Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monikadddd

Szczesliwe mamusie 2010 r

Polecane posty

nie wierze....nie bylo mnie dzisiaj jeszcze a tu tyyyyyyyyyyyyyle popisalyscie..... eva -ja mala karmie tez bobovita bo mamy niedaleko polski sklep zreszta nie jeden i tam kupuje....z bananami,brzoskwiniami,jablkami itd... mam tez pare cow&gate ale jeszcze ich nie dawalam malej... poza tym wszystkie piszecie,zeby poogladac zdjecia na naszej klasie.....no super tylko wyobrazcie sobie,ze nie kazdy jest tam zalogowany i nie kazdy tam jest....buuuu....i ja np.nie moge poogladac:((( a tu wszystkie chwala i opisuja Ja dzisiaj mialam dzien bez dzieci....tatus zostal w domu...a ja pochodzilam po sklepach....zakupy sobie zrobilam.....kosmetyczke odwiedzilam.....kawe wypilam itd.....odetchnelam chociaz troche ale jeszcze bardziej jestem zmachana niz z tymi dzieciakami wrocilam po 18 i jeszcze byli u nas goscie wiec oczy mi sie kleja..... witam nowe mamy jutro sie odezwe ide polezakowac w wannie......dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czytałam do konca wczesniejszych postów ale widze ze sa mamusie ktore mieszkaja w UK. Kiedys tez tam mieszkałam a dokładnie w Oxfordzie,no ale wrocilismy do Polski bo chyba za bardzo tesknilismy za naszymi.A dzis o 14ej jedziemy w łasnie odebrac z lotniska mojego meza ktory tam chwilowo przebywa. A tak w ogóle to ja mieszkam na podkarpaciu miedzy Rzeszowem a Przemyślem. Filipek dał mi dzis nawet ładnie pospac. Zasnal o 20ej a zbodzil sie pierwszu raz ok 2 w nocy a pozniej o 5 .I teraz tez słodko spi od 6 rano.Jak sie obudzi bede musiała biedakowi wyciagac z noska wydzielinke bo słysze jak mu swiszczy. Filipek urodził sie dosc duzy i ciezki i na poczatku bardzo duzo przybierał na wadze.Tez sie martwiłam czy aby go nie przekarmiam i zeby nie by gruby,ale lekarka mnie uspokoiła ze czasem dzieci na poczatku tak galopuja z wagą a pozniej to sie stabilizuje.No i własnie po malutku ju stopuje swoj apetyt.Jak je zupke ze słoiczka to omijam juz jedno karmienie mleczkiem Zycze miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny mój mały znowu ładnie spał o 22 karmienie zasnął o 4 obudził się karmienie ,mała drzemka o 8 karmienie i znowu teraz zasnął w wózku, łapa ja mieszkam w Belfascie ale też zamierzamy za 2 latka wracać ,to prawda tęsknota jest ogromna zwłaszcza jak są święta , ale jestesmy tutaj razem prawie 2 latka byliśmy w rozłące mąż tam a ja w Polsce (ze względu na starszego synka ,który bardzo tęsknił ,płakał za tatą) zdecydowaliśmy że przeniosę się z synkiem do niego. Widzę że nocka ci minęła super i że synuś dał ci pospać , a co do czyszczenia noska to żaden maluch tego nie lubi, Miki to super że miałaś chwilkę dla siebie na pewno odpoczęłaś i zrelaksowałaś się ,dużo daje takie wyjście samej ., miłego poranka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja tez ostatnio mało zagladam do Was bo jakos tak ciągle mam co robic w domu, mój Olafek spi srednio tak 3 godziny a jak usnie ok 21 czy 22 to spi do 2-3rano więc dla mnie super a potem spi 3 godzinki albo dwie więc się nawet wysypiam...ja niestety pomimo,że karmię piersią to musze mu dawac raz dziennie sztuczne zamiast mojego zeby mu ta zółtaczka schodziła i fakycznie schodzi juz po malutku..a mały pomimo,że z butli ciągnie i to jeszcze sztuczne to i tak chce ciągnac cyca potem, niestety nie mam wyjscia bo juz bym chciała go karmic tylko piersią...ale cóż ja poradzę...z drugiej strony jest to wygoda bo w piatek pojechałam do fryzjera i na zakupy a maz został z małym i dał mu sztucznego...a ja się czułam jak w siódmym niebie...normalnie jakby mnie z więzienia wypuścili bo tak dawno nigdzie nie byłam, teraz dopiero zaczynamy spacerki z małym to bede juz z nim wszedzie jezdzic:))... co do lezenia na brzuszku tomój maly tez nie lubi, ale w szpitalu wiem ze raz połozna go przekreciła na brzuch jak sę opalał pod tymi lampami i własnie na spiocha go przekreciła to spał w tedy 5 godzin, ale na razie niepróbowałam tak na spiąego bo jakon spi to szkoda mi go ruszac i wybudzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak karmienie z butelki ma też swoje plusy to prawda że wyjście na parę godzinek samej z domku (dodaje energii ,skrzydeł) chociaż i tak się myśli co się w domku dzieje ,jak tam tatuś czy babcia sobie radzi ,ale dobrze nam robi takie wyjście., Mój Mateuszek właśnie śpi ,obiadek przyszykowany , ja kawkę piję a póżniej spacerek bo dziś ładna pogoda, miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! U mnie nocka standard-mały zasną o 8.00 obudził się o 4 zjadł i znowu zsną:-)dzisiaj jesteśmy u teściowej,z rana zostawiliśmy małego i na zakupy;w H&M wypatrzułam fajny bezrękawnik z korzuszkiem dla Igora,niedrogi 30 zl i super czape z daszkiem:-) ja małego zostawiam z tatusiem lub teściowa,ona ma super podejście,opiekowała się tez dziećmi braci męza,także jestem spokojna;moja mama jak przyleci w lipcu to ja będę miala wakacje,bo go nie odstąpi na krok we wtorek idziemy na szczepienie i do fryzjera,wtedy własnie też muszę przywieżć teściowa żeby się zajęła małym jutro solarium i czekam na odwiedziny kuzyna,który przyleciał z Irlandii dzisiaj siadam wieczorem,ogladam i wklejam zdlęcia na NK,jak bedzie dobrze chodzil internet wczoraj weszłam na chwilę na mój profil i widziałam zdjecia synków evy,śliczne szkraby,a jeden to już kawaler:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam wam jeszcze napisać ze dziś,jak byłm na zakupach widziałam kobiete z dzieckiem w nosidle,na moje oko wiek tak ok 2-3 miesiące,miał na całej buzi taką egzemę,nie wiem co to było,wyglądało jak by mu skóra zeczła z całej buzi i szyji schodzić,a pod spodem jakaś żółta była,jak by był poparzony,kręcił sie i marudził w tym nosidle w wózku,a ta baba chodziła i oglądała ubrania jak by nigdy nic;ludzie nie mają wyobrażni:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dzisiaj mały jest troszkę marudny ,ciężko mu było zasnąć a jak już się udało to starszy go obudził(jakoś ma trudności w zasypianiu) leży na macie i się bawi ,bardzo ładnie leży na brzuszku i nawet z plecków udaje mu się przekręcić na brzuszek; my mamy bilety przebukowane na wtorek i mamy nadzieję że będzie ok,i że za trzecim razem polecimy, martita twój synek też jest ślicznusi moja mama też juz nie może się doczekać jeszcze nie widziała Mateuszka , my teraz lecimy tylko na 2 tyg., ale ja planuję na całe wakacje jechać ze synkami , miłego popłudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie mamy....pogoda beznadziejna raz pada raz nie, ale i tak pol dnia spedzilismy na farmie dla dzieci-male owce,krowy,konie itd...mozna bylo nawet pojezdzic ale marcel za maly,biegal i wraz z kurami krzyczal "kokoko".... teraz znajomi(znowu) wlasnie wyszli i wreszcie mozna odetchnac.... odnosnie waszego spania to Wam wszystkim i tak zazdroszcze bo od kiedy mala sie urodzila spie do 6 h na dobe....wiec organizm sie przyzwyczail nigdy nie udalo mi sie jeszcze pobic rekordu 6h 10 min wiec czekam z niecierpliwoscia kiedy nadejdzie ten dzien....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale znow duzo dzisiaj pisałyscie My bylismy dzisiaj na komuni i dlatego sie nie odzywalam. Mały zostal z babcia. Ja tez mieszkalam uk, w doncaster 4 lata. Wrocilam bo owszem prace mialam super, super zarobki ale brakowalo mi prawdziwych przyjaciol i rodziny. Nie zaluje ze wrocilam :) Korina mi wlasnie tez szkoda mojego synka przewracac na brzuch bo jak juz spi to nie chce go budzic :O ale pamietam w szpitalu, tez lezal na lampach i jak sama go kladlam na brzuszku to zaraz sie budzil, a jak dzwonilam po pielegniarke i ona go kladla to spal pare godzin tak nawet!!! A moze znacie jakies dobre sposoby skoro wam sie udaje?! A chcialam zapytac was o dwie sprawy... 1 czym myjecie butelki waszych dzieci? Bo slyszalam ze normalny plyn do mycia naczyn to nie bardzo, a specjalnego nie widzialam. A tak sama wode to mi sie wydaje ze sa niedomyte... 2. Czy wybieracie sie ze swoimi dziecmi na wakacje, np nad morze? Moj oskarek bedzie mial w lipcu 4 miesiace, mysle ze jest za maly jeszcze zeby z nim siedziec na plazy, ale moze sie myle. Co Wy o tym sadzicie? Macie juz moze jakies konkretne plany? Moj synek usnął wkoncu, cos nie mogl zasnac dzisiaj. Zycze spokojnych nocek 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!Ja siedzę i dodaje aktualne zdjęcia na NK ale ten internet chodzi tak wolno ze szok dobena ja butelki myję zwykłą woda i szczotka do butelek,potem ,za kazdym razem,wyparzam wrzątkiem i nic małemu nie jest na wakacje nie jade w tym roku,bo nie wyobrażam sobie urlopu z 4-ero miesiecznym dzieckiem mój maluch był dzisiaj super grzeczny,zasypiał w wózku,na dworze spał 2 godz teraz też usną w łóżeczku;od jutra przewracam go na brzuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek w końcu zasnął taki był marudny ,chciał tylko u mnie być na rękach , teraz mam chwilkę , ja też czy butelkę czy łżeczkę którą karmię myję wodą a następnie wyparzam wrzątkiem i jak na razie wszystko ok, Miki to wyjazd na taką frajdę to prawdziwa frajda dla dzieciaczków ,szkoda że u mnie w okolicy nie ma czegoś takiego., Ja również nie wyobrażam sobie z 4 mc maluszkiem wyjazd na urlop /inne miejsce, inny klimat, otoczenie / a co do planów wakacyjnych to my będziemy spędzać je w Polsce razem z dziadkami ; przyjemnego wieczorku, spokojnej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam o poranku......ja mam znajomych co pojechali z dzieckiem 5 misiecznym na Rodos(drugie 7 lat) ale ja bym sie nie zdecydowala....w sumie po to sa wakacje zeby wypoczac a z takim maluchem to chyba nie ma szans.... co do butelek to ja akurat myje plynem do naczyn i szczotka a potem wyparzam i mjakos jest ok gdybyscie mialy ochote to moze podeslecie mi pare fotek waszych maluchow na maila bo nie mam dostepu do naszej klasy.... u nas dzisiaj pierwszy raz od tyg swieci slonce....wiec spacer dluuuugi bedzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki widzę że już ty też na nogach (na pewno skoro blady świt) mój mały od wczoraj niczym burza gradowa i nocka też ciężka budził się co 3 godz., podejrzewam że lada moment będą mu szły ząbki ., ja już oczywiście dwa prania zrobiłam ,poprasowałam , mój email dagmarawachala@interia.pl Ja też wyślę ci fotki moich łobuziaków miłego poranka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to super....dzieki ja wstalam niestety juz o 6:30 i juz doszlam do siebie bo ledwo chodzilam z tego niewyspania u nas podobnie zeby w drodze bo mala nerwowa,parska i lapa w buzi non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamuski :) nie maiałam czasu sie odezwac do was w sobote robilismy zakupy na chrzciny i to tylko wódka soki napoje winko i bylismy u tesciowej a wczoraj cały dzien w gosciach :) zapraszalismy na chrzciny:) A dzis moj Ksawcio jakis marudny w nocy był :( ale juz mu przeszło :) Ładny dzis dzien mamy i juz maluszka wystawiłam na słoneczko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to super....dzieki ja wstalam niestety juz o 6:30 i juz doszlam do siebie bo ledwo chodzilam z tego niewyspania u nas podobnie zeby w drodze bo mala nerwowa,parska i lapa w buzi non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry ale nie wiem czemu mi sie wysylaja po 2 jak zawsze i do tego po czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to monikaddd-impreza sie widze niezla szykuje a gdzie robicie chrzciny?tak kameralnie czy wiecej raczej bedzie ludzi? musze sie troche rozeznac bo mnie w grudniu tez to czeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robimy w domu gdzie mieszkamy bo mamy spory dom . A gosci bedzie z 25 osób !! i tak jestem własnie zabiegana bo musze pomyslec od kogo pozyczyc naczynia stoły ! ale za to moje 2 siostry przyjada i mi pomoga ze wszystkim ( jedna bedzie chrzestna i w łasnie jest z Belfastu ) jej... mamy tylko nadzieje ze bedzie mogła przyleciec !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba wam sie nie pochwaliłam :) moja siostra jest w ciazy :) ma juz 8 letniego synka :) i tak sie cieszy ze wszystko bedzie miała po naszym synku :) a moze jeszcze beda z tego samego rocznika :) bo ma termin koniec grudnia poczatek stycznia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! U nas nocka jak zawsze,a rano wstaliśmy 6.30,mały sie bawil i poszedł spać,teraz znowu go usypiam w łóżeczku,płacze ale zaraz sie uspokoi, mój mail:misiu_rysiu1@wp.pl,ja tez ci wysle fotki,tylko znajde chwilke moj internet znowu chodzi wolno,ale dzisiaj zobaczyłam sobie zdjecia evy i jej skarbów ja chrzciny robie w lipcu i juz od 2 tygodni jezdze zamówic sale,mam nadzieje ze bedzie wolna:-) z brzuszkiem u mnie nie wychodzi,maly od razu się budzi:-(bede mu podkładała pieluche pod główkę,raz z jednej strony raz z drugiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 osob to i tak duzo....ale siostra przyleci napewno....wiec nie zamartwiaj sie..... a gdyby juz tak zle sie stalo,ze przyroda znow zawiedzie(czego napweno nie bedzie) to i tak moze byc chrzesna a malego bedzie trzymal w kosciele po prostu kto inny... gratulacje dla siostry wiec....no i super wam sie trafilo bo maly bedzie mial rowiesnika prawie ze do zabawy w rodzinie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monikadd to gratulacje dla siostry! ten rok bedzie obfitowal w dzieciaczki,wszedzie widac niemowlaczki albo kobiety w ciazy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martita-to tak wczeniej trzeba sie do tego zabrac-do rezerwacji????widze ze ja po wakacjach tez zaczne myslec o chrzcinach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety,ja już byłam pytać w jednym lokalu i nie mieli wolnego terminu,muszepojechac dalej;u mnie tez bedzie 25 osób i nie chce daleko od koscioła robic imprezy;w domu odpada bo chociaż mamduzo miejsca,to nie mam ochoty na bałagan i tłumy;za chrzciny płaci mama,wiec spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 osob....w sumie to pewnie i tak najblizsza rodzina ....wiec u mnie nie bedzie mniej niestety bo maz ma 4 braci.... eva-super zdjecia,dzieki wielkie....tak jakos lepiej rozmawiac o dzieciach i wiedziec o kim mowisz...ja tez pare ci wyslalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam rodzeństwa niestety,ale mój mąż ma 2-óch duzo starszych braci,oni przyjdą z dziećmi,ja zapraszam całą rodzinę od strony mojej mamy plus my i tyle sie uzbierało;nie wiem czy wszyscy pyjda bo odemnie rodzina prawie cala jest w Irlandii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny u mnie tez najblizsza rodzina rodzice rodzenstwo i 2 ciotki z rodzinami i to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×