POLITYKA/REAKTYWACJA KACZEK/

mam podobne skojarzenia :P każdy sobie może znaleźć w necie jakąś babę ze Śląska i twierdzić na forum że to ja :D szkoda czasu na pierdoły :P

" 14:13 [zgłoś do usunięcia] blleeee wiecznie skrzywdzony chłopczyk obywatel ( tak mozna go odebrac), dostało mu sie i musiał naskarzyc a moze pochwalic sie... taki jest jakis bezpłciowy ten obywatel " wiecznie mędzące pomarańczowe NIC :D które nie ma zycia poza dowaleniem komuś na forum :D kurcze no dowaliłaś mi :-O jest mi smutno

14:12 [zgłoś do usunięcia] obywatel dzikiego kraju Samanta tak wyszło ... sam się prosił od dłuższego czasu a kiedyś mnie podrywał....

Samanto :-) zostawiam Cię w świetnym towarzystwie forumowych miernotek :D własnie w tej chwili popierduja sobie pod nosem " błe he he ale mu dowaliłem " :D miłego dnia

Komitet poparcia Komorowskiego składa się z samych osobistosci i asów :D:D:D:D:D:D:D:D no wczoraj pokazali "klase"

ojojoj cenzura wycina orange a ogólnie to poznałam, nie na kafe nieważne... ostatnio kilka (dziewczynę i 3 facetów ) którzy będą głosować na JKMikke w 1 turze i Komorowskiego w 2 (poglądy a potem mniejsze zło) normalne inteligentne osoby żadne tam oszołomy ale na dzwięk nazwiska Kaczyński trochę się denerwują ;)

Witam niewitanych.

[Być może tragicznie zmarły Lech Kaczyński prywatnie był człowiekiem miłym, sympatycznym, opanowanym, wyrozumiałym, życzliwym ludziom, dowcipnym i pełnym osobistego uroku. Być może, tego nie wiemy, bo nie mieliśmy okazji tego doświadczyć. Jakim był prezydentem wiemy doskonale, bo śledziliśmy Jego polityczną karierę, czemu dawaliśmy wyraz w wielu felietonach. Prezydentura Lecha Kaczyńskiego nie była Jego prywatną sprawą. Ona dotyczyła nas wszystkich. Wpływała - i to dobitnie na jakość życia Polaków i na obraz Polski w świecie. Każdy obywatel ma prawo wypowiadać się o niej publicznie i krytycznie. Kto tego nie pojmuje jest zwyczajnym durniem, albo cynicznym obłudnikiem! Krytycznej ocenie poddaje się nieżyjących królów, cesarzy, papieży i innych możnych tego świata. Nie ma żadnego racjonalnego ani szczególnego powodu, żeby wyłączyć z takiej oceny akurat naszego byłego prezydenta. Nas nie obchodzi Jego życie prywatne. Publiczne owszem. Nie zamierzamy milczeć, kiedy PiS-owscy propagandyści starają się zamknąć usta wszystkim, którzy śmią wypowiadać się nieprzychylnie, a wręcz źle o dokonaniach prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Ten agresywny, histeryczny szantaż sprowadził już Platformę Obywatelską do defensywy, przestraszył polityków z SLD i PSL-u oraz uciszył wielu bojaźliwych dziennikarzy i publicystów. Bo przecież O ZMARŁYCH NIE MÓWI SIĘ ŹLE! Ale też nikt o zmarłym Lechu Kaczyńskim nie ma zamiaru źle mówić. Za to Jego prezydenturę należy analizować i oceniać pod każdym względem. Mamy czas wyborów i ludzie powinni wiedzieć, w jaką stronę Polska zmierza. Czy chcemy mieć prezydenta, który będzie kontynuował to z czym mieliśmy do czynienia za Lecha Kaczyńskiego, czy od tego odejdziemy i pójdziemy zupełnie inną drogą? Wstrzymywanie się polityków biorących udział w wyborach przed oceną, analizą poprzedniej prezydentury to jakiś obłęd. Jak można mówić o swoim programie wyborczym, nie odnosząc się do poczynań, decyzji i poglądów na państwo Lecha Kaczyńskiego? Jak przekonać Rodaków, że oferuje się coś lepszego, jeżeli nie ma się tego do czego odnieść?] cdn

ten komitet rzeczywiście wypadł co najwyżej średnio :P ale i tak największym rywalem Komorowskiego w drodze po prezydenturę jest sam Komorowski :P Tusk pluje sobie w brodę "a mógł być Radek !" mądry Polak po szkodzie :(

Czy Bronisław Komorowski przeżyje skandal? Obrońcy zwierząt wyszperali, jakoby Bronisław Komorowski polował na zagrożone wyginięciem głuszce. Doniesienia te potwierdza m.in. Newsweek (z dn. 9.10.2010) podaje: "Przyjaźń Janusza Palikota i Bronisława Komorowskiego datuje się od chwili, gdy razem ustrzelili głuszca". Głuszec jest rzadkim i chronionym ptakiem na wyginięciu. Jest bardzo prawdopodobne że polityczna kariera polityka legnie w gruzach. Afera wokół tej sprawy będzie testem wolności mediów w Polsce i ich niezależności od partii rządzącej. http://liberalowie.salon24.pl/183238,czy-bronislaw-komorowski-przezyje-skandal-polowanie-na-gluszca

cd [Prezydentura Lecha Kaczyńskiego była upiorna, nacechowana kompleksami, małostkowością i mściwością. To nie był prezydent wszystkich Polaków, tylko PiS-u. Lech Kaczyński nie podejmował żadnej decyzji samodzielnie. Wszystkie konsultował z bratem Jarosławem, a tak naprawdę wykonywał jego polecenia. Chyba nie uleciały z pamięci politykom i publicystom różne negocjacje w Unii Europejskiej, podczas których prezydent Kaczyński nie rozstawał się z telefonem komórkowym i dosłownie o wszystko pytał brata. Stał się pośmiewiskiem unijnych przywódców i niechlubną gwiazdą programów satyrycznych w wielu krajach europejskich. Z taką karykaturalną prezydenturą mieliśmy do czynienia. Jej zwieńczeniem była wyprawa katyńska, której nie pamięć o pomordowanych przyświecała, a zaspokojenie rozbuchanego ego braci bliźniaków i kalendarz wyborczy. Panu prezydentowi nie w smak było obchodzenie rocznicy tej zbrodni w towarzystwie premierów Tuska i Putina. On musiał mieć swoją uroczystość, zorganizowaną wyłącznie dla niego. Teraz obwinia się za tę tragedię wszystkich dookoła, tylko nie jej głównego SPRAWCĘ! Dziś tę chorą rywalizację z Tuskiem nazywa się wielkim patriotyzmem.]

Samanto Lisiczko witaj. Widać na odpowiedź w pewnym wątku mam jeszcze poczekać... :) Ok, nie pali się. Historia nie ucieknie.

Akademia ku czci "drogiego" Bronka ? Pełna jadu , inwektyw , złośliwości wobec J. Kaczyńskiego. Z retoryką wojenną jak w akademiach ku czci batiuszki Stalina , gdzie pluto na "karłów reakcji" . Ech , "elito", "elito"...

WeWo, I-won [Teraz obwinia się za tę tragedię wszystkich dookoła, tylko nie jej głównego SPRAWCĘ! Dziś tę chorą rywalizację z Tuskiem nazywa się wielkim patriotyzmem.] przesadziłaś wszystko wskazuje na to że to była wina pilotów przynajmniej z dotychczasowych informacji

WeWo zapomniałam :(

i mieszkaniec 11 dzielnicy Paryża, ulicy 25 rue de la Fontaine au Roi, oświadczam, iz w latach 1987-89 pod numerem 27 zamieszkiwał rzeczony reżyser z panną Pauliną Młynarską. Wielokrotnie parę tą mijaliśmy schodzącą w dół naszej ulicy do metra Repubic. Wajda obejmował Paulinkę niczym młokos, nie robiąc sobie nic z ogladających się za nimi ludżmi. Podczas Święta Muzyki, które corocznie odbywa się we Francji w czerwcu. Na Placu Republic występował wieczorem zespół De Cure, obserwowałem wówczas wajdę i Paulinę, był tak obleśny i wciąż napalony na jej młode ciało, zachowywał się jak debil, publicznie ją obmacując i całując. Mam wrażenie po latach, że obydwoje musieli być po zażyciu narkotyków. Wajda jest degeneratem, zboczeńcem. Szczerze współczuliśmy wtedy Panu Wojtkowi Młynarskiemu, który bardzo przeżywał tą sytuację. Ryszard Rytel Paryż 16.05.2010r.

Cześć Musztardo. Dobrze że ja nie jadam cukierków :) (bo bym jeszcze zatrutego dostał) :D Takiej paraboli użyję. A propos pewnego (byłego) prezydenta pewnego miasta, który jest znajomym mojego Taty. Słowa Rodzica - "To jest cudowny, mądry, uczciwy i dobry człowiek. Tylko się za ch... do rządzenia nie nadaje." Koniec cytatu.

Samanto Lisiczko zapomniałaś przeczytać, czy odpisać? A może o propozycji kawy? :D

(znana także pod nazwiskiem Radzińska; ur. 15 listopada 1970 w Warszawie) polska aktorka, dziennikarka radiowa i telewizyjna związana obecnie z Polsat Caf, feministka. W 1986 zadebiutowała na dużym ekranie wcielając się w rolę Aliny w filmie Kronika wypadków miłosnych Andrzeja Wajdy. W wieku 16 lat wyjechała Francji, gdzie zagrała w serialu erotycznym "Różowa seria" . W 1990 ukończyła Education comp w Paryżu. Córka Wojciecha Młynarskiego znanego artysty kabaretowego, poety, satyryka i kompozytora. Jej siostrą jest prezenterka telewizyjna Agata Młynarska. Trzykrotnie zamężna. Ma córkę Alicję. W dniu 26 maja 2007 poślubiła prezentera Radia PiN, Amerykanina Michaela Moritza

już odpisałam , trochę na kolanie ;) zapomniałam odpisać , kawa jak najbardziej :) wpadnę później

Samanto wszystkim To nie mój tekst, ale zgadzam się z tym co tam napisane Wg mnie śp Lech K. miał ogromną wadę, nie szanował drugiego człowieka, był nadęty, zadufany w sobie, zarozumiały ... itp. Prawdopodobnie to była wina pilotów, ale w tym tekście jest dużo prawdy bo jak wiemy nie ma skutków bez przyczyny :(

Do ...Jako stary emigrant No i co z tego ?

Ludzie publiczni podlegają ocenie

http://www.polskieradio.pl/jedynka/sygnalydnia/?id=21702 korwin tak trzymaj, rozwal ich

"Nie będę składał meldunku Donaldowi Tuskowi" :D:D:D:D: pewnie ze nie bo nie będziesz musiał

Już napisałem. Jako osoba prywatna można być ideałem. Jako osoba publiczna można to wszystko przekreślić. Jednym gestem zdaniem czymkolwiek. Spójrzmy na Marszałka. Ideał prywatnie? Ale miał w sobie to coś, co dawało Mu moc przewodniczenia Państwu.

choć go nie znam z resztą ich obu z czego Jarosława chyba gorzej... "spieprzaj dziadu" czy "że nie wychwali się na podwórku" "jeśli trzeba to będziemy strzelali" - podczas protestu pielęgniarek - niby wyrywkowe zdania a jednak dla mnie o czymś świadczą :O

Przedstawiam różnicę pomiędzy osobą prywatną a publiczną. I wszelkimi kwestiami z tym związanymi. I nie wyskakuję. Nie jestem pajacykiem z pudełka.

Ech... i znów dyskusja na epitety zamiast argumentów.

Uważasz, że polityka jest piękna? Współczuję. Szczerze.