Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 901501 - ciekawa :)

zapłodnienie...

Polecane posty

Ol 4 - to moze ty sie orietujesz jak to jest z tym sluzem, w ciąży jest go wiecej bo ja gdzieś czytałam że może byc też słucho ?? i sama teraz niewiem jak to jest. Może to indywidualne... hmm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ciąży (ale nie zaraz po samym zapłodnieniu oczywiście) w kanale szyjki macicy tworzy się czop śluzowy, który stanowi pewną bariere mechaniczną. Szyjka wtedy nie wykazuje typowej aktywności produkcyjnej śluzu czyli ogólnie mówiąc jest raczej sucho.Ten czop wydalany jest przed porodem. Oczywiście to takie suche informacje, mam nadzieje ze wkrotce będziemy mogły podzielić się wrażeniami jak to jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez mam taka nadzieje :D widziałam tu takie topiki gdzie dziewczyny zaczynały w tym etapie co my a teraz rozmawiaja jak wygladał ich poród i opieka nad malenstwem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W mordę jeża...:( Z tym czopem to mnie załamałaś trochę, bo mam mieć @ 2 maja, a objawów dla mnie typowych nie mam na razie. Czasem mam dwa dni wcześniej @ a tym razem nic tylko śluz niespodziewanie i myślałam, że to może znak zapłodnienia... Jeszcze do dziewczyny wcześniej co pisała, że się jej okres spóźnił 2 tygodnie. Jak to możliwe? Czy to czasem nie była ciąża biochemiczna? Życzę wszystkim powodzenia! :) Mój mąż już się oparł dziś kupienia następnego testu... :) Nie wiem już ile ich zmarnowałam... I za każdym razem sobie obiecuję, że już nie kupię, tylko będę czekała na brak okresu... I wytrzymałam tydzień raptem... Ale na razie nie kupiłam. Zobaczę co będzie w niedzielę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiałam teraz z koleżanką, która jest w 3 tc i mówiła mi że czuje tam jeszcze tak jakby "mokro". Nie jest to taki typowy śluz ale że cos jest także nie uważam że to od razu musi być sucho. Ten czop to na pewno pozniej się gdzies wytwarza. Wypytywałam ją o wszelkie objawy np zagnieżdżenia, czy coś czuła ale niestety nic konkretnego się nie dowiedziałam :( Chciałabym już wiedzieć.....a tu jeszcze cały tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baskaj23
Ten czop to niby ma powodowa suchość przez całą ciążę??? bo ja jestem w 11 tyg i moja szyjka całkiem nieźle radzi sobie z produkcją śluzu :/ ..dostałam świetną książkę od przyjaciółki "ciężarówką przez 9 miesięcy" Kaz Cooke..bardzo ale to bardzo gorąco polecam:)) książka napisana z jajem:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baskaj23
0l4..ja odstawiłam tabletki w połowie października zeszłego roku, w styczniu mieliśmy długą przerwę w kopulacji z powodu zapalenia mojego pęcherza a z końcem lutego mój mąż strzelił gola :) bądź dobrej myśli !!! Wszystko tak naprawdę zależy od twojego organizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baskaj23 - dzięki za dobre słowa, mam nadzieję że się sprawdzą :) Co do tego czopu to tak gdzieś przeczytałam, ale jak jest w rzeczywistości to naprawde nie wiem. Znając życie pewnie bywa róznie w zależności od organizmu. Co do tej książki to widziałam ją ostatnio w empiku i zaczęłam przeglądać ale kazałam mężowi obiecać, że kupi mi ją jak będę w ciązy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy czy czy czy
aj dziewczyny jeszcze troche i bedzie wszystko wiadomo kazda kobieta pzechodzi inaczej :) jedna moze miec suchoc , ale rowniez moze wydobywac sie bialy sluz zobaczymy jeszcze pare dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, ja to się zastanawiam czy za tydzień nie zrobić sobie bhcg od razu z krwi. Przynajmniej będzie jasność bez żadnego oszukiwania się w razie gdyby nie wyszło. Nie chcę zobaczyć tej jednej kreski i wmawiać sobie że może się pomylił... Po prostu trzeba będzie to przełknąć i dalej wziać się ochoczo do pracy (tak sobie tłumacze). Hmmmm a może się uda... "Nadzieja jest rośliną trudną do wyplenienia. Można nie wiem ile odrąbać gałęzi i zniszczyć, a zawsze będzie wypuszczać nowe pędy" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baskaj23
Fajna ta piosenka ;) wesolutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppppppppppx
gdzie te kobity?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( Chyba dostanę @... Już mam plamienie, ale mam nadzieję jeszcze, że to od zbyt ostrego... ;) Ale mnie podbrzusze już coś tak zaczyna... Tyle, że to też może być od ...;) Ale jak dostanę @ to czuję już, że się załamię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotka Mruczurotka - nie zamartwiaj sie może jeszcze jest nadziaja ze sie uda. Niewiem czy pisałaś wczesniej, ile sie już staracie?? Ja juz sie pogodziałam że nic z tego :( ale nie staralismy sie wiec tak to sobie tłumacze. Ale postanowilismy w maju spróbowac juz tak na powaznie. Niemoge sie juz doczekac :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od sierpnia. Ale już bym chciała :) Tak wyszło, że poznaliśmy się, jak miałam 25 lat, a po dwóch latach zdecydowaliśmy się być razem, a prawie od roku się staramy. I tak późno będę miała dziecko, o ile w ogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie mysl ze miałabyś nie miec!!!! Napewno sie uda, najwazniejsze to miec nadzieje i czekac na ten dzien:D Może trzeba podchodzic do tego na luzie, nie myslec o dzidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotka Mruczurotka - póki co postaraj się jeszcze nie zamartwiać. Moze te bóle i plamienia to jednak nie nie na @. Nie smuć się, chociaż rozumiem Cię bardzo dobrze bo na myśl o @ za kilka dni już jest mi przykro. Musimy być dobrej myśli. 901501 - ciekawa :) - trzymam kciuki żeby jednak w tym miesiącu sie udało !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy czy czy czy
kotke mruczurotka - :) oby wszytsko bylo po twojej mysli :) zycze tobie. Dziewczyny nasze dni tez zblizaja sie wielkimi krokami :D tak czasami teraz w brzuchu mam jak na okres, dzis teraz akurat piersi zaczynaja byc ociazale :) wiec 8 mysle okres sie pojawi . No ale ;) zobaczymy choc mysle /czuje ze sie nie udalo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy czy czy czy
a i jeszcze do kotka moja kuzynka starala sie o dziecko nie wychodzilo dlugo im ale udalo sie, w wieku 32 urodzila zdrowa dziewczynke :) wiec nic nie jest stracone ;) jej znajoma rowniez pierwsze dziecko w wieku 34 urodzila ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia mamma mia
ja zaszlam po 5 latach staran. ale przynajmniej urodzilam ladna dziewczynke:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za pocieszenie... Ale w tym miesiącu się nie udało... Uderzyło mnie to jakoś bardziej niż wcześniej... Może dlatego, że wydawało się, że to naprawdę jest to... Przeryczałam pół popołudnia... Ktoś już pisał, że ciężko jest nie myśleć i nie nastawiać się, jak gdziekolwiek się idzie to trzeba myśleć, że się szykujemy do ciąży albo może jesteśmy, więc %, fajki, ostre wygłupy czy cięższa praca, podnoszenie, trzeba odłożyć i trochę uważać na siebie, to się nie da nie myśleć... Życzę wszystkim pozostałym powodzenia! Może w tym miesiącu będziecie miały więcej szczęścia niż ja. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia mamma mia
Kotka Mruczorotka - jesli ma sie takie nastawienie jeszcze przed ciaza ze trzeba uwazac bo moze to ciaza to nerwy wszystko blokuja i jeszcze ciezej zajsc. ponoc gdzies zostalo to udowodnione naukowo. ja przez caly miesiac bylam w ciazy nie wiedzac o tym i miedzyczasie wypilam piwo, jadlam surowe mieso, mialam spory wysilek fizyczny a urodzilam zdrowa corke. trzeba zyc a jak wyjdzie ze ciaza wtedy myslec o tym co mozna a co nie. tym bardziej ze pierwsze objawy ciazy pojawiaja sie nie od razu. jezeli ja mialabym po kazdym stosunku myslec ze jestem w ciazy to musialabym sie zaknac w domu i nic nie robic bo wszystko szkodzi a ja prowadze (prowadzilam przed porodem) bardzo aktywne fizycznie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy czy czy czy
kotka mruczortka - zycze powodzenia w najblizszych staraniach ;) wyluzuj toche nie mysl o tym :)Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy czy czy czy
22:36 [zgłoś do usunięcia] Kotka Mruczurotka W mordę jeża... Z tym czopem to mnie załamałaś trochę, bo mam mieć @ 2 maja, a objawów dla mnie typowych nie mam na razie. Czasem mam dwa dni wcześniej @ a tym razem nic tylko śluz niespodziewanie i myślałam, że to może znak zapłodnienia... Jeszcze do dziewczyny wcześniej co pisała, że się jej okres spóźnił 2 tygodnie. Jak to możliwe? Czy to czasem nie była ciąża biochemiczna?....... to chyba do mnie pytanie :) nie nie byla to zadna ciaza ,mialam bete robiona i nic nie wykazala , nie bylam w ciazy lecz okres sie spoznil :) jeden jedyny raz :D w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANAAABEELL
Dziewczyny...teraz to nie moge byc w ciazy...chlopak mnie wczoraj zostawil...:( :( piersi mam cale obolale,brzuch dzis troszke zabolal jak na @ wiec mam nadzieje, ze dostane... Caly urok prysl...;( teraz to sie boje...mam w domu herbate, ktorej nie mozna pic w ciazy bo moze wywolac poronienie, nie wiem czy ja zaczac pic...boze nie wiem co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed okresem napewno
ooo Anabell :( przykro mi moze jednak sie pogodzicie ? przeciez chyba jest swiadom tego ze mozesz byc w ciazy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed okresem napewno
i nie wypijaj tej herbatki . Znam wasz topik , ja czekam w niedziele na okres . Dlatego teraz sie wpisalam . Anaaabel pamietaj nic nie jest stracone , tak chcialas tego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANAAABEELL
watpie, ze sie pogodzimy:( nie wiem czy on jest swiadom, ze moge byc w ciazy, teraz sie nie staralismy chcielismy to odstawic na jakis czas, po imprezce sie kochalismy cos mu powiedzialm, ze mam dni plodne ale on i tak skonczyl we mnie... czuje sie okropnie:(:(:( on sie nie odzywa,kazal mi juz nigdy wiecej sie do niego nie odzywac a ja sie szanuje i tak zrobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×