Rzucilam palenie! Pomocy!!! cz 2

Dzięki, dzięki dzieki :):):) Bierzcie szklaneczki bo lód się topi w whiskey, bąbelki uciekają z szampana, wino "traci rocznik" a browar sie grzeje ;) ;) ;)

BP 06 09 2011 1. Zlosliwiec -----------2339 BP (08.04.2005) (6 LAT 4mies 29 dzien) 2. Jovik------------------2218 BP (05.11.2005) (5 lat 10 mes 1 dni) 3. Sadny dzien ---------1284 BP (23.02.2008) (3lata 6 mies14 dni) 4. Ojejkujejku ------- >1004 BP (07.12.2008) (2 lata 7 mies 30 dni) 5.Pachnąca Aga------1003 BP (06.12.2008) (2 lata 9 mies ) 6. Regres ------------- 856 BP (01.05.2009) (2 LATA 4 mies 5 dni) 7.Vonk --------------- 728 BP (05 09.2009) (2 lata 1 dni) 8.Mamuska44 ------ 718BP (16.09.2009) (1 rok 110 mies 25 dni) 9 Lorika ----------- 600 BP (11.01.2010) (1rok 7 mies 26 ni) 10Grzeslaw-------- 596 BP (15 01 2010) (1 rok 6 mies 22 dni) 11. dodob------------- 420 BP (14.07.2010) (ROK 1 mies 22 dni ) 12 kaja_------------- 355 BP (17 09 2010) (11mies 20 dni) 12.xx444-------------- 294 BP(20.11.2010) (9 mies17 dni) 13 madziuchna ------ 288 BP (22 11 2010) (9 mies 15 dni) 14monamas---------- 210 BP (07.02.2011) (6 mies 30 dni) 15Mariola18-----102 BP (27 05 2011) (3 mies 9 dni) 16 Trufelka------ 39 BP (30 07 2011) (39 dni) 17@gusia-------->14 BP (23 08 2011) (14 dni) 18.Żabka ----- 6 BP (01.09.2011) (6 dni)

Zabka- no wreszcie.....i znów zlądowałaś na koniec listy:D ale cóż.... tak bywa:) Uciekam, dziękuję za głos Grzesław- :)

Vonk GratulacjeJest co świętować:) Poproszę słodkości i kawkę:) Żabko Jak miło Cię poznać Dziękuję za wciągnięcie na listę:)Moje maluśkie marzenie się spełniło! Jestem na liście BP w tak doborowym towarzystwie i chcę,aby tak zostało!!! Żabko,ja też rzucałam chyba naście razy... Miłego dnia;););)

Żabka dzięki za listę:-)

Vonk, a ja nieśmiało podsuwam kieliszek do szampana:-)

Vonk, a nieśmiało podsuwam kieliszek do szampana:-)

no Grzesław widze, że podsunąłeś nawet dwa ;) Pij kochany do upadłego, dziś świetujemy!!!!!! Torta też proszę sobie nie załować ;)

to i ja podsunę kielona :P zabka szkoda że tylko 6 dni :O spadam do domu bo sie zasiedziałem w pracy Vonk twoje zdrowie :D i jeszcze raz gratuluje pieknego wyniku

Pachnaca Aga-------w pracy wszystko wrocilo do normy :) a mam kolejnego newsa cołek prawdopodobnie calkowicie wyleci,nie sa to jkeszcze oficjalne informacje,ale mam nadzieje,ze prawdziwe :) Vonk kochana jestem z Ciebie dumna moje gratujacje Zabka a nie boli Cie jak tak spadasz co chwile z wysoka na koniec listy?? Powinnas dupe sobie obtluc solidnie

Vonk gratuluje

Vonk to i ja czekam z szklaneczką a że już popołudniu totaką wieksza szkalaneczkę podsuwam :):):) Moje wielkie gratulacje pamiętam cie z początku jak zaczynałaś Cesze sie i życzę samych pahcnących dni Regres aj Egipt do dziś go wspominam a byłam 2 lata temu. Przypomnę tym co pamiętają a nowym dla pokazania ze warto nie pamić . jak 6 grudnia 2008 roku przestałam ja i mój kochany mąż palić to codziennie odkładaliśmy do skarbonki kasę za fajki ja za jedna paczke a mój ślubny za dwie paczki i w sierpniu pojechaliśmy razem z synem do Egiptu wyjęliśmy kase ze skarbonki coś dołożyliśmy i były super wakacje. Powiem Wam że to jak wkłądaliśmy kase do skarbonki bardzo nas dopingowało bardzo i spełniliśmy swoje jakieś marzenia. Ta wiec polecam na poczatku by kase odkłada ci sprawić sobie za nią jakąś przyjemność. Vonk a i torta jeszcze pokrój ja poproszę o dużyyyyyyyyyy kawałek Miłego wieczorku aj rozpisałąm sie

Dzień dobry:):):) Chyba jestem pierwsza,więc zapraszam do siebie na kawę:)

to i ja sie przywitam i chetnie skorzystam z zaproszenia na kawę :)

Witam a ja zapraszam na piwo, bo dzisiaj butelkowa pogoda:-)

Agusia witaj na pokładzie:D Ciebie też miło poznać z tego co zdążyłam wyczytać to też jedziesz na tabexie:D witaj w klubie... Ja jestem śqwięcie przekonana ze tabex jest najlepszym produktem na rynku pomagającym nie palić i pozostać BP po zakonczeniu kuracvji na dlugie miesiące czego sama byłam przykładem. Sądny gratuluje powrotu do pracy Vonk 100 lat Madziuchna Powiedz mi kochana dlaczemu zdecydowałaś sie na taki kierunek studiów skoro masz takie poważne problemy z kręgosłupem i rękoma? Ok kochani spadam na spacer odezwe sie wieczorem:*]

dzieki Zabka :) wiesz jak lubie swoja prace,lubie to co robie,jestem laborantka z powolania,bo pieniedzy to z tego nie ma he he Madziuchna co sie nie odzywasz??

Witam Was Wszystkich. Żabce dziękuję za utworzoną listę, myślę,że tym razem to ostatnie Twoje podejście? Nie wystarczy brać lek,ale trzeba mieć samozaparcie.Wiem coś o tym,nie używałam żadnych substytutów i jakoś poradziłam sobie,choć nie było mi łatwo.Również palenie rzucałam kilkakrotnie,jak Ty i wreszcie udało się. Nie palić to wspaniała sprawa. Wszystkim rzucającym palenie życzę powodzenia i wytrwałośći.Pozdrawiam.

dzis mam pierwszy dzien za soba, mam nadzieje, ze dziewczyny przyjma mnie do swojego grona i doradza cos w ciezkich chwilach, jako iz postanowilam rzucac z pomoca silnej woli. a teraz lece spac, zeby miec to juz za soba, do jutra. pozdrawiam, buzka!

i jak Nevada z rana? nie palisz? Witam Jak u was z pogoda? u mnie lekko kropi ...

Dzień dobry E,u mnie pada,a syn miał mieć mecz i smutno mi,bo jemu pewnie też smutno...:( że się nie odbędzie.A w ogóle,to jakiś szał nastał wśród chłopców po tym meczu z Niemcami. Wg mnie niech sobie pada,bo mam dużo pracy na dworze,a tak mam wymówkę i mogę się pobyczyć:) Znowu miałam sen o paleniu:spaliłam 2 papierochy i przypomniało mi się,że biorę Tabex i nie wolno palić,zresztą jestem niepaląca! i pożegnałam się bez żalu ze śmierdzielami. Nevada Powodzenia Ciągle ktoś próbuje i to jest dowód na to,że to nic dobrego i do niczego nie potrzebnego> Dobrze,że mam na ogródku rzodkiewki,marchewki,dynie,słoneczniki,kalarepki,bo mam co chrupać i podjadać mogę zdrowo:) Czy nikt nie ciekawy,na co mam ochotę wydawać pieniążki,które ostatnio przepalałam??? Już się przejaśnia:):(;) Przez ostatnie 2 lata powoli poluźniłam więzy z palaczami,nie chodzimy na takie imprezy.Cieszę się,że jedna z moich ciotek też myśli,próbuje to rzucić,bo druga wcale,a na mnie patrzy jak na dziwaczkę,ale myślę,że po cichu mi zazdrości,może w końcu będziemy się znowu spotykać w pachnącym gronie. Nasza paczka rodzinna jest w zbliżonym wieku,pomimo,że to wujostwo i jednym z kroków było właśnie rozluźnienie więzów.Faceci nie palą z tego grona,tylko kobitki,fuj.(są 2 małżeństwa co kopcą i nie myślą przestać) Ale się rozpisałam... Miłego dnia:) nie palimy pachniemy

regres - nie pale do rana :) trzymam sie podobnie jak @gusia mam doslownie pod reka swieze owoce i warzywam ktore staram sie chrupac. u mnie troche pokropilo, ale nie ma tragedii. co prawda, niebo nie wyglada zbyt obiecujaco, ale moze przynajmniej nie bedzie padac. jeszcze chcialam wrocic do glownego tematu - @gusia, ja zawsze mialam tak, iz wszystko mi podpowiadalo jakie to zle; rodzina, czesc znajomych, ktora nie palila itd, a po czesci sama to moglam zauwazyc - pogorszenie kondycji, smierdzace ciuchy, wlosy, ogolem caly pokoj (a szczegolnie piszac cos przy komputerze moglam cmokac jednego papierosa za drugim), a mimo wszystko nie mowilam sobie; daj spokoj, zobacz, ledwo mozesz sie odezwac po pietnastominutowym spacerze... ale potrafilam wszystko sobie wmoci: ze nie bede w takim razie chodzila i mowila jednoczesnie, ze nie bede chodzila po schodach, skoro sie tak mecze, ze kondycja mi niepotrzebna, bo i tak nigdzie nie gram, ciuchy da sie wyprac, a wlosy umyc. :( i z jednej strony chcialam rzucic, ale tylko w tych chwilach, kiedy czulam sie po papierosie wyjatkowo zle, albo kiedy budzilam sie z bolem w klatce piersiowej i doslownie myslalam, ze umieram. boze, ale czlowiek glupi... potrafilam sobie wmawiac tyle rzeczy, az w koncu stwierdzilam, ze dosc - czytalam lekture carr'a, ktora rowniez przyczynila sie do mojej decyzji, jak i sama chyba zmadrzalam... zaczelam sie nieludzko meczyc przy najprostszych czynnosciach i pomyslalam sobie: ciekawe jak na starosc dasz rade... po za tym, dostalam takie piekne perfumy na urodziny, obiecalam sobie, ze zaczne ich uzywac po rzuceniu palenia i tak czekaja... :) przepraszam, ze sie tak troche rozpisalam, mam nadzieje, ze to nie problem :) dziekuje za przyjecie mnie do grona i pozdrawiam wszystkie, ktore dzis sie nie ugiely.

Witam serdecznie U mnie dziś trochę kropi i słońce pokazuje się. Witaj Nevada w naszym gronie nie palących, masz rację zajmij ręce i głowę owcami, a nie śmierdzielami:-) Żabka brawo za to, że masz tyle siły, by podejmować kolejne próby:-)

OOOOOOOOOOOO Regres wrócił - pozdófka Grzesław na stanowisku :) Nevada - witaj na najepszym forum {kwiat] Żabko - - jak miło Cię widzieć !!! pozdrowienia dla WSZYSTKICH :)!!!!

oejejkujejku a wróciłem i tak łatwo mnie sie stąd nie pozbędziecie :P hehehehe nevada to sie baardzo cieszę ze nie palisz oby tak dalej,bedziemy śledzić twoje poczynania jak przetrzymasz BEDZIE NAGRODA :D ;) agusia brawo brawo i jeszcze raz brawo że trwasz w postanowieniu grześ :)

Grzeslaw - dziekuje bardzo, staram sie jak tylko moge, choc juz powoli bzika jakiegos dostaje. u mnie troche pada i na ogrod nie mozna wyjsc, a w domu nie mam sie za co zlapac, bo wszystko zrobione. ojejkujejku - dziekuje, dziekuje :) regres - ja tez sie ciesze, choc jeszcze tego po mnie nie widac :D moze zacznie, kiedy poprawi sie skora, wlosy, kondycja... ale na to jeszcze poczekam. najbardziej wkurza mnie, kiedy tak po prostu siedze i niespodziewanie moja glowe atakuja glupie mysli, ze juz sobie nie zapale, a ja tak bardzo to lubie i ze nie dam rady i jak to by bylo fajnie po sniadanku sobie zakopcic i stad mam tego bzika. na szczescie nawet gdybym chodzila po scianach nie mam mozliwosci zapalenia :D mam nadzieje, ze z kazdym dniem bedzie coraz lepiej... pozdrawiam!

nevada zajmij sie czymś np sportem jakims Chrup paluszki,jedz jabłka i pij duzo wody mineralnej Twórz w głowie własne obrazy bez fajki

Regres Dzięki za te brawa:) Jakby nie patrzeć-należą mi się;) Każdemu z nas się należą Nevada Nie martw się bzikiem:p tylko trwaj w słusznym postanowieniu.Jutro już powiesz; minął mi dzień BP:) Mi kondycja już się poprawiła i już funkcjonuje normalnie,normalnie piję kawkę.E,nie wierzę,że lubisz zakopcić:( przecież to śmierdzi. U mnie najgorszy był ranek,ale wiem,bo przeżyłam i wielu ludzi na tym forum też,że jakże piękny jest wdech świeżego powietrza i uśmiech na twarzy,że daję radę,że jestem silna. Przez pierwsze dni,gdy nie wiadomo co ze sobą zrobić,mi pomagało czytanie tego forum(obecnie jestem na 90str),przede wszystkim do kawy czytałam:) Wytrwałości życzę nam wszystkim ps.syn miał mecze,przyjechał bardzo zadowolony,pomimo,że nie wygrali;) ps.2 chcę kupić wyciskarkę,ale nie wiem na którą się zdecydować.czy ktoś może mi doradzić...

Nevada takie bziki sa i beda przez początkowy etap ale na szczęście znikaja stopniowo... Jak mówi moja przyjaciółka każdy dzień mojego niepalenia jest ważny. Ona wie że ze mna to nie tak łatwo. Jestem niepalaca a za chwile pale, potem znowu nie i tak w kołko. Moze dorosne:P agusia ja jestem ciekawa na co odkładasz pieniadze :D Buziaki dla wszystkich:D

Vonk gratulacje:-) pamiętam jak zaczynałyśmy a to już tyle czasu... Żabcia fajnie że znów jesteś :-)ale proszę mnie na listę wciągnąć bo jakoś mnie pominełaś a ja 13.09 będe miała 2 lata jak nie palę na potwierdzenie wklejam swój licznik:-) Nie palę już 724 dni (+ 16g35m29s). Ilość niewypalonych papierosów: 28987. Będę żyć dłużej o 221 dni (+ 10g24m10s)! Zaoszczędzone pieniądze: 16667,90 zł! @gusia ja też na początku czytałam ten topik i to mi bardzo pomagało... Trzymam kciuki za Was wszystkich:-)