Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rena443

Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice

Polecane posty

Renatko Oczywiście że się z Tobą zgadzam a poza tym mąż może sam w nocy wstać i nakarmić dziecko ;P Ja jestem bardzo zadowolona z butelki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mnie gardło boli z jednej strony, kurcze śliny nie mogę przełknąć tak boli:(. Jak zatkam ucho i przełknę to ciut mniej boli. Żeby tylko jakie choróbsko się nie przyplątało. Czy wasze dzieciaczki też zasypiają ze smoczkiem w buzi? Moja jak dostanie to od razu odpływa:). A jak nie dostanie to mruczy, kwęka i ... albo sama zaśnie albo zlituję się i dam smoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Welus tak moja marudzi marudzi i nie placze tylko tak probuje krzyczec a jak dam smoczka i pieluszke to jak bardzo spiaca to zasypia w mig a jak nie bardzo to sie bawi moja reka musze jej oczka przykryc i mnie drapie po rece albo sie moimi palcami bawi:D:P wlasnie ja uspilam bo spiaca i sama nie wiedziala juz co ma ze soba zrobic a nie chciala za nic pojsc spac:D a jak juz dobrze zasnie to wypluwa smoczek:) nawet kilka razy na tej macie mi sama zasnela:P no i jak tam z karmieniem Wela i Monia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajawor
Cześć Dziewczynki wiem co przeżywacie z karmieniem bo mam to samo niestety. Ja też nie mam tego mleka za wiele i robię tak, że najpierw przystawiam do piersi jednej i drugiej i obserwuję co się bedzie działo. U mnie jeszcze dochodzą te wrzaski przy karmieniu i to już wogóle jest tragedia bo mleko leci a mała nie chce ciągnąć. Ale po wielu przemyśleniach doszłam do wniosku, że nie ma co się katować i karmić na siłę bo wszyscy tak mówią.Jeżeli Julia pomimo cyca płacze, jest niespokojna tzn, że jednak się nie najadła i daję jej butlę. Z cyca na razie nie rezygnuję i systematycznie ją przystawiam bo zawsze coś tam pociągnie. Myślę, że nawet jak tego mleka zaczyna być mniej to i tak warto przystawiać. Bo dzidziuś zawsze więcej lub mniej ale pociągnie. Faktem jest, że butelka rozleniwia dzieciaczki i dlatego nie chcą ssać cyca. U mnie właśnie dlatego jest ten wrzask przy karmieniu. Bo kiedy mleko zaczyna wolniej lecieć i potrzeba troszkę siły, żeby pociągnąć to właśnie wtedy Julia się złości. Polecam pić dużo wody bo dzięki niej powstaje mleko. I to działa wiem, bo testuje na sobie ale trzeba pilnować się i naprawdę wypijać te min 2 litry dziennie. A ja niestety często poprostu nie mam czasu i zapominam o tym. Co do poradni laktacyjnej to moja koleżanka korzystała z tej na Lwowskeij i jest zachwycona. Mówiła, że bardzo jej tam pomogli i dzięki nim wogóle karmiła.Więc może warto rozważyć i tę kwestię. Nie załamujcie się bo bez względu na sposób karmienia każda z nas chce dla swojego dziecka jak najlepiej.Jeżeli z cycema nie wyjdzie to przecież najwazniejsze jest, żeby dzieciaczek był najedzony a po to wymyślili mleko modyfikowane by właśnie temu służyło. Buziaczki i głowa do góry:)Damy rade z cycem czy z butlą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rena, na początek, pokazywałam mojej mamie zdjęcia Twojej Milenki, była wręcz zachwycona jej włoskami. No cudnie wygląda. To wiaderko które pokazałas rewelacja ale chyba do mycia podłogi bo dziecka to bałabym, się włożyć. Smoczek taki sobie, wolę te zwykłe z NUKa za ok 10zł hehe:P Jesli chodzi o karmienie to Martynka tez czasami ma tak że przystawiam ją, pociągnie z 2 razy odsuwa i w płacz, próbuje znowu, pózniej na chwilę podnoszę do góry i znowu jeszcze przystawiam. Nie chce z jednej piersi to daje drugą pełniejsza. Rzadko jej się zdarza takie marudzenie ale dzisiaj wieczorem własnie tak ją karmiłam. Nie daje jej butelki. Nie wiem jak czułabym się nie karmiąc piersią ale uwazam że każdy sposób ma swoje plusy i minusy i wcale kobieta nie karmiaca naturalnie nie jest jakaś gorsza. No nie ma reguły, to natura decyduje za nas. Ważne aby dziecko rosło zdrowe i przybierało na wadze. Czasami też wolałabym karmić butelką, nie musiałabym w nocy wstawac zawsze ja bo z butelki i mąż może nakarmić, mogłbabym spokojnie od czasu do czasu na miasto wyjść a nie zawsze w biegu. I może moje piersi byłyby ładniejsze bo teraz są takie dużeee. Oby nie opadły:( Wela może próbuj pić jakieś herbatki na laktację, jest jakiś bocianek, podobno też piwo bezalkoholowe Karmi pomaga. Ale najważniejsze to nie stresowac się bo dziecko to czuje i też się denerwuje. Martynka dzisiaj wyjątkowo grzeczna, aniołeczek cały dzień. Byłyśmy chwile na spacerku ale wieje jak cholera. Pogoda jest wrecz beznadziejna. W nast tygodniu wracamy do rzeszowa bo mąż juz bardzo tęskni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a co ja mam powiedziec jak moja nawet przy butelce wrzeszczy:( nawet zmiana butelki nie pomogla chwile bylo ok a potem znowu wiec kupilam jeszcze jedna bo mi mowili ze dzirka w smoczku za mala jak czlowiek sie nie zna to nie wie a w sklepie to sie nie znaja i nie powiedza jaki smoczek jest w butelce dopiero jak na allegro zaczelam szukac to sie okazuje ze wszystkie butelki maja smoczki do mleka modyfikowanego:P i juz wiem ze moja sie krztusi herbatka bo dziurka za duza:) no ale juz obczailam dlaczego moja sie darla przy butelce po prostu nie chciala jesc:P na szczescie teraz juz wiem kiedy moze byc glodna a kiedy nie no i od kilku dni krzyk jest sporadyczny...no kurde ile to czlowiek sie musi nameczyc zeby odczytac co te nasze szkraby chca:) Vanilla tez mam smoczek z Nuka:) a co do wloskow to juz mnie kusi zeby jej gumeczki kupic i juz male kucyki wiazac...ehhhhhhh jutro jade z bratem do rzeszowa zobaczyc autko moze akurat bedzie i kupimy...kurde sledze te ogloszenia i juz mam dosc bo strasznie ciezko znalezc cos sensownego za dobre pieniadze:/ Filipinka pytalas o sokowirowke ja wprawdzie nie mam takowej ale jesli bym kupowala to chyba z Zelmera jakos ta firma co do sprzetu domowego jest najlepsza mam kilka rzeczy z tej firmy i bardzo sobie chwale...i jak kupowac to chyba na miejscu bo przez neta jakby trzeba bylo reklamowac to duzo zachodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no więc nie dałam butli jeszcze, karmie teraz z obu piersi,może małemu było mało z jednej, dalej nie ma szans aby coś odciągnąć i faktycznie zapominam dużo pić-może tutaj problem jest i przy karmieniu też małego podnoszę tak ok 3x aby mu się odbiło, bo łyka powietrze i jest straszny wrzask,mleka widać że mam mniej bo już się tak nie krztusi,ale wydaje mi się że częściej je -więc sądzę że mleczka jest coraz mniej skoro potrzebuje częściej. Kupiłam bebiko, ale dobrze że rena pisze o butelkach- ją nie mam takiej specjalnej :(, nie wiem też co z witamina jeśli bym czasami dawała butle-czy można dalej podawać? Najchętniej to bym go poważyła i czy dobrze przybiera na wadze sprawdziła i ewentualnie z lekarzem to skonsultować . Już sama nie wiem co robić :(,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie za czym teraz tęsknię? Za mokrymi plamami na linii piersi-jak mleko mi się ulewalo :( A co do usypiania to u mnie Maksio usypiania ze smoczkiem,ale później wypluwa albo mu wyciagam i już śpi bez, uwielbia smoka-uspokaja go i to jego najlepszy przyjaciel:). aż strach pomyśleć jakby zginął ;). Miałam w końcu chrzciny robić a tu kupa-dziadek jedzie za granicę i muszę czekać na powrót,bo babcia by mi żyć nie dała jak byłyby bez niego ;( i wszystko się odwleka, a chciałam mieć to już za sobą :(, .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tam jest schemat zywienia w pdf-ie albo taki poradnik dla rodzicow:) ja taki poradnik zwinelam jak bylam kiedys u ginekologa i teraz jest jak znalazl;) wyszperalam go wczoraj w szafie i sie okazuje ze jest tam w nim ten schemat co kiedy i w jakich ilosciach podawac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś tam czytałam na necie o tym karmieniu piersią, bo moja mała tak często je, i stwierdziłam że to może ten skok żywieniowy, nagle dziecko ma większą potrzeba jedzenia i je bardzo często a piersi mamy muszą się do tego dostosować i po kilku dniach wszystko wraca do normy, bo produkcja mleka jest zgodna z potrzebami dziecka, dlatego chyba warto poczekać i nie dawać butelki, bo wtedy to już może być z mlekiem coraz gorzej, no chyba że sytuacja trwa już długo, sama nie wiem, każda mama chyba najlepiej wie co dla jej dziecka jest najlepsze, kierujcie się instynktem macierzyńskim i na pewno będzie ok:) no i jeszcze czytałam o ząbkach, że za nim się pojawią to bolą przez kilka tygodni i dziecko wtedy cierpi i przy cycku i przy butelce, bo go dziąsełko boli, i wtedy dziecko nie chce jeść na szczęście u mnie nie ma problemu z jedzeniem, a moja mała za nic nie chce pić mleka z butelki ani smoczka do buzi wziąść, a czasem by się przydało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętam jaka byłam załamana w szpitalu, miałam nawał pokarmu, po prostu maskara nie nadążałam z wymienianiem pieluch na piersiach, lało się ciurkiem , a niunia nawet cycka nie chciał złapać a co dopiero ciągnąc, zresztą by się utopiła w tym mleku, kiedy mała spała to ja cały dzień siedziałam i ręką odciągałam pokarm do butelki, a mała jadła sztuczne mleko, tez mi było bardzo przykro że tyle mojego mleka się marnuje, a ona pije takie zimne niedobre, na szczęście w drodze do domu spotkałam panią Bogusie z poradni laktacyjnej i ona przystawiła mi Gabrysię do piersi i ku mojemu zdziwieniu mała złapała i ciągła ślicznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to wiaderko do kąpieli jest dla mnie przerażające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihihi czemu? swietne jest:P:P:P:P nie no zartuje ja bym dziecka nie wlozyla do tego przeciez tam dziecko nie ma mozliwosci zabawy a:) moja juz tak zaczyna wywijac nozkami w wodzie ze tatus musi pilnowac bo by pewnie caly pokoj byl w wodzie a jaki ubaw ma przy tym:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a moja znow po calej nocy wypila tylko 100 ml potem zacisnela buzie lapkami zlapala butelke i ja wypchnela...no ale nie zmuszam nie chce to nie daje wiecej:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki potrzebuje namiary na dobrego ginekologa majacego dyzury na szopena:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rena: ja chodzę do Adama Chruściela, jestem bardzo zadowolona, pracuje na Szopena i jest w szpitalu praktycznie codziennie, a przyjmuje na Zalesiu koło pętli autobusowej w budynku koło Delikatesów Centrum, tu nasz tel. do niego - (602445177) czasami ciężko się dodzwonić, ale trzeba próbować, a jak nie to on oddzwania ale wieczorkiem dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszne to było aż
a ja jestem z Poznania, mogę się dołączyć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rena to jak bedziesz na zalesiu to zapraszam do mnie:) Jaieś 200 m mieszkam od tej pętli. Ja chodziła do dr Kruczka ale on jest ordynatorem na onkologi-ginekologicznej. Wizyta prywatnie 150zł, duuuuzo. Ale bardzo dobry lekarz i ma tzw duże uważanie na ginekologi. Albo wybierz się do słynnego prof Skręta, ordynatora ginekologi na Szopena. Ale są różne opinie na jego temat, czasami jest dość nie przyjemny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JULIA MA W TEJ CHWILI 7 MIESIĘCY SKOŃCZONE OD 3 MIESIĄCA ŻYCIA JEST REHABILITOWANA Z POWODU WZMOŻONEGO NAPIĘCIA MIĘŚNI MA TEŻ OD 4 MIESIĄCA NOSIĆ MAJTKI ORTOPEDYCZNE REHABILITANT UWAŻA ŻE MAJTKI ORTOPEDYCZNE ZATRZYMAJĄ ROZWÓJ FIZYCZNY JULI I ŻEBY ZAKŁADAĆ KRÓCEJ NIŻ ZALECIŁ ORTOPEDA.ORTOPEDA ZAŚ TWIERDZI ŻE TO NIE MA NIC DO RZECZY I NA WZMOŻONE NAPIĘCIE MIĘŚNI NIE TRZEBA DZIECKA REHABILITOWAĆ TYLKO SAMO DOROŚNIE DO WSZYSTKIEGO.DODAM ZE WADA BIODERKA JEST BARDZO NIEWIELKA I JEST PRAWIE IDEALNE JAK TWIERDZI ORTOPEDA.PROSZĘ O RADĘ KOGO SŁUCHAC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataszka2010101
Cześć Ja mam pytanie troszku odmienne ale może mi pomożecie - gdzie z 7 letnim dzieckiem w Rzeszowie można przyjechac żeby się pobawiło - chodzi mi o duży plac zabaw taki na polu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia dzieki to nie dla mnie kolezanka z rzeszowa mnie prosila jest teraz drugi raz w ciazy pierwsza poronila do tego ma cos z tarczyca i chce do dobrego lekarza chodzic no i zeby za drogi nie byl:/ Vanilla bardzo chetnie bym Was odwiedzila ale Wy chyba jeszcze nie w domku a po drugie bylam w drugim koncu miasta czyli na Lwowskiej:) autko ok musi jeszcze moj brat (on jest mechanikiem wiec bede pewna co kupuje:) )go zobaczyc bo dzis bylam z tata i jak nam go nie sprzatna to bedzie nasze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc tak... jeśli chodzi o karmienie to daje butlę , czasem z moim pokarmem jak więcej uciągnę a tak to Bebilon. Dzisiaj stało się coś dziwnego... mała leżała, bawiła się grzechotką, wkładała smoczka bo buzi, to znów wypluwała, paluszki tez lądowały w buzi. Pomyślałam, że podam jej pierś:). Ułożyłam ją na boku, ale odginała głowę do tyłu, no więc leząc na plecach nachyliłam się nad nią i smyrałam ją brodawką:). I wiecie, że po chwili załapała?:). Pociągnęła, na początku tak jakby się bawiła, mleczko nie wiem czy leciało bo nie było słychać połykania ale po chwili już leciało:). Hihi.Potem podałam jej druga, też pociągnęła chwilę. Po półgodzinie ciągnęła smoka, widać, że była głodna, więc znów jej podałam pierś ale się bardzo zdenerwowała i poszłam po butelkę. Naprawdę dziwne to było:). Będę jeszcze próbować, gdy ona się bawi to wtedy będę jej podsuwac pierś. Zobaczymy jak to będzie na dłuższą metę. Byłam dziś u lekarza z tym gardłem i przepisał mi antybiotyk,ale bezpieczny dla dziecka. Dalej mnie boli niesamowicie jak przełykam ślinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mam karmiących nie podawajcie się póki dziecko chce pierś to dajcie. a czy dr Chruściel przyjmuje na Narodowy fundusz zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do nataszka2010101 polecam plac zabaw w Lubeni a w Rzeszowie to plac zabaw koło kościoła na krakowskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiater- może skonsultuj to jeszcze z innym ortopedą i innym rehabilitantem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×