Drugie spotkanie część druga

Becemotku sto lat temu też byłam harcerką, nawet zaliczyłam jeden obóz;) było

Zuuziku :-D, 100 lat temu ja też byłam nawet drużynową :-). Wystąpiłam, gdy naszą kadrę przemianowali na młodzieżową służbę polsce socjalistycznej . Kazali nam nosić zamiast mundurków olimpijki w kolorze beż :-O i krajki wiązane w krawat zamiast chust - istny koszmar!!! Lilijki, pierścienie poszły do lamusa - ja też.

Kosmi dzięki za pocztę :) Bechemootku Twój wnusio to piękny harcerz :) Zuuziczku

i mądrze zrobiłaś Bechemotku, ja na szczęście takich czasów nie pamiętam, ale przygoda harcerska skończyła się w liceum:o

Lecę teraz na mój filmik :) do potem sikoreczki kochane

Pszczółko ok zyczę wszystkim dobrej nocki

Kosmitko, dobrej nocki

to przestawianie czasu wkurza mnie okropnie poproszę o tydzień płatnego;) wolnego na przystosowanie;) idę w poduchy

Spokojnej nocki Zuuziku! :-)

Spokojnej nocy Dziewczynki Dobranoc

,,Serce już drzemie, dusza już śpi Sen cicho puka do moich drzwi;))) Więc zanim zasnę by znów wstać rano, wpadam by szepnąć słowo DOBRANOC Oczy się kleją, wyciszam myśli, niech dzisiaj piękny sen Wam się przyśni:D Zaśnijcie i zapomnijcie o świata wadach... bo noc już cichym kroczkiem się skrada...,, Jeszcze raz dObRaNoC

Pięknie, pięknie Banderasowo! Dobrej nocy życzę!

Dziewczynki dzień doberek Kawkę zaparzyłam (_)>(_)>(_)> i herbatkę |_|}|_|}|_|} i inusię (__)?(__)?(__)? Zapraszam:)))i życzę udanego dnia Pierwsza zmiana

Banderasku dzięki za kawusie z samego rana. Terterku dla córci. Bechemotku wnusio dotarł i do mnie, widac przejęty swoją rolą.I powiem Ci ładny chłopak z niego. Bonitko te korki to wczoraj byly wszedize.My tez ledwo zdążylismy na msze na cmentarzu bo 2km przed cmentarzem jechalismy 40 minut. Zuziczku zarza lece na garnek popatzreć na Twoj kwiat.

Zuziczku ładny ,masz racje jak nie będize mrozu to postoi. Bonitku u ciebie nawet bratki jeszcze kwitna.A czy to grob Twoich teściów?

Dzień dobry cześć Małgosiu Dziękuje Banderasku za pyszną kawusie. Tak mi sie dzisiaj nie chciało wstać, ale zaraz jade do O..ca z wynikami rezonansu :O więc musiałam Dziękuje za życzenia dla córki Bechemotku - dziękuje za fajnistego Harcerza brawo! fotki z pożaru też doszły Podaje śniadanko szybciutko: pieczywko jajecznica na maśle (________)=========o sałatka z pomidorków musli soczek z grejfiuta i śmigam pod prysznic - za godzine będe w drodze do O Pozdrawiam i życze pogodnego dnia

Tererku daj znac jak wrocisz o powiedział lekarz. Bechemotku harcerz jak pisalam doszedl ale pozaru nie ma u mnie.

terterkunajlepszego dla córci ...Przepraszam skleroza:O...Czekamy na dobre wieści ;))):))) Małgosiu Ja już tyram

bechemootkuharcerz jak malowany...też skleroza:O

Dzieńdoberek wszystkim Banderasku za pyszną kawę. Dziewczynki ja wczoraj wróciłam bardzo późno i nie miałam siły aby coś napisać. Ale był taki piękny dzień i wieczór, że nie chciało wracać się do domu. Terterku dla córci Czekamy na wieści od wracza Bechemootku fotki doszły, przystojniak rośnie babuni na pociechę. Bechemootku teraz już nie robią takich pięknych pomników, mało spotykane są rzeźby aniołów lub świętych. Obok na tablicy widzę znajome nazwisko :D Biorę się za porządkowanie zastawy stołowej, bo stwierdziłam, że po kilka talerzy brakuje i trzeba się tego pozbyć bo tylko miejsce zajmuje. Bonita ja też nie lubię jak pomnik zastawiony jest jak choinka, jedna, dwie świeczki wystarczy. Miłego dnia wszystkim

Witam:):):):) Jaką mamy i mieliśmy piękną pogodę,jak przyjemnie było odwiedzać cmentarze,jak przyjemnie choć tak bardzo smutno. Mnie mimo pięknej pogody kości świrują,bolą jak diabli i już nic nie pomaga.No ale cóż począć,ponoć nic nie boli tak jak życie:p:). Terterek Trzymam kciuki. No i chyba nie mam nic więcej do napisania,jakaś tak pusta jestem jak wydmuszka po jajku.

Hop hop gdzie jesteście:(

Witam Dziewczynki wieczorową pora melduje że badania zaliczyłam sukcesem. Audiometria super, przy okazji przeluftowano mi uszka :P Ale coby mi tak dobrze nie było - musze zaliczyć jeszcze jedną konsultacje u neurochirurga, który ma określić czy potrzebne będzie dalsze diagnozowanie (np tomografia) bo jeśli tak to mi zlecą a jeśli nie to mam z głowy i tylko od czasu do czasu kontrole Podwójne wykłady zaczęłam - więc teraz od jutra na 7.00 do pracy i wszystko sie układa Wesołku u mnie jeszcze bardzo ciepło jest - halny wieje jak oszalały, mozna bez kurteczek chodzić - ale tak jak piszesz niekoniecznie ta pogoda sprzyja samopoczuciu Bondusiu -

bondi terterkucieszę się baaardzo:))):)))że przywiozłaś od doktorów dobre wieści:D Ja dziś w pracorze byłam dłłłługoZakończyłam trzymiesięczny okres rozliczeniowy:PByło co liczyć...Z powodu inwentury miałam zaległości:Oa zazwyczaj staram się być choć ociupinkę na bierząco Do tego moja przyjaciółkasię rozwodzi:((((i wspieram ją jak tylko mogę...Obecnie szukamy mieszkania do wynajęcia...Ech!!!:((( Ugotowałam kaszkę manną na gęsto (______________________) Jeśli macie ochotę to papusiajcie:D Ja umyłam głowiznę i się;))))))i idę na podusię Życzę dobrej i spokojnej nocy Buziole

witanko podpisuję listę obecności;) pogoda u mnie się kaszani, dziś choć w miarę ciepło już była mgła, od jutra ma lać:o coś czuję, ż wraz z pogodą będę się kaszanić i ja:o

Witam dziewczątka Dobrze Terterku, że przynosisz dobre wieści od dochtorów :D U mnie Swięto Zmarłych też było słoneczne i miłe. Wymarzona pogoda. Miałam gościów, a gościów....przez trzy dni w mojej chałupce mieszkało 10 osób. Nagotowałam się i nasprzątałam za cały miesiąc, ale warto było. Były wspomnienia tych co już podobno na lepszym ze światów, ale takie wesołe, przygodowe. A teraz sobie poczytam co u Was. Buziam wszystkie

Hej, Zuuzik..na razie jeszcze nie wiadomo jaka jutro będzie aura, więc nie kaszań się już dziś :D

Może lepiej bierzmy się za bożą mannę jaką nam zostawiła Banderasowa, bo ona superaśne kaszki robi. Zawsze z jakimś soczkiem albo syropkiem:P

no to ja Poetko łapie sie za kaszke manne Banderaska :D lubie - naprawde lubie :D czasem robie kaszke dla małżowinki i sama też wcinam. Poetko - ja bardzo lubie Święto Zmarłych - u mnie spotykamy sie u mojej Siostry i lecą wspomnienia z dzieciństwa :D W niedziele przypomniano mi, że jako dziecko kilkuletnie byłam taka gruba, że nie mogłam podskoczyć - jedynie wspinałam sie na paluszkach. Byłam też zazdrosna i kuzynom swoim nie pozwoliłam dotykać swojego wózka ani pozwalałam dotykać moich zabawek :D:D:D tak ze mnie wredota była :D A mój kuzyn rówieśnik - teraz starszy pan - na zdjęciu rodzinnym w krotki spodniach i bawełnianych rajstopach był :P:P:P A moja Babcia miała 3 córki i wszystkie trzy w jednym roku miały po jednym dziecku :D - w ten sposób ja mam kuzynke i kuzyna z tego samego rocznika co ja :D No i że moja Mama nosiła upięte włosy w dwie rolady, ktore wieńczyly jej czoło jak rurki z kremem tylko bez kremu...:D no i tak wygląda zwykle moje świeto zmarlych - czyli bardzo rodzinnie i bardzo miło i bardzo serdecznie. Te wspomnienia dla mnie to balsam dla serca Banderasku mmmm...kaszka pycha była Zuziku Bondusiu Miłego wieczoru i spokojnej nocki wszystkim życzę

Fajne wspomnienia, Terterku. Też się pożegnam i pognam w poduchy....Baj....spokojnej nocki zyczę wszystkim