Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anka234,

Czy dzwonicie do facetów po zapoznaniu się?Faceci jak myslicie?

Polecane posty

Telegrosik co do kina,to ja chciałam się wybrać na tego robin hooda,ale niestety nie było wolnych miejsc. A ostatnie filmy na których byłam to Furia i Iron Man2-żadna rewelacja,ale dało się obejrzeć.:) Hmm,a z tym że to facet zazwyczaj się stara o kobietęi wtedy dopiero takie znajomości mają szansę przetrwania to przypomniało mi się co kilka dni temu powiedział mój kolega. A mianowicie,że wie iż większość dziewczyn lubi być zdobywana i czuć adorację,ale on nie należy do tego typu mężczyzn,którzy zaczynają kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiaiiaai
hej, co tam wlasnie pakuje plecak na wycieczke, chyba z 10lat nie mialam plecaka na sobie, mam taki ladny, nowy malenki, ktory kiedys wygralam :D dzis po dllllugiej przerwie jechalam komunikacja miejska... dobrze, ze na co dzien mam wlasne auto :O sypie sie jak wlascicielka, ale jezdzi :D zastanawiam sie czy napisac do kolegi czy sie spotykamy w wekend, bo plany sobie robie, choc w sumie nie wie3m czy chce sie spotkac, co myslicie, wszyscy mowia, ze dac sobie i jedmu szanse i nie byc taka narwaną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aia Ja Ci radzić nie będę bo jak wszem i wobec wiadomo jestem chyba najbardziej narwaną kobietą,która udziela się w tym temacie.:) Ale ja na Twoim miejscu pewnie bym nie wytrzymała i napisała. Tyle,że teraz to już praktycznie nie mam takich problemów,bo mój kolega sam dzwoni kilka razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiaiiaai
to fajnie masz, ale ja bym tak nie chciala :D rozmowy przez tel mnie denerwuja i pesza :( a co tam u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
aiiaiaiai - zadzwoń i zapytaj, albo na gg spytaj, nie będzie głupio wyglądało ;) Ja za to z plecakiem lepiej się czuję niż z torebką, choć na co dzień do pracy nie wypada - wyglądałabym całkiem jak facet ;) tylko u mnie - im pleckal większy tym lepiej - szczegolnie na wycieczce :) Fajnie jest pracować w szkole? Z dziećmi ? W jakim wieku dzieciaki uczysz? Ja też miałam kiedyś takie marzenie, ale obecnie zajmuje sie księgami rachunkowymi, i jeśli chcę żyć na jako takim poziomie to chyba zawodu nie zmienię.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór Paniom. Ja tu sobie cichutko przycupnę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiaiiaiaia
jak juz to sms :D czesc grubyyo :D pracuje w przedszkolu :) jade z 3latkami, jedn siusia, drugi wymiotuje, wszystkim pokroic kielbaski etc... wrrrr mam nadzieje, ze damy rade :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiaiiaiaia
telegrosik,, to co dokladnie robisz? pewnie ten poziom zarobkow jest fajny, nie to co u mnie :( i jeszcze ciagle pretensje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aia No niby fajnie,ale tak w sumie to się wyrównuje bo raz ja zadzwonię,a potem on odwdzięcza się tym samym.;) Grubyyo zapraszamy.:) Mój luby jak zwykle się spóźni,ale przynajmniej zadzwonił mnie o tym uprzedzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiaiiaiaia
jadzka szalejesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie pracuje w przedszkolu,ale za to mieszkam nad taką instytucją w której jest 50 dzieciaczków w wieku od 2 lat.:) Także krzyki i płacz od 5 rano do 17 po południu są u mnie w mieszkaniu na porządku dziennym.:d A już najbardziej rozbrajające jest,gdy ma się dzień wolny i chce wyspać,a budzi Cię piosenka "stary niedźwiedź mocno śpi".hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiaiiaiaia
grubyyo przycupnales i zasnales? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pracy to mi się należy chwilka odpoczynku moja droga. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Wow ....Ja szczerze mówiąc podziwiam.... Nie przepadałam nigdy za dziećmi, teraz trochę mi mija, przyczynił się do tego w pewnej mierze syn kolegi z pracy - który zawsze gdy przychodzi do nas na godz lub dwie w sytuacjach rezerwowych i podbramkowych - to jestem dla niego ulubioną ciocią, z którą się maluje, koloruje, bo zawsze mu wyciągam jego specjalne kredki i pisaki kupione specjalnie na te okazje ;) Ale to wyjątkowo kochane i grzeczne dziecko. Ja bym nie potrafiła jednak z tyloma na raz - głowę by mi urwało - bądź co bądź lubię Święty Spokój. A ja się zajmuję rozliczaniem podatków u niespełna 30- podatników, na uproszczonej księgowości. Ponadto liczę wypłaty dla mniejszych i większych firm, choć to nie jest ulubionym zajęciem w tej pracy ;) A co do zarobków - potrafię za to wyżyć, nie narzekam, zważywszy, że zarobki na Śląsku wcale nie są takie duże jak się wszystkim wydaje - że górnik stoi pod Belwederem i dostaje 5 na rękę a wraz z nim cały Śląsk- brednie - teraz górrnictwo jest opanowane przez spółki, które płacą ludziom niespełna 2 tyś za m-c przy 2 sobotach i niedzielach przepracowanych, czyli wcale nie jest tak różowo- koszty życia jednak tez sa niższe niż np. na Mazowszu czy Pomorzu lub w Krakowie... Jednak, gdybym poszła uczyć ekonomii w szkole po ukończeniu studiów - to miałabym problem, bo zarabiałabym jakieś 5-6 stówek mniej na dzień dobry przez pierwsze 2-3 lata, a to troche dużo do stracenia, tym bardziej z moimi planami mieszkaniowymi. Chyba, żeby pracować na etacie i dorabiać w szkole- w sumie i tak nie mam co ze sobą zrobić popoludniami- ale najpierw muszę się obronić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Grubyyo --> nie cupaj, jakis zydelek sobie weź, usiądź jak człowiek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiaiiaiaia
mamy Cie wymasowac? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiaiiaiaia
:( jak mam to rozumiec? :( mam spadac czy wziac wiekszy by wpasc na gofra? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
aiaiaiai ---- > trochę przeginasz, Grubyyo się wystraszy i sobie pójdzie ;) Mocne teksty dziewczyno rzucasz ;) Hej - a nie odpowiedzieliście mi na moje pytanie w elaboratowym poście! Co to za brak chęci do dyskusji - wnioskuję z tego, że tak jak ja nie spotkaliście się z takimi przypadkami - Grubyyo - ty się też możesz wypowiedzieć przecież, może Ty kogoś znasz ;) Bo ja trochę za dużo Jane Austin czytam chyba, albo D. Steel ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiaiiaiaia
przeciez zartowalam a grubyyo to nie sztywniak :P chya... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aia Ja bym nigdy tak do Ciebie nie powiedział brzydko. Sugeruję że jak już będziesz spakowana to wybierzesz się w końcu na te gofry do mnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aia To był żart? Jestem niepocieszony, a już się rozmarzyłem. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiaiiaiaia
hehe :D grubby jestes zwiazany z muzyka, tzn, spiewasz? no i nici z weekendowego spotkania :O kurde... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Telegrosiku ja znam osobiście taki przypadek faceta. Siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Słucham ? Kiedy śpiewasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Haha , siebie - ok. TZN. Jakaś dziewczyna Cię poderwała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×