Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anka234,

Czy dzwonicie do facetów po zapoznaniu się?Faceci jak myslicie?

Polecane posty

Gość telegrosik 123
Cześć Aiiiaiaiaiaai . Nie wydaje mi się, że krótkie odwiedziny u chorego chłopaka to wpraszanie się. Myślę, że jest to raczej Twoja forma wymówki, wynikająca ze strachu. Boisz się pewnie, że gdy przyjdziesz, może się okazać, iż on z Twej wizyty wcale się nie cieszy, co więcej, jest zły za to, że przyszłaś.... To normalne obawy, i większość kobiet takie miałaby na Twoim miejscu. I może się okazać, że coś jest nie tak, a choroby to tylko wymówki. Może się również okazać, że naprawdę źle się czuje, a Twoja wizyta poprawi mu nastrój. Skoro wg Twoich słów tak wiele mowi o swym złym samopoczuciu, tzn. może chce, byś okazała mu trochę serca, troski, życzliwości. Facet jak chory, to gorszy niż dziecko i chciałby być zauważany, żeby się o niego troszczono etc... To od czasu do czasu trzeba też troszkę przymknąć na nich oko i poskakać wokół takiego dużego dziecka. Jeszcze jedna uwaga, jak się już do niego wybierzesz, a usłyszysz coś w stylu "po co przyjeżdżałaś, nie trzeba było sobie robić kłopotu " bardziej skup się na tonie głosu niż słowach. Powiedzieć można wiele rzeczy, ale w sposobie reakcji na Twoją wizytę widać, czy komuś sprawiłaś radość, czy też nie. I nie bój się. Jeśli się okaże jednak, że to drań, lub coś kręci to cóż .... Tego kwiatu jest pół światu, a lepiej pocierpieć parę dni teraz, niż się zorientować po paru latach, z kim się ma do czyneinia... Wierz mi, że potem odejść jest jeszcze ciężej :-) Myślę jednak, że będzie ok :-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgyymmmmmmmmmmmmm
prosze o rade. spotkalam sie w sobote z fajnym facetem, calowalismy sie i byla mowa o nastepnym spotkaniu. jednak jak to zawsze bywa....tel milczy....nic juz z tego nie bedzie prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hgyymmmmmmmmmmmmm >>> ciężko określić, ale po moich doświadczeniach nie masz co nawet liczyć na koleżeństwo, a co dopiero na coś więcej. Prawda jest taka, że to ich jest więcej i mogą sobie przebierać, wybierać jak tylko chcą, nie zważając na uczucia płci żeńskiej. Więc pomimo wszystko życzę trafienia na wyjątek (tego jednego na miliard ;) ) i dalszego powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgyymmmmmmmmmmmmm
dzieki Aniu....nie licze juz nawet ze mi napisze sms..ale to jednak takie dolujace...to po co byl taki mily i sie umawialismy niby na kiedy indziej? bez sensu to wszystko..;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaia
hej grosik. moze i masz racje, ale jak juz to w polowie. nigdy u niego nie bylam, i tez nie chcialabym chyba, zeby odwiedzal mnie jak sie zle czuje. choc w sumie nie wiem... faceci maja inaczej, poza tym katar u nich to koniec swiata :P dzis sie wkurzylam i napisalam, czy kontaklty beda juz tylko smsowe. odpisal, ze nic nie poradzi, ze sie rozchorowal a na wolne nie moze isc. nie wiem czemu, ale jakos ciagnnie mnie do niego, mimo wszytsko. zobaczymy, dzis padam, a jeszcze sie wkurzylam na maxa w pracy co musialam odreagowac zakupami :D jutro ciezki dzien pozdrowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Hej aiaiaiaiaiaiai :-) I co u Ciebie słychać ?Rozwiązało się to coś z kolegą ? Odwiedziłaś go może, albo on Ciebie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiia
hej, wlasnie czekam na smsa, bo w piatek pisal, ze moze sie uda spotkac rano przed praca. w ciagu dnia pisal, ale o tym nie wpomnial, tylko, ze jak zwykle jest b. zmeczony. pewnie napisze, ze ja nie pytalam ponownie to myslal, ze nieaktualne, a to on wlasnie mial sie okreslic. wkurzona jestem i smutna jednoczesnie :( coz... pozdrawiam grosik, dzieki za pamiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
:-) spokojnie aiiaiaiaiai - napisz wyraźnie, czego oczekujesz, co czujesz, i że będzie Ci miło, kiedy się zobaczycie. Rozumiem, że jest Ci smętnie, ale jak to mówi moja znajoma : cierpliwy i kamień ugotuje. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miszczu84
aiaiia wiesz co, ja jak poznam jakąś dziewczynę i mi się podoba to tylko kombinuje jak by tu z nią, chyba że mi nie zależy i wtedy wygląda to mniej więcej tak jak u ciebie. Wiec lepiej nie zawracaj sobie głowy. Idź na imprezkę z koleżankami i poluj dalej :) POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaia
grosik nie doczekalam sie za smsem, ale tel rano. nie spotkamy sie dzis, ale go rozumiem. moze wysle Ci maila, zeby juz sie tak tu nie upubliczniac. tylko nie wiem czy mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaia
Miszczu dzieki za opinie :) przyda sie, sprawa jest bardziej spomplikowana i nie mamy 20lat. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaia
puk puk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nudzi mi się
Kto tam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaa
mała mi z muminków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiaiiaia
podnosze, czekajac na rady "jak zapomniec" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik1212
Wspolczuje Ci aiaiiaiaia bardzo Pisalam Ci juz miesiac temu ze z tego nic nie bedzie.... Jemu juz nie zalezy...... Trzymaj sie cieplo, za jakis czas dojdziesz do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaia
amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaa
brak nadziei, perspektyw, optymizmu, ciezko mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaiaiai
topik zgasł :( jak światełko w tunelu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik1212
A może nie do końca zgasł.... pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,żyjecie jeszcze? Co u was słychać dziewczynki? Bo facetów chyba już brak w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jadźka :) jak miło, że tu jeszcze zajrzałaś. Myslałam, już że na dobre "odpłynęłaś" od nas w morzu miłości :) U mnie po staremu, jestem stara więc nie ma co się dziwić. Nie zaskocze Was żadnymi, ciekawymi wydarzeniami. Żyje się i oby gorzej nie było :-) A u pozostałych forumowiczek co słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jadźka :) jak miło, że tu jeszcze zajrzałaś. Myslałam, już że na dobre "odpłynęłaś" od nas w morzu miłości :) U mnie po staremu, jestem stara więc nie ma co się dziwić. Nie zaskocze Was żadnymi, ciekawymi wydarzeniami. Żyje się i oby gorzej nie było :-) A u pozostałych forumowiczek co słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiaiiaiaia
jadzka jak tam sie Twoje sprawy maja? u mnie klapa, najgorsze, ze za nim tesknie od kilku dni. wiem, z enie tylko ze mna sie spotykal i strasznie mi z tym zle, zamiast olac, rozgrzebuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiaiiaiaia
poczytalam archiwum i mi sie lezka w oku zakrecila.. nie jedna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik1212
Mi też czasami smutno... a minęło już 10 miesięcy. Buziaki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też wszystko po staremu, nadal jestem z tym o którego toczyłam batalię wspólnie z wami pół roku temu.:) Kurcze to już tyle czasu minęło, aż trudno uwierzyć. No i jak to w związku bywa, raz lepiej a raz gorzej- wyszło już na jaw, że żadne z nas nie jest ideałem i jakoś staramy się dotrzeć, chociaż nie zawsze się udaje.:) Ale jedno się nie zmieniło-nadal podoba mi się tak bardzo jak pół roku temu i wciąż czuję "to coś".;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×