Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana jestem totalnie

Pomóżcie proszę, niech ktoś poradzi w tej sytuacji!!!!!

Polecane posty

Gość zalamana jestem totalnie

Zostało popełnione przestępstwo na dziecku. Ja nie jestem jego opiekunem prawnym, ale wychowuję go już 3 lata. Ojciec nie żyje, a matka jest za granicą i się nie bardzo nim interesuje. Ja jestem jego siostrą. Czy jeżeli zgłoszę przestępstwo, to czy nie zostanie wszczęte postępowanie, aby odebrano mi brata? I czy w ogóle jako siostra mogę zgłosić sprawę? Jeszcze mam pytanie co do psychologa. Jak zostaje taka wizyta przeprowadzona u dziecka? I czy jeżeli brat nie chce zeznawać, ani żeby powiadamiano o tym matkę, to czy powinnam go tego nakłaniać? Boże, już naprawdę nie wiem co mam robić :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm zglosic musisz
jak jestes pelnoletnia to o opiekowanie sie nim nie przyczepia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana jestem totalnie
Jestem pełnoletnia, ale nie mam prawnie przyznanej opieki nad dzieckiem. czy później przeprowadzono by jakiś wywiad środowiskowy i pytano by gdzie jest matka itd. Na pewno zadawano by o nia pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie o spadek i komornika
A jakie to przestępstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maranta biała
Trudno powiedzieć. Co się stało dziecku, powiesz? Jak zgłosisz, to z pewnością będą go chcieli zabrać, skoro nie jesteś prawnym opiekunem. Z drugiej strony patrząc, jeśli dziecku stała się krzywda, to niech winny odpowie za to przed sądem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana jestem totalnie
Nie chcę za bardzo tu pisać co to za przestępstwo, gdyż jest to raczej delikatna i krępująca sprawa... Sprawca musi na pewno ponieść konsekwencje, ale boję się, że zabiorą mi brata, a do tego on nie chce zeznawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm zglosic musisz
jesli jestes pelnoletnia to zaden problem zebys zostala jego opiekunem nawet prawnym nie zastanawiaj sie tylko dzialaj i zglaszaj co sie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana jestem totalnie
A czy najpierw żeby przyznano mi prawa rodzicielskie musieliby pozbawić praw matkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie o spadek i komornika
Ciężko po prostu powiedzieć czy jest to na tyle straszne, że będą chcieli odebrać ci brata. Może poradź się prawnika no ale to oczywiscie dużo kosztuje :( Nie wiem co ci doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do centrum pomocy rodzinie
musi byc w twoim miescie albo do opieki tam maja darmowych adwokatów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maranta biała
Przecież nikt Cię tu nie zna, ani zaraz nie rozpozna. Jeśli został zmolestowany, powinnaś zgłosić. Jezu, tyle się słyszy o takich skurrr... Niech lądują w pierdlu. Potem taki pójdzie i następne dziecko sobie upatrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana jestem totalnie
Już ryczę kilka godzin i strasznie się obwiniam o to co się stało :( Co do odebrania brata, to może się tak stać, ponieważ mogą stwierdzić, że go nie upilnowałam. Do tego nie pracuję, matka nam przesyła pieniądze na życie. Ale nie prześle mi przeciez pieniędzy, żeby zapłacić za adwokata, żeby ją pozbawiono praw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana jestem totalnie
maranta biała>> masz rację... Ale on nie będzie chciał zeznawać... jeżeli będę go zmuszać, to pewnie będzie miał do mnie znów bardzo duży żal. A najgorsze jest to, jak go jeszcze by mi zabrali :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maranta biała
No tak, nie dość, że spotkała go krzywda, to jeszcze by go zabrali w obce miejsce i nie wiadomo, czy lepsze. Nie masz do kogo się zwrócić? Chociaż matce powiedz, niech doradzi co robić, mimo, że on nie chce. Może raczy przyjechać w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana jestem totalnie
"to jeszcze by go zabrali w obce miejsce i nie wiadomo, czy lepsze." Na pewno nie miałby lepiej gdzie indziej... Wcześniej nie żyło nam się wcale tak źle. Początkowo od razu pomyślałam, że powinnam o tym powiedzieć matce, ale on strasznie zaczął panikować. Ona nawet jak dzwoni, to on nie chce z nią za bardzo rozmawiać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz to zglosic bo sprawca co by nie zrobil musi zostac ukarany.nie powinni ci go odebrac,opiekujesz sie nim,jestes mu osoba najblizsza znajaca go i napewno jest do ciebie bardzo przywiazany.to ze ktos popelnil na nim przestepstwo nie jest twoja wina,takie rzeczy sie dzieja i z tego powodu sie rodzicom ani opiekunom dzieci nie odbiera o ile sami im krzywdy nie robia.po prostu rozne swiry chodza po swiecie i robia czasem dzieciom krzywde ale w wiekszosci przypadkow nie jest to wina rodzicow,trudno ciagle wyczekiwac jakiegos przestepsta i trzymac dziecko pod kloszem co i tak jest bez sensu lub to przestepstwo przewidziec.jesli to zglosisz pewnie sciagna matke jako osobe posiadajaca prawa rodzicielskie a ty powinnas wystapic o przyzanie opieki.to ze matka ma prawa i je zachowa nie koliduje z tym ze tobie zostanie ta opieka przyznana,po prostu ze wzgledow ekonomicznych matka wyjechala zostawiac dziecko pod opieka siostry.ale przestepstwo musisz zglosic koniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maranta biała
Nie wiem co Ci poradzić. Może ktoś coś napisze. Na pewno psycholog jest potrzebny w tej sytuacji i to od zaraz. Nie może zostać z tym sam, bo tak się pewnie czuje. Matka powinna wiedzieć, wytłumacz mu jakoś. Przecież ona jest po to, żeby teraz mu pomóc, albo jej napisz w tajemnicy. Biedny chłopak, Ty też nie masz lekko. Ile ma lat? A ten sprawca, to ktoś znajomy, czy obcy? Czy brat będzie narażony na spotykanie tej osoby? Nie masz znajomych, żeby go dorwali w ciemnej ulicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są punkty pomocy prawnej i powinnaś się tam zwrócić w kwestii opieki. Skoro matka wam wysyła pieniądze a ty jesteś pełnoletnia to ona ma prawa a tobie powierzyła opiekę (można tak przyjąć) więc jeśli ona by się nie zrzekła praw to raczej nie ma mowy o odebraniu możliwości sprawowania nad nim opieki tobie. Można zostawiać dziecko pod opieką starszego rodzeństwa i to chyba jest wasza sytuacja. A co do sprawy jego skrzywdzenia to nie wiem o czym dokładnie piszesz ale jeśli to jest przeżycie traumatyczne to może się przydać psycholog. Bo jeśli się nie zareaguje szybko to szkody naprawić później jest trudno. Więc chyba lepiej zadziałać niż poddawać się woli brata a jeśli to dotyczy molestowania to tym bardziej żeby oprawca nie mógł go krzywdzić dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana jestem totalnie
"to ze matka ma prawa i je zachowa nie koliduje z tym ze tobie zostanie ta opieka przyznana,po prostu ze wzgledow ekonomicznych matka wyjechala zostawiac dziecko pod opieka siostry." Dziękuję za rzetelną odpowiedź, w pewnym sensie trochę mnie to pocieszyło. Co do tamtej sprawy, to była trochę moja wina, więc się boję :( Wysłałam go samego do ciotki... Mogłam go odprowadzić, była już 19.... Sama byłam wtedy pojechałam do koleżanki :( Na pewno nie pozostawiono mi tego płazem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno-moi przedmowcy maja racje:psycholog bedzie wam bardzo potrzebny,matka tez musi sie dowiedziec czy sie to bratu podoba czy nie.w tym ukladzie to ty jestes dorosla a co za tym idzie ty decydujesz-nie twoj brat.to ze on nie chce to malo wazne,on jest mlody albo maly i nie wie co jest dla niego dobre a co zle.co za tym idzie niezaleznie od jego woli ty musisz zadecydowac nie sugerujac sie jego "widzi mi sie" w takich przypadkach psycholog jest niezbedny,matka ma prawo wiedziec bo to jej syn no i koniecznie policja.zaopiekuje sie wami kurator,to doswiadczeni ludzie i beda wiedzieli co zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maranta biała
nerwosolek - to jest taka sytuacja patowa. Nasuwa się na 1 miejsce zgłoszenie, żeby gnoja takiego zamknęli i ukarali odpowiednio, to prawda. Ale człowiek jest bezsilny w obliczu następstw jakie poniesie za sobą doniesienie o przestępstwie. Jak dziewczyna ma być pewna, że jej brata nie zabiorą? Nie wiesz, co sie teraz slyszy? Co się dzieje? Jak wykonywane jest nasze prawo? Rodzicom potrafią bez sensu dziecko zabrać, a co dopiero osobie, która praw do chłopaka nie ma. Wystąpic o opiekę też nie ma jak, bo nie ma własnych środków na utrzymanie. Musiałaby pracować, mieć mieszkanie, pokój dla niego, czyli ustabilizowaną sytuację mieszkaniową i finansową. To by było super, jakby się jej udało rodzinę zastępczą ustanowić. Jeszcze by kasę miała na niego, ale to wszystko palcem na wodzie pisane. Szlag wie co zrobić, zeby było dobrze dla chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana jestem totalnie
Sprawca jest znany, brat ma 11 lat. O psychologa pytałam już na początku, ponieważ chcę już w poniedziałek załatwić jakąś terapię, lecz na początku chcialabym też wiedzieć jak taka terapia przebiega u dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maranta nie zawsze tak jest,ja wiem sporo z wlasnego doswiadczenia.warto zaufac kuratorowi a przestepstwo trzeba zgloscic i to niezaleznie od tego czy sie czlowiek boi czy nie.wiesz co by bylo gdyby ktos sie o tym dowiedzial i doniosl??mogliby autorke uznac za wspolwinnego.naprawde takie gowniane sytuacje trzeba wyjasniac bo niewyjasnienie doprowadzi do gowna strasznego a i dziecko powinno byc pod opieka psychologa.nie ma sie co kierowac skrajnosciami ze komus bezpodstawnie dziecko zabrali. autorko ile lat ma chlopiec?dobrze by bylo gdybys powiedziala jakiej kategorii bylo to przestepstwo.jesli nie zglosisz a to wyjdzie to wtedy moga ci chlopca zabrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maranta biała
Ty też nie mozesz być z tym sama. Uważam, że powinnaś matce powiedzieć bezwzględnie, to raz, dwa, jutro idź gdzieś psychologa szukaj, powiedz co się stało i zobaczysz co Ci powie. 11- letni chłopak już rozumie co się stało, można z nim rozmawiać pomimo jego oporów. Tłumaczyć mu. I chyba na policję też powinno się zgłosić. Raczej bez chyba. Jeżeli sprawca jest znany i będzie w jego otoczeniu, to trzeba wyeliminować. Co będzie jak brat będzie go spotykał w szkole, czy na ulicy. Do PCPR, czy MOPS-u zadzwoń i zapytaj, nie przedstawiaj się, opowiedz i zapytaj co można zrobić. Co oni robią w takich sytuacjach, jakie procedury mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzaj terapii zalezy od rodzaju przestepstwa.a czy daleko mial do tej cioci?11 lat to juz nie tak malo,mnostwo dzieci biega tak po blokowiskach.czasem tez po zmroku,czesto widze przez okno.tyle ze twoj brat znalazl sie w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiedniej porze.moga ci postawic zarzut niedopilnowania albo niedostatecznej opieki ale wszystko tak naprawde zalezy od okolicznosci.ale to i tak lepiej niz ze np chlopiec pojdzie do szkoly,bedzie sie dzwinie zachowywal i zaprowadza go do psychologa szkolnego albo ktos zauwazy ze cos mu jest(nie wiem co sie stalo wiec opcje sa rozne) z tego sie moze narobic nieprzyjemnosci.masz tym gorszy probllem im dluzej zwlekasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana jestem totalnie
Bardzo dziękuję za rady. Matkę powiadomię, z jej pomocą powinno być łatwiej. Tylko boję się, że jak powiem o tym matce, to on już się do mnie nigdy nie odezwie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem zdania ze bez pomocy psychologa sie nie obejdzie i powiem ci wiecej ze psycholog ma prawo zglosic przestepstwo.wiec moze zaistniec sytuacja ze zglosi po rozmowie z toba,lepiej sama zglos.co do brata-ty nie jestes w stanie mu wytlumaczyc tego,on musi miec teraz pomoc psychologa.trauma bedzie w nim narastac i moze w doroslosci spowodowac wiele przykrych nastepsw np zaburzenia psychiczne i wiele innych,zalezy co mu sie stalo.zakladam ze chodzi o gwalt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana jestem totalnie
Ciotka mieszka niedaleko, i tym bardziej to jest szokujące, że wystarczy chwila nieuwagi, żeby dziecko spotkała tak ogromna krzywda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maranta biała
powiedz mu, że do zrobiłaś dla jego dobra, że tak trzeba, i Ty też nie możesz sama być z tym co się wydarzyło, ani decydować. Że dopiero by go zabrali jakbyś nie powiedziała. Działaj, on ma tylko Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana jestem totalnie
Mówiłam mu już wcześniej, kiedy chciałam nakłonić go, żeby powiadomić o tym matkę, ale on stwierdził, że w ogóle żałuje, że mi o tym powiedział :( mimo to jestem teraz przekonana, że matka musi o tym wiedzieć. Za chwilę do niej zadzwonię. Brat już śpi, więc na razie nie będzie o tym wiedział....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×