pump, żadne aerobiki nie są dla mnie. Nie nadaje się do tańców z choreografią. Zastanawiam się też nad siłownią, chyba się zgadam, z którymś z trenerów w moim fitness klubie i poproszę o przygotowanie programu ćwiczeń :) Co do dietki, to staram się trzymać wyznaczonych zasad, czyli, mało cukru, dużo białka. Jeszcze nie zdążyłam dziś zjeść śniadania, ale zaraz się za nie zabiorę (będzie biały ser i maślanka :) ). Na obiad omlecik, a na kolację się jeszcze zobaczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Mi niestety ciężko znaleźć czas na codzienne treningi, ale gdy nie idę na spinning, biegam :) Co do siłowni, polecam. Chodziłam 5 lat, co prawda z przerwami, ale jednak. Dzięki temu ładnie wyrzeźbiłam nogi i ręce. Podstawa to dobry plan. Warto określić, jakie się ma priorytety :) Ja już po śniadaniu, musli zalane jogurtem naturalnym. Bardzo mi odpowiada taki poranny posiłek :) Plus oczywiście kawa czarna. Myślę dziewczyny nad ćwiczeniami na brzuch. Same aeroby chyba jednak za mało. 6Weidera jak mówiłam, nie dla mnie na razie. Musiałabym najpierw wzmocnić brzuch, żeby to miało sens, i żeby wytrwać do końca. Chyba się jednak zdecyduję na codzienne tradycyjne brzuszki. Może jakieś rady? :) W sensie jak wy wzmacniacie brzuch? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mimo wszystko polecam a6w, zaczynasz od niewielu powtórzeń, mięśnie mają czas się przyzwyczaić to większego wysiłku :) Co do czasu, to ja też mam go nie wiele, w domu jestem tylko po to, żeby się wyspać :D A tak latam pomiędzy pracą i moim fitness klubem :) Na spinning chodzę na 7.30 i na 19.15. Wracam do domu jem kolację i spatki, taki rozkład dnia :) Oczywiście gdybym miała rodzinę byłoby to wszystko znacznie trudniejsze, ale póki co jestem singielką, więc mogę wszystko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm, no właśnie - nie wysiłek wytrwać pierwsze 2 tygodnie, próbowałam, było ok. Niestety potem było coraz gorzej i moja technika, z powodu zmęczenia, coraz bardziej kulała :) A nie ukrywajmy, owe ćwiczenia trzeba wykonywać dokładnie. Jeszcze to przemyślę, ale chyba będę szukała alternatywy :) Bycie singlem jest jednak w niektórych sytuacjach fajne :D No nic, miłego dnia dla Ciebie i dla pozostałych dziewczyn :) 🌻 Ja zabieram się za porządki, bo wypadałoby to studenckie mieszkanie w jakimś przyzwoitym stanie zostawić... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zrobiłam już może z 4, 5 serii a6w (w sensie całego półtoramiesięcznego programu) i powtarzam to co jakiś czas. Efekt jest taki, że nawet jak tyje to tłuszcz rozkłada mi bardziej na biodrach i udzikach (zawsze byłam typowym jabłkiem i moja tali była najbardziej newralgicznym punktem ciała), a pas zostaje w tych samych wymiarach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie z rana :) U mnie na śniadanie jogobella + 3 wafelki.. musze skonczyć z tymi wafelkami, bo mnie zgubią. Chociaż przyznam szczerze że i tak jest dobrze, bo potrafię powiedzieć stop , z czego jestem dumna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie z rana :) U mnie na śniadanie jogobella + 3 wafelki.. musze skonczyć z tymi wafelkami, bo mnie zgubią. Chociaż przyznam szczerze że i tak jest dobrze, bo potrafię powiedzieć stop , z czego jestem dumna :) A na obiad.. hmm może rybka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wieczorkiem co słychać? :) Ja jestem po 2 godzinach spinningu. Wsuwam biały ser i popijam go maślanką. To ostatnio mój standardowy zestaw na śniadania i kolacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dołączam do Was :-) Ważę 64 kg, wzrost 164 cm. Chciałabym schudnać najbardziej z nóg, ud :-( Nie jeden raz już próbowałam się odchudzać, jednak za bardzo lubię słodycze, nie mam silnej woli, nie lubię ćwiczyć, nie chce mi się... Ale idzie wiosna, chcę schudnąć!!! Jak bedę jadła mniej niż dotychczas i ograniczę słodycze to schudnę???? Całkiem to wiem, ze nie rzucę słodyczy, mój nałog to jedzenie słodyczy w nocy :-( Po prostu budzę się i MUSZĘ zjeść coś słodkiego, kilka ciastek czy kilka kostek czekolady.... Jak tak 2-3 razy w nocy to potrafię zjeść całą paczkę ciastek lub całą czekoladę :-( Dziś postaram się nie zjeść nic słodkiego, kupiłam sobie chrom :-) CHCE SCHUDNAC :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dołączam do Was :-) Ważę 64 kg, wzrost 164 cm. Chciałabym schudnać najbardziej z nóg, ud :-( Nie jeden raz już próbowałam się odchudzać, jednak za bardzo lubię słodycze, nie mam silnej woli, nie lubię ćwiczyć, nie chce mi się... Ale idzie wiosna, chcę schudnąć!!! Jak bedę jadła mniej niż dotychczas i ograniczę słodycze to schudnę???? Całkiem to wiem, ze nie rzucę słodyczy, mój nałog to jedzenie słodyczy w nocy :-( Po prostu budzę się i MUSZĘ zjeść coś słodkiego, kilka ciastek czy kilka kostek czekolady.... Jak tak 2-3 razy w nocy to potrafię zjeść całą paczkę ciastek lub całą czekoladę :-( Dziś postaram się nie zjeść nic słodkiego, kupiłam sobie chrom :-) CHCE SCHUDNAC :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda, chcieć to móc! :))) Zapraszamy :) 24, w sumie to niezły pomysł :) Dużo białka, a i taniej wyjdzie niż taki np. mój tuńczyk... Chyba muszę spróbować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samego tuńczyka w sosie własnym chyba bym nie dała rady zbyt dużo zjeść. Lubię tuńczyka w oleju i z czymś, no nie wiem, np. z jakimiś warzywami, ryżem, ale sam mi nie podchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. Ja dopiero odespałam imprezę:) Idę na uczelnię, wracam wieczorem- wtedy napiszę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie... A moja dietka trochę legnie w gruzach, bo nie mam czasu, ani zbytnio funduszy na wymyślone dietetyczne potrawy. Dzisiaj na wadze 66,4. Własnie zjadłam kawałek ciemnej bagietki z serem i szynką, a na śniadanko były 2 krążki ryżowe + jogurt. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za dzień! Dawno nie byłam tak zamulona...! Ten deszcz, ta aura..brrr! Dziś micha warzywek z kurczakiem;) i zupa pomidorowa:P Zresztą wczoraj żywiłam sie tylko zupą( musiałam chyba płyny uzupełnić po sobocie:P) Przyznam się Wam szczerze, że boję się świąt okrutnie! W aspekcie żywieniowym rzecz jasna:P Zawsze powrót do rodziców kończy się utuczeniem:D No nic...Rodzina będzie musiała zrozumieć;) A teraz...idę spać niebawem;) Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A! Devil lady- masz rację co do tego, że dietkowanie jest kosztowne( paradoks:D). Wiadomym jest, że najszybciej napchasz się ziemniakami, makaronem, pierogami itd.,itp. którę są naprawdę tanie. A np. takie brokuły,zmyslne potrawy, czy choćby ryby to już koszty duużo większe. Mój portfel odchudza się więc ze mną;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja dziś na obiad ryba z wczoraj plus marchewka z puszki Bonduelle (swoją drogą rewelacyjna :)) Teraz wróciłam ze spinningu i wciągnęłam biały ser zalany Jogobellą Light. Z grzechów - przed treningiem zjadłam batonika musli (132 kcal), ale umierałam z głodu :/ Nie najlepiej się dziś czuję... I jeszcze ta pogoda, brrr... Nene, ja też się boję... Jajka, sałatki, bigosy, mięsa, ciasta. Ciężko się będzie oprzeć, ale mam zamiar być twarda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja dziś na obiad ryba z wczoraj plus marchewka z puszki Bonduelle (swoją drogą rewelacyjna :)) Teraz wróciłam ze spinningu i wciągnęłam biały ser zalany Jogobellą Light. Z grzechów - przed treningiem zjadłam batonika musli (132 kcal), ale umierałam z głodu :/ Nie najlepiej się dziś czuję... I jeszcze ta pogoda, brrr... Nene, ja też się boję... Jajka, sałatki, bigosy, mięsa, ciasta. Ciężko się będzie oprzeć, ale mam zamiar być twarda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja dziś na obiad ryba z wczoraj plus marchewka z puszki Bonduelle (swoją drogą rewelacyjna :)) Teraz wróciłam ze spinningu i wciągnęłam biały ser zalany Jogobellą Light. Z grzechów - przed treningiem zjadłam batonika musli (132 kcal), ale umierałam z głodu :/ Nie najlepiej się dziś czuję... I jeszcze ta pogoda, brrr... Nene, ja też się boję... Jajka, sałatki, bigosy, mięsa, ciasta. Ciężko się będzie oprzeć, ale mam zamiar być twarda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja dziś na obiad ryba z wczoraj plus marchewka z puszki Bonduelle (swoją drogą rewelacyjna :)) Teraz wróciłam ze spinningu i wciągnęłam biały ser zalany Jogobellą Light. Z grzechów - przed treningiem zjadłam batonika musli (132 kcal), ale umierałam z głodu :/ Nie najlepiej się dziś czuję... I jeszcze ta pogoda, brrr... Nene, ja też się boję... Jajka, sałatki, bigosy, mięsa, ciasta. Ciężko się będzie oprzeć, ale mam zamiar być twarda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×