Drugie spotkanie część druga

Hallo wrocilam jestem. Myslalam ze sie skrece ze smiechu jak przeczytalam wpis Wesolka o pasownych bucikach Zuzika do malowania:):) Wesoleki dmucham na plecki. Bondi teraz juz wiesz co masz robic z woda utleniona. W zadnym wypadku pic! Tlenoperapia albo leczenie w komorach tlenowych to inny temat. Roberta zupelnie rozumie Ciebie bo ja mam podobne ciagotki. Czasem teskno mi do kolezanek z pracy, chociaz te moje ostatnie kolezuchy z pracy tak mnie dopiekly, ze dlugo mialam szczerze dosc. Ale przy kasie w Kauflandzie nie bedzie czasu na pogaduszki. A w szykownym butiku pracy juz nie znajde, falszywa data stoi w metrace urodzenia:O Pieniadze z wyplaty mozna wziac , te nigdy nie zaszkodza....ale zarabiac tak ciezko? Nie wiem? Chyba nie chce:O Chcialoby sie pieknie wystroic i pojsc do lekkiej pracy ze dwa razy w tygodniu. Tylko ze przewaznie trzeba ubrac na desingerowa bluzke taki kubraczek czy kamizelke:P i juz szyk diabli wzieli:P A moze lepiej pojsc na kurs lepienia garnkow z gliny czy taniec brzucha. Wlasciwie to nie mam za duzo czasu wrecz przeciwnie ciagle mi go brakuje. Trawa znowu urosla! Trzeba skosic

Wysłałam na pocztę gołąbka. Dajcie znać czy doszło.?

Witam Przysnęłam trochę, ciekawe jaka będzie noc:O Dziewczynki chcę was uspokoić, nie piłam i na razie nie będę piła. Wczoraj byłam u koleżanki, która rozpoczęła picie około dwa tygodnie temu, nic wcześniej nie mówiła, bo nie chciała, żebyśmy się z niej śmiały. Ale teraz mówi że czuje się dużo lepiej. Po miesiącu picia pójdzie zrobić wyniki i zdecyduje czy dalej pić. Dlatego napisałam że od wczoraj temat ten nie daje mi spokoju. Bo jeżeli jej się pogorszy, to będzie załamana, a jak się jej polepszy to czy ja mam rozpocząć kurację. Dzięki Terterku za linki, jakoś w tych nerwach nie przyszło mi do głowy, żeby szukać w necie. Dziewczynki spóźniona ale podaję strucle: z serem i z dżemem, może na kawę już późno ale bezkofeinową można. || || || || || || || || || || \_/ \_/ \_/ \_/ \_/ \_/ Zapraszam Miłego wieczoru

Bondi strucla pyszna mmmmmmmmmmm Roberta dzięki za odpowiedż Miłego wieczorku wszystkim

późno wieczorne ja wam dam malowanie w nowych butkach:P;):P;) chociaż w nich będę miała 180 wzrostu i faktycznie trochę bliżej do sufitu:P a malowanie zaczynam jutro, wolna sobota to można o ludzkiej godzinie zacząć. Terterku buty kupiłam w realu, nie jestem taka odważna jak Roberta i Tokina, via net kupowałam dotychczas jedynie karmę dla kotów i kawkę cappucino, konkretnie jeden smak - kawa po wiedeńsku, której nigdnie w sklepach nie uświadczysz nie wiem dlaczego:o to wsio, butów ani ciuchów nie miałabym odwagi, bo nie ma to jak przymiarka:P

Kosmi nic od Ciebie nie dotarło do mnie dziś:o Terterku te małżowiny z wiekiem tak mają, mój też marudzi aż strach jak gdzieś mam jechać sama, albo raz do roku pójść na imprezę:o wrrrrrrrrrrr szkoda gadać:o i nawet jak nie bardzo mi się chce iść, to im on bardziej marudzi, tym ja bardziej nalegam, że idę, tak na przekór, bo jakby nic nie ględził, wręcz zachęcał to pewnikiem prędzej czy później sama bym zrezygnowała z wyjścia:P

no nic, spadam buźka i papa

Wstawać lenie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jak dziewczynki zaczynają piękny sobotni poranek? Zuuzik testuje nowe buciki,malując u dzidzia sufity:):) Oczami wyobraźni widzę ją w kapelusiku z gazety na głowie i kropelkami farby na nosie,nawet w takim przebraniu wyglądałaby uroczo. Dziewczynki nie chce mi się robić śniadania więc zapraszam na kawę,herbatkę i kawę po wiedeńsku dla Zuuzik(nie piłam nigdy takiej,gdzie zatem można ją kupić?) Miłego dnia i do zobaczyska

O raju,o raju oczywiście malując u dziadzia sufity,zrobiłam z dziadka dzidzię,hi,hi.Choć faktem jest że niektórzy dziecinnieją na starość:p:)

Leń nr 1 wstał i się melduje Oj będzie cudowna pogoda :D Biorę się za sprzątanie, a później do syna na jakiegoś grila :D Wszystkim miłego i słonecznego dnia, buziaki posyłam

U mnie pogoda niepewna, ale deszcz by sie bardzo przydał bo sucho wszędzie. Dziewczątka jak będzie trzaskać, to za cholerę kompa nie włanczajcie. Ja ostatnio musiałam przez to stracic prawie 600 zl na wymiane części :P No to milutkiego weekendu , ja spadam między kurczątka, pieska, a potem sprzątanko, gotowanko, pieczonko....:) :) :) Buziaki

Melduje sie leń nr 3 i wypija kawusie :D a do kawusi zamiast śniadanka serwuje francuskie rogaliki: http://farm1.static.flickr.com/90/236445241_16c59af56a.jpg Zapowiada sie upał - uwaga na burze Pozdrawiam i życze miłego dnia dzisiaj w chałupce mam swoje dzieci a jutro z małżem jade do szwagrów bo oboje mają urodziny

Melduje się leń nr.4:-Pktóry niestety zaraz wybywado pracory:-P:-P WitajcieDziewczynki Życzę udanego dnia:-D:-D:-D U mnie lato...wrrrr:O Buziaki i pozdrwka:-):-):-) Personalna

Melduje się leń nr 5! Kosmi, do mnie nic na @ ne dotarło. U nie 2 dzień upału, już jest gorąco uffffff Nie mam konkretnych planów na dziś.

Wczoraj mielismy gosci, pocieszalismy przyjaciela. W poniedziałek idzie do szpitala, będzie miał wymieniany staw biodrowy - bardzo się boi! Pocieszaliśmy go przy zimnym Żywcu :-p i było fajnie ;-)

I ja podpiszę listę obecności,u mnie wczoraj nawet zagrzmiało ale deszczu niewiele. Tetrerku chyba mam chęc na te rogaliki. Kosmi u mnie pusto,nic nie ma na @ nIby mam wszystko juz porobione ,nawet w ogródku czyściutko i musze znależc jakies zajecie.

Meldunek :D żyje kropka jestem zdrowa kropka opalam się kropka miłego dnia dla wszystkich bez wyjątku kropka

pozdrowionka dla wszystkich wysłałam jeszcze raz gołąbka na @ dajcie znac?

Cześć wszystkim zameldowanym leniuszkom :D Kosmi - dopiero teraz dostałam @ ale jestem rozczarowana! :P:P:P:D:D:D nie napisałaś nic o imprezie: co to było, gdzie, z kim, co robiliście, czy były jakieś śpiewy, tańce, może muzyka albo ognisko - tylko napisałaś co jedliście :D:P No to ja stara belferka wzywam Cie do tablicy! skoryguj prosze swoją wypowiedź - znajdź jeszcze 2 minuty i napisz tu na cafe albo na @ bo jestem bardzo ciekawa. Ciekawa jestem też kto sponsorował impreze i czy była wyjazdowa? czy w Twojej miejscowości?

Już się poprawiam,ale gdzie to było to pisałam wczesniej na @,śpiewy były ogólnie wesolutko było:P:P:)

no teraz lepiej Kosmitko - a tańce też były? :D bardzo ładny gest tych, którzy wymyślili i zorganizowali imprezke BRAWO!

melduje się pracuś;) bez numeru, bo pracuś ze mnie okazjonalny;):P ledwo żyję, po 5 godzinach machania wałkiem, potem mycia okna, ogólnego sprzątania jestem w nastroju morderczym:P najpierw wkurzył mnie mój małż - fakt od kilku dni narzekał na kostkę, ale mimo to zasuwał jak motorek i przeforsował ją do tego stopnia, że dziś w nocy miał atak dny:o kostka jak bania, ból taki, że szok, do kibelka wyłącznie o kulach (zostały po złamaniu nogi), a ja wściekła, bo po cichu liczyłam na jego pomoc przy dzisiejszym malowaniu, a tu dooopa:P nie pozotało mi nic innego jak wezwać posiłki w postaci małża mojej mamy, ktoś musiał poprzesuwać graty i wytrzepać dywan:P ale malować musiałam niestety wszystko sama. więc macham i macham tym wałkiem, po kilkunastu minutach stwierdzam, że nie zarobiłabym w ten sposób na życie, bo ręce bolą, a na dodatek mam obserwatorów - podpowiadaczy - dziadka i ojczyma, "a dwa razy jak jeszcze mokro nie maluj" - to ojczym, "a szafy nie odsuwamy, machnij tylko pędzlem wokoło" - to dziadek, a ja warczę i stwierdzam, że jakieś mordercze instynkty się we mnie budzą:P pogoniłam ich do drugiego pokoju, bo myślałam, że przyłożę jednemu i drugiemu;):P pierwszy etap zakończony, za tydzień koejny - kuchnia:o

dobranoc

Witam niedzielny słoneczny poranek a ze nie ma nikogo to zapraszam na kawusię (_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_(_)(_)(_) herbatkęUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU oraz inusię VVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVV u mnie świeci piękne sloneczko idę po obiedzie opalać się na działeczkę życzę miłej i słonecznej niedzieli oczywiście jeszcze obiadek podam

Dzieńdoberek wszystkim Beti dzięki za kawę, bardzo chętnie sięgam Pogoda cudna, proponuję wszystkim wypad za miasto, na łono natury. Wczoraj rano najpierw pojechałam na działkę, byliśmy do obiadu, karkówka z grilla, potem pojechaliśmy na kiermasz. Cenowy zawrót głowy. Podam kilka cen: sielawa wędzona-40zl, za kilogram, sieja wędzona - 45zl, za kilogram, jesiotr - 62zl, zupa rybna-10zl, za kubeczek- 250 ml, kopytka (10szt) - 5zł, polędwica -47zl, kiełbasa swojska-30zl, szynka-42zl, chleb razowy-6zl, kg, chleb orkiszowy-7zl, kg. Sery w granicach 40-50 zł, za kg. Miody w granicach 30-40 zł za litr. Kupiłam chleb orkiszowy i 20 dkg sękacza(nigdy nie jadłam)-5zl. Jutro w prasie będą narzekać, że mały zbyt, ale kto to kupi za takie ceny. W ubiegłym roku kupiłam kawałek białego sera z papryką za 30zł , za kg, po dwóch dniach spleśniał. W tym roku nie dałam się nabrać. Miłej niedzieli wszystkim życzę

witanko niedzielne Beti to ja wybieram herbatkę, dzięks:) cieplutko się zrobiło, ani jednej chmurki za oknem, ale temperatura w miarę znośna na razie 20 stopni, no i mam dylemat jak tu się ubrać w spódnicę kiedy nogi białe jak kreda??? a może zrobię jak Beti na ogródek i wystawię nożyska na słonko:) Terterku czyżby szwagrostwo to Helena i Wiesław? moja mamcia dzisiejsza solenizantka - w prezencie zrobiłam jej ciacho bez pieczenia + storczyk:) dziewczynki życzę relaksu w tę piękną niedzielę:)

Bondi ceny faktycznie z kosmosu, ale jakoś nie jestem tym zdziwiona, na takich kieraszach czy tagach, gdzie wystawiają produkty reklamowane jako regionalne, swojskie, domowego wyrobu itp. ceny windują jak się da, a tak jak sama piszesz nie zawsze idzie to w parze z jakością:o pozdróka

pozdrówka;)

Dzień dobryDziewczynki U mnie upalnie:O...w tej chwili 23 stopnie:P Ja dziś też wyruszam,ale do pracory betidzięki za kawusię :)))) bondiceny rzeczywiście masakra:O...,,troszkę,,Ich chyba pogięło zuuzikunajlepszego dla Mamutka Życzę ,,moim,,Dziewczynkomudanego i spokojnego dnia Przytulaki