Drugie spotkanie część druga

Witam i szybciutko podaje śniadanko: kanapki z wędlinką ########## kanapki z serem ########### jajecznica na masełku, bagietka sałatka z pomidorów Dziękuje Małgosiu, Personalna za pyszną kawusie Pozdrawiam i śmigam nz targ po jarzynki

http://www.youtube.com/watch?v=ap7lgzSiIX0&feature=related _____#****#_#*****# _____# **************# _____#*****#_#******# ______#*#_ _____#**# ___#***#_______ _#****# ___#****#______#*****# ____#****************# ______#*#_#*****# __________#***#_$ __RADOSNEGO______$ _________________$ _____MIŁEGO____ __$ ___DNIA!!________$___$$$$_ _________ŻYCZĘ__ $__$$$$$$$$ __$$$$$$$_Wam!_$_$$$$$ _$$$$$$$$$____$$$$$ $______$$$$__$ _________$$ _$ __________$$ POZDRAWIAM ja już też liczę dni i pakowanko i zabieram sie na wakacje juz się doczekać nie mogę:)

Witam serdecznie w słoneczną sobotę , oby niedziela była podobnawiem że pora raczej obiadowa ale ja jeszcze chcę tu chlipnąć łyczka kawusi a dziś dwie kawiarki serwowały więc jeszcze jest sporo:D dziękuję . Skubnę też coś ze śniadanka Tereterkowego bo jeszcze o obiedzie nie myślę i nie mam nawet pomysłu :( U mnie cieplutko więc oczy szeroko otwarte od świtu i rano na zakupy pojechałam , oczywiście nie obyło się bez przeszkód bo okazało się że kapeć w przednim kole a Małż nie umie podłożyć lewarka :D:P:D ale jakoś się udało i najpierw warsztat wulkanizacyjny, fajnie że to tylko zaworek przepuszczał , moment i było po sprawie. Później juz spokojnie na zakupki a najważniejszy zakup to nomen omen :D oponka i dętka do rowerka wnusi :D bo też jeździła bez powietrza w kole i trzeba wszystko wymienić. Znów komplikacje bo kupiłam klamki do drzwi i okazało się że nie dano mi kompletu ,musiałam jechać drugi raz :( ehh dobrze że już wszystko załatwione. Poczytałam że nasz Bechemootek ,choruje i strasznie mnie to martwi:( koniecznie coś z tym trzeba Bechemootku zrobić, przecież nie możeż wciąż tak cierpieć. Personalna , mam nadzieję że oczka juz lepiej widzą po wizycie u okulisty a po zalożeniu nowych okularków to już na pewno w dodatku będziesz teraz laska nebeska z nowymi oprawkami, za pewne super gustownie dobranymi. Małgorzatko, czasem tak jest że samo to że coś się w okół dzieje nas męczy a czasem są takie dni że nie ma siły na nic i wtedy lepiej się położyć i porządnie wypocząć. Ja wczoraj też padłam jak kawka, po prysznicu chyba 10 minut i juz spałam , obudziłam się dopiero o 8 :O aż się sama dziwię dlaczego tak długo spałam. Teraz zabieram się za miotłę i polatam trochę na niej bo jeszcze nie odkurzałam a po pobycie wnusi to wiadomo, nie muszę pisać :D Aaaa nie napisałam że pożegnałam już synową , poleciała wczoraj na wyspę i doleciała a nawet dojechała szczęśliwie.

No tak moja skleroza:O Życzę wszystkim udanego dnia Pozdrawiam cieplutko

upiekłam ciasto kruche z rabarbarem i bezą! :D:D:D serwuję: tadaaaam! I__######################__I? proszę się częstować ZAPRASZAM i kapucinko do tego ;) :P

acha! :P:D stawiam też po kieliszeczku grappy YYYYYYYYYY tak dla kurażu YYYYYYYYYYY czyli dla zdrowotności Kosmitko kiedy wyjeżdżacie?

Wow!!! Tereterku :D ależ trafiłam no,no ciasto pychotka i jeszcze grappa :D super czyli dziś drugi dzień świętowania , czyli drugi dzień z tych lepszych :D popieram, ja też dorzucam coś słodkiego , chyba to się nazywa napoleonka ale ja mówię na to pianka - ciastko z dużą różową pianką :D [ ] [ ] [ ] [ ] [ ] [ ] [ ] pyszszszne zapraszam , a do tego jeszcze oczywiście cappuccino waniliowe z domieszką rozpuszczalnej nescafe (_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>

Tokino - takie ciastka z pianką (różową) jadałam u Kołaczkowej :D mniam mniam

Witam pięknie No co ja widzę same smakołyki :) mmmmmmmmm i Tertereczek ciacho pyszne upiekła mniam, mniam Tokinka też różową pychotkę postawiła mmmmm Ja też dziś upiekłam ciacha dwa chociaż po pączusiach jeszcze nie ochłonęłam :P :) moje może nie są tak wykwintne jak Terterka i Tokiny:) ale smaczne stawiam więc babkę budyniową ({}{}{}{}{}{}{})> i ciasto z jagodami, moja Małża był dziś na jagodach :) Małgosiu gratuluję tak zdolnych dzieciaczków przepis na pewno podam :) A córcia w Sopocie wczoraj była na 23.30 także jechała prawie 10 godzin z postojami :) właśnie do mnie przed chwilką dzwoniła i mówiła, że chodzi sobie po molo w Sopocie :) i będą szli na plażę . Personalna jak oczka po wizycie u okulisty ? Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku a ja idę na kanapę po leniuchować :) bo jestem padnięta :(

Zobaczyć można wiecie gdzie ,,Natchnienie" 5-6 paczek herbatników( ja miałam szkolne ) masa serowa 400ml śmienaki 36% 0,5 kg sera białego ( ja miałam dwie pacynki 2 galaretki cytrynowe 2 śnieżki Masa z trociniaka( jabłkowa ) 3 galaretki agrestowe 4 jabłka ( ja miałam średnie ) 1l wody Przygotowanie: Masa serowa: Galaretki rozpuścić w 2 szkl. wody Śmietanę kremówkę ubić ze śnieżkami dodać ser i tężejącą galeretke.Wymieszać.Wylać na herbatniki wstawić na chwilę do lodówki w tym czasie zrobić masę trociniakową 3 galaretki rozpuszczamy w litrze wody do tężejących galaretek dodajemy jabłka( starte na dużych oczkach ) wylać na herbatniki. Wierzch: 1 galaretkę niebieską rozpuścić w szklance wody do tężejącej wlać 100ml śmietany kremówki ubić przez chwile rozsmarowac na herbatnikach posypać wiórkami kokosowymi. Sposób układania: Herbatniki + masa serowa + herbatniki + masa jabłkowa + herbatniki + ubita galaretka ze śmietaną + wiórki kokosowe. SMACZNEGO

W między czasie zaglądne do was idę robić brokułowa kalafiorowa pomidorki ogórki i pierś i soso koperkowy bedzie sałteczka ja tylko zrobie przyniosę ją do naszego klubu:P:)

Jestem i mocno każdą z Was przytulam Byłam u okulisty........ oczy zbadane bardzo dokładnie, szkiełka przepisane ( te co miałam były za mocne szkła), do kontroli w październiku. Ponieważ mam dużą (!) różnicę między jednym okiem a drugim okulista zaproponował mi wszczepienie soczewki. Nie mogę mieć zabiegu laserem, ponieważ oko jest po operacji i się nie kwalifikuję. Nie wiem co o tym myśleć muszę się zorientować...przytkało mnie troszkę:( Poza tym szyja i dekolt mnie swędzi już nie wytrzymamwzięłam allertec i czekam. Już cały tydzień mnie męczy raz delikatnie swędzi a innym razem nie do wytrzymania Wróciłam z ogródka ...posadziłam astry i zrobiłam troszkę fotek:) Za cholerę nie mogę ich wrzucić na garnek..nie wiem co jest granePierwszy raz tak mi się zdarzyło . Ja mogę poczęstować Was leczo..bardzo proszęuuuuuuuuuuuuuuuuuu. Ale namieszałam:D Buźki

Bechemootku i Tokinko dzięki za pocztę

Sałatka gotowa (_______________________)przytachalam pólmisek proszę się częstować(_________________)

Pączusie :) :) 1/2 mąki 1/4 margaryny ( roztopionej i ostudzonej) 5 dkg drożdży 4 jajka 1 łyżka spirytusu lub jakiejś wódeczki :P :) 1/2 szkl. cukru mleko Jajka wymieszać razem z cukrem dodać szczyptę soli + mąkę + margarynę po wymieszaniu dodajemy rozpuszczone w mleku drożdże, razem wszystko wyrabiamy. Wyrobione ciasto dajemy do wyrośnięcia gdzieś tak na godzinę lub półtora :) Po wyrośnięciu ciasta ( musi podwoić swoją objętość) formujemy pączki i odstawiamy na chwilę do wyrośnięcia jak pączusie podrosną smażymy na oleju :) Po usmażeniu posypujemy cukrem pudrem lub jak kto woli można też z lukrem . SMACZNEGO

Witam Skoro każda coś przynosi to ja też wrzuciłam do garnka, tort truskawkowy i malibu proszę się częstować. Pszczółko dzięki za przepis Miłego wieczoru

dzieńdobrywieczór:P witam sobotnio, lata ciąg dalszy:D dziękuję za podwórkowe klikanie, każdy głos zbliża nas do zwycięstwa:) Personalna co to za znachor za mocne patrzałki Ci przypisał:o to teraz masz o czym myśleć w związku z tą operacją:o Roberto ciekawe czy skusiłaś się pojechać do sąsiedniego miasta, które teraz w telewizorni pokazują na żywo?;)

Ło matko jedyna ile tu dziś jedzenia :D same pyszności właściwie to nie widadomo za co się złapać ,chyba zacznę od toru Bondi a skończę na leczo ,ale nie ma mowy bym zapomniała o sałatce Kosmitki , jejku , chyba pęknę :( :D Zuuziczku klikam ,klikam i dziś z rozpędu chciałam drugi raz a tu stop ! No kurcze , nie da się nic oszukać :D dałam sobie do zakładek więc nie ma problemu z szukaniem po poczcie, musi zwyciężyć Twoje miasto ,mnie też ono jest przecież bliskie :)

dziewczyn moge się pochwalić mała dzwoniła i zdobyli wyróznienie:) wiecie co cieszę się jak małe dziecko jakoś mi smutno troche bez m siedzę jak ta słomiana wdowa,jedno btanicuje drugie teraz wróciło z piłki:P:)odrywają sie od pepowinki,ale dla mnie zawsze będa małymi dziećmi hi:)

Nie smutasuj się Kosmi , przecież po to mamy dzieci by wyfrunęły w świat, nie da się ich utrzymać przy sobie choćby nie wiem jak się chciało , świat czaruje i nęci. Moje też w świecie i widuję ich raz na pól roku , trzeba się z tym pogodzić. Jak mówił Pawlak w Samych Swoich - "ot i nieuchronnie idzie ku pełnoletniości ":D

Tokina ja to pomyslę i przełknę,ale z niedxwiadkiem będzie gorsza sparawa,bo on sobie tego nie wyobraza a ja mówie do niego ,zeby sie przyzwyczajil ,bo taka kolej losu. jednem do pełnoletnosci juz dużo nie brakuje 3 lat miną nim sie człowiek obejrzy.

po ile u was jagody?u mnie 18zł za kg

Nie mam pojęcia po ile jagody , nie byłam dziś na targu. U mnie w lasach okolicznych zawsze jagód było sporo ale czy dziś ktoś tam się odważy wejść skoro jest też wysyp kleszczy :(

Mam na razie jeszcze swoje truskawki i poziomki , choć te ostatnie jakieś malutkie strasznie, zaczęły sie też o dziwo pokazywać maliny, wczoraj wnusia wypatrzyła kilka dorodnych sztuk :)

eh pewnie nie mam co marzyć by dziś tu było gwarno i hucznie :( trudno idę w takim razie na podusię. Życzę wszystkim spokojnej nocy i miłych snów

Skoro tu takie pustki to ja tylko machnę i przesyłam na dobranoc buziaki

no to zamykam kaf;)iarnię:P

Halloo dziewczynki No chyba zaczne sie tlumaczyc i ja z takiej dlugiej ciszy. Nie maluje palarni, nic mnie nie boli, nie mam depresji, ale mam wielkiego lenia i nic mi sie nie chce:( To znaczy cos tam robie. Codziennie jade na truskawkowa plantacje, przywoze miche truskawek i jem. Oprocz tego sprzatam, gotuje, regularnie ogladam wszystkie mecze pilki noznej i czytam (tez toppik)Jestem z Wami na biezaco, wiem o wszystkich topikowych wydarzeniach, glosuje na podworko. Ale do pisania nie potrafilam sie jakos zmusic:O Ostatnio stracilam tez rytm dnia. Wstaje dosyc pozno i dlatego pewnie brakuje mi na wszystko czasu:O Wlasciwie to kolo 10 wieczorkiem dopiero mam wolne: Ach musze sie pozbierac, bo zaczyna sie u mnie robic cieplo i nie moge przespac polowy lata:P To by bylo na tyle; tytulem usprawiedliwienia. Wszystkie Was bez wyjatku buziam serdecznie, chorego Bechemootka przytulam mocno. Dobranoc dziewczynki

Personalna, wydaje mi sie ze z 5 lat temu taki zabieg na oku w katowickiej klinice, miala tesciowa mojego brata. Zadzwonie i zapytam, jak teraz funkcjonuje oko i dam Ci znac.

Witam w niedzielny poranek podaje kawusie I_I> I_I> I_I> I_I> I_I> herbatke (_)> (_)> (_)> inusie U> U> U> na śniadanko rogaliki z masłem wędlinki jajeczka na mientko soczek pomarańczowy Jade zaraz w góry więc tylko POZDRAWIAM pięknie i życze miłej niedzieli