Termin na sierpień 2010. Tegoroczne mamuśki :)

ha!!!!i ja zaczynam stronke:)) oprocz tego dzis pisze sama ze soba,jak to moni wczoraj robila:) i zaraz wymaluje tabelke

JUŻ PO : imię/miasto/data ur./waga/imię/TC/termin z USG Sylwia.......Poznań ...................01.07..2590....TOMEK..( )... Florianka...WŁOCŁAWEK............06.07...2170....IGOR.. ...( )... mpatkam...Wrocław.................31.07...3190.....Nikos Katarina....WARSZAWA..............11.08...3860 ... Anna80....Tarnów....................12.08....3050...Jaku b Nusienka...DUBLIN/SZCZECIN.....13.08....3430....Natalia.. 39 Kasienka...............................17.08....3100....E milia....41 PRZED: Malgosica........Tarnobrzeg...............30......18.08.. .......SYNEK Edzinka13.............Łódź...................33.....20 .08.........SYNUŚ Żabcia.............Grudziądz/Świecie......24.....14/21 -08......CÓRKA Nazilla..............MALBORK/UK............29.....22-08.. ......SYNEK Anecia75.......... lubelskie.........................24.08........SYNEK Dorota.............XXXXXXXXX.............XX....27-08..... .. XXXX Justineee.............Ruda Śl.................24.....28.08..........CÓRKA Eveve.........Jasienica/Bielsko-Biała......26.....30-08. .....CÓRKA Moni 29............Grudziądz/Bel............29....31-08... .. .CÓRKA Dagmara................................................24 .08........

no mega,bo kluje jak ch***az w nogach czuje.Wiesz,ja poki nie urodze to chyba nie uwierze ze to porod:))

heeeeee a ja jestem pierwsza w kolejce czekajacych :D no ale na religie sie chodziło... ostatni będą pierwszymi, pierwsi ostatnimi :D tez zapisałam numer i nie gadasz do siebie, zrobiłyśmu tu dziś chata :P

no zobaczymy jak bedzie,ale jakby co to i tak dzierzysz laur pierszenstwa:)) faktycznie tylko my dwie jestesmy:)ciekawe kto sie do nas dolaczy,obstawiam moni:))

a ja sie tu błąkam bo mój poszedl do drugiego pokoju mecza ogladać jakiegoś Uwierzysz uwierzysz, może sie dopiero nakręcasz. Jak bedzie gorzej to TO JEST TO

moze moni tez rodzi... :O i będe ja tu dzis sama do siebie pisac :-/ pewnie z zazdrości tez urodze...........:)

ej,ja jeszcze nigdzie nie poszlam!!kurka,nie mam nr do moni...jak sie pojawi musze ja zmolestowac o niego,bo mam juz chyba tele do kazdej ktora jeszcze nie urodzila,a no i do tych co urodzily tez mam:) a moj maz znowu w swoja gre pyka i pewnie wczesniej niz o 23 do lozka znowu nie zladuje... wiem ze juz pisalas,ale jak to bylko z twoim 1 porodem,jak to wygladalo przed?

no własnie tak jak ty mówisz ze sie czujesz. Zaczęło bolec jak na duze @, potem mocniej, przerodziło sie w skurcze potem w parte i było pozamiatane :) U mnie trwalo 6 godzin w sumie wszystko, nie to co biedna Katarinka :(

kurde,bo faktycznie uwierze ze rodze....teraz czuje jakby mala mi z calych sil napierala na dol brzucha,az klucie przechodzi,szpila zupelnie jak w nocy....oj trzeba podzialac z mezem

robie przerwe na czacie, ide pod prysznic, będę molestowac sutki. Stwierdziłam że tym masowaniem to sobie je jeszcze powiekszyłam ( niepotrzebnie) Jakbym nie zdążyła wrócić a ty byś zaczęła naprawde, to napisz mi eska co ??

napisze napisze,ale nie pekaj,to raczej nie to...a szkoda.to ja lece meza do pracy na rano zaopatrzyc w kanapki.

Jestem Slonka gadalam z mamunia na skype, a w ogole mega padnieta jestem, bo dziś znowu krótko spalam, ale wiecie, ja nie umiem klaść sie przed pólnocą, zanim zasnę 1-2, a potem sie ciagle budzę no a w dzień na rzęsach chodzę ;-) Żabciu, Malgosia wyslalam Wam mój nr tel Żabciu... wedlug mnie to Ty przed weekendem będziesz rodzić, normalnie książkowe objawy masz. dziewczyny, czy brzuch zawsze sie musi obnizyć, czy czasem tego nie widać? Jakbym juz dzis nie zajrzala to slodkich snow i do jutra

moni pisz na diablica861@interia.pl

Malgosica co do spacerów to ja z Igorem od razu wychodziłam. Tak mi zaleciła położna jak go odbieraliśmy. Myślałam, że z tymi spacerami trzeba będzie poczekać i zacząć od werandowania bo to wcześniak, ale pierwszy spacer zaliczyliśmy w dniu wypisu. Oczywiście nie był to długi spacer. Mała runda po osiedlu, żeby sąsiedzi nas zobaczyli:) Żabcia coś mi się wydaje, że będziesz następna na liście JUŻ PO:) Moni, Malgosica prześlijcie mi swoje nr telefonów na maila- kwkasienka@gmail.com

Zabciu ja też przesłałam mój numer. A znowu sie tu nadrukowało, że nie nadążam...

Nusienko a próbowałaś karmienia przez kapturki ochronne?? podobno bardzo pomagaja przy obolałych i poranionych brodawkach. Ja juz się zaopatrzyłam na zapas. A Mała pewnie sobie niedługo unormuje rytm jedzenia to będziesz mogła sie lepijej wysypiać. Moni mój brzuch też sie jeszcze nie obniżył. Niektóre dziewczyny mówiły, że zauważały obniżenie macicy dopiero po odejściu wód. A ja jak już w końcu się dorwałam do kompa to sama tu zostałam :(

Zabcia jaaaa, mój to sam robi sobie kanapki do pracy, pewnie dlatego zapomniałam co to sex... :-/ Szkoda że teraz mnie tak pilnuje, do roboty nie chodzi, przeklada zamienia sie na zmiany i czeka gorzej niż ja. Bo jakby szedł do tyry to zrobiłabym mu juz te kanapki :D Moni a my juz tu snułysmy wnioski ze jęczysz w bolączkach, a ty mamą nawijałaś.. :) co do brzucha ja tam nie widze żeby mój był jakos szczególnie nisko :-/ Florianko i w domu okna w pokoju gdzie malenstwo macie pootwierane bez stresu?? czy jakos pilnujecie żeby przeciagu nie robić? Numerek wysłalam.. :) justine jeszcze ja wrócilam na warte, ale ty to pewnie spisz juz.. ?

A jestem jeszcze :) Ciekawe co tam Żabcia bo sie nie odezwała...

pewnie jeszcze robi te kanapki.. :) Albo z mężem wspomaga akcje porodową :) A mi za chwile mija termin :(

No o minał.. od tej pory jestem przeterminowana :( Zdołowana ide spać.. Buźka mamuśki

Oj pewnie wspomaga ;) A Ty się nie smuć przeterminowaniem. Ale szczerze mówiąc to nadal nie rozumiem Twojego gina, że czeka na rozwacie. Tyle kobiet ma umówiona cesarke na dwa tyg przed terminem i nigdy nic nie słyszłam zeby wymagali minimalnego rozwarcia. No ale może jednak skłoń męża żeby Ci "wstrzyknął" trochę swoich prostaglandyn do szyjki? :P

Taaa justinee mojemu męzowi to powiedz :) chłop sie zawział. No ale do jutro juz wytrzymam, jutro szpital na dobre i juz bedę mieć swoje dzieciątko. Witam jako pierwsza z rana :D

Hej Małgosia... ja tez jestem, dzieki za numer wyslalam tez na ten drugi mail Żabci i Florianki Także jakby co czekam na newsy od Was. Wczoraj normalnie 1szy raz od wiekow ;-) padła ok 22ej dlatego już nie zaglądalam. Żabcię podejrzewam o intensywna pracę nad przyspieszeniem porodu, więc nie ma sie co dziwić, ze nie zaglądnęla, hihi.... a może juz rodzi???

Moj małż tez się zawziąl... chyba boi się porodu bardziej niz ja , ach Ci mężczyźni, Malgosia kurcze ja chyba cos przeoczylam... Ty jutro do szpitala nam uciekasz ??? Ja lec na sniadanie bo głodna jak wilk jestem, a Mala skacze jak szalona w brzuchu, pewnie mój głó wyczuwa hihi.... potem mam spotkanie w banku, także jak teraz tu zaglądnę to prosze o mnóóóstwo wpisow żebym co czytać miala. A Żabcie proszę o napisanie poradnika w stylu "Jak zachęcić/ewentualnie zmusić męza do przedporodowego seksu" :-)

Taaa justinee mojemu męzowi to powiedz :) chłop sie zawział. No ale do jutro juz wytrzymam, jutro szpital na dobre i juz bedę mieć swoje dzieciątko. Witam jako pierwsza z rana :D

Witam dziewczyny dobry tydzień mnie tutaj nie było, bo się rozsypałam, 12.08.10 urodziłam moją kochaną Weronisie:) pozdrawiam obecne i przyszłe mamuśki

Witam was z rana,ale nasmarowałyście-ale jestem już na bieżąco... magZ gratulacje....... Zazdroszczę wam że macie małżów przy sobie,bo czy bo czy chcą się sexić czy nie- wiecie że są gdzieś niedaleko,....Mój jak by był- nie było by problemu z sexem-znam go...- a tak nie mam nawet opoki w nim.....ale może jeszcze 2 dni wytrzymam....Z piątku na sobotę ma przylecieć...... Idę dziś na KTG i bad. ginekol.-zobaczymy co mi tam wyjdzie,Przez 3 dni wspomagałam się sama solidnymi porządkami i myciem okien-objętościowo dużo nie zrobiłam-bo sie męczyłam jak stara lokomotywa-ale się ponaginałam tu i ówdzie........... Nie mam jakiś wielkich objawów -takie ogólne pobolewania brzucha,krzyża,wydaje mi się że mi się wciąż chce kopę..a dziś w nocy wstawałam 4 razy na siku(normalnie 1,2razy ),jakiś lęk dziś mam ....Już maluszek tyle wytrzymał to niech by posiedział jeszcze 2 dni i poczekał na powrót taty (przy 1 synu mąż był za mną ,i byłam naprawdę bardzo zadowolona i dumna z niego,dużo mi pomógł,no i on jako typowy facet z dumą opowiadał że przeciął pępowinę ).Zobaczymy co wyjdzie po badaniach. Idę się szykować........Potem nasmaruję co i jak wyszło.....

czesc dziewczynki :) ja nadal w dwupaku i z góry przepraszam, że się nie odzywałam ale zostaliśmy na kilka dni u moich rodziców i nie miałam neta. Ale się rozpisałyście.. nie wiem kiedy to nadrobię..

nadal 2w1 lece na zakupy odezwe sie