Lat ponad 40 i 30 kg nadwagi - czy znajdzie sie ktos z podobnymi "parametrami"?

Danulko, myślę, że to jest tak, że dopóki człowiek chodzi, to stara się nie dopuszczać do siebie myśli, że coś z nim nie tak. Nie mamy dla siebie czasu, bo przecież tyle mamy na głowie. W domowej kolejce najprawdopodobniej jesteśmy na ostatnim miejscu, nasze działanie do tego doprowadza. A powinnyśmy sobą też się opiekować. Drastyczny przykład, mój Wujek prawie wcale nie chodził do lekarza, był z tych co się bał lekarzy, jak diabeł święconej wody. Przy okazji przepukliny, musiał jechać szybko do szpitala i operować ją...a wcześniej parę lat to lekceważył poleciało. Okazało się, że miał raka prostaty. I było za późno... Męczył się dwa lata , ja się nim opiekowałam, leżał ,w końcu umarł. W pamięci zostało mi jedno zdanie, które powiedział...Jak, ja bym się teraz badał... Weźcie to pod uwagę... Sama obiecuję się wziąć się za siebie i nie za bardzo mi to wychodzi. A trzeba.

tak Poziomko to argument.Przykład Twojego wujka to jeden z wielu przykładów, które mamy na co dzień w okół siebie, czemu sobie odpuszczamy? Poziomko, obiecaj mi a ja Tobie, że w końcu zaczniemy o siebie dbać!. Ja po 30 maja, na początek ginekolog OK?

prosze, prosze jakie rady:D moze namowcie na wizyte u ginekologa tez wasza kolezanke Kleo, ktora ma pcos czyli policystyczne jajniki do tego zmiany hormonalne i jak to napisala, nie leczy sie bo nie, nie chodzi ani do gina ani do endokrynologa:O nic tylko pogratulowac głupoty:O

w taki razie przepraszam:) ten projekt w różnych odsłonach w taki sposób się interesuje maybelline30 myślę, że możesz:)

mam 30 lat i 30 kilo do zrzucenia :o

Mam nadzieję, że moderator czuwa:) Danulka, pewnie, że tak, bierzmy się za siebie kompleksowo. Maybelline30 witam w naszym gronie. Damy radę.

Maybelline30 jeśli możesz zaczernij proszę nick, pomarańczowe działa na nas, jak płachta na byka

maybelline30 pozdrawiam.

Witaj Majbelline, napisz coś więcej o sobie. W jakim wieku jesteś?, od jakiego czasu walczysz z nadwagą?, co robisz w tym kierunku?...

Hej dziewczyny :) Ciesze sie, ze piszecie. Danulko zrob koniecznie badania, moze rzeczywiscie troche przemiana materii szwankuje. Warto zbadac. Ja tak jak pisalam, raz jej mniej a raz wiecej, czasem jest to tylko sniadanie i skromny obiad i zdarza sie, ze zjem go juz o 15-tej. Chodze spac tez tak jak Ty a nawet pozniej, bo czasem potrzebuje i 45 minut zanim zasne. Moze tez w tym lezy tajemnica, nie wiem. Na razie chudne i dlatego robie nadal to co do tej pory, jak sie cos zatnie, pomysle o modyfikacji jakiejs. Tez sie musze wybrac do ginekologa, i tez odkladam. A le za Waszym przykladem zrobie sobie w przyszlym tygodniu termin, potrzebowalam widocznie zachety z boku ;) Czyzbysmy mialy nowa odchudzaczke wsrod nas? Witaj maybelline30, zachecam do pisania z nami :) Pozdrowka, zajrze wieczorkiem a teraz zabieram sie za obiad.

Mahanka witaj, jak widzę tłumnie odwiedzimy lekarzy...i to super, wyjdzie nam to na dobre... Fajnie, że się uspokoiło...szkoda byłoby nie pisać, to mobilizuje. Muszę się zważyć, ciekawa jestem, co z moją wagą.

:)

Dziewczyny mam 30 lat z nadwaga walcze od lat 5 :o moja waga sprzed 5 lat to 69 kg treraz waze 118 :o czuje sie z tym potwornie ,wiem ze jedzenie jest nalogiem i trzeba z nim walczyc od 3 dni jestem na diecie...ogolnie to dieta MZ :) ale rowniez odstawilam calkowicie ziemniaki,kasze,makarony,tluszcze,slodycze(chleb jesli nie dam rady to tylko ciemny pelnoziarnisty) musze schudnac do 90 kg wtedy bede najszczesliwsza pod sloncem 2 miesiace temu udalo mi sie schudnac 6 kg(ale to nie przez diete) tak poprostu wyszlo i juz wtedy znajomi wiedzieli duza roznice :) teraz mam duzo wieksze wyzwanie :) wzrost 179

ziemniaki,kasze,makarony,tluszcze W takim razie co jesz, skoro wszystko odstawiasz?? Dieta bez zdrowych tluszczy i zlozonych weglowodanow jest z gory skazana na niepowodzenie, szczegolnie jesli przed kims az 50kg do schudniecia!

Maybelline wazysz prawie 129 kilo i nie masz ulozonej dobrej diety np przez dietetyka? Jak chcesz schudnac skoro tak jak pisze osoba wyzej odstawilas wszystkie dobre weglowodany np.kasze? ziemniaki w malej ilosci tez sa OK, szczegolnie mlode teraz wiosna! Jak chcesz schudnac skoro wykluczylas zupełnie tluszcze z diety? Co jesz w takim razie? napisz bo ciekawa jestem jak sobie wyobrazasz swoja diete:) Bez zlosliwosci,taka dobra wskazowka :)

ups, mialo byc prawie 120:O sorry:O

OK..wiec napisze to co jadlam przez ostatnie 3 dni tak jak pisalam wczesniej kiedy juz bede czula straszny glod pozwalam sobie na ciemny chleb pelnoziarnisty ,pomidory ,ogorki,kalafior,marchewka,szparaga,jako na twardo.. jogurty 0% czasami owoce aaa i zapomnialam platki dzis rano zjadlam pol miseczki :) i to jest to co jadam nie liczac kalori do tego woda,herbata malymi krokami ale dam rade!!!!

i napewno nie jest moim celem schudnac 50 kg :o naprawde bede szczesliwa wazac 90 85 to juz bede laska(oczywiscie z mojego punktu widzenia?)

maybelline gdzie masz bialko w tej diecie? przeciez to bez sensu, daje ci dwa tygodnie góra a potem rzucisz sie na jedzienie i przytyjesz dwa razy wiecej. myslalas np.o diecie 1600 kcal? z bialkiem, weglami i tłuszczami?

Najlepiej gdybys wziela przyklad z Mahanki, je duzo a ladnie chudnie. Ta babka jest naprawde wzorem dobrego odchudzania a jej stopka motywuje bardzo. Maybelline gdybys chydla 2,5 - 3 kilo miesiecznie po roku jestes mniej wiecej przy 85 kilogramach. Schudniesz ladnie i na trwale, skóra nie bedzie ci brzydko zwisac. Powoli ale skutecznie , takie powinno byc twoje motto. Na huraaa to sie moga odchudzac 20 latki co chca zrzucic 5 kilo:O

maybelline witaj. Mój znajomy ważył ponad 130 kg i od nowego roku b. przestrzega diety proteinowej. schudł już 30 kg. Przygotowywał się do tego psychicznie jakiś czas ale teraz jest twardy i zadowolony. Poczytaj . Fakt że faza 3 tej diety jest długa ale po fazie 1 i 2 to pikuś bo masz już inne nawyki zywieniowe. Nie podejmuj pochopnej decyzji, przemyśl, ale małymi kroczkami i zawziętością zdobędziesz upragniony cel . Spójrz na MaHankę - ona daje radę na swojej własnej diecie. jak ona swietnie i zdrowo chudnie. Pozdrawiam

Szczerze Wam powiem, ze Mahanka wymiata na tym topiku. Nawet nie sama iloscia straconych kg co realizacja swojego planu, tydzien w tydzien jest na minusie. Podziwiam.

Wiesniareczka, nie polecaj nikomu proteinowej zanim nie poczytasz o masakrycznych skutkach ubocznych. Fakt, ze nie u wszystkich i nie od razu ale jak ktos chce sobie rozwalic tarczyce ( a potem tyc z powietrza), do tego watrobe albo nerki to wlasnie wystarczy pare tygodni diety Dukana czyli proteinowej. Jasne, ze sa ludzie co super chudna na bialku ale nie chcialabym za jakis czas dowiedziec sie ze mam mega problem np z tarczyca :O A tak przy okazji to sorry ze wam sie wcinam w topik ale jak moge komus cos doradzic to czemu nie:D Sama schudlam 27 kilo wiec chyba mam powod do dumy.

pompon nie mówię że jest to coś cudownego. stwierdziłam fakt. Nie zagłębiałam się aż tak , bo sama potrzebuję schudnąc -5 kg. Kazdy ma swój rozum i potrafi przeanalizować za i przeciw , a jak ktoś wie więcej niż np. ja niech pisze i doradza. po to przecież tu jesteśmy.

wiesniareczka spox:)

pompon wynik -27 jest niezły. w jakim czasie to zrobiłaś?

Witam:):) Pozdrawiam wszystkie cieplutko. Polubiłam Was bardzo i tęskniłam za Wami! Mahanka gratuluję spadków! Wróciłam z wczasów, all insclusive U, duuuuuuuuuuzo słońca, więc opalona jestem na heban. Normalnie jem bardzo mało, tam w sumie też, ale takie pyszności że żal nie spróbować, mimo spacerów, pływania, tańca przytyłam troszkę więc zmienię stopkę jak będzie mniej. Po powrocie zwaliło mi się kilka spraw na głowę, na dodatek mam rodzinę na południu uczą się pływać:( więc stres. Przedwczoraj zerknęłam na program u Dzryzgi. Młoda dziewczyna 23 lataważąca 125 kg mówiła ze schudła już 20 kg. http://rozmowywtoku.onet.pl/1611857,1,archiwum.html to mnie zmotywało do masażu pośladków;) MaHanka powiem Ci, że tez bym tak chciała jak Ty, ale ja na tym co Ty jesz przytyję, niestety. Lata odchudzania rozregulowały metabolizm, chyba. A przecież ćwiczę:) nie to żebym narzekała, podobam sie sobie, waże teraz 83 ( nie wyglądam na tyle), ale nie mam cellulitu, ani rozstępów, ciało umięśnione. Schudnę, tylko wolniej. Coś jednak muszą jeść. proteinowa nie dla mnie. Słaba na niej jestem, bolą mnie nerki. Gdzieś czytałam, że w Chinach jest więzienie gdzie karmią więźniów samym mięsem, umierają po kilku miesiącach. Już wolę surowiznę. Czytałam ksiażke odzywianiu Hunzów, spożywają proste posiłki, bardzo jednorodne, np. chleb - placki z mąki grubo mielonej(czapati) i woda, owoce, warzywa, mało gotowanego, bo brakuje tam opału.

Wiesniareczka w 9 miesiecy :) Czyli srednio wlasnie wychodzilo mi po 2,5-3,5 kilo :) Bez zbytnich wyrzeczen, jadlam praktycznie wszystko tylko mniej. No mozes lodycze obcielam do minimun ale jak przychodzil weekend z jakas imprezka to sobie nie odmawialm niczego, po prostu w kolejnych dniach stralam sie jesc mniej. Dlatego mam wrazenie ze dieta to nic strasznego tylko trzeba robic to powoli i bez szalenstw pt dieta 500 kcal:D

A dzial diety na kafe i tak jest znakomity:D, poczytajcie sobie ten topik:D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4474096