Rzucilam palenie! Pomocy!!! cz 2

Puk, puk !! To znowu ja! Właśnie wypaliłam ostatniego papierosa z paczki. Próbuję jeszcze raz. Mam podbudowana motywację. Jak tym razem sie nie uda to już więcej nie próbuję. Przyjmijcie mnie proszę... Mąż próbuje razem ze mną, także fajek nie będzie.

Mart@ rzuc raz a dobrze :)

Mart@, no właściwą decyzję podjęłaś :-))) Nie myśl w ten sposób, ze jak się nieuda..... Uda się, bo skoro tu wróciłaś to znaczy,że myslisz o rzuceniu, że jest Ci tu dobrze na tym topiku. Wykorzystaj to !!! Przyznam Ci się, że ja nie palę tylko dlatego, że jestem tu CODZIENNIE. Sprawdź, nie opuściłam ani jednego dnia, nawet w święta tu byłam i tak jest do dzisiaj. Ten topik bardzo mi pomaga, jak chce się palić. A chce się jeszcze, chce. Trzymam za Ciebie kciuki. Sadny uważaj na siebie z tym deptaniem i zdrowiej mi tu szybciutko:-))) Życzę wszystkim spokojnej nocy.

brrrrrrrrrrrrrrrrr - minus 20 u mnie w Wlkp, ale móf diselek odpalił. Najpierw podgrzewam swięcę tak z 2 razy za trzecim odpalam, z wolnym poślizgiem zaczyna terkotać. Miłego dnia, kochani bez papierosa. Acha mojeje lokomotywie minął 16.01.2012r. roczek jak nie pali. Palił ok. 3-ch pak dziennie przez blisko 40 lat. UDAŁO się.

i ja witam ciepło Was w ten mroźny poraanek. Właśnie byłam oskrobać i odpalić autko, bo wczoraj był problem z odpaleniem, dzis poszło mu nawet nawet. Aj straszna ta zima brrrrrrrrrrrrr oby do szybkiej wiosny. Miłego i pachnącego dnia mamuska44 dla twojego mężusia wielkie gratulacje. jak ten czas szybko leci SUPER

Dzień dobry:) U mnie dziś najzimniej-15.Starsza córka wymarzła na przystanku,ale autobus dojechał. Wczoraj byłam na pogrzebie,w sb znowu idę:(,wymarzłam bardzo. Teraz leżę w łóżku,kochanie wrócił i rozpala w piecu;)Będzie gorąco:p Marta,świetnie,że mąż też dołącza:)Wierzymy w Was.Czytajcie forum,tak jak Goldena i codziennie się meldować.Najważniejsze co odkryłam,to to,że można,inni dali radę,żyją i chwalą sobie takie życie,to i ja mogę.No i mogę!Mogę siedzieć i z przyjemnością pić kawę oraz rozmawiać o starych Polakach,a fajki mnie nie obchodzą. Dla Lokomotywy

Jestem i ja w kolejnym dniu pachnąca i BP Ale jestem, a raczej byłam Od rana chodziło to gówno za mną, jak to danio z reklamy (metoda...)wiecie o czym piszę, ale tak b.chodziło, że gdybym spotkała kogoś znajomego palącego to bym wyżebrała peta. Nie udało się :-), dotarłam do pracy i odpaliłam kompa i już jestem z Wami - przechodzi, zaraz meliska i mam nadzieję, że będzie ok Q*wa jak ja się momentami męczę Jak długo to może potrwać? Fakt delirium już mnie nachodzi, 7 lutego będę miała 3 m-ce BP. Chyba skupię się na tym i pomyślę co na przyjęcie przygotować :-D Przepraszam ale tak mnie naszło :-(((( Ale już się wygadałam, otrząsnęłam, otrzepałam i jazda.....jedziemy dalej, chyba kupię sobie dzisiaj jakiś pierdól na poprawę humoru. Trzymajcie się cieplutko u mnie -17 Wpadnę do Was potem

Oczywiście delirium mnie już nie nachodzi, a w drodze do pracy nie spotkałam znajomego palacza i dlatego mi się udało, że nie zapaliłam. Cholera chyba móżg mi się zmroził i dlatego piszę nieskładnie i myślę jakoś idiotycznie (o pecie) Spoko - już mi przechodzi uffffffffffffffffffff

brrrrrrrrrrrrrrrrr - minus 20 u mnie w Wlkp, ale móf diselek odpalił. Najpierw podgrzewam swięcę tak z 2 razy za trzecim odpalam, z wolnym poślizgiem zaczyna terkotać" mamuśka pamiętaj by dieslem od razu ruszyć z miejsca żeby nie chodził na wolnych obrotach tylko po odpaleniu natychmiast jechac , to tak dla dobra silnika Tak samo na poczatku jak jest bardzo zimny nalezy jechac na jak najniższych obrotach ,dopiero jak wskazówka temperatury drgnie wtedy można dac mu trochę większego kopa ;) hihihihihii tez mam diesla więc dzielę sie wskazówkami co do eksploatacji dieslów ;) sląskie -20 stp :O

Wisława Szymborska szkoda poetki :( Lubiłem jej poezję ,wczoraj na TVN24 był swietny dokument o niej Okazało sie że niezłe poczucie humoru i mega sympatyczna pani z niej była

Szymborska była wspaniałą kobietą, poetką i niestety palaczką:(

no kopciła nałogowo :O oto swietny dokument o niej POLECAM !!! http://www.youtube.com/watch?v=II_lz5NrCSM

Witam Wszystkich cieplutko.U mnie -17 nie miałam problemu z odpaleniem samochodu.Wczoraj oglądałam program poswięcony poetce.Zastanawiające,że była nałogowym palaczem,prawie zawsze z papierosem w dłoni i przeżyła 89 lat.Może żyłaby nadal gdyby nie tętniak? Nie ukrywam,czasami tęsknie za papierosem.Ciekawi mnie jak długo mnie to bedzie trzymać?! Pozdrawiam. Jagoda.

chyba juz do konca życia my nałogowcy musimy juz do konca naszych dni sie wystrzegac tej pokusy Osobiscie nie mysle juz wcale o fajce

Mi też raczej nie chce się palić,tj nie brakuje mi tego,nie tęsknię za tym.A jeszcze ten smród,no po prostu mnie odrzuca i zbiera mi się na wymioty,gdy czuję ubranie przesiąknięte takimi starymi petami.Ostatnio przyszedł kolega do syna po lekcje i okropnie śmierdział,bo u niego w domu pali się i to takie tanie fajki. Goldena,na pewno pomyślałabyś o nas i nie ruszyłabyś śmierdziucha.;) Sądny Dzień,zdrowiutka już? Regres,bardzo ciepłą osobą była W.Szymborska:)ale brzydko jej z tą fajką. Kiedyś była moda na palenie,dobrze,że już takowej nie ma. xx444,tak jak pisze Regres,trzeba nam się tego wystrzegać. Pomyślmy,jak dobrze,gdy nie palę:) Ja pamiętam smak ostatnich fajek,było to okropne,Tabex spowodował,że nic a nic nie "smakowały". Teraz na dworze przyjemnie,słonecznie:)

Jestem i ja. Trzymam się, chociaż pierwszy dzień zawsze dla mnie jest najgorszy. Wiecie co ja cały czas myślę o tej dziewczynce z Sosnowca. Przeżywam okropnie to zniknięcie. Snuję przypuszczenia. .. Ból straszny ból muszą przechodzic Ci rodzice. Moje katusze związane nie paleniem to pestka.

dziekuje kochani,no prawie zdrowa :) u mnie rano o 5.30 bylo -19,po drodze widzialam dwa samochody, ktore jechaly a nagle zgasly i kierowcy za cholere odpalic nie mogli,dziwne,przeciez juz jechaly

Dzisiaj u nas troszkę lżej z minusową temperaturą. Regres dziękuję za rady. Życzę miłego weekendu bez papierosa. Dziś też będę się grzać z lokomotywów. Miłego.

Jedno jest pewne, będzie pokazywałą jak się ubierac:) http://www.flesik.pl/wiktoria-grycan-chce-byc-jak-kasia-tusk/

Dzień dobry:) Jestem pierwsza,to zapraszam na kawę,herbatę:) Dziś już piątek:D

i za kilka godzin weekend :) cos sie powoli wyjaśnia w sprawie zniknięcia półrocznej Madzi w Sosnowu ...

Witam w mroznym dniu.Powodzenia życzę BP. Regres od początku mówiłam w swoim kręgu,że matka kłamie i plącze się w zeznaniach,teraz znów świetnie "gra" Moja intuicja mówi,że dzieciaka sprzedała.Ale to nie jest temat na tym topiku.Przepraszam za wzburzenie.Pozdrawiam.

tez uwazam że sprzedała :O

Melduję się BP Wczoraj jakiś miałam t rudny dzień, śmierdziel z rana za mną chodził i kusił :-((((((( Przeczytałam kiedyś na topiku, że najgorsze są pierwsze 3 dni, 3 tyg i 3 m-ce. U mnie we wtorek 7.02 - trzy miesiące - może to prawda?, ale jak przeżyję do wtorku - bedę żyła :-D Dzisiaj lepiej. Agusiu ja wpadam na kawkę do Ciebie U mnie też jakoś mniejszy mróz, albo się przyzwyczaiłam Trzymajcie się ciepło BP

xx444, Regres również podzielam Wasze zdanie

Goldeba dasz radę Tyle dałaś to juz na pewno nie bedziesz palić Trzymam kciuki bo swietnie ci idzie :)

Goldena :D przepraszam za literówkę ;)

ciekawe kto otworzy 300 setną stronę? ;)

Regresku, wielkie dzieki Wiem, że dam radę, bo tu na topiku wypłaczę się Wam w rękaw, ktoś a Was - przytuli i powie, że będzie dobrze i tak ciągnę ten wózek. Jest on już lżejszy, ale jeszcze się cholera zapiera. Dziękuję Regres bardzo żabka, sądny jak dziewczynki zdrówko????? chore-chorsze? meldować się proszę bardzo, bo nudyyyyy na topiku

Goldena-nudy na pudy;)Pijemy kawę :) To znak żeby już nie wracać do palenia,bo po co się znowu tak męczyć z rzucaniem. Kochanie mówiło mi,że dziewczynka spadła matce i umarła:( Nie śledzę raczej żadnych wiadomości,bo włos na głowie staje! Dziś nigdzie nie wychodzę,czytam książkę i oglądam jakieś lekkie filmy. Za tydzień jadę do kina na "w ciemności"-pewnie będę przeżywać z tydzień czasu ten film.