Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaciążonaaa

Czy na początku ciąży jest to normalne

Polecane posty

Hej :) Może po prostu coś ci zaszkodziło. Wiesz jak to jest z weselnym jedzeniem, nigdy nie wiadomo czy jest naprawdę świeże, szczególnie np. mięso czy wędlina, jak stoi całą noc w cieple. Ja też teraz muszę bardziej uważać na to co jem. Kiedyś mogłam jeść cebulę i czosnek i nic mi nie było, a teraz jak zjem nawet trochę cebuli, to mnie potem żołądek boli. Pewnie jest za ostra i mój bąbelek się buntuje ;) Ale trudno, jakoś przeżyję te pół roku bez cebuli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze sobie coś przypomniałam pewnie panikuje znów ale w trakcie tańcowania na weselu tak jakby mnie lekka kolka złapała i troszkę trzymała ale później mi przeszło. W nocy dziś obudziło mnie kłucie w brzuchu ale jak się zmieniłam pozycję spaniato mi przeszło. Myślisz, że to normalne czy może coś nie tak się dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę, że to normalne. Ja codziennie, jak się gwałtownie ruszę, wstanę za szybko, albo kichnę, to mnie tak kłuje i szarpie, ale potem przechodzi. Myślę, że to po prostu rozciągająca się macica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak myślałam, ale wolałam się upewnić. Pozatym niepokojące podobno są stałe jakieś bóle a nie tam chwilowe kłucia. Hehe a może dzidziuś tak tańcował też ze mną hihi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki ;) Skończyłam właśnie czytać książkę "zaginiony symbol" Dana Browna, ufff :D Co do tych bóli, to mnie też się wydaje, że to normalne. Ja czasem jak kicham to mam wrażenie, że wszystko w środku ma mi eksplodować ;) Od soboty cierpie dziewczyny na okropne mega wzdęcie :O Najadłam się zasmażanej kapusty z grzybami i normalnie ledwo żyje :O Pije ciagle miete, ale to pomaga tylko na chwilke. Macie jakies sposoby na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi lekarz na wzdęcia zalecił Espumisan. Z własnego doświadczenia polecam Espumisan Easy, ten w granulkach, który się po prostu wysypuje na język. Działa skuteczniej i o wiele szybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj biedna:( hmm poza miętą o której pisałaś niestety nie przychodzi mi nic do głowy. Ewentualnie jeszcze zielona herbatka i może przez klika dni staraj się jeść delikatne lekkie potrawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nic, popijam dalej mięte i poprosiłam męża, żeby kupił mi jak będzie wracał z pracy Espumisan ;) Mam dziś dzień lenia - góra prasowania na mnie czeka a wcale nie mam ochoty na to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) Pomógł, pomógł, choć w nocy trochę się męczyłam, ale dziś jest już dobrze. Profilaktycznie wzięłam jeszcze jeden po śniadaniu. Musze zmienic swoją dietę. Jeść więcej lekkostrawnych rzeczy, no i to co mnie martwi... mięso i ryby :O Nigdy za nimi nie przepadałam. W sumie jedyne mięso jakie jadłam to były parówki :P I od czasu do czasu mielone, jak robilam spagetti. Teraz mąż krzyczy na mnie ;) że dziecku nie dostarczam tego co powinnam bo nie jem mięcha. W sumie wegetarianie też mają dzieci... tylko że ich dieta jest inna niż moja. Ja po prostu jem to co lubie nie zastanawiając się czy to zawiera wszystkie witaminy, minerały, itd. Nie wiem jak się mam przekonać do mięsa. Czasem jest tak, że przyjdzie mi ochota to potrafię całą wędlinę z lodówki zjeść samą, bez chleba, ale to bardzo rzadko. Hmm :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak jak się czegoś nie lubi to trudno się do tego zmuszać. A może pokombinuj z przepisami czasem mięso w jakimś specjalnym sosie albo jakimiś dodatkami zupełnie inaczej smakuje i wygląda apetycznie. Ja np kiedyś nie lubiłam kurczaka ale teraz wiem dlaczego. Moja mama raczej nie używa dużo przypraw i kurczak wychodził jej trochę mdły i suchy. natomiast kurczak zrobiony przez mojego męża pod każdą postacią smakuje rewelacyjny. W sumie to ja też staram się jeść to co lubię bo jaki jest sens coś na siłę sobie wciskać a później np do za przeproszeniem zwymiotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bardzo dużo kombinuje z mięsem, bo mój mąż jada praktycznie tylko mięso :D Zupy w ogóle nie tknie, ziemniaki, ryż, kasz czy kluski tylko od święta. Jego obiad składa się z mięsa i surówki, albo sałatki ;) Często robie mięso w przeróżnych sosach, jakieś potrawy chińskie, sosy meksykańsie, słodko kwaśne, z warzywami, itd ale sama najczesciej nawet nie probuje ;) No nic... Obiecałam mężowi, że chociaż troszkę mięsa będę jadła... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe mój mąż też jest zdecydowanie mięsożerny aczkolwiek dał się przekonać do różnych innych rzeczy ale na początku u nas codziennie musiało być na obiad mięso , ziemniaki i surówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe jak widać każdy chłop to mięsożerca. Mój również. Jak nie zje na obiad mięsa, to tak jakby nic nie zjadł :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszczę Ci ja lubię jeść ale gotować nie bardzo ;( ale naszczęście mój mężuś kochany lubi gotować więc u nas raczej króluje w kuchni on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas to jest problem, bo ani ja, ani mój mąż nie lubimy ani gotować ani sprzątać ;) Hhihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe Kasiulek to macie luz blus hihihi:) Kurcze ale pogoda czy u Was też tak paskudnie . Nie dość, że zimno to jeszcze deszczowo fuuj okropieństwo;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie pogoda ładna, ciepło i słońce zza chmurek wygląda :) A z jakich jesteście rejonów Polski? Wystarczy województwo. Ja woj. lubelskie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie dzisiaj tak dziwnie brzuch boli. Z jednej strony tak jakby na wzdęcie, jakby mi ktoś balona w brzuchu nadmuchał, a z drugiej strony tak jakby ten balon był twardy :o Nie wiem co o tym myśleć. Może to dzidziuś się rozpycha i macica rośnie, stąd to dziwne uczucie rozpierania? Od kilku dni czuję takie drżenie i mam wrażenie, że to ruchy dziecka już czuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie to macica i stąd masz te bóle. A co do Tych ruchów może faktycznie to już dzidzia . Jedynie co to z tego co czytałam te pierwsze wyczuwalne ruchy to to takie jakby łaskotanie czy coś podobnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×