Mam ogromna ochote na seks z zonatym szefem

Jak Teraz P.. zadzwoni do mnie to się z nim strasznie pokłóce! A pewnie odezwie się po niedzieli! Jestem strasznie zła nadal! To tak jakby było mu wszystko jedno czy przy żonie zadzwonie do niego czy nie! Zapytam go wprost czy on czasem moich sms-ów jej nie pokazuje! Tymbardziej, że on nigdy mi nie wspomniał że zależy mu na dyskrecji! Ostatnio jak z nim rozmawiałam chyba 3 tygodnie temu ( w sobote) to gadaliśmy coś o spotkaniu a on powiedział, że ja bardzo nie mogę pewnie bo zaręczona jestem a ja mu się odgryzłam i powiedziałam że on jest żonaty a on wtedy stwierdził że w takim razie fajny układ!!! Już sama niewiem o co mu chodzi!! Muszę z nim poważnie porozmawiać! Mam chwilami dość tej całej sytuacji!!! Może on ma fajną młodą żone poprostu i chce żeby była zazdrosna o niego??!!! Poprostu już niewiem co mam robić!

Mam wrażenie, że on mnie podpuszcza!! Mówi mi słodkie rzeczy, ja jemu później kilka smsów i zazdrość gotowa a żona o wszystkim wie! Co mam zrobić żeby o nim zapomnieć!!:( Jest mi tak ciężko!! Tymbardziej, że ja czuję,że strasznie go kocham!! Z Tobą może być podobnie! Zobacz czemu ten S. do Ciebie nie dzwoni?? Postaw się w drugą stronę gdybyś to Ty miała do niego zadzwonić po niedzieli?? Co by było? Podejrzewam że długo by nie czekał! Zadzwoniła byś odrazu w poniedziałek ew. wtorek bo strasznie byś tęskniła i już niemogła doczekać się tej rozmowy! Proponuję postawić sprawy jasno! Jak S.. do Ciebie wkońcu zadzwoni to zapytaj czemu nie dzwonił skoro taki słodki jest i niby mu się tak podobasz to aż dziwne że cały tydzień wytrzymał bez odzewu!! Poprostu jak tak piszemy to mam wrażenie,że piszemy o jednej i tej samej osobie!

no niewiem czy ja mu sie podobam może zwyczajnie mnie zbył mówiąc ze zadzwoni po niedzieli,bo raz tez tak powiedzial i co nic przez dwa tygodnie puxniej sie tłumaczył że nie wiedział ze to mój prywatny nr był tylko myslał ze firmowy-moze mówił prawde niewiem mam tylko nadzieje ze nie zadzwoni jak bede na wakacjach!!!!!!!ale jak wróce i on nie zadzwoni do mnie to ja do niego zadzwonie i mu wygarne ehh - pozdrowionka i milego weekendu może sie jeszcze przez ten tydz odezwe ale ty pisza jak sie wydarzy coś nowego ok buziaki :* papa

A ja mam ogromna ochote na seks z 40 letnim facetem:DD i coo:D

Ok:) Miłego wypoczynku:)

hej hej znowu ja!!! juz jestem!!! maleńka88 ci słychać???coś nowego w sprawie P? u mnie była cisza na urlopie S nie dzwonił i suuperrr!!!

No u mnie też nic!! P.. sie niedzywa i dobrze!! Ja nawet czasu niemam zabiegana jestem przed ślubem dużo na głowie i wogóle:) Do ślubu sie juz nie odezwe, choć dzisiaj go widziałam:) i mia

i co powiedział cos do ciebie? było zagadać jak na urlopie?!!

źle Ci napisałam, bo był mój narzeczony u mnie i musiałam sie streszczać:P Więc teraz troche rozwinę:) Nie widziałam się z P.. twarzą w twarz tylko jak wracałam do domu to akurat on jechał firmowym samochodem chyba trase skonczył i do pracy wracał, miałam chęć mu coś napisać że go widziałam i pewnie wtedy by się odezwał, ew. napisał by mi sms-ka:) Ale powiedziałam NIE! bede twarda i dam rade! Wogóle puściłam mu sygn. w ostatni piątek i tez sie nie odezwał, niewim może coś ma do mnie, a może nad morzem był 2 tygodnie.. hmm.. niemam pojęcia o co chodzi tymbardziej ze ja juz mialam przejscia z nim których wole nie wspominać:) Ogólnie to jak bede uparta to napewno sie odezwie ale ja juz niechce!! Uwielbiam go może nawet kocham, ale chce o nim zapomnieć!!

aha to w en sposób go widziałaś!!! ty to masz szczęście bo chociaż go widujesz a ja nawet S.nie widzę już od 7lipca chyba :(

wejdz na wirtualną polske na czat i wejdz na kanał studenci:)

a po co mam wejsc

jejku wejdz napisze ci cos czego niechce pisac na forum

ok ok tytlko chwilke mi daj

Wiesz co P.. sie do mnie nie odzywa zakończył chyba znajomość, tylko nic mi nie powiedział!! Hmmm... niewiem , niebede nalegac na sms-ka bo jeśli tak jest to chyba wole niewiedzieć:P

sory ale nie mam teraz po południu dostępu do neta wiec nie bede sie odzywac. dlaczego sądzisz ze on chcę zakonczyc to znajomosc? moze daje ci poprostu czas na przygotowania wiesz do czego!!!!!! ja chyba dzisiaj do S puszczę sygnałka-zobaczymy co będzie informuj mnie na bierząco :)

Wątpie! Napisałam mu wczoraj sms-ka i ku mojemu zaskoczeniu mi nie odpisał! Nierozumiem tylko jednego, ale za dużo pisania! Zobaczymy, może to najwyższy czas pogodzić się ze to koniec! Nie będe sie dłużej łudzić! Jeśli sie odezwie to dam Ci znać odrazu:)

no niewiem a moze poprostu nie miał czasu ,albo zona była gdzieś niedaleko!

puściłam do S. sygnałka ale narazie żadnego odzewu:(

Niebede sie nad tym zastanawia, powiem Ci szczerze że dzieki temu wogóle o nim nie myśle! Pisz Ty jeśli sie S.. odezwie, bo ja nie będę już czekać na P.. odezwie się to sie odezwie to dam Ci znać a jak nie to nie, wszystko mi już obojętne:)

Do Ciebie to pewnie sie odezwie:) Ja dzisiaj widziałam kolege z zespołu P...:) Stał w kolejce w banku za mną, mogłam coś do niego zagadać i na koniec powiedzieć zeby P.. pozdrowił, ale dupa ze mnie i nie wpadłam na to wcześniej:(

no d**a z ciebie hehh...żartuję:* ale odezwać się mogłaś jak najbardziej w końcu on będzie u ciebie grał!!! no ja myślę ze jak się S.nie odezwał do tej pory to się juz dzisiaj nie odezwie bo będzie po pracy w domu-a moze już był w domu -nie wiem sama. ale ty się odzywaj również bo samej to będzie mi tu smutno

No dobra, co jakiś czas coś tu klepnę:P Możliwe, że Ty się już późno odezwałas:) Napisz mu jutro sms-ka tylko wcześniej:P Np. Jak zdrówko:D haha żartuje oczywiście z tym zdrówkiem:)

powyjmy razem

no no moze napisze!!! moze puzno może niema zapisanego mojego nr i jak mu puściłam krótki sygnałek to nie wiedział kto to!!!

kurcze dalej nie zadzwonił!!! szkoda - bo bardzo chciałam z nim porozmawiać!!!!

No nie wątpie ja do P... później niz o 13 raczej nie dzwonie, bo wiem że może być w domu:P Jutro napisz mu coś może tak ok. 11 to będziesz mieć pewność chociaż że w pracy jest:) No chyba, że jest na urlopie:P

a cholerka go wie-ale raczej nie bo by mi powiedział że też wybiera się na urlop zresztą po miesiącu pracy-raczej to wątpliwa sprawa!!! postanowiłam ze do niego nie napisze!!! trudno zadzwoni to zadzwoni!!!!! nie chcę się mu narzucać - skoro on mnie zbył dwa razy ze zadzwoni po niedzieli pheee.....

ja mam ochotę na seks z panienką jest chętna?

No jak chcesz! Ja bym sie odezwała! Ciekawe jak by się tłumaczył??!!