Mam ogromna ochote na seks z zonatym szefem

nie wydaje mi sie zebys była dla niego tylko zabawka. spodkał sie z tobą mówił ci rózne słówka,całowaliście sie napewno i ty mu sie podobasz-moze się poprostu przestraszył ze zona sie moze dowiedziec czy cos no ja juz sama nie wiem!!!

Nie czytalam wszystkiego...Ale autorka jak dla mnie to kurwa nad kurwami-Życzę Ci z calego serca zeby kiedys jakas kobieta przespala sie z twoim facetem,ktorego ty bedziesz bardzo kochala....

jeseś tak glupia i pusta ze niszczysz kogos zwiazek,wtargnelas w niego zbuciorami...A facet najzwyczajniej w swiecie szuka oderwania od nudnego malzenskiego zycia..znalazl pusta i chetna na dawanie cipke...Brak slow.

a co zazdrościsz jej że przyciąga facetów?!! a może ciebie mąż zdradził i się teraz wkurwiasz na wszystko i na wszystkich!!!

Hahaha.. Każdy ma swoje zdanie, ale twojej wypowiedzi już nie skomentuje! Słyszałam dzisiaj rano jak jechali do pracy to któryś z nich krzyknął ( zdrobniale moje imie) wstawaj!:) Aż mi się wstać chciało:)

no i wszystko jes juz na dobrej drodze jak to oni robia!!!dzisiaj idz na spacer niewiem jak u ciebie ale u mnie jest cieplutko

U mnie też:) Przypomniałam sobie że M.. ma popsuty wyświetlacz i ja mu już 2 razy dawałam numer bo niemoże go zapisać! I tak teraz myśle, że znów go niema i dlatego niedzwoni:) Przejde się później, jak go nie spotkam to chociaż z jego kolegami pogadam:)

heh no jasne i ludzie nie powinni się czepeiać bo jakby co zapytasz sie czy długo im się jeszcze zejdzie z tymi robotami bo juz niedługo bedziesz miała wiesz co i chcesz się upewnic

Widziałam M..:* Ależ on jest słodziutki:*:*:* Szłam sobie drogą i już z daleka go widziałam, ale udawałam, że go niewidze:) I w pewnym momencie jak byłam blisko to się odwróciłam i nasze spojrzenia się spotkały:) Ahh.. taki miły dreszczyk poczułam:* Zawołał mnie, ale nie poszłam do niego:) Udaje obrażoną!! Wydaje mi się że on znów mojego numeru niema, bo inaczej by zadzwonił:( Mogłam iść, bo pewnie by chciał.. Ah gapa ze mnie,.. teraz muszę tęsknić:(

haha sciema z zepsutym wyswietlaczem ?? widac nisko Cie ceni, ze nawet nie chce mu sie wysilic na cos bardziej wiarygodnego :P jakby mi fajna laska dawala numer to nie musialbym go nigdzie zapisywac, po prostu zalezaloby mi na tyle, ze bym go zapamietal :P to w koncu 9 cyfr, chyba nie trzeba wielkiego intelektu aby spamietac 9 cyfr ?? sory za cynizm, ale widzialem tysiace razy sytuacje takie jak Twoja, ZAWSZE konczyly sie tak samo, nigdy z happy endem dla kochanki.

Ha! On mi pokazał ten telefon i widziałam! Pewności to ja niemam, że on niema mojego numeru, może ma! A mi wystarczy, że do łóżka z nim pójde! Sama do tego zmierzam i wiem dobrze, że on też tego chce! Wkońcu bez powodu nie uganiał by się za mną!! Dla mnie to będzie happy end!!! Mam gdzieś opinie innych, obcych mi ludzi! Przeważnie to zdradzone żoneczki coś napiszą! A niech piszą ja mam je gdzieś!!!

aha spoko nie wiedziałem ze chcesz go tylko zaliczyć :) miłego bzykanka, pozdrawiam :D

tochę tu napisałaś !! no ja tez nie wiedziałam ze chcesz z nim ten teges!!! ja osobiście bym sie zastanowiła!!!ale jak już postanowiłaś yak zrobisz!!!

hej co się nie odzywasz? dlaczego taklie postanowienie - wyjaśnij? nie bedziesz tego puźniej żałowała?

Hej!! Żartuje z tym no co Ty!! Wszyscy tu pierdolą głupoty to i ja coś walnęłam:) A tak serio to widziałam się dziś z M..:*:* Powiedziałam mu tylko cześć, bo z chłopakiem szłam:) Ale za to długo na mnie spoglądał:*

Pier_olnij się w łeb i weź się do roboty. PS kocham mistrzów.

uff...no jakoś nie chciało mi się w to wierzyć że mogłabyś to zrobić!!! z chłopakiem aha...napewno jego koledzy też sie na ciebie patrzyli ! a twój chłopak nie pytał sie z kąd znasz M?

Nie pytał, bo wiedział z kąd go znam:) Koledzy jego mnie niewidzieli, ale jutro pójde sobie pogadać z nimi:)

aha...no ja to tobie zazdroszczę bo widujesz swojego M. a do mnie S.nawet nie zadzwoni

Ja też jestem zadowolona wkońcu:P Jutro sobie z nim pogadam:) Może zadzwoni dzisiaj, ale raczej nie bo zna dzisiejsze okoliczności:(

żal mi Twojego chłopaka heh ciekawe jakie ma plany na przyszłość i jak jest z nimi związany, bo będzie mu ciężko je porzucić :P nie ma to jak zranić kogoś dla własnej przyjemności.. wiem to, sam nie jestem ideałem (choć nie zdradzam), jednak wyrzuty sumienia mnie później dobijały...

no raczej to dzisiaj nie zadzwoni bo będzie myślał ze bedziesz z chłopakiem!

No tak nie dzwonił, ale to dobrze bo i tak bym niemogła rozmawiać!!:( Jutro zato z nim pogadam:) Napewno:)

i co widziałaś się z M-rozmawiałaś z nim?

Tak widziałam się z M..:* ale gadałam z jego kolegą:) Mam jego numer:D( jego kolegi) I tak gadam z tamtym a M.. wkońcu mi się zapytał czemu jestem taka jakby mi coś zrobił! A ja odp. że może coś mi zrobił! I on nic i pogadałam jeszcze chwile z jego kolegą i poszłam! Jeszcze jutro tam z nimi pogadam:)

A S.. nic sie nieodzywa??? Ja to jutro już pogadam z M.. tak dłużej bo dzisiaj to byłam trochę zła na niego!!!! Więc gadałam z jego kolegami żeby był zazdrosny:)

S. się nie odzywa:(

U to współczuje:( Odezwe się jutro:P Zdam Ci relacje jak i co:) A teraz zmykam! pa

Kurcze pokłóciłam się z M.. i to bardzo:( Oni już nie pracują w moich okolicach:( Teraz to pewnie się już nieodezwie do mnie:( Teraz mi jest strasznie smutno bo mam wrażenie, że straciłam kogoś bliskiego:(

a o co wam poszło????