Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tokina

Drugie spotkanie część druga

Polecane posty

Witam wieczorkiem🖐️ Zuuziczku... u mnie taka pogada jak u Ciebie :) chociaż po południu zrobiło się strasznie ślisko :( ❤️ Roberta... trzymaj się jakoś musisz to znieść :( ❤️ Małgosiu... kochana przepisik na ciasto obiecuje, że podam :)❤️ Marijko... skarbie lecę na pocztę po oglądać Twoje śliczne wnuczęta:)❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki🖐️ Oj Marijka wnusiowie na medal ale nie mogło być inaczej i cieszę się bardzo z udanej transakcji.Tu cię rozumiem w 100% ja w sezonie nie robię nic innego tylko siedzę w takim zakątku.Będziecie mieć na pewno kupę radości i Wy i szkraby:) No i znowu muszę się usprawiedliwiać ale nie miałam jak wczoraj zajrzeć,miałam całodzienny maraton po gabinetach lekarskich,ja i moje dziecię razem:).Wróciłyśmy zmęczone i na nic już nie miałam chęci i siły,pojadłam hi,hi i zatopiłam wzrok w telewizorze:p:) Roberto👄 No i spóźnione ale jakże serdeczne i gorące życzenia👄👄👄 Niech Ci zdrowie dopisuje Niech małżonek obejmuje Niech dziateczki Cię kochają i zwierzątka oblegają. Kasa niech się sypie z nieba Spełniają marzenia bo tak trzeba:):)🌼🌼👄🌼🌼🌼🌼👄🌼🌼🌼🌼👄🌼🌼🌼🌼👄🌼🌼🌼🌼👄🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorem🖐️ Banderasku ❤️ przytulam mocno i robię masażyk pupci i okłady , będzie dobrze. Terterku oglądałam tragiczny karambol koło Gliwic- straszne. Maryjko nie otrzymałam fotek twoich wnuków:( Wesołku te wizyty u doktorów to planowe, jak wyniki? Ja jutro mam wizytę u okulisty, pewnie znów nowe szkła:( Miłego wieczoru🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wieczorkiem:) Bondi,nie wiem jak to sie stało,że do Ciebie nie wysłałam,ale już naprawiam błąd...zajrzyj na pocztę. Zauważyłam,że do Małgorzatki chyba też nie poszło...Małgorzatko napisz czy dotarło..bo teraz wyslałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Banderasku👄👄 Masujemy pupcię,tyle zastrzyków pewnie już się robią bolesne stwardnienia:( Bondi Planowane wyjście a wyników jeszcze niet,dopiero skierowanka i na przyszłe dni znowu plan zajęć ale nie dla mnie tym razem,dla mojej córki.Ciągle ma kłopoty ze zdrowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Wesołku to współczuję tego biegania po lekarzach....a w szczególności Tobie,bo jako matka z pewnością bardzo się tym wszystkim stresujesz i zamartwiasz.Mam nadzieję,że te kłopoty ze zdrowiem córci prędko sie skończą❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieczornie film Pazury taki se;) żadna rewelacja i szkoda kasy żeby iść do kina:P nie polecam Marijko dzięki za fotki chłopaków jak malowanie:) obaj mają śliczne oczyska, a ten młodszy jakie ma pięknościowe usteczka:) udały Ci się chłopaki bez dwóch zdań:):):) a powiedz jeszcze tylko jaka jest między nimi różnica? gratuluję zakupu i przekonania małżyka do tego, będziecie mieć świetną metę na przyjemne spędzanie czasu wolnego:) Terterku no tak autem najwygodniej:) Pszczółko u mnie też lód na ulicach był po tym deszczu okropnym:o jakieś półtora godziny temu przeżyłam stresa, mój czarny kocur niezauważenie wyszedł sobie z mieszkania - robiłam coś przy drzwiach i czmychnął. po jakimś czasie, nieświadoma niczego wołam swoje dwa dranie, jeden burasek się odzywa, drugi niet, przeszukuje każdy zakamarek i nic, nie ma go:o i wtedy przebłysk, a może wylazł z domu, o rany i w te pędy lecę na wyższe piętra (koty zawsze wolą górę niż dół), szukam po zsypach, nic:o myślę sobie a może zszedł na dół i ktoś wychodził z klatki i go pogonił? przecież różni są ludzie:o więc szukałam go na dworze, nic:o w końcu jeszcze raz rajd po zsypach i... znalazłam go w jednym z nich między 6 a 7 piętrem, skulonego w ciemnym kąciku. i teraz nie wiem czy od razu tam był, a ja go nie zauważyłam, czy go ktoś wziął do chaty i po kilku minutach wypuścił i wtedy się schował? zresztą teraz to nieistotne, ważne, że się znalazł mój ukochany czort:):):) uffffffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma mojego wpisu. Dzięki Mariijka, piękne bobasy. Dobrej nocki🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Zuuzik Dobrze,że podzieliłaś się opinią na temat tego filmu....to przynajmniej juz wiem na co nie pójdę.....a poza tym nie cierpię reżysera tego filmu,bo coś na starośc mu coraz większa palma odbija.Coś muszę wyszukać z repertuaru kinowego,bo własnie własnie w poniedziałek M zabiera mnie na seans.....mam to już obiecane:P Natomiast w niedzielę idziemy do teatru na sylwester na bis...ciekawe co ciekawego przygotowali w tym roku. Zuuzik ,róznica wieku między maluszkami wynosi 3 miesiące.Na dzień dzisiejszy to jeszcze widać,ale tak za pół roku myslę,że różnica ta całkowicie się zatrze. Ale masz wesoło z tymi swoimi kociakami:):)Dobrze,że nie uciekł na dwór,bo tam taka zimnica...brrr. Bondi dobranoc👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rano Wam pisałam,że na dworze -10,natomiast teraz pada deszcz:O Jak widzicie do mnie tez doszedł..ale będzie bryja jutro:( Widzę,że Zuuzik poszedl nacieszyć się odnalezionym kocurkiem:) i nie dziwię się ,tyle strachu :O się najadła o swojego pieszczoszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry 🌻 szwendam sie od świtu bo dzisiaj do pracy na 7.00 Rozpaliłam w kominku i zaparzyłam kawe (__)? (__)? (__)? herbate (__)? (__)? (__)? inusie (__)? (__)? Zuzik - nam sie kiedyś zdarzyło to samo - córka wchodząc późnym wieczorem do domu nie zauważyła, że kot wysmyknął się na korytarz. Rano maż zauważył jego brak ale śpieszył sie do pracy więc nam tylko powiedział. Ja jeszcze wtedy nie pracowałam, wstaliśmy z synem i przeszukaliśmy mieszkanie - nic. Wyszliśmy na korytarz: ja zeszłam na dół aż do piwnic a syn poszedł do góry. Znalazł kociaka skulonego na samej górze. Zsypów u nas nie ma, blok jest 4-piętrowy - kot wyszedł tylko piętro wyżej i zamarł z przerażenia. I całe szczęście bo gdyby wędrował to pewnie by zaginął. Od tego czasy pilnujemy. A teraz śniadanko: twarożek http://gotowanie.onet.pl/_i/artykuly/2007/pasta_d.jpg bułeczki http://img25.echo.cx/img25/7597/bulki016ii.jpg musli soki i żurawinka POZDRAWIAM i życze pięknego dnia Personalna ❤️ dziękuje za poczte ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ranny ptaszku👄 Witajcie Laseczki Terterku dzięki za inusię i śniadanko👄 ja też dziękuję za pocztę:D Marijko proszę prześlij mi jeszcze raz fotki.......proszę..... Wczoraj była u mnie wizyta duszpasterska......coraz gorzej to odbieram:( byłam sama i chciałam choć troszkę pogadać( miałam o czym )....był chwilkę...tak jak mówiłam wpadł i wypadł ja nic z tego nie miałam on tak......nie mogę sobie z tym poradzić, że tak wygląda teraz kolęda.....pogadam z proboszczem...a co mi szkodzi, powiem co myślę. Wczoraj u nas około godziny 10 było -16 stopni a dzisiaj ciepło, ślisko okropnie:( A teraz lecę do pracy a Wam życzę miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tererku dzieki za kawusie Marijko wnuczeta dotarły do mnie ,masz sie czym cieszyc, działeczkę ez popieram Zuziczku po wystygnieciu Murzyn w sam raz był,odnosnie mojego kota chodzi swoimi drogami ,jak na razie jeszcze nie zaginłą ale na pewno jet inaczej na osiedlach domkow niz w blokach łazi wszedzie az za daleko o domu Na razie zmykam tylko napisze u nas szklanka na drogach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ Terterku dziękuje za kawkę ❤️ Personalna ❤️ bo księża teraz po kolędzie tak chodzą nie mają czasu ja w tym roku nie mam Małgosiu ❤️ U mnie dzisiaj wieje jest na plusie 2 ale zimny wiatr Życzę miłego dnia ❤️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam👄 Dziewczynki dzisiaj strach wychodzić z domuwyszłam i zaraz z progu pojechałam jak na łyżwach to prawdziwy łut szczęścia ze nie pacłam na pupę,była by cała mokra bo na tym lodowisku woda. Ale pomachałam sobie przy tym rękami jak motylek,hi,hi nie wiem czy sobie czegoś nie naderwałam:p bo mnie teraz plecy bolą,starość nie radość:):).Ja tam dzisiaj w tym dodatnim powietrzu poczułam nieśmiałą zapowiedź wiosny i barometr moich uczuć poszedł nieco w górę:):):) Zuuzik się cieszy z odnalezionego kota a ja tam bym chciała żeby przynajmniej jeden z moich się zagubił,hi,hi ale ze mnie niedobre stworzenie;) Ostatnio jestem na pieńku z moimi zwierzakami(wyjątek Buffy ona to jedynie radość)koty dostały szlaju i załatwiają się gdzie popadnie choć nigdy tego wcześniej nie robiły a Bela na dworze zjada płoty,drzwi i co jej się nawinie na zęba,także nigdy wcześniej tego nie robiła.Toczymy wojnę podjazdową i te czorty niestety działając bardziej licznie i zorganizowanie,wygrywają😭. Dziewczynki miłego dnia i takiego błękitnego nieba jaki jest teraz za moim oknem,śliczne❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Personalna👄 Ja mam odwrotnie dla mnie wystarczyło by tylko modlitwa,kropidło koperta i baj,baj bez zbędnych sentymentów. A jak się czegoś nie chce to się to dostaje,przynajmniej ja tak mam.W minionym roku była córka młody ksiądz jak się rozgadał to zaczął się umawiać na dodatkowe spotkania a od córki wziął nr gg teraz ma spowiedzi przez neta:p:):)(oczywiście żart ale gadają sobie czasem).W tym roku córki nie było był drugi ksiądz także młody i mimo skrepowania także wymuszał u nas jakieś dialogi na które wcale nie mieliśmy ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Dziewczynki U mnie +8 normalnie szock;))))) terterku👄dzięki za kawkę:)))) bondi👄 Wesołku👄masażyk pomógł jak najbardziej:D👄 zuuziku👄uff!Na szczęście kociak nie dał nogi na dwór:O tokino👄dziś chyba maszerujesz do doktorki?!Napisz proszę co powiedziała i ile jeszcze dała zwolnionka:)))Bo mus brać,a nie mus chodzić do tego wstrętnego kieratu:P Wesołku👄dziękować Bogu,że nie upadłaś:O becheootku👄prosimy choć łapkąmachnąć!Plisssss:))) Mariijko👄chłopaki:classic_cool: Personalna👄ja też uważam,że jeśli jest potrzeba to z kim,jak z kim,ale z księdzem powinno się móc porozmawiać...U Nas kiedyś tacy byli:O...co się teraz powyrabiało Bonitko👄haaalo!!!!!!!:))))) pszczółko👄 beti👄 kosmi👄na garnuszku byłaś,a na topiku nie!Nu!Nu!:P;)))))) Małgosiu👄 rowerzystko👄hop!Hop! Roberto👄jak się macie???Czy wraca zdrówko??? Poetko👄haaalo!!!!!:)))) Łasiczko👄 Ja się jeszcze nie czuję😭...ale odrobinka poprawy jest...Nie myślałam,że tak to będzie wyglądało:O:O:Oże tyle czasu to będzie trwało...Ech!:O:O:O Zapodaję obiadek: (_________________)>>>>zupka krupnik :))) kasza gryczana ....................................................:))))) karkóweczka i łopatka pieczona w rękawie(pychaaaa) WWWWWWWWWWWWWWWWW BBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBB suróweczka z kiszonej kapustki ((_______))>>>>>> Smacznego i na zdrówko:D Miłego popo🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczynki u mnie też ślizgawica że szkoda słów Główne drogi już rozjeżdżone i mokre . Dobre i to bo moje dzieci dziś były w Kr...e i bałam się jak cholera czy objadą szczęśliwie. Wczoraj byłam na imprezie :P moja wnusia ma urodziny w sobotę ale że wujek z ciocią wylatują w sobotę to imprezka była wczoraj, świetnie się bawiłam:D Dziś byłam u lekarza, jak słusznie zauważył Banderasek . Nie dostałam żadnych leków ale zwolnienie i owszem, całe 7 dni z czego bardzo się cieszę :D czyli przechoruję równy miesiąc :D fajnie, nie mam nic przeciwko, choć sądziłam że już w poniedziałek pójdę do pracy,no, ale się udało. Teraz mam do Was wielką prośbę, o pomoc. Otóż parę minut temu stwierdziłam że na oku lewym rośnie mi jęczmień 😭 nie mam pojęcia czym się to leczy bo mam takie świństwo pierwszy raz w życiu😭 Co do wnuczków Marijki to muszę przyznać że świetne chłopaki a pomysł na wiosenno-letnią rekreację jest rewelacyjny i popieram całkowicie :D Banderasku , ja się biorę za Twój obiad, choć od dziś znów dieta ( wczoraj jeszcze jadłam urodzinowy tort:P) no ale Twój to mi zapewne nie zaszkodzi, dziękuję . Co do Twojej pupci to też podmucham , pochucham coby nie bolała od zastrzyków, no, ale trudno trzeba jeszcze troszkę pocierpieć by wszystko wróciło do normy. Zuuziczku, to współczuję stresu bo sobie wyobrażam jak się czułaś przerażona :( dobrze że tak się skończyło i kotkowi nic się nie stało. Ale o tym ze koty idą raczej w górę niż w dół to nie wiedziałam , choć powinnam była zaobserwować to po Karolu , który często wędruje pod moje drzwi na piętrze , choć sobie pomieszkuje w piwnicy:) Wesołku, jak dobrze że się nie przewróciłaś na tym lodowisku, przecież w takiej sytuacji bardzo łatwo coś sobie złamać brr, dobrze że złapałaś równowagę. Swoją drogą to masz urwanie głowy z tym zwierzakami, tym bardziej że pomieszkują w domu, kurcze i tak jesteś odporna na ich wybryki, ja już dawno wyrzuciłabym je do piwnicy:D heheh myślę raczej o kotach bo Beli pewnie nie dałoby się tam wprowadzić :D Bechemootku , nie daj się 👄😍 Pszczółko kiedy wkleisz ten przepis, zostało mi po świętach kilka puszek z brzoskwiniami , dobrze byłoby coś z nimi zrobić :) Bondi coś ostatnio malutko tu bywasz, czym jesteś tak zajęta, znów wyczarowujesz coś na drutach ? Tereterku, cieszę się że objechałaś szczęśliwie,bo na tej autostradzie często zdarzają się karambole. Personalna, przykro mi że ksiądz przyszedł tylko po należne. Ja też należę do takich co wolą kiedy ta wizyta jest krótka, zresztą nigdy nie byłam z księdzem sama. Bardzo dziękuję za wszystkie PPSy, uwielbiam je oglądać i zawsze coś dla siebie z nich wynoszę 👄 Poetko wróciłaś do siebie ? Rowerzystko nie mów że nadal zapier.... zwolnij wreszcie dziewczyno. Roberto, jak tam na froncie choroby ? Mam nadzieję że Twój kaszel choć trochę się zmniejszył i reszta rodzinki też dochodzi do siebie. Kosmi czy TY wyjechałaś do jeszcze większej zimnicy niż u nas ? Nie pokazujesz się jakoś. Małgorzatko, wyobrażam sobie to lodowisko pod Twoim domem, tym bardziej że tam wogóle służby drogowe nie działają . Mam nadzieję że nigdzie się nie wybierasz. Bonitko, czyżbyś robiła jakieś generalne porządki po tym zakupowym szaleństwie , czy może polujesz w sklepach na następne zakupy? Lecę teraz do kuchni, jakąś rybkę sparować, bo mimo iż na początku pisania pożarłam obiadek Banderaska ale już zgłodniałam ,bo piszę i piszę a końca nie widać ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze pytanie do Betusi , Beti kiedy ta sprawa , bo coś mi się kojarzy że na początku stycznia , może już jest po .... Ciekawa jestem czy będzie jak pisałaś i wreszcie będziesz całkowicie wolna, czego bardzo Ci życzę . Co do operacji, to kurcze cudują, bo najpierw podają termin, później z niego rezygnują, jakieś to nie poważne a może czekają na łapówkę :O ,cholera , wszystko jest możliwe:O Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i życzę miłego dnia, a teraz już na pewno do kuchni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokina Na jęczmień znam trzy sposoby na leczenie i wszystkie skuteczne,hi,hi :):).Pierwszy zawiązanie nitki na serdeczny palec prawej ręki(chyba o ten palec chodzi),drugi to pocierać miejsce na którym robi się jęczmień złotem,tak aby poczuć ciepło.A trzeci moim zdaniem najskuteczniejszy nalać ciepłej wody do buteleczki i przyłożyć na chore miejsce i wygrzać porządnie.Dla pewności zastosować wszystkie trzy,mi zawsze pomaga tylko trzeba działać już przy pierwszych objawach bo jak jęczmień już dojrzały,hi,hi to już musi się wysypać:p:)no i wtedy ciężej z nim walczyć. Banderasku👄 Obiad zjedzony tylko milczenie było bo usta pełne:):) Wiesz przecież że obowiązuje ta zasada:Przy jedzeniu się nie gada:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tokino👄no to suuuuper:Dże nie wracasz jeszcze do kieratu:P...ale czy czujesz się lepiej???... Co do sposobu na jęczmień,to do tego co napisała Wesołek👄dodam jeszcze,że ktoś by Ci musiał ,,napluć,,:Ona to miejsce...serio!Choć nie ładnie brzmi:Oi nie tylko:P Ale duuużo ,,nasmarowałaś,,:))))) Całusek👄i wszystkiego naj🌼dla wnusi❤️ Wesołku 👄 Grzeczne Dziewczynki:))))wszamały obiadek:D Tulu❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reszta Dziewczynek❤️proszę przymaszerować na obiadek:))))....i to prędziutkooooooo!!!!!!!:)))))) p.s.tokino👄te metody Wesołkowe👄też znam są skuteczne:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołku, Banderasku, życie mi ratujecie swoimi sposobami :D wielkie dzięki !!! Co do złota to coś mi się o uszy kiedyś obiło ale żeby pluć ? No dobra z tych mniej drastycznych to chyba najskuteczniejsze jest zawiązanie nitki :P no ale co mi tam wszystkiego spróbuję , niech się stanie cud:D To cholerstwo jest w początkowym stadium i już mnie wkurza bo jak tu pomalować oko ? jak to świństwo jest na dolnej powiece którą zawsze maluję kredką . Banderasku ,czuję się całkiem dobrze ale od dziś nie będę brała leków by sprawdzić czy bez nich dam radę funkcjonować , jeśli tak to super. Zdaję sobie sprawę że tak całkiem to się bez bólu nie obejdzie no ale to są przecież oznaki starości :P a u mnie jak najbardziej mogą się pokazywać:( niestety czasem mam wrażenie że mam 100 lat:( Niestety na rybkę Was nie zaproszę bo wszamałam całą :O no ale mam duuużo owoców więc zapraszam na jabłuszka mandarynki, pomarańcze i grejfruty a nawet dziś zakupiłam mango , tak że do wyboru do koloru:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×