Czy dzwonicie do facetów po zapoznaniu się?Faceci jak myslicie?

setunia Czujesz się zignorowana Zła Kobieto? A kto zginął na tyle czasu się pytam? :)

Setunia-to opowiadaj jak było na randce?:) Kolega oddzwonił,grzecznie się wytłumaczył dlaczego nie mógł wcześniej ze mną rozmawiać (jaki wyszkolony hihi). Powiem,że chyba jednak opłaciła się odwaga i wyjście z inicjatywą spotkania. Powiedziałam mu,że jest mi winny spacer i nie odpuszczę sobie tej przyjemności aby pomęczyć jego nogi i umówiliśmy się wstępnie na niedzielny wieczór,bo dopiero wtedy wróci.:)

Dodam jeszcze,że na koniec naszej rozmowy usłyszałam,że jeżeli znów nie będę mogła spać w nocy to mogę śmiało do niego pisać.:)

jadźka:) No to gratuluję Niedowiarku. :)

czesc padam dzis... 11h w halasie i nerwach w pracy w tzw, miedzyczasie w kosmicznym tempie robilam wystawe od podstaw-zdazylam dziecko mnie uderzylo nikt w zyciu mnie nie uderzyl a zrobil to 3latek :(

Facet jak chce to pamięta, więc o wakacjach na pewno pamięta. Ten "mój" raz usłyszał na która pracuję i gdzie - i wiedział cały czas :) Tak, że chyba planuje się wstrzelić w twoje plany wakacyjne i sie upewnia ;P Albo w stresie pyta po raz drugi o to samo - jednak rozmowa przez komunikator jest mniej stresująca ;) Czemu Jadźka jesteś zła? Grubyyo - ja to widzę troche inaczej , ale dzięki za Twój punkt widzenia, jest bardziej "męski" . Na to by wyszło ze od tego czasu on odrzuca kontakt. Bo to było nasze ostatnie spotkanie ( no jeszcze w niedziele bylismy w czworke rano na odpuście - ja z koleżanką i tych dwóch kolegów z historii powyżej - ten właściwy i niewłaściwy hehe , potem zaproponowałam kawę u siebie, bo już miałam 2 koleżanki zaproszone i mialysmy isc i do tych 3 osób z którymi rano byłam na odpuscie rzuciłam w przestrzeń , że jeśli mają ochotę na kawę i ciasto to zapraszam - odezwał się ten niewłaściwy, że on dziekuje ale jedzie na obiad, a ten nie wiem co zrobil ale nic nie powiedzial, a ja chylac glowe nawet mu w oczy nie patrzyllam - poszlysmy tylko wiec we 3 dziewczyny - a potem przynieslismy im ciasto - prawdziwe domowe ;P - które temu właściwemu smakowało :) ) A odezwałam się w piątek czy sobotę i cisza.... od 2 tyg w zasadzie licząc od ostatniego spotkania a tydzien od mojej wiadmości :) Ja to widzę inaczej nieco ale podobnie: tamten jej proponuje podwózkę, widocznie ludzie lubią z nia przebywać skoro nawet by po nia podjechał na te jej wies, wiec widocznie ma wielu takich jak ja, wiec po co ja mam do niej pisac , skoro pewnie jestem jednym z kilku, jak nawet taki bajerant z nią lubi przebywac. Pewnie jak ja coś bym zaproponował, to ona mi tez odmowi, a poza tym, co ja, facet , który nawet normalnej rodziny nie ma, może jej zaproponować .... (akurat ja tak myslę często o sobie też) Poza tym tę kawę proponowała pewnie mu - a nie mi .... itp itd. Opcja z dziewczyna jest mozliwa, ale mało prawdopodobna, bo to by wykluczało wielogodzinne rozmowy wieczorem, chyba ze to coś świeżego ... Ale nie przekonuje mnie to.

aiaiiaiai Witaj. Trzeba było mu oddać, niech się uczy od małego że większy ma zawsze rację. ;)

wlasnie nie moglam oddac :( widze,z e u Was spooore zmiany :D nie mam sily czytac wszystkiego w niedziele sie spotykamy, nie boje sie... :) chyba... :O

Telegrosik ja nie nie po to przedstawiam Tobie ewentualny męski punkt widzenia żebyś dorabiała do tego ideologię i całą historię tego co myśli ten facet. :) Podejrzewam że tak mógł pomyśleć i trzeba Go upewnić że jesteś Nim zainteresowana, co nie jest takie proste bo Ty boisz się ośmieszenia. Rany ale kołomyja. ;)

Gruby masz racje:) a na razie nie ma co opowiadac;)

aiaiiaiai -to obydwie będziemy do niedzieli siedzieć jak na szpilkach.:) Niby się umówiliśmy,ale mój pesymizm ciągle daje mi się we znaki,że on odwoła w ostatniej chwili nasze spotkanie. Ale może to i dobrze,że biorę dwie wersje pod uwagę i żebym nie odlatywała gdzieś za daleko na tych skrzydłach radości.:) Do czego to doszło, że w dzisiejszych czasach kobieta musi starać sie o faceta i proponować mu spotkanie.:P Chociaż słyszałam ostatnio,że w Polsce statystycznie na 3 kobiety przypada jeden mężczyzna i stąd chyba ta walka o zainteresowanie panów.:)

aiaiiaiai Może się i boisz ale przypominam Ci że gra idzie o dużą stawkę i następnej szansy zapewne nie będzie. Sama pragnęłaś i nadal pragniesz tego spotkania i jakieś małe lęki nie zepsują Ci tej radości jaką będziesz miała z tego spotkania. Twój wysiłek zostanie nagrodzony i wspólnie będziemy się śmiać z tych strachów które teraz próbują coś tu mieszać.

jadźka:) To ja chyba mieszkam zbyt blisko granicy państwa i nie łapię się do tych statystyk. ;)

Właśnie ten lęk przed ośmieszeniem i odrzuceniem jest najbardziej paraliżujący. Ale ja znalazłam dzisiaj na to sposób-kazałam mojemu bardzo dobremu przyjacielowi,który jest na bieżąco w sytuacji dać mi kopa psychicznego,abym w końcu do niego zadzwoniła-pomogło. No i powtarzałam sobie też "jestem odważną kobietą, jestem odważną kobietą".hi hi hi

grubyyo bedziesz moim terapeuta?

to milej nocki:) pa

Grubyyo-łapiesz się ,łapiesz.:P Tylko,że Ty zamknąłeś się w swojej skorupie i może nawet nie zauważasz starających się o Twoje zainteresowanie kobiet. Może jesteś tak zaabsorbowany wyczytywaniem naszych żali, że przeszkadza Ci to w dojrzeniu kogoś wyjątkowego? A może przez nas za dużo już wiesz o kobiecych sztuczkach.:P

setunia Słodkich snów. Dobranoc. P.S. Nie znikaj więcej. :(

aiaiiaiai No tego to się nie spodziewałem? ;)

jadźka:) Już wcześniej znałem je wszystkie. Pochodzę z domu gdzie było wiele kobiet. Nic nie jest mi obce. :)

bo ja wszelakiej pomocy potzrebuje by uwierzyc w siebie :) czy jest na sali masazysta>? plecy mnie bola i marze o masazu

A ja wręcz przeciwnie-pochodzę z domu gdzie same kobiety,praktycznie żadnego faceta.:) Zaklinajcie na niedzielę ładną pogodę.;)

aiaiiaiai Staram się dziewczyno, staram. :) Wszyscy tu trzymamy kciuki za Ciebie i wierzymy w Twoje powodzenie. Tak więc wsparcie masz pierwszorzędne i to samych życzliwych Ci osób.

jadźka:) Trzeba było prognozę sprawdzić przed złożeniem propozycji. ;) Musi być ładnie bo Ty masz wielką misję przewietrzenia faceta. ;)

aiaiiaiai -będzie dobrze, sukces że chłopak postanowił się z Tobą spotkać,teraz musi być już tylko lepiej.

grubyyo-już go uprzedziłam,że nawet jeżeli będzie padać to i tak wyjdzie ze mną na ten spacer, z cukru nie jest i może się nie roztopi.:) Nie usłyszałam żadnych przeciwskazań z jego strony,więc chyba jemu również deszcz nie będzie przeszkadzać. Najważniejsze,żeby było ciepło,bo deszcz to nie aż taki problem.:P Hehe...oj przewietrzy się jak nigdy,bo ja chodzę na baaaardzo długie dystanse.:)

spotkac 2 raz :)

:) A ja słyszałam że na 9 dziewczynek rodzi sie 10 chłopców, więc chyba nie jest tak źle :) Może i sobie dorabiam ideologię - wiem, ale to jest jeden z możliwych powodów ciszy - ten nie mówie pozytywniejszy . Ale nie osmiesze się dziewczyny - i chłopaki, jeśli zapytam o powód jego nieodpowiadania na moje wiadomości ? W końcu chyba mam prawo - wysyłam mu je, i wyraźnie oczekuje na odp ....A widzę, że on w tym czasie był ..... Więc się niepokoję... Tu chyba nie będe sie miała się za co wstydzić co ?

Telegrosik według mnie się nie ośmieszysz. W końcu to nic złego wiedzieć dlaczego nie dostaje się odpowiedzi i to nagle,tym bardziej skoro do momentu ciszy z jego strony wszystko było w jak najlepszym porządku. Zresztą ja o ośmieszeniu to chyba wypowiadać się nie powinnam-bo podrywam faceta zamiast on mnie.;)

Telegrosik nie ma mowy o żadnym ośmieszeniu się.