Drugie spotkanie część druga

Dzięki Zuuzik. Coś mi muli cafe.

Zuuzik piszesz,że jakiś ból Ci wszedł w kark:( wspólczuję znam ból.Mnie natomiast wczoraj jak biegłam do auta z nosidełkiem z małym(ale bardzo ciężkim)noga ujechała na sniegu i przy próbie uniknięcia upadku tak strzyknęło w lewym boku na wysokości korzonków,że do teraz chodzę przekrzywiona na prawą stronę tak to boli...

dziewczynki wieczorem Łoj Marijka sie pojawiała zdradz tajemnice jak wnuki sie nazywaja? Zuziczku to dobrze ,ze pomógł ,pomysl moze codziennie będzie pomagała jak Cię pozna ,tylko co powie małz jak się dowie o tym,Slicznie wygladasz z małzem na zdjęciu. Odnosnie snów ponoc ale to ponoć bo ja nie pamiętam przez dwie noce podobno krzyczałam tak twierdzi małz i syn.Nie wierze im wcale

Bonitko fajne zakupy poczyniłaś a zdradz tajemnice czy Twoja małza lubi chodzic po sklepach czy Ty sama,pytam bo mój nie cierpi tego i ostatnio coraz częściej kupuje w necie,póki myslę się nie nadzieje na cos

Marijko auć współczuję i wyobrażam sobie jakiego stracha miałaś jak rozjechały Ci się nogi mając w rękach małego:o Małgoś a ja bym uwierzyła, pamiętam jak dawno dawno temu, spałam kiedyś z siorką i w pewnym momencie zaczęłam ją całować (dobrze, że w policzek) na śpiąco, obudziłyśmy się jednocześnie:P

cześć Małgorzatko! Imiona wnusiów napiszę na maila ok? Łałlłłł Zuuzik...nic się nie pomyliłam...ba jesteś jeszcze ładniejsza!!!!Jak Ty to robisz??? A ze zdjęć najbardziej podoba mi się to ,które masz z mężem w domciu.....takie ciepło od niego bije i świąteczny nastrój czuć aż u mnie.A co to kreacji sylewstrowej to musze przyznać,że imponująco się w niej prezentujesz...ale przy takiej figurze we wszystkim by Ci bylo ładnie.Jak zwykle masz piękny kolor włosów....no i fryzurka naturalna...super.

dostałam dzisiaj receptę na 10 zastrzyków dodupnie;) wit B12 z cocarboxylazą na te moje uszne problemy:o łoj już się trzymam za pośladki:o, ale kazała się wstrzymać do wizyty u neurologa, na którą idę 12-go. później obiecała betaserc - nie wiem dlaczego nie dała od razu:o a jeszcze później powiedziała, że może dać skierowanie do szpitala na kroplówki:o

ojoj Marijko tyle komplementów na raz, zaraz spłonę;) dzięki dzięki dzięki, a ta ręka na brzuchu m oczywiście przypomnieniowo, żeby go wciągnął:P

Bonita halooo wyłaź z tej lodówki;)

Zuuzik coś mi nie pasuje,żeby ta ręka na brzusiu męża byli tylko po to by mu przypomnieć o jego wciągnięciu....tyle czułości można wyczytać z tego gestu....i tak trzymać

przypomniało mi się tak apropos lodu na chodnikach, nie wiem jak jest u Was, u mnie strasznie na niektórych odcinkach:o i przedwczoraj jedna z moich pracorowych koleżanek złamała sobie rękę w nadgarstku z przemieszczeniem:o, na razie naciągneli ją i włożyli w gips, za tydzień ma iść ją prześwietlić i wtedy okaże się, czy zostawią w gipsie, bo się zrasta, czy trzeba będzie ją drutować:o także bądźcie czujne

Brrrr...jak tylko to czytam to mnie mrozi:(:( ja bardzo boję się wszelkich złamań dlatego muszę uważać,bo robię się strasznie niezgrabna,do tego moje upadki już nie sa takie kontrolowane jak kiedyś:(:(

Marijko to w wolnej chwili poslij zdjecia wnusiów Zuziczku moja mam brała te zastrzyki i jesli pamiętam mówiła powoli sie daje to wcale nie bola ale moze obędize sie bez kucia,szkoda ,ze tak daleko mieszkasz u mnie w mieście jest bardzo dobry sprawdzony laryngolog

dziewczynki pewnie sie odmelduję na TV pooglądac choć miłosci Dobranoc

mnie też ciarki przechodzą, jak słyszę o złamaniach:o ale osobiście nie znam konrolowanych upadków, jak już zawsze lecę na pysk;) lub dupsko z całym impetem:o

Małgoś mam znajomą pielęgniarkę, ale jak mnie szczepiła p żółtaczce to bardziej bolało niż jak to robiła inna nieznajoma piguła:o papapapa

Zuuzik nie zazdroszczę zastrzyków...ale jak mają pomóc to trza. Dobranoc dziewczynki

pisząc paaaa pożegnałam Małgosię;) ale teraz też myknę pa Marijko

no to tera ja :P Zgłaszam się po całym dniu - dzisiaj rano miałam "akcje" z wiązanką - okoliczne kwiaciarnie (a jest ich przecież dużo) pozamykane były jakby sie zmówiły. Miałam rano zamówić kwiaty i pewna, że to pikuś byłam w szoku że sie nie da i skończyło sie tym, że latałam jak kot z pęcherzem w panice że nie kupie :D Ale udało sie - najostatniejsza kwiaciarnia załatwiła mi problem Po południu wykłady - 1,5 godzinki tylko i calkiem przyjemne. Zuzik - próbowałam sobie wyobrazić jak obie robimy wykład i jak przy tym robimy wrażenie :P:P:P:D chichocząc i łypiąc ślepkami - bo "słuchacze" nieraz bardzo interesujący są ;) Ogólnie - tam nie można sie nudzić :D Marijko - Babuniu nasza - przyłączam sie do chóru proszącego o fotki wnucząt i ich imiona Ja też miałam ostatnio trudny sen - śnił mi sie mój Kot i to, że sie zgubił i BARDZO po nim rozpaczałam, tak bardzo, że mój szloch mnie obudził - i całe szczęście bo poczułam ulge na myśl, że to nieprawda - coś tak jak dzisiaj poczytawszy Naszego Wesołka :P:D Sen pewnikiem wywołany był tym głośnym filmikiem z youtube - NIE OBEJRZAŁA GO - NIE BYŁAM W STANIE - NIE POTRAFIŁABYM - PEWNIE ZAŁAMAŁABYM SIE. Dzisiaj serce mi pękało na widok sarenki dryfującej na krze...czy wiecie może jak sie to skończyło? Marijko - ja pamiętam MM ale nigdy nie skorzystałam - z moim młodym świeżo poślubionym jakoś tak sobie wszystko układaliśmy, że nie musieliśmy brać tych kredytów. MM nie było takie złe bo można było starać się o umorzenie - wiele par tak robiło. Dziewczynki pozdrawiam serdecznie - na jutro proszę o urlop ale jak będe o świcie piła swoją kawe to skręce dla Was kanapki na śniadanko :P:P:P nie będe świ nia :D:D:D może nawet i w piecu rozpale? ;) Może Beti mi pomoże? ;)

, macham na dobranoc! Jeszcze mi dusiołek siedzi na piersi :-(.............. Terterku, sarenka uratowana!!!!!!!!!! Banderasku! Pokaż się!!!!! Całuski posyłam wam i staram się, staram. Proszę, aby Anioły czuwały nad nami!!!

o jejku! Bechemotku!!! to jest najlepsza wiadomość jaką usłyszałam ostatnio :D:D:D:D no to teraz moge iść spać - moja wiara w ludzi odbudowana Buziaki dla Ciebie Bechemotku! soczyste :D

DUSIOŁKU!!! hej DUSIOŁKU!!! slazuj z piersi Bechemotka!!! :O:O:O ale już!!! sssiiioooo!!!!!!! no. moge iść spać.

I tak nie mogę spać...rano bedę neptek :-p Roberto! Sto lat w zdrowiu, szczęściu i wszystkiego czego sobie życzysz!!! !!! Najlepszego :-D

Bechemotku mam nadzieje że śpisz ja przejmuje warte :D Szybko spałam, żeby mieć rano jeszcze czas na kawe. Rozpalam wie w kominku: http://www.arturswiech.com/images/102.jpg pze kawe (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? herbate (__)? (__)? (__)? inusie (__)? (__)? Jest ciepło, pachnie kawą ]serce] teraz moge pięknie złożyć życzenia naszej Solenizantce: Roberto q Dniu Urodzin najlepsze życzenia zdrowia, spełnienia marzeń przytachałam bukiet róż :D http://kwiaty-warszawa.pl/images/598.jpg całuje dubeltowo [usta[

Roberto :D pisze nie włączyłam lampy i dubeltówka źle naładowana :D ale całusy jak najbardziej dubeltowe wszystkie trzy :D:D:D Wskakuje zaraz pod prysznic a Wam zostawiam śniadanko: kanpki z serem http://www.mag-dan.pl/files/kanapka_wegetarianska.jpg i z szynka: http://partymania.blox.pl/resource/kanapki.jpg musli i całą baterię soków i żurawinki No to daje nura do łazienki Życze miłego dnia! Roberto! :D

Dziekuję... ci serdecznie terterek za życzenia ,róże Jedz szczęśliwie i wracaj do nas szerokiej drogi kochana bechemoot...tobie również bardzo dziękuję za życzonka kochane jesteście . Teraz zmykam mam w domu jednak szpital teraz i M się rozłożył chodzę tylko ja uf .Miłego dnia dla wszystkich

Roberto z okazji urodzinek W Uroczystą taką chwilę, jaką są Twe urodziny, życzę Tobie, abyś mile spędzała wszystkie swoje chwile. Abyś w życiu wszystko miała prócz krzywdy i cierpienia, by przed Tobą zawsze stała droga czystego sumienia. Byś wesoło dzień ten spędziła jako dzień swego święta i zawsze pamiętała, że jest taka osoba, co o Tobie pamięta! Ja też lece do kuchni bo na dzisiaj zaplanowałam sobie troszkę zajęć Terterku bezpiecznie wracaj do nas.pozdrawiam wszystkie dziewczynki

Witam Roberta wszystkiego najlepszego z okazji urodzin dużo zdrówka spełnienia marzeń i samych radosnych dni w życiu Terteku dziękuje za kawusie i śniadanie dzisiaj nie pomogłam ci w naszej kuchni wybacz a dzwoniłam do szpitala kazali dzwonić w piątek bo jeszcze nie mieli planu operacji.u mnie -2 i wieje zimno.Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Dzieńdoberek wszystkim Terterku szerokiej drogi i wracaj szczęśliwie Roberta wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, radości, uśmiechu, słońca, spełnienia marzeń Zuuzik piękna z was para, młoda i piękna dziewczyna z figurą miss Bechemootku nie daj się Mariijko też jestem ciekawa następnego pokolenia w twojej rodzinie Banderasku pomachaj łapką Miłego dnia wszystkim

Zuziczku a ja przed chwika spiekłam Twojego Murzyna i przyznam sie choc jeszcze gorący skubnęłam troszeczkę ,jest dobry tylko według mnie chyba za słodki,pewnie następnym razem dam ciut mniej cukru a nie wiem moze to tylko dla mnie za slodki(bo ostatnio cos nie lubie cukru wcale,herbate już piję bez cukru,tylko słodze kawe),zobacze co powie rodzinka. Beti wiem co czujesz już chciałybyśmy dla Ciebie by było po operacji tu te terminy sie odciągaja a wiem ,ze w moim szpitalu na operacje planowe sa już kolejki na nastepna zimę.Taka jest rzeczywistość.