Drugie spotkanie część druga

Witam parze szybciutko kawe (__)? (__)? (__)? (__)?(__)? (__)? (__)? (__)? herbatke (__)? (__)? (__)? (__)? inusie (__)? (__)? (__)? (__)? Śniadanko od razy na nasz magiczny stół stawiam: owsianke i półmisek kanapek: http://cateringsosnowiec.com/images/galeria/18.jpg soczki bo zaraz musze śmigać do pracy. Mało czasu mam teraz a jeszcze jak na złość zaproponowano mi dodatkowe wykłady no i wcześniej wychodze Pozdrawiam Was Dziewczynki serdecznie i życze miłego dnia Personalna, Tokina - dziękuje Wam z świetną poczte :D

O matko kto nam będzie szykował śniadania przez cały tydzień?,może pora i nam walnąć focha na ten wyjazd Terterka?:p:).Zatem ja pierwsza Bonita oj na sama myśl i mrozie dostaję gęsiej skórki,mam nadzieję że jednak go nie było,jeśli nie daj Boże był,mam nadzieję że do nas nie przyjdzie:p:) Dziewczynki miłego dnia i dzięki za wczorajsze wsparcie,pomogło:):) tyle ze nie wiem na jak długo???????????? U nas pochmurnie a w nocy obudził mnie diabelny wiatr i błyski,szybciutko zamknęłam okno i schowałam głowę pod poduszkę,boję się burz Na szczęście przeszło gdzieś bokiem ale sądząc po częstotliwości błyskawic i mocno wiejącym wietrze ktoś, gdzieś, miał nieprzespaną noc:(

Na samą myśl o mrozie,miało być,hi,hi pojadałam śniadania Terterka i i przez to mi się literki plączą,bo jeszcze szczena chodzi a jak szczena w ruchu to i paluch nieopacznie się ześlizgnie z ,,o,, na ,,i,, na klawiaturze bliziutko obie literki leżą:):)

dziewczynki Wesołku pewnie ta burza zmęczyła sie u mnie dlatego do Ciebie ledwo co dotarła.grzmiało,błyskało,nie mogłam wcale spać,nawet troszke popadało. Zuziczku mnie tez globus dziś boli ,okropnie,wzięłam juz 2 tabletki ibuprom max i cos nieweile daje,do tego mam skoki ciśnienia ,dopiero niskie już wysokie.Nie wiem czy to ma związek z pogoda ,juz powoli watpię. Napisz a na jakie kolory malujesz u dziadzia,białe czy cos mocniejszego ,choć iem z doświadczenia ,ze starsi wola czysto białe. Bonitko my z Pszczółeczka dalej czekamy ,juz sie nic nie zmienia w sprawie matur,juz nasze dzieci po teraz tylko na koniec czerwca wyniki i dalej.Napisze tylko,że mój chodził na dodatkową fizykę naprawde do najlepszego nauczyciela w moim mieście i miał zajęcia takie pomaturalne i nauczyciel jest załamany ,mówił im,ze nawet on niektórych zadań nie bardzo wie jak rozgryżć.Zaczęłi rozwiązywac jeszcze raz wszystko i nawet teraz nie zgadzaja im sie odpowiedzi z kluczem.Ale pewnie tam wyzej są madrzejsi. Tylko zastanawiam sie po co tak zniechęcac młodzież.? Bonitko przypomniałas mi o rowerku a mój stoi w piwnicy i czeka tylko nie wiem na co,jak mi najwygodniej wsadzic tyłek do samochodu.Choc chirurg na razie mi kazał uważać z rowerem,tylko tak mysle jak długo jeszcze? Roberto po poł etatu czy nawet mniej nie bedize Ci się nawet należal zasiłek dla bezrobotnych i tak jak pisze Zuzik mało naleci do emerytury. Wiem ,ze aby dostać zasiłek musisz zarobic chyba wiecej o 1zł niz najnizsza płaca ale tak było kiedys ,teraz musisz sie dowiedzieć. Tererku małz sie przyzwyczaił ,że Ty jestes w domu al etydzień zleci szybciutko a teraz nad morzem pięknie ,nawdychasz sie jodu . Pszczółeczko machnij choc łapką. Banderasku a Ty dalej w pracy?

Dzieńdoberek wszystkim Terterku jak zwykle za kawę i śniadanie oj będzie bieda jak ciebie nie będzie. Może Roberta jako ranny ptaszek coś nam upichci. Bonita nie strasz mrozem, bo na mojej działce zaczyna robić się zielono, powschodziły ogórki i fasolka, a piwonie mają piękne pąki.Zaraz wybieram się na działkę. Nagotowałam gar zupy ogórkowej, kto głodny zapraszam. Jest dużo starczy i na jutro:D Miłego dnia

A teraz lece do kuchni spiec Pszczólkowe ciasto ale spróbuje dac zamiast brzoskwiń rabarbar,zobaczę jak wyjdzie(moja małza ma jakieś dziwne zachcianki zachciało mu sie ciasta z rabarbarem i nawet umiał kupić.. Musze odszukać przepis na ciasto podany chyba przez Terterka i porównam

bondi u mnie w ogródku tez zszedł groch tzn wszystko juz rosnie i słyszalam dzis o przymrozkach ale mysle może miedzy domami nie pociągnie mrozem

Bondi zawsze mozesz okryć rosliny otuliną wtedy jest pewność.Ja moze okryje ogórki i fasolkę bo trochę szkoda jak podmarznie

Hallo dziewczynki U mnie piekniusio, cieplutko. Po tych mrozach ktore mialy byc rzekomo w nocy ani sladu:)Nie wiem zreszta czy byly? Pod kolderka nic nie czulam:P Malgos dzieki za relacje w sprawie maturzystow. A rabarbarowe zachcianki malzyka w pelni rozumie. Tez mialam ochote na rabarbarowe ciastk, takie tradycyjne bez pianek i innych wymyslow . Zapieklam na niedziele.Juz zjedzone , bylo dobre:) Jestem bardzo podekscytowana!!!! Zaraz wsiadam na rower i jade kupic bilet. Najlepiej juz na sobote. Nie wiem czy sie uda. Tak chce mi sie gdzies pojechac w swiat. Chocby na 2-3dni. Na razie

Bonitko juz Pszczółeczkowe ciasto stygnie,wyglada ładnie mysle,ze od rabarbaru się zakalec nie zrobi. także zapraszam która sie nie boi kolejnego wynalazku próbować. Bonitko i w końcu napisz gdzie jedziesz?

Dziewczynki U mnie pełnia lata:P:P:P:P Wrrrrrr Oczywiście tyram nieustannie:((( Teraz ciągnę 12 dni:O Mamy w pracy rozgardiasz,jedna kiero na wsparciu,a druga idziena urlop...zostajemy dwie zamykające:O Jak to przetrwać???? Małgosiujuż się biorę za pałaszowanie:D...Mmmmmm!!!Mniam:))):)):)))Dzięki terterkugdyby się tak zdarzyło:Oże się nie ,,zobaczymy,,;))))życzę Ciszerokiej drogi,wspaniałej pogody i wielu wrażeń:D Ech!Gdybym ja miała tyle odwagi:Pto bardzo bym była rada...mojego M zostawić=rozwód:P:P:P:P:P tokinoczy jest lepiej?????Machnij choć łapką proszę...Wiesz,że tak nie można:((((martwimy się i szkoda zdrowia!!!łowa do góry!!!! Personalnajak zdrówko?????Haloooooo!!!! bechemootku kosmi pszczółko BonitkoTwoje wpisy:))jak zawsze wzbudzają we mnie pozytywną energię i uśmiech na twarzy:D bondi Robertoi co z tą pracorką????;))))) beti rowerzystko poetko Wesołku Mariijko zuuzikudziś robiłyśmy z Mamutkiemciacho z Twojego przepisu...tylko masa budyniowo-masłowa wyszła baaaaardzo gęsta(kluskowata)czy tak ma być?????? Teraz się chłodzi:))))ale jeśli macie ochotę,to na średnio schłodzone zapraszam serdecznie @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ Zaraz wybywam,jak tylko Małż wróci z pracory do Mamutkiz kwiatuszkami i prezencikiem:D Życzę miłego wieczoru p.s.Poczty nie otwierałam już chyba z miesiąc:O...Jeśli cosik do mnie ślecie to wielkie dzięki...poprawię się;)))))

Słyszycie???:))))Chlip:)))chlip:)))) To ja:DWcinam ogórkową od bondi...szybko się zabierajcie bo zaraz nie będzie:P Jest pyyyszna!!!!!!!:))))) bondi No to spadam

Śród fali łąk szumiących, śród kwiatów powodzi,omijam koralowe ostrowy burzanu.

witam wieczorkeim ja dopiero z pracy przyszłąm byąłm dzisaj 12 godzini pracuje tak az do piątku w sobotę do 13 zostałyśmy we dwie dzisaj jedna załapały korzonki i zostałyśmy we dwie bo jeszcze żadnego nie przyjeli jadna za młoda bo ma 19 druga po 50 okropnaści za nadgodziny nie chcą płacić pozdrawiam Was serdecznie

hejka wszystkim Terterku szerokiej drogi będziemy tęskniły Bonita i gdzie jedziesz Pszczólka i Banderasowa dawno już jak gawędzilyśmy Zuuzik ja uwazam co do lekrzy ,bo do nie których straciłam zaufanie Moje dzieci jedno niedługo ze szkoły jedzie na wycieczkę,drugie do sanatorium. A ja jutro jadę na dzien mamy mam być poczęstunek a co jeszcze to niewiem,ciagle gdzies w rozjazdach jestem,a przeważnie wizyty lekarskie. Roberta i jak z pracą. pozdrowionka dla wszystkich

a mogę powiedzieć ,że wybywam w lipcu nad bałtyk?

Ojej:(((( Ciasto nawet nie ruszone beti kosmito prawda...dawno nie paplałyśmy Sobie...umówimy się :D Dobrej nockia jutro radosnego:))))dnia Papatki

ja zawsze wieczorowo kwiatki już w skrzynkach:) Małgosiu masz rację starsi wolą na biało, powiem Ci, że najpierw miaam ambicję machnąć jakiś kolor, ale później sama zrezygnowałam, bo i bez koloru namęczyłam się strasznie zwłaszcza przy łączeniu sufitu ze ścianą - to ponad 40.letni budynek i łączenia sufitów ze ścianami nie są pod kątem prostym, tylko półokrągłe i jakbym miała jeszcze łapać linię by odciąć kolor... horror więc dałam sobie spokój i wsio pociągnęłam na biało. niestety fachowcem nie jestem, dziś byłam u dziadka - bo przyszedł pan ze spółdzielni, by zakwalifikować okna do wymiany - hehe jak okna już wymienione, ale taka formalność jest konieczna, by oddali choć część kasy, co prawda dopiero w przyszłym roku, ale zawsze - i popatrzyłam, że można lepiej było to pomalować:o może w tę sobotę poprawię ciut:P Banderasku na garnku jest fota ciacha, powiem tak, za pierwszym razem dałam 2 budynie i 0,5 kostki 200 g masła i było za rzadkie - po pokrojeniu niechciało leżeć w jednym kawałku - rozjeżdżało się, za drugim 2 budynie i 0,25 kostki 200 g masła i wyszło gites:) Bondi Twoja ogórkowa napewno smaczna, ale ja na taką zupkę to mam długie zęby;):P Wesołku jakby co;) rzuć okiem raz jeszcze na fotę jak się tulimy z Personalną i zrób wizualizację, że to Ciebie tak przytulam:) Bonita ale Cię nosi;) to ile Cię nie będzie? Kosmi nie powiedziałaś jest kogut czy nie?

nie chciało ofkors:P

Hallo!!! Kukam na chwilkę :-)

Zuuzik w kuchni kogucik to robił przed swiętam i nie mam go w domku,na chwilkę wpadnie w czerwcu,a potem w lipcu

Kosmi Ładnie wyremontowana kuchnia :-). A gdzie jedziecie nad morze?

Bechemotku co to znaczy na chwilę?;) Kosmi dzięks za info

Zuuzik Bo mam wrażenie takie jak Ty wczoraj od jakiegoś czasu :-P - pewnie czasowo nie wskakuję tam gdzie trzeba ;-)

Moje pelargonie wiszą już przeszło tydzień, też czerwone :-)

Bechemotku to wczorajsze wrażenie nie było jednorazowe, ale co tam:P

na garnku nie widziałam, wrzuć fotkę

Jestem Dziewczynki przepraszam, że ostatnio tak rzadko - dzisiejsz dodatkowe wykłady przełozyłam na popoludnie i tyrałam od 17 do 20 :O ale każdy grosik mi potrzebny więc nie wybrzydzam Banderasku - wcinam Twoje ciacho - jest nieziemsko pyszne i słodziutkie i pachnące! tego mi trzeba było Bonito - czy przekułaś swoje marzenia w czyn? :D:D:D - bo ja mam propozycje: kup bilet do Świnoujścia!!! bardzo bardzo Cię proszę pliiiisssss Tu jeszcze jedne przeprosiny dla Was Dziewczynki - ide na poczte @ i napisze wreszcie gdzie i z kim jade - sprawa banalna ale mam nadzieje odpocząć troche zaraz wracam :P

W garnku mam lobelie na tarasie i stojacą pelargonię angielską, taką kukajacą zza sztachet :-D. A wiszące narazie wygladają mało imponująco. Wrzucę, gdy troszkę się rozrosną :-)

Terterku czekamy:) Bechemotku widziałam widziałąm:0 i masz rację te wiszące jeszcze potrzebują trochę czasu, a czy po jakimś czasie podlewasz je specjalną odżywką? bo ja po mniej więcej miesiącu i owszem