2010/2011 Rozpoczynamy starania!

oj myslalam, ze bede miala duze zaleglosci w czytaniu a Wy cos sie tu obijacie... witam nowe kolezanki :) monia_aa--> plamienia ustaly ?? ja tez biore duphaston... 2x1. mam brac przez 30 dni... lekarz stwierdzil, ze nie zaszkodzi, a skoro tak dlugo sie staralismy i nic nie wychodzilo to lepiej jak na wszelki wypadek bede brala... mam nadzieje, ze ma racje ;) rudzik90--> wiesz jak czesto bedziecie sie kochac to oslabicie plemniki... w zasadzie to wystarczy w ten wlasciwy dzien wcelowac ;) nam sie tak udalo :) niki85--> dalej brak @ ?? kalina84--> ja w zasadzie tez nie mecze sie z ciaza... tylko piersi mnie bola i czasem mdli, ale nie tak uciaz2liwie i nie wymiotuje... moze wszystko przede mna, bo dopiero 7 tydzien bedzie ;) a poza tym czesto siusiam ;) ehh dziewczyny cos nam slabo ten topik idzie... a ja w srode do lekarza i juz sie stresuje...

vi--> jeszcze jakby się dało wycelować.... niestety ja mam nieregularne @ :( a co 2-3 dni to plemniki się regenerują :D

rudzik => damy rade i tez wycelujemy w koncu :D

rudzik90--> hehe jestem taka cwana z tym celowaniem, bo nam pomogl monitoring, wiec dokladnie wiem jakiego pekl pecherzyk ;) dorociaaa.--> oczywiscie, ze tez wycelujecie :)

Hej dziewczyny:) Co chwilę was podglądam i podczytuję ale jakoś zawsze brakło czasu żeby cosik naskrobać:) rudzik90, dorciaa --->mam nadzieję że tym razem Wam się uda:) trzymam kciuki monia_aa---> jak się czujesz? mam nadzieję że już lepiej i że plamienia ustąpiły...dbaj o siebie i maleństwo i nie przemęczaj się...robota nie ucieknie....a do lekarza chodzisz tam u siebie? do jakiego jak można zapytać niki85-->jak tam dalej nie masz @? w czwartek się pewnie wyjaśni co jest grane...powodzenia:) A u mnie...hmmm...córcia szybciutko wyzdrowiała na szczęście.....a ja czekam...34dc i ok 19 dni po owulacji..oczywiście jeżeli testy owulacyjne się nie myliły bo to różnie bywa.....@narazie nie ma i mam ogromną nadzieję że już nie przyjdzie. Piersi mnie pobolewają i stały się jakieś nabrzmiałe ale staram się nie nakręcać....nawet testu jeszcze nie zrobiłam...normalnie szok...ale pewnie za długo już nie wytrzymam i polecę do apteki.....jutro idę odebać wyniki cytologii a 17 mam wizytę...tak bym chciała zobaczyć na usg jakiś pęcherzyk:) moja córeczka ma 24 urodzinki a dzień wcześniej jak wiadomo jest dzień taty...ale by mieli prezent :D Pozdrawiam

Vi a Ty jak się czujesz? męczą cię te mdłości jeszcze? podobno banany pomagają i dobrze jest mieć przy łóżku coś do picia i napić się jeszcze przed wstaniem z łóżka np mleko......mi to trochę pomagało w pierwszej ciąży ale ogólnie bardzo długo mnie mdłości nie męczyły

emma*** --> trzymam kciuki :) daj koniecznie znac jak zdecydujesz sie zrobic test :) mnie lekko mecza mdlosci... nie mam na nic ochoty a myslenie o jedzeniu tez powoduje mdlosci... na szczescie nie wymiotuje... picie mleka calkowicie odpada od dziecka sam jego zapach wywoluje u mnie reakcje wymiotna... banany tez fe ;)

hmmm...no to faktycznie nie ma co kombinować z tym mlekiem i bananami bo chyba by nie pomogły....moja koleżanka piła herbatę imbirową chyba i trochę jej pomogło ale też ma specyficzny smak........trzymam kciuki żeby Ci szybko przeszło bo to nic przyjemnego Ja bardzo bym chciała żeby się okazało że @ już nie przyjdzie ale również trochę się boję.....w pierwszej ciąży dopadła mnie cholestaza a czytałam że przy drugiej ciąży też się bardzo często pojawia i to już od 20 tyg nie wyobrażam sobie iść do szpitala i zostawić moją córcię...jest do mnie bardzo przywiązana...w pierwszej ciąży 2 tygodnie przeleżałam w szpitalu...ale nie ma co się na zapas przejmować pogadam z moją gin może jakieś delikatne leki od początku wprowadzimy żeby temu zapobiec i pewnie "ukochana" dieta wątrobowa bleeee...na samą myśl robi mi się niedobrze.......ale dla maleństwa wszystko!!!

Hej dziewczyny u mnie dalej brak @ byle do czwartku kalina84 - co do oznak ciazy to przy pierwszej ciazy od okolo 6 tygodnia wymiotowalam non stop skonczylo sie to kilkutygodniowym pobytem w szpitalu z powodu odwodnienia nic nie pomagalo zadne leki nic. ale ponoc imbir jest dobry jakies ciasteczka imbirowe albo herbatka po 4 miesiacu wszystko przeszlo :) co do staranek czytalam ze mozna sie kochac codziennie i to nie wplywa na jakosc spermy jezeli robie sie dluzsze przerwy niz 3-4 dni to jest niedobrze

niki--> a czemu nie dobrze??

dorociaaa--> napewno się nam teraz uda :) chyba jestem optymistką:D

kalina-> jestem ok w 6 tyg :) emma-> chodze do doktora Krzysztofa Mostka,dziś juz mniej plamie,oby już przestało mi tam lecieć,wogóle mam wrażenie,że cały czas mi cos tam leci.... mykam do łóżeczka :)zajrze jutro :) :* buziaki Kochane :*

coś mnie nie zaczernilo :P

rudzik90- http://www.foxnews.com/story/0,2933,529525,00.html?test=latestnews ta srona jest po angielsku nie wiem czy znacie angielski ale tyle udalo mi sie znalezc narazie

owiedziono naukowo, że zbyt duża ilość seksu zmniejsza szanse na maluszka. Pamiętaj, że nasienie mężczyzny z każdym kolejnym wytryskiem ma mniej plemników. Dlatego nie powinniście kochać się zbyt często. Najlepiej wstrzymajcie się od uprawiania seksu przez 5 dni przed twoim okresem płodnym. tak pisze na innej stronie internetowej wiec one calkowicie sie wykluczaja jasne jak sie bedziecie kochac 3 razy dziennie to to wplynie na jakosc spermy a to na kolejnej stronie; Jak często się kochać? Jak najczęściej! To nieprawda, że wraz z dużą liczbą stosunków jakość nasienia obniża się - wręcz przeciwnie: powstrzymywanie się przez mężczyznę od seksu może niekorzystnie wpłynąć na ruchliwość plemników, a tym samym utrudnić im sprawne i szybkie dotarcie do komórki jajowej. Wiec kochane kozystajcie ile mozecie z przyjemnosci starania sie o malenstwo i nie powstrzymujcie sie .... I im wiecej sie czyta na internecie tym bardziej mozna zglupiec i nie wiadomo komu wierzyc

heej :) wreszcie cos ruszylo i sie rozpisalyscie :) grunt to zeby myslec o przyjemnosci a nie dzidziusiu:) a wtedy przyjdzie z nienacka :) u mnie dzis 14 dc.. jeszcze nie ma takiego napiecia, ale podejrzewam ze im bedzie blizej @ tym bedzie gorzej.. ale staram sie myslec o wszystkim innym zeby jakos nie myslec tak o dziecku tak obsesyjnie.. na razie sie udaje.. :) ale ciekawe jak dlugo :P:) kurcze. gdyby te nieregularne @....

Ale dziś było gorąco :) vi- to dobrze że nie masz wymiotów :) może Ci się uda i tego nie doświadczysz. Ja piję herbatę imbirową - coś tam chyba pomaga na mdłości.Ale i tak na samą myśl o jedzeniu jest mi niedobrze. monia_aa- odpoczywaj jak najwięcej :) Mała rada do starających się: po starankach nie wstawajcie od razu z łóżka, najlepiej po wszystkim podłóżcie podusię pod pupę :)

No widze ze cos dzis piszecie troche. :) Ja dzis bylam u lekarza stwierdzil ze wyniki w normie. Troche mnie martwi endometrium, ale mialam robione w 6 dc wiec tak naprawde o niczym nie mowi, jak doktorka robila mi usg powiedziala ze cienkie ale w normie, no wiec mam nadzieje ze jest ok, ale jak przyjade do polski to i tak bede chciala wszystko powtorzyc, bo tu to ja jakos im nie do konca ufam. U mnie 21 dc no to niedlugo dowiem sie ze znowu w tym miesiacu nic, ale jakos ostatnio o tym nie mysle, mam za duzo na glowie i wiecie co fajnie tak. Bo czlowiek sie nie przejmuje. I tego wam wszystkim tez zycze :)

dziewczyny te które tak jak ja jeszcze się starają--> napewno nam się uda miejmy nadzieję że już w tym miesiącu :D najlepiej to nie myśleć o dzidzi tylko zająć się czymś innym:D

wstawac spiochy :) monia_aa--> duzo odpoczywaj :) kalina84--> masz racje najlepiej od razu nie wstawac z lozka... ja kiedys probowalam trzymac nogi przy scianie... pozniej przeczytalam, ze najlepiej polezec na brzuchu i jak sie udalo to wtedy wlasnie lezalam na brzuchu;) nie wiem czy tam mialo jakies znaczenie ;) anitia--> super, ze wyniki sa w normie. teraz wszystko co dobre przed Toba :) a ja jutro do lekarza i co chwile panikuje czy tam w srodku z moim groszkiem wszystko ok...mam nadzieje, ze uslysze serduszko i sie uspokoje :)

vi- napewno wszystko bedzie ok jutro trzymam kciuki a ja dzisiaj mam jakiegos dolka szybko sie denerwuje i wszystko mi przeszkadza a do tego glowa mnie boli jestem znudzona wzystkim. a co u was dziewczyny??

Hej dziewczyny:) A ja z przykrością stwierdzam że trzeci cykl nieudany.....dzisiaj rano @ przyszła.....zalało mnie....masakra....:( Tak więc trza zaczynać wszystko od nowa.....ale teraz ta przyjemniejsza część cyklu....i dziś wieczorem winko:D chociaż tyle z tego dobrego hehe Ale wiecie co jest najśmieszniejsze.....od kiedy staramy się o dziecko mam objawy których wcześniej nie miałam nigdy...np bolące i nabrzmiałe piersi....hehe co ta nasza nakręcona psychika potrafi zdziałać....... Vi--->ale się masz super pewnie jutro zobaczysz malutkie bijące serduszko...to jest piękny widok:D na pewno będzie wszystko ok...musi:D rudzik, dorciaa--->więc zaczynam staranka od nowa razem z Wami:) może w tym miesiącu się uda.... A powiedzcie dziewczyny jak to jest z tym wiesiołkiem....kupić go można w aptece czy w zielarskim? i jak to wygląda to jest normalna herbatka ekspresowa czy jakieś ziólka do zaparzania? no i do którego dnia go stosowałyście bo różnie czytałam......pozdrowienia dla wszystkich

wczoraj wkleilam linka do strony po angielsku jak by ktoras chciala to moge wkleic tlumaczenie tej stronki

macie racje dziewczyny wszystko musi byc dobrze :) inaczej byc nie moze :) pociesza mnie fakt, ze wyjezdzamy z mezem na 4 dni do tesciow... mam tam tez kuzynke i dziadkow troche odpoczne i przestane panikowac :) chociaz w czwartek szykuje wesele i troche sie stresuje... to moje pierwsze duze zlecenie :) bo jeszcze sie nie chwalilam, ale zajmuje sie organizowaniem imprez okolicznosciowych :) co prawda od niedawna, bo firma istnieje od marca, ale juz preznie sie rozwija :) gdyby, ktoras z Was miala chec to zapraszam do korzystania z naszych uslug :) a co tam taka mala prywata ;) mam nadzieje,ze mi wybaczycie :)

vi- nie martw się na pewno wszystko jest dobrze :) ja idę w czwartek na wizytę, już nie mogę się doczekać :) też się trochę martwię bo miałam sporo sytuacji stresowych ale mam nadzieję że nie zaszkodziło to mojej małej fasolce.

a ja w sumie mogę być w ciąży a odezwaly sie moje zatoki i infekcja gardla wiec wzeilam nieswiadomie gardlox a nie mozna go brac (caly listek tabletek) moja glupota nie ma granic co wy na to warto sie martwic na zapas?

witajcie,u mnie nic nowego... leże..... czasem na chwilke wyjde na dwór :) ale czas dłuży mi sie do tej piątkowej wizyty u gina.... niby dziś przez dzień nie miałam plamień,a tak koło 18 było,wczoraj tak samo było... eh emma-> to napij sie winka za mnie,jak widze reklame redssa to mam taką ochote sie napić,że szok,ale jak mogłam to tak nie piłam :P

Napiłam się wczoraj:D ale nie winka a piwka z soczkiem....mniam:P No i do tego zaczytałam się w ksiażkę "Kwiat pustyni" świetna polecam......tyle ze przez nią szłam spać o 1:30 i jak ciężko było dziś rano wstać ojjj..... Dziewczyny te które stosowały napiszcie coś o tym wiesiołku...wczoraj weszłam do sklepu zielarsko-medycznego ale pani miała tylko wiesiołek w kapsułkach albo nasionka...hmmmm monia......leż dużo musisz do piątku wytrzymać i mam nadzieję że w piątek wyniki będą lepsze....tezymam mocno kciuki vi.... o której masz tą wizytę dzisiaj? daj znać co i jak:) Mam jeszcze jedno pytanie...która z was stosowała testy owulacyjne??......pozdrawiam wszystkie:D

emma--> ja użyłam testów owulacyjnych i udało się w 1 cyklu :) ale mi narobiłaś ochoty z tym piwkiem :)

No ja właśnie w tym cyklu też używałam i pokazały owulację w dobrym terminie ale niestety mimo starań się tym razem nie udało....no cóż nie ma się co załamywać i próbować dalej......ale wczoraj jak dostałam @ to się tak wkur......zdenerwowałam:) hehe Jestem ciekawa ile są warte te testy co na allegro można zamówić bo są dużo tańsze a te w aptece pakowane po 5 to ja przy nieregularnych cyklach mogę czasem 2 opakowania potrzebować....co myślicie...zamawiała któraś przez allegro?