Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 901501 - ciekawa :)

zapłodnienie...

Polecane posty

No niby dobry ale jeszcze za szybko na takie objawy :) Rano badałam szyjkę, jest już zamknięta i twarda....czyli już po płodnych ale śluz plodny nadal mam !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka linka
mysle ze to ten wiesiolek wplynal tak na ten sluz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co ja czuje, ze w srodku jest pusto, ze nie jestem w ciazy, przeciez cokolwiek bym czula a ja nie mam zadnych objawow...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia-asia
Dziewczyny... ale jestem szczesliwa :) jestem w ciazy,jeszcze na usg nie widac ale lekarz kazał mi sie oszczedzac,powiedział ze na nastepnej wizycie bedzie wiecej widac a powiem szczeze ze czuje jakby "w srodku" cos jest naprawde Jupiiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co ja czuje, ze w srodku jest pusto, ze nie jestem w ciazy, przeciez cokolwiek bym czula a ja nie mam zadnych objawow...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawde? wlasnie tego sie obawiam, ze juz powinnam cos czuc, COKOLWIEK.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh też mi się wydaje że czułabym podświadomie to, że jestem, nawet po paru dniach od zapłodnienia ponoć coś się czuje podświadomie, jakiś instynkt jest.... a ja czuje, ale że nie jestem w ciąży...niby kochałam się z mężem 16 dc co u mnie niby wypada na dzień przed owulacją i szansa jest duża na zajście, ale ja nie potrafię jakoś sobie tego wyobrazić, nie mogę uwierzyć, że to możliwe że jestem........ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może dlatego tak myślę , bo wróżka mi powiedziała, że dopiero na jesieni zajdę..... może dlatego nie dopuszczam do siebie tej myśli że jestem..... :( zaraz się chyba popłaczę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia-asia
Dziękuje :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puszek 666, a powiedz mi ty też masz takie poczucie, że to niemożliwe że zaszłaś...... ???? Bo ja sobie to codziennie analizuje, ten mój stosunek i niby śluz płodny był i to bardzo dużo, owulacja też mogła być tego dnia lub dwa dni pózniej, niby wiem, że plemniki żyją średnio 3- 5 dni, i mój mąż dwa razy skończył we mnie.... mimo to nie wierzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia- Kasia a którego dnia cyklu zaszłaś??? Bo ja mam cykle 30-31 a kochałam się 16 dc, to jak oceniasz moje szanse????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRAGNE - nie ma sensu sie wkrecac, bo oszalejemy....jesli chodzi o wrozke to ja bym odstawila na bok to co ona Ci powiedziala bo to Cie moze blokowac. Mi najbardziej chodzi o piersi, wcale sie nie zrobily jedrne (chociaz troche) w poprzedniej ciazy mialam takie twarde piersi i brodawki mialy inny kolor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRAGNE dokladnie tak samo sie czuje, tak samo analizuje i im bardziej obliczam i dodaje odejmuje to wychodzi mi ze nie mialam dni plodnych, teraz znowu zastanaiwam sie ze skoro nie mialam to kiedy one byly .....:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisalam wczesniej ze o ciazy dowiedzialam sie bardzo pozno i jak poszlam do lekarza to on mi od razu powiedzial ze cos jest nie tak i mozna powiedziec ze ciaza cieszylam sie b krotko ale analizujac ciaze poprzednia moge powiedziec tylko tyle ze jesli chodzi o sprawy zoladkowe to nie mialam objawow tylko wlasnie mialam troche nabrzmiale piersi i inny kolor brodawek, z kolei nie wiem przy dobrze porownywac tamta ciaze do innych bo zarodek we mnie mogl juz nie zyc dlugo wiec i cialo inaczej reagowalo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja jestem przynajmniej pewna, że płodne dni z były, bo śluz był wysoko płodny w dniu w którym się sexiłam....ale teraz sobie wkręcam, że owulacji mogło wogóle nie być albo, że była ale np dopiero dziś... :( Kurde z tą wróżką to się sprawdza dokładnie bo byłam z przyjaciółką i ona jej powiedziała że za 3,4 tyg znajdzie w końcu pracę ( po roku bezrobocia) i się jej sprawdziło, dziś do mnie zadzwoniła i się pochwaliła, że dostała prace !!! Więc pewnie w ciąże też dopiero na jesieni zajdę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRAGNE jesli ja bylabym pewna ze na jesieni zajde w ciaze to teraz wszystko wzielabym na luzik i cieszyla sie zyciem ale ja sie boje ze moge starac sie 2 lata....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz tylko że powiem ci żez tą jesienią to óżnie może być. Mój mąż właśnie pod koniec lata wyjeżdza na pół roczny kontrakt i nie będzie go 7 miesięcy więc jak mam zajść :( to mnie właśnie przeraża...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec starajcie sie cale lato ;-) ale z drugiej strony skoro wrozka powiedziala ze tak bedzie to musi sie udac !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No może w wakacje się uda :) Ale ja chciałabym tak bardzo żeby to teraz było.... Tak sobie myślę bo mój facet jak wytrysnął to nie było tego dużo raczej, bo on ma tak że jego wytrysk mieści się w małej łyżce, może to za mało żeby zapłodnić co??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chociaż z drugiej strony znam przypadki, że facet wsadził kobiecie penisa, na którym były jeszczze resztki spermy i zaszła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka linka
Ilość nasienia to kwestia indywidualna. Podczas jednego wytrysku wydziela się około 1 łyżeczki nasienia. Oprócz wrodzonych predyspozycji zależy głównie od tego, jak często partner ma wytrysk. Im częściej, tym nasienia jest mniej. Organizm jednak szybko nadrabia zaległości. Mniejsza ilość nasienia nie wpływa na żywotność plemników. Do zapłodnienia nie trzeba większej ilości nasienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w jednej porcji spermy (4 ml) moze byc 50 milionow plemnikow, ale tez zalezy jak bardzo sa ruchliwe, duzo tez zalezy od diety mezczyzny, moj ma bardzo duzo spermy ale to nic nie znaczy moze byc malo spermy wartosciowej i zajdziesz a moze byc duzo ale malowartosciowej czyli z mala iloscia plemnikow zdrowych :-( i wtedy nie zajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co dziewczyny, dzis bola mnie piersi gdzie zawsze bolaly tydzien przed okresem. wydaje mi sie ze mam za wysoki poziom prolaktyny i z moich staran wyjda nici, a dobija mnie jeszcze ta moja @ i to jest drugi gwozdz do moich problemow hormonalnych, ale za was trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×