Szczesliwe mamusie 2010 r

Miki a o jakich szczepionkach jest taka afera bo nic nie słyszałam?

MMR i MMRII

hej ja rano bylam w urzedzie pracy. nast wizyta dopiero w styczniu:) miki co to za szczepionki? nie slyszalam pozniej sobie poszukam i poczytam bo teraz wychodzimy na spaerek. Monikka Oskar tez nie ma zębow :O a juz tak dlugio sie meczy. dzisiejszej nocy znow dały małemu popalić :O odezwe sie wieczorkiem, milego dnia :) amerrka gratuluje pracy, ja jeszcze troche i tez zaczne sie rozgladac za czym s bo nie chce mi sie juz powoli siedziec non stop w domu.

dzień dobry u nas noc super,mały wstał dopiero o 7 rano ubek z aventu bardzo mu sie podoba,jestem bardzo zaskoczona,że tak ładnie z niego pije,troche sie jeszcze bawi,ale podoba mu sie bardziej niz butelka:-) dobena ja też mam spokój z urzedem do połowy grudnia,teraz miałam super babke,która jak tylko usłyszała i le Igor ma miesiecy,to nawet nie było mowy o ofercie pracy dla mnie;mam nadzieje,ze w grudniu tez nie dostane i przetrwam jakos do marca:-) co do szczepionek,to te ,o których pisałaś miki maja niby powodować autyzm? ja już wczesniej o tym czytałam,ale stwierdziłam,że nie bede o tym mmyślała,bo oszaleję;wiem ze W UK prowadzono jakieś badania i tam stwierdzono zwiazek tej szczepionki z zachorowaniem na autyzm;u nas narazie cisza o tym

Ja też jestem szczesiliwa mama 2010r!! :) Moja Majusia ma 10 miesiecy, urodzila sie 2 stycznia:))) Ma mame 18 latke, a wlasciwie 19.

Mój łobuziaczek zasnął wiec chwilkę relaksu zrobiłam sobie kawkę , obiadek zrobiony., i oglądam powtórki seriali ! Martita taka nocka to super, widzę że jeszcze w urzędach można trafić na normalne osoby ,które rozumieją sytuację że się ma małe dziecko., Anusia witaj wśród szczęśliwych mam!

My po obiedzie sprzatamy wlasnie i jednak szykujemy sie na krotki spacer:) Kupilam sobie wlasnie kurtke zimowa puchowa przez internet i poluje jeszcze na futerko(sztuczne oczywiscie:)).....moze ktoras z Was cos gdzies widziala i mnie pokieruje?..... problem w tym,ze Lili caly dzien placze...nic nie zjadla a podeejsc bylo chyba 6:( i nie wiem co jej jest ....moze zeby.....padam normalnie caly czas chce na rece i placze bez przerwy:( pa

miki to ciezki dzien za toba, jest promocja w Makro na Pampersy maxi(od 7 do 18 kg),sa po 46 zł 70 szt,ja jade jutro kupic Igor dzisiaj przeszedł w łózeczku trzymajac sie poreczy,ja myslałam ze dostane zawału po raz kolejny,strasznie sie wystraszyłam,co nie zmienia faktu,ze jestem z niego strasznie dumna maz przyszedł z pracy i wywiercił dziury na samym dole łózeczka,dzieki temu jeszcze troche bede mogła je opóscic,bo boje sie ,ze mały wypadnie;juz teraz jak sie przechyla za barierke,reke chce wychylic jak najdalej,teraz błózeczko bedzie troche wyzsze

witam nowa mamusie:-)

Martita to super brawo dla Igorka , pewnie że każde postępy naszych malców przyprawiają nas do dumy!!! Miki to współczuję mam to samo Mateuszek też przez cały dzień płacze ,to przez te ząbki (chociaż ma apetyt) Byliśmy przed chwilką na zakupach, no i Mateusz zadowolony jechał w koszyku , rozglądał się i chwilka spokoju., miłego wieczorku

hej :) Oskar spi jak aniolek:) Martita brawa dla Igorka:) Amerrka widzialam zdjecia na NK, jestem naprawde pelna podziwu jak maly szybko sie rozwija!!! Szok

hej:) Dziękuję dziewczyny za gratulacje ale ja tam się specjalnie nie cieszę, że idę do pracy tylko się martwię jak to będzie. Boję się, że nie bedzie wszystko tak jak ja lubię, że teściwoa będzie po swojemu robić....wiecie jak to jest....za ciepło ubierać, za dużo nosić na rękach, źle karmić ach i o tym tak ciagle mysle. A jeszcze kolano mojego brata po tym wypadku nie goi się jak powinno i też się martwię, ze jakies zakazenie mu sie zrobilo. No a Piotruś faktycznie strasznie szybko się rozwija:) Jeszcze jest taki dosyc malutki jak na swoj wiek i to w ogole smiesznie wyglada jak taki maluszek wariuje jak starsze dziecko:) No ale oczywiscie jestm z neigo bardzo dumna! Tylko wiecie teraz to tak jest, ze kilka razy dziennie stuka glowka a to w podloge a to w szczebelki lozka i jest placz i nie da sie go upilnowac do konca. Jedyne co robie to wyscielam podloge kocami, zeby miękie lądowanie było:) Martita a czemu Ty sie martwisz, ze Igorek obchodzi cale lozko? Boisz sie ze ci przelecie przez poręcz czy co? Miki biedna Lileczka! Moze faktycznie jej te zabki dokuczaja!

A Miki! Jesli chodzi o szczepionki to ja nie wiem a jakiej aferze ty mowisz ale takei glosy ze po szczepionkach dzieci maja autysm to ja juz slyszalam i juz ci teraz nie powiem bo nei pamietam ale podobno to w koncu zostalo obalone.....acha juz cos mi sie przypomina bo jakis nosnik albokonserwant czy cos takiego mogl powodowac ten autyzm i w wiekszosci szczepionek juz to zastapili jakas inna substancja a w ogole to wcale nie bylo pewne ze to autyzm pwowduje. Juz wiem ze malo konkretnie pisze no ale w kazdym razie jak najpeirw sie przestarszylam to potem sie uspokilam ze to sie nie ma czym martwic:)

Marita faktycznie, zobaczyłam zdjecie, juz Ci sie nie dziwie, ze sie denerwujesz bo Igor juz jest duzy chlopak i juz do polowy wystaje z poreczy! No bo Piotrek to brodą poręczy dotyka i dlatego tak sie dziwilam, ze czego ty sie boisz, ze o drewno glowki nei rozbije, nawet jak poleci. Ale juz teraz widze i rozuemiem czemus ei boisz. Piotrus tez dzisiaj probowal troszke przejsc no ale oczywiscie upadl:( A objijacze pozrywal bo tak sie na nich zapieral jak wstawla, ze sie porwaly.

amerrka-wszyscy zachwalaja Piotrusia a ja nie wiem jak on teraz wyglada!!!!!! bo ostatnie zdjecia mam z gor:)wic jak znajdziesz chwilke wyslij maila z maluszkiem:) co do szczepionek to wiem,ze nie maja "niby" zadnego powiazania z autyzmem.....ale to jest temat rzeka bo kazdy mowi co innego i tak po prostu chcialam znac Wasze zdanie.Moja mama ma znajoma co ma wnuka(3,5 roku) i on mial 2 tygodnie temu druga dawke mmr i przestal mowic:(i tak mnie wlasnie wszyscy strasza:( wiem,ze moze to byc nie powiazane ale tyle rodzin autystycznych dzieci zrzuca wine na te szczepionke,ze juz mi glowa puchnie. no ale nic,ja sprzatam....i ledwo zipie.Piotrek uparl sie i pojechal zepsutym samochodem po zakupy-3 h temu! i auto padlo na srodku drogi i dzwonil do znajomych,zeby przyjechali pchnac go czy gdzies tam zacholowac i wogole meksyk.A mowilam jedz autobusem bo padnie!!!!! no to teraz wlasnie dzwonil ze wraca:) autobusem wlasnie....hehe.....chlopy uparte sa....ech...nie przegadasz:) dziewczynki do jutra bo padam:)

witam U nas nocka super,ale Igor wstał o 6.30 i zabawa na całego,teraz śpi od godziny,bo jak tak wcześnie wstaje,to musi póżniej odespać Amerrka to wiesz juz czemu nie moge go zostawic samego w łóżeczku;twój Piotrus jest mniejszy,to spokojnie moze wstawac,u mnie jest problem;maz opóści to łóżeczko,ale musi wywiercić dodatkowe otwory,to bedzie lepiej; co do pracy to ja tez bym nsie martwiła o to ,że mały bedzie "zle" wychowywany;jak zostaje w sobote z teściowa,to tylko na rekach jes noszony,mnie chce rozerwać,bo tłumacze,ze nie potrzeba,zeby spedzał cały czas na rekach,dobrze,że to tylko jeden dzień w tygodniu; bedziesz pracować cały dzien,czy na zmiany? może uda ci sie jakoś poukładac,to tak,zeby tesciowa spedzałka z małym jak najmniej czasu:-) miki z tymi szczepionkami to własnie tak jest,nikt niczego nie jest pewien;kiedys czytałam,ze dzieci ,które zchorowały na autyzm po szczepionce,i tak nie były by zdrowe,bo miały jakies tam predyspozycje;jak jest dziecko małe to tej choroby nie da sie wykryć,objawy pojawiaja sie mniej wiecej w okresie podawania tej szczepionki,moze dlatego jest to ze soba powiązane? nie wiem sama,my mamy jeszce troche czasu do tego szczepienia,zobaczymy co bedzie dalej my dzisiaj sprzatamy,potem jedziemy na cmentarz do dziadków,na zakupy,po te Pampersy,jeszcze robotnicy mają przyjsc,cos tam dokończyć,takze zapowiada sie pracowity dzień

dzien dobry:) ja dzisaj ledwo zyje, oczywiscie od polnocy placz, jedyne co pomagalo to butelka z chlodną wodą ktorą Oskar gryzł namietnie. Ale... zeba nie widac oczywiscie!!! Nie wiem ile to jeszcze potrwa, ja mam juz dosyc :O:O:O:O

Niestety mam taka prace, ze bede pracowala od poniedizlaku do piatku od 10 do 18 wiec kiepsko:( Niestety ja pracuje w bankach i to jets zasze praca w takich godzinach. Juz specjalnie wlasnie tym razem ide do posrednictwa finansowego a nei do banku bo tam przynajmniej lkuzniej jest, bo wiecie jak to w banku nie mozna sie spoznic nie mozna sie zwolnic a jeszcze nieraz trzeba zostawac po godzinachi ogolny stres. Tam gdzie ide troche gorsze warunki placowe ale bardziej zadaniowy dzien pracy wiec licze ze jak troche popracuje to bed emogla pozniej wycodzic albo wczesniej wracac jak aurat nie bede miala zadnego spotkania z klientem. A jesli chodzi o te szczepionki to my nie bylismy szczepienie nimi nie? No bo ja mialam i rozyczke i duzo osob mialo swinke wiec po co teraz na to sie szczepi? Przeciez to nie sa wcale takie jakeis ciezkie choroby....zwlaszcza jak sa jakeis takie podejrzenia a ten autyzm. Miki wzslalam ci zdjecia. Ja dzisiaj padam, wczoraj wlasnie byla tesciowa u nas jak ja zalatwialam rozne sprawy i za duzo usypiala piotrusia i nie chcial na wieczor zasnac a tez dala mu za malo jesc (bo ja go troche przymuszam do jedzenia bo on najchetniej w dzien by sie bawil a wnocy jadl) i najpierw na noc nie chcial zasnac a potem sie dwa razy budzil i jadl jak maly wilczek i a ja lednwo zyje teraz. Powiedzcie mi jak teraz w 7 mieisiacu mam go karmic? Chodzi mi to, ze teraz na mleku jest napisane 3x210 ml czyli co na sniadanie obiad i kolacje czy jak? No bo do tej pory to ja mu dawalam mleko rano, mleko na drugie sniadanie i jakis owoc, obiadek na obiad kaszke na podwieczorek i mleko z piersi na noc i tak sie zastanaiwam jak teraz mam go karmic? Mam mniej posilkow mlecznych mu dawac?

http://www.pamperspremium.pl/index.php/zamow- probke.html link do darmowej próbki pieluszek hasło: dry max albo ekspert zobaczymy czy przyslą:-) amerrka Igor nie je 3 razy mleka ,tylko 2 i to drugie na noc z kaszka na śniadanie mleko-210 ml,nieraz nie zjada całego,pózniej jogurt albo jakis inny deser,ok 14-stej obiad,pózniej jabłuszko tarte z bananem albo innym owocem no i kolacja czyli mleko z kaszka;w miedzy czasie zje jakies ciasteczko albo wafla ryzowego(sa takie z Hippa dla dzieci powyzej 7-mego miesiaca) \wczesniej jadł na drugie śniadanie mleczko,teraz nie chce za nic ,wiec dostaje coś innego:-) dobena współczuję nocki,bardzo musza męczyc Oskara te ząbki skoro płacze w nocy;Igor tez lubi gryżć smoczka od butelki,a gryzaka nie zabardzo ja tez wczesniej pracowałam od 10-tej do 18-stej i sa to beznadziejne godziny pracy,nic nigdy nie mogłam załatwić,musiałam brac wolne,na zakupy tylko do marketów,ja jeszcze wtedy nie jeżdziłam autem,wiec dodatkowo musiałam tracic czas na autobusy,nigdy więcej takich godzin mam nadzieje,ze bedziesz mogła jakoś sobie zamieniac godziny i chocby troszkę być wcześniej w domu:-)

zapomniałam wam napisac,że dostałam w tamtym tyg pudełkko z Hippa i Gerbera,były 2 słoiczki z daniami,kaszka i w gerberze ich nowe mleczko,a w Hippie fajna miarka do wzrostu maluchów:-)

Amerka- absolutnie nie daje się dziecku mniej mleczka, tylko tyle samo, albo i więcej- twój Piotruś to już specjalnie potrzebuje więcej bo jest malutki;) to nie jest tak, że się im później to mniej daje tylko wciąż dużo, bo dzieciaki rosną i potrzebują duuużo wapnia;) więc mleka 3 razy dziennie na pewno możesz dawać, a i w nocy pewnie zje? a jak z twoim karmieniem piersią? bedziesz robić przerwy w pracy, bo przysługuje Ci 2x 0,5 godz czy kończysz karmienie piersią? współczuję ci powrotu do pracy- ja strasznie się cieszę, ze nie muszę pracować na cały etat, tylko 1/5 ale z zajęciami to wychodzi jak 1/3 etatu, bo nie zniosłabym takiej rozłąki z Julią - jeszcze nie teraz- ona jest za malutka na to, a nie chcę nic przegapić z najważniejszego roczku w jej życiu;) Martita- przyślij jakieś zdjęcia tego ;) wariata :P Igorka, który okrąża łóżeczko na nogach- może i Julcię zarazi, bo ona na razie tylko stoi;) super masz z Igorem- nie martw się nic mu nie będzie a zaraz chłopak będzie chodził;) fajniusi jest;) Miki- JUlka dziś gorączkuje- chyba z powodu zębów- więc wiem co czujesz- w nocy po godzinie we własnym łóżeczku budziła się i trzeba było ją dać do nas;/ mam nadzieję, ze to zeby ale ida 4 na raz, bo inaczej to nie wytrzymam kolejnej choroby!!!!

hello My wlasnie wrocilismy z podworka bo kropic zaczelo:(Lilka spi i o dziwo zjadla pol sloika obiadku:)....od ponad tygodnia wypluwa zupy"domowej roboty" .....a sloik zjadla-hehe.....dobrze:) amerrka-nie mam zdjec zadnych:(niestety. Co do pracy to rozumiem Twoje obawy co do "wychowania" Piotrka ale trzeba jakos przezyc....ja tez bym chciala w symie isc do pracy:)ale jeszcze poczekam. anika-oby nie chorobsko...nawet myslec nie chce o jakichs wirusach:O martita-wlasnie dawaj mi tez zdjecia Igorka i ktora tylko moze maluchy swoje na mojego maila prosze:) suchenia@vp.pl :) dobena-powodzenia z zabkami;chyba wszystkie przez to samo teraz przechodzimy. no jak to moja mama mawiala do mnie:"Pora ogarnac komnate Panno Magdaleno!"

mi dzisiaj padł akumulator w aucie i czeka mnie kolejny wydatek:-( z tym mlekie to racja,trzeba tak jak jest napisane,u mnie nie zabardzo to wychodzi,ale za to Igor na noc dostaje zamiast 210 to np 280 i z kaszka zje,trzeba go jakoś oszukiwać muszę Igora nagrac jak chodzi wokół lózeczka,bo na zdjeciu tego nie widac,jak narazie chodził 2 razy ,dzisiaj mu nie wychodzi,ale bede czekać :-) dzisaj zrobiłam fajne zdjecie jak siedzi i się śmieje całą buzia:-) anika napewno to zęby ,biedne dzieciaczki,tyle musza znieśc bólu:-(

miki wysle ci zdjecia wieczorem:-)

martita-czekam:) witaj w klubie u mnie akumulator i alternator do wymiany:(

ja jeszcze musze kupić opony zimowe,700 stów nie moje:-(

Widzę dziewczyny że sporo piszecie , ja mam chwilkę bo Mateuszek zasnął ,bo inaczej ciężko usiąść i pisać., Miki i Martita to spore wydatki was czekają ,ale bez autka to jak bez ręki., Amerka na pewno się wszystko ułoży w nowej pracy wiem że ciężko i smutno ci będzie zostawić też Piotrusia z teściową ale będzie dobrze ,może uda ci się wszystko tak poukładać że Piotruś nie poczuje twojej długiej nieobecności., Co do posiłków mlecznych wydaje mi się że nie powinnaś nic zmieniać., Dobena współczuję nocek , u mnie to samo Mateusz płacze przez sen i tylko zmieniamy żele na dziąsła ( działają na chwilkę) no i pomagają gryzaczki (z zamrażarki) też czekam żeby się to skończyło., W sobotę jak pogoda dopisze i mąż będzie w domku, muszę zabrać się za mycie okien , bo Olek już mi głowę suszy bo ozdoby na Halloween trzeba zawiesić ! miłego dzionka

Hej ale dzisiaj duzo sie tu działo :) Ja dzisiaj bylam z kolezanka na piwku, tzn ja na piwki ona na herbatce bo jest w 15t ciąży:) czeka na pierwsze ruchy, ach kiedy to bylo, hehe Co do karmienia to Oskar juz w ogole nie pije samego mleka, ok 2 mscy temu zrezygnowal z jednego a ostatnio z drugiego. Rano dostaje mleko z kaszka, potem bananka albo jabluszko, potem obiadek, potem owocki ze sloiczka, potem kaszke na gesto z mlekiem albo biszkopty z mlekiem i na sen po kapieli mleko z kaszką lub kleikiem. Niestety nie wychodzi tyle porcji ile jest na opakowaniu, ale wiecej mu nie wmusze. Czasem jeszcze dodam troche mleka do ziemniaczkow na obiadek. Amerrka dobrze karmisz Piotrusia moim zdaniem. Co do opieki tesciowej moze jakbys jej powiedziala dokladnie kiedy i ile mały ma spać to moze Cie poslucha? Ja prowadzilam (teraz juz nie bo zaniedbalam ostatnio) taki zeszyt gdzie zapisywalam jedzenie i drzemki i jak zostawialam malego z tesciową prosiłam zeby bylo tak jak codzien i zeby go budzic jesli za dlugo bedzie spał,tlumacząc jej ze pozniej Oskar nedzie mial problem z zasnieciem wieczorem i ze dla jego dobra i poczucia bezpieczenstwa lepiej przestrzegac codziennie takiego samego planu dnia. u mnie to dzialalo:) ale coz takie panuje przekonanie w starszym pokoleniu ze dzieci musza ciagle spac i ze trzeba je przykrywac grubą kolderka bo wiecznie im zimno, hehee martita wyslalas mi jakis filmik na FB ale cos mi nie dziala :O

No ale wiecie co, na mleku nastepnym jest napisane, ze ma jesc 3x210=630 a do tej pory to niby miał jeść 4x180=720 czyli wynika z tego, że mniej mleka i dlatego ja się zdziwiłam. Ja się zastanawiam tak teoretycznie bo Piotrek ogólnie mało je naraz i rzadko mu się zdarza zjeść 180, ja się cieszę jak mi zje 150. Jak tak sobie policze to w sumie i tak wychodzi dobra ilosc mleka bo on je wiecej niz 4 porcje bo ogolnie wmuszam mu to mleko kiedy tylko sie da no i kaszke jeszcze je. W ogole dziewczyny to on jest taki niejadek. Owszem jak mu coś nowego dam do zjedzenia to się zainteresuje ale za chwile jużpluje i sie wyrywa i nie chce jesc, cokolwiek bym mu nie dała.

dobena nie otwieraj tego!! ja nic nie wysyłałam,kolega mi wysłał,ja otworzyłam,nic sie nie wyswietliło i mam wirusa w tamtym komputerze:-( anika ty też mi wysłałaś,ze nie może się cos otworzyć,ja to zignorowałam,teraz przyjeżdzam,włączam komp a tu wirus i nic nie chce sie otworzyć zastanawiam sie tylko w jaki sposób? ja jestem kiepska z komputera,ale nic na FB nie robiłam,kumpel wysyłał mi jakieś filmiki,nawet nie mogłam go dobrze otworzyć, nie wiem co sie stało wyślę wam jeszcze wiadomośc na e-maile jak znajde,bo tu może nie zajzycie