Rzucilam palenie! Pomocy!!! cz 2

Mnie nosi jak diabli. To juz 3 dzień. Zaczynają się zawirowania nastroju. Od euforii po depresję. Apetyt ogromny. Podjadam sobie w koło warzywka i owoce. Palaczko. Dasz radę. Płacz ale się nie daj.

Witaj Ojejkujejku:) Palaczka,wspaniale:) pewno,że ponosi Cię,ale to ważne,żebyś zrozumiała,że się da.Herbatę z melisy pij;kup taką w doniczce-pyszna. Moim towarzyszem przy kawie,zamiast papierosa,jest słonecznik.

In-ka,świetnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nałogówa brawo i tak trzymać:-)

Tak się najadłam, że aż mnie żołądek boli. Dopiero co schudłam 2 kilo a pewnie teraz przytyje 22... Jakoś to będzie, trudno, cos za coś. Ja już nawet dzisiaj chciałam iśc kupic fajki, bo stwierdziłam, że więcej wydaje na jedzenie niż na fajki. A nie mogę się powstrzymać przed jedzeniem, bo tylko to mnie powstrzymuje przed zapaleniem. Rany. Zwariować idzie.

ja to juz do palaczki pisalam ale moje posty sa sukcesywnie kasowane wiec to pewnie tez zniknelo LM-ka jak rzucalam zeby nie zrec cycalam tobacoff to niby ma pomoc w rzucaniu ale mnie zamulalo po nim strasznie i odechciewalo sie jesc. Mozesz poprobowac. Palaczka---wiesz ze jak zechcesz to potrafisz??? no i tego sie trzymaj :) pozdrawiam ekipe ojejkujejku---no to wypoczelas pozadnie :) a gdziez to bywalas?? :) pochwal sie :)

Trzymam się, ale taki mnie nerw wziął, że o mamuniu!!! Koszmar!!!Chyba mnie zaraz rozerwie. Jezu, jak mi sie uda to będzie cud. Tyle lat palenia... Żeby to tak można było - pstryk i już po sprawie. Zapomniałam napisac wczesniej, zdecydowałam się dziś podjąć próbę rzucenia bo wyjechał na dlużej mój syn palacz. Tak to już bym pewnie nie wytrzymała i podciągnęła od niego. Przyznam się, pod pretekstem otwarcia okna weszłam do jego pokoju i co tu dużo mówić rozejrzałam się. Na szczęście nic nie zostawił. Muszę jeszcze wyjść po zakupy. Pójdę do sklepu w którym nie sprzedają papierosów. Mam nadzieję, że po drodze nie ulegnę pokusie. Wiecie, momentami chce mi się z tego wszystkiego smiać. T a dziwna reakcja to może brak nikotyny. Jeszcze jedno. Na jutro dostałam zaproszenie na grilla. Odmówiłam, bo sami pewnie dobrze wiecie jak to jest przy piwku. Im-ka, trzymaj się i nie podjadaj. Ciekawe jak Fajeczka. Grzesław, ja też niestety z tych wiecznie odpoczywających.

palaczka sprobuj cwiczen np na steperze,tak jak Ci wczesniej pisalam. to zajmuje czas mysli i wciaga :) taki zdrowy nalog :)

Dzień dobry:) Wczoraj było strasznie duszno i przyszła w nocy burza i padało.Teraz niebo zachmurzone,ale moje roślinki bardzo wdzięczne za ten deszcz. Zapraszam na kawę ,a dla Ciebie Palaczko herbata z melisy zaparzona.Jedz warzywa,owoce,różne pestki,to nie przytyjesz,a i dużo pij wody.Też długo odmawiałam różnych imprez i sama nie robiłam. Nie poddawaj się! Im-ko,pisz co u Ciebie. Fajeczko? Jak tak rzucałam,wracałam do palenia,to ile to kasy poszło na tabletki,plastry,papierosy,uff szkoda gadać.Mam jeszcze te zapiski,brr... Teraz jestem wolna,nieuzależniona od papierosa.Bardzo się cieszę,że dołączacie do niepalących:)Na pewno dacie radę. nie palimy pachniemy

ja to świństwo paliłam latami. aż wnuki zaczęły się mnie wstydzić i nie chciały żeby brać je na spacer do parku. To była motywacja. ciężko było. Koszmar, ale warto było. TRochę przytyłam bo jedzenie zaczęło lepiej smakować, ale cieszę się bo teraz jestem szczęśliwsza, a i pieniędzy jakby wiecej .

u mnie dzisiaj pada,ale jeszcze jest cieplo Zofia brawo za decyzje :) jako nastolatka,ktora sama palilam nie moglam patrzec na babcie kolegi ktora kopcila jak parowoz.To mi jakos nie pasowalo do niej. Jak dlugo juz nie palisz??

Witam serdecznie:-) u mnie dziś wprawdzie nie pada, ale jest zimny nieprzyjemny wiatr:( pozdrawiam ciepło:-)

lm-ka blue --witaj,podjelas dobra decyzje,poczatki sa bolesne niestety jednak warto mi na poczatku pomagaly tabletki tabex,,,,,ale po pierwsze trzeba chciec nie palic to juz sukces ta madra mysl Dojrzewalam dlugo,prob mialam duzo az wreszcie ..kto mna ma rzadzic? Czlowiek jest madry ,duzo wie ,duzo rozumie jednak ten nalug jest wredny,podstepny ale mozna go pokonac,,sciezki sa juz przetarte,,,dowodem my jestesmy my ktorzy nie palimy Fajnie jest nie palic @gusia

Zapraszam na kawę,czy herbatę i ciasto krówka;) Kaja:) Grzesław:) Złośliwiec:) Regres:) Goldena:) Żabka:) Sądny Dzień:) Jovik:) Ojejkujejku:) Pachnąca Aga:) xx444:) Monamas:) Madziuchna:) Palaczka nałogowa:) Fajeczka:) Im-ka:) Miłej i pachnącej niedzieli:)

@gusia pyszna kawa, ciasto mniam mniam, miło rozpoczęła się ta niedziela życzę wszystkim miłego dnia

@gusia----no to i ja sie chetnie poczestuje ciachem i kawka :) mniami mniam

To i ja sie przywitam niedzielnie i skosztuję z wami kawy :) O starszych bywalców jestem spokojny ale jestem ciekaw jak radzą sobie nowe narybki z rzucaniem papierosów ? Czekamy na wiesci jak wam idzie Mam nadzieję ze nie palicie !!!

Witam serdecznie:-) dzięki @gusia za wyśmienitą ? kawę w ciastem:-)

ale paskudna pogode maja dzis dzieci komunijnem ;/ zeby w nastepna niedziele ladnie bylo,jak moja pojdzie. Widzialam dziewczynki w krotkich rekawkach to az mnie trzepalo. One pewnie z wrazenia nie czuly zimna :)

siemka to i ja tez się witam ze wszystkimi niedzielnie :D może się jeszcze załapię na herbatkę :D fajeczka palaczka nałogowa lm-ka bleu ja tez jak Regres jestem ciekawy jak sobie radzicie ze śmierdzielem jeżeli możecie to skrobnijcie co nie co jak wam leci jestem pewny ze OK. :D jowik sadny dzien aga pachnaca @gusia kaja__ ojejku jejku Goldena mamuska44 monamas madziuchna04 zabka Zofia-emerytka Regres graba Grzeslaw graba pozdrawiam tych tez, co nie wymieniłem i tych co nas po cichu podczytują :D za potrzebujących trzymam 2 wolne nie zajęte śmierdzielem kciuki BP

Witam mimo stazu jaki mam ,niby duzy,jednak ostatnio cos mna kreci,,maci moj spokoj,,,ten podstepny nalog Czytalam gdzies ze to w mozgu musi sie poprzestawiac i uwierzyc ze sie nie pali i ze sie nieeeeeeeeee zapali jestem na etapie ze nie pale i jest mi z tym dobrze,co sie dzieje! Chyba przechodze kryzys Zazdroszcze tym ktorzy mowia ze juz nigdy do ust tego nie wezma ,u mnie ta wypowiedz bylaby nieszczera,tak w tej chwili mysle @gusia Grzesław Złośliwiec Regres Żabka Sądny Dzień Jovik Ojejkujejku aga pachnaca a pomaranczom zycze wytrwalosci pozdrawiam niedzielnie fajnie jest nie palic,,,,,,,,musze czesciej ta mysl powtarzac heh

lm-ka blue ??????? jak tam odezwij sie ,pochwal sie ze nie palisz

kaja---nie wiem co mam Ci powiedziec po tak dlugim czasie :( sprobuj zajac mysli czyms innym nagradzaj sie za niepalenie bluzki,buty,telefony co kto lubi. Pomysl z ilu rzeczy musialabys zrezygnowac zeby miec kase na fajki,min 300zl miesiecznie

poległam:(

kaja----nie wiem co mam Ci powiedziec po tak dlugim czasie,zajmij mysli czyms innym, nagradzaj sie za niepalenie buty bluzki,telefony co kto lubi Pomysl z ilu rzeczy musialabys zrezygnowac,zeby miec na fajki,min 300 zl miesiecznie ja jestem dorywczo,moja komunistka teraz sie rozlozyla,a musi do komuni sie wykurowac :(

palaczka a kopa chcesz?? :(

Witam w piękny poniedziałkowy ranek:) Palaczko,niezbyt to miłe uczucie,prawda?Walcz,nie poddawaj się!Jedni sami rzucili,mi pomógł Tabex.Jest łatwiej. Kaja,tylko po co znowu zacząć palić?Żeby za chwilę obwiniać się i męczyć?Taki jest ten nasz nałóg,że nigdy,ale to nigdy ani macha nie można zrobić.Za mną czasem tez krąży,jak przebywam z palaczami,ratują mnie wtedy owoce,warzywa.Potem zapominam,że taki stan miałam i jestem szczęśliwa,że się nie poddałam.W zeszłym roku po niepaleniu paliłam,myślałam,że tylko na chwilę,a trwało to do sierpnia i była to męczarnia. Zawsze myślę o Was,gdy "brudne" myśli chodzą mi po głowie.Więc myśl o nas,smutno byłoby bez ciebie:( Miłego tygodnia BP

Ja...... jestem. Nie mam sie niestety czym chwalić, bo wczoraj od męża wzięłam fajkę i zapaliłam. Od tak odruchowo. On przy mnie palił a ja ju z przy którejś jego fajce z kolei mówię, daj i mi. Wyrzuty miałam ogromne. W ogóle czułam jakbym była brudna. Ale nie zamierzam się tym przejmować i walczę. Juz mu powiedziałam, że nie ma palenia przy mnie. Nie zamierzam wracać do nałogu. Szkoda tylko tej wczorajszej głupoty bo mam zajebiste wyrzuty sumienia.

Im-ka bądź silna.Ty rzucisz,a i z czasem mąż zechce rzucić.ile zdrowia i kasy i czasu będziecie mieć.Jaka pachnąca będziesz.Fuj,najgorszy jest smrodek włosów...wiem,bo jak stoję przy palaczce,to okropnie po prostu śmierdzi. Im-ka,masz o co walczyć.Powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

@gusia. walczę. Napewno tak łatwo się nie poddam. W koło do siebie mówię, że jestem nie paląca i takie tam. Też tak myślę, że jak mi sie uda to i mój mąż tez rzuci.