Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotnaANIAbardzo

pytanie do samotnych

Polecane posty

Ja powiem tylko tyle-cream nie wrzucaj wszystkich kobiet do jednego worka, bo co jedna to inna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oh my god, to podobnie tak jak z tym-ze jak kobieta mowi nie to oznacza tak... Brrrrrrrrrrr... - no właśnie, wszystko zależy od nastroju, od człowieka (kobiety w tym przypadku). Jak widać mężczyźni nie mają łatwo z rozszyfrowaniem, co kobieta chce przekazać. Myślę, że niektórym paniom jest wygodniej skorzystać z mozliwości "bycia księżniczką" niż np. spróbować zagadać do faceta i ponieść porażkę w przypadku braku zainteresowania z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego mowie, ze sa rozne kobiety tak jak i faceci. Trafiaja sie tez tacy co nie przepuszczaja kobiety w drzwiach. gdybym byla tzw.ksiezniczka to pewnie bym byla zbulwersowana, he he;) A jak ktoras nie podziekowala to nie znaczy ze zadna nie dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie dziękują - to co? oznacza to, że to dla nich normalne. No chyba że na Twój widok "języka w gębie zapominają" i potrafią się jedynie uśmiechnąć, to już inna bajka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mężczyźni nie mają łatwo z rozszyfrowaniem, co kobieta chce przekazać No blagam Cie Hanuś... Ale teraz dalas... Bo pewnie faceci to sa tacy wylewni ze wiesz wszystko o co im chodzi. Ja uwazam, ze po prostu najlepiej i najlatwiej jest po prostu mowic, rozmawiac. Dla mnie to jest proste jak drut:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie wiadomo, na jaką kobiete się trafi - czy na tę z tradycjami czy na tę akceptujacą możliwość równouprawnienia (czyli partnerstwo, jak kto woli). A trzecia grupa (zapewne liczna) to mieszana - w zależności od potrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta trzecia grupa jest najgorsza przynajmniej takie jest moje zdanie . ja preferuje równouprawnienie czyli kazdy powinien walczyc o szczescie . napewno gdyby kobiety walczyły o szczescie by było mniej rozwodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo pewnie faceci to sa tacy wylewni ze wiesz wszystko o co im chodzi. - Blanka, znam wylewnych, ale niewielu, badzo niewielu. A z mężczyznami podobno trzeba kawę na ławę, bez zbędnych komplikacji, domysłów. czyli tak jak piszesz - rozmowa, rozmowa, rozmowa. Dla mnie ta rozmowa OK:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno gdyby kobiety walczyły o szczescie by było mniej rozwodów Ja wysiadam...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
by było mniej rozwodów - bo byłoby mniej ślubów, kobiety nie wychodziłyby za mąż, by mieć obrączkę na palcu, przy boku kierowcę, kochanka, ogrodnika, faceta zarabiajacego na całą rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahahahahhiahahihihihhahahhihihi... To teraz gosciu dales niezle. Taaaaaak rozwody to wina kobiet, i to one maja walczyc. Dooobre. Nie no rozbawiles mnie tym prawie do lez. Ja tu nie widze sensu takiej rozmowy z kims o takich przekonaniach:D Dobranoc wszystkim:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka Z ..przesadzasz :) 🌻 na imię mi Hania ..a ty jakie masz poglądy w tej sprawie oczywiscie mówimy o samotnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo... Jestes!:D Grzesiu no stesknilam sie za Toba... Mialam nosa zeby jeszcze raz odswiezyc stronke:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×