ojejkujejku 0 Napisano Maj 14, 2012 sadny dzien - bylam w Cyprze (północnym )- to u Turków :) @aga - dzięki za miłe słowa :) nałogowa palaczko - musisz zmienić nick na taki bardziej przeciwny - pachnąca aga dopóki nie zmieniła, to też miała rozterki - po zmianie - wszystko ok trzymajcie się początkujące rzucaczki, a te zaawansowane - wytrwałości w dobrym postanowieniu Nikt nie może o sobie powiedzieć, że nie wpadnie znów w szpony nałogu, ale jak się myśli, że nie, to znaczy, że jest ok - i tego sobie życzmy no to kaweczka i placek z rabarbarem - zapraszam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lm-ka blue Napisano Maj 14, 2012 Dzisiaj mnie ciągnie jak cholera. To przez wczorajsze załamanie. A było juz tak fajnie, teraz od nowa muszę przechodzic mękę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Maj 14, 2012 dziewczyny no co wy ...? a ja tak wierzyłem w was :( 3...2.....1 i jeszcze raz od teraz nie palicie :) załoga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niewierzaca Napisano Maj 14, 2012 HEJ!!! to moja kolejna proba ... Wychodze do pracy jesli uda mi sie do wieczora - zmieniam nick na czarny! Cholera kiedys musi sie udac - licze na was kochani -przeczytalam juz chyba caly topik :) trzymajcie kciuki za mnie!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ojejkujejku 0 Napisano Maj 14, 2012 niewierzaca - TRZYMAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaZonaKobieta 0 Napisano Maj 14, 2012 Witam serdecznie, mozna sie do Was dolaczyc? Kilka slow o mnie: Nie pale od wczoraj, jade na plastrach niquitin 21mg. Rzucalam juz n-razy - tym razem postanowilam sie zawziac, fajki szalenie negatywnie wplywaja na moje samopoczucie. Wybralam 13-ty maja - 13ty na przekor wszystkiemu!!! Siedze dzis w pracy, skupic sie nie moge, stad zbrodnia nr 1, net ;-). Ponoc najgorsze pierwsze dni, prawda? Boje sie, tylko, w przyszlym tygodniu wraca moj plywajacy Maz, palacy naprawde duzo. Jak ja to wytrzymam???? Qrde, lubie palic. Tzn. dawalo mi to swobode, wieczorek, piffko, fajki... Mam jakis tydzien z hakiem, zanim Moj wroci. Uda mi sie nie palic, to wiem. Dla Dzieci, dla siebie, dla zdrowia, dla kasy... Zaczelam miec problemy z cisnieniem, a puls po zapaleniu fajki dochodzil do...170! Troche mnie to przestraszyllo. Plus kaszel, okrutny - z plwocina...ble. To tez mnie zmoblizowalo...do rzucania. Boje sie tego, co bedzie potem. Co do plastrow: zamierzam przeprowadzic pelna, 10-tygodniowa kuracje, od 1 stopnia (21mg - 6 tyg), 2stopien (14 mg/2 tyg), 3 (7 mg-2 tyg). A potem zamierzam sobie strzelic jakis body-detox albo inne oczyszczanie, zeby sie pozbyc nikotyny - i kazdego innego swinstwa odfajkowego z organizmu! jak kazda babka - szczegolnie smrod na wlosach mnie dobija. I szara cera. Zamierzam sie upiekszac na biezaco, kwas migdalowy + algi (juz mam). Hahaha, alez interesujacy temat dla Panow na forum ;-). Pewnie jak dla Mojego Domowego Mezczyzny ;-). Zeby nie przytyc, jednoczesnie przeszlam na diete niskokaloryczna, chodze tez na rollmasaz. O podjadanie sie tak nie boje, jak o to, ze jak Moj wroci, to nie wytrzymam i sie zlamie. Jak sobie z czyms takim radziliscie? Nio...i bede wdzieczna za kazda inna rade, za wsparcie i...trzymanie za mnie kciukow. Chcialabym byc wolna... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
@gusia 0 Napisano Maj 14, 2012 Ojejkujejku To pięknie wypoczęłaś:) Im-ka Uda Ci się,zobacz ile osób w Ciebie wierzy.Też przez to przechodziłam,a teraz jak przyjemne jest picie kawy i podjadanie ciasta z rabarbarem Ojejkujejku w pachnącym towarzystwie. No i sprawy uczuciowe jakie piękne;)można się całować na całego,a kiedyś tony gum i w ogóle ten kapeć w buzi,fuj,fuj... Niewierząca Dołączaj do nas,trzymam też kciuki.:) MamaŻonaKobieta Oczywiście milo witamy:) Tak,tak,cały organizm szaleje o fajczenia,ale da się to przeżyć,potem jest z górki. Pierwsze dni są paskudne,i tylko albo spać albo jeść,eh Ja się pochwalę,że: Nie palę już 265 dni (+ 02g20m55s). Ilość niewypalonych papierosów: 4771. Będę żyć dłużej o 36 dni (+ 10g49m22s)! Zaoszczędzone pieniądze: 2624,46 zł! Mój liczniczek i miejsce na liście Żabki,to dopiero sukces! Zapraszam Was dziewczyny do bycia pachnącymi. Montować sobie liczniki,a Żabka jak tu zaglądnie,to wpiszę Was na listę. MamaŻonaKobieta Pokaż,że jesteś silna,Twój maż to doceni na 100%. Na razie piwka na bok,a doniczkę z melisą zakup-przyda się,a aromat zaparzanych listków i do tego kąpiel aromatyczna,to jak w raju.Mmmm,jak mąż Cię przytuli taką wypieszczoną w zapachach....oj będzie się działo. Dziewczyny,pisać,pisać o swoich rozterkach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lm-ka blue Napisano Maj 14, 2012 Trzymam się. Napisze wieczorkiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja___ 0 Napisano Maj 14, 2012 @gusia dziekuje masz racje ,po co mi wracac do tego swinstwa!weekend jakos cudem przetrwalam ,mialam moje skarby przy sobie,mysli byly daleko,a dzis juz nowy tydzien ale nie dam sie ,mecze sie jak na poczatku,jednak jak sobie pomysle co przeszlam to rozsadek wraca Sadny dzien tak te fajki sa tak drogie,to tez byl jeden z powodow dla ktorych rzucilam ,wolalam sobie cos kupic czy wnukom,bo akurat wnuczka mi sie urodzila i to tez mnie zmobilizowalo,,,,ze bede smierdziec ,ze moge im cos kupic Teraz tez wlasnie mysle o paleniu a 10 zl wydac,teraz mi szkoda oj mam kociol w glowie dobrze ze moge sie tu troszke wyplakac ,jakis odzew z waszej strony to z Wami dam rade za duzo milalam problemow ostatnio ,glosno mowilam ,ale palic mi sie chce i cale szczescie ze na tym sie konczylo musze to przetrwac........................... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja___ 0 Napisano Maj 14, 2012 lm-ka blue ciesze sie niewierzaca trzymam kciuki za Ciebie a Ty za mnie ok????? MamaZonaKobieta madra decyzja Moze mam ciezkie dni jednak jestem niepalaca,,,,,,,,,,i musze byc nie palaca heh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monamas 0 Napisano Maj 14, 2012 Witam Wszystkie świeżynki i mocno trzymam kciuki, żeby siła potwora nikotynowego słabła z minuty na minutę. Wiem, że tak będzie i Wy też w to wierzcie. U mnie trochę kiepsko... chyba czeka mnie szpital i drugie, po siedmiu latach, badanie elektrofizjologiczne serca. Trzymajcie kicuki, proszę, żeby wszystko skończyło się pomyślnie :) Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Maj 14, 2012 Witam pozdrawiam serdecznie wszystkich bywalców pachnącego grona monamas musi być dobrze innej opcji nie ma trzymam kciuki i za nowe potrzebujące dziewczynki tez trzymam kciuki im-ka blue niewierzaca fajeczka palaczka nalogowa MamaZonaKobieta mile jesteś tu widziana słuszna decyzja BP bo nie palic to cos pieknego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Maj 14, 2012 To i ja witam wieczornie święzynki które rzuciły palenie Trzymam za was wszystkich kciuki Miłego wieczoru Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Maj 14, 2012 kaja nawet nie waż się zapalić :O bo bedziesz miała ze mną doczynienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Maj 14, 2012 kaja nawet nie waż się zapalić :O bo bedziesz miała ze mną doczynienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja___ 0 Napisano Maj 14, 2012 ciesze sie ze minal kolejny dzien bp,,,, Regres fajnie ze jestes:):):) Dobrej nocy wszystkim zycze i pachnacej podusi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaZonaKobieta 0 Napisano Maj 14, 2012 Dobry wieczor i dobranoc ;-) Dziekuje za cieple przyjecie! Kolejny dzien zaliczony...nosi mnie, nie powiem ;-) Balam sie, ze poczatki beda jeszcze gorsze...a tu nikogo nie zamordowalam (z Dzieci znaczy sie). Zamowilam wlasnie plastry w aptece - 3 opakowania, ide za ciosem (ze szkoda plastry zmarnowac). Zamawiam, bo wszedzie sa przezroczyste, a ja ich nie lubie, jak dla mnie kiepsko sie kleja, wole zwykle. Jutro 3-cia doba, ponoc kryzysowa. Ajestem naprawde zaawansowany palacz i - qrd - lubilam. Ale, lubic to jedno - a puszczac z dymem zdrowie, forse i smierdziec - to drugie. Uda sie!!! Zaczelam zaglebiac sie w topic, Wasze historie sa - wzruszajce, ciekawe i....motywujace. W qpie sila - chcialoby sie krzyknac,wiec bede do Was zagladac. Spokojnej nocy/milego dnia jutro, A. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
@gusia 0 Napisano Maj 15, 2012 Dzień dobry:) jak miło czytać,że dzięki naszym słowom,poparciu,trzymaniu kciuków i Wy kochane kobietki nie dajecie się śmierdzącym papierosom. Tak,to jest Wasza siła-wiara,i na pewno wam się uda:):):) Im-ka:) Zaglądaj tu i bądź z nami pachnąca Kaja:) Twój organizm na pewno nie potrzebuje już nikotyny,to tylko takie wmawianie sobie ,że jak zapalę,to poczuję się lepiej,a wiemy wszyscy,że to bzdura.No,ale nachodzą człowieka takie pokusy,ale jesteśmy silni i lepiej pomarudzić,wyżalić się i z nową energią i wiarą trzymać się dzielnie Kaja,zobacz,na jesień będzie 2 lata jak pachniesz,tylko pozazdrościć takiego wyniku. Monamas Na pewno będzie dobrze.Głowa do góry:D:D:D Złośliwiec Jesteś naszą opoką i Twoje słowo jest bardzo ważne:) Regres Niech nowe dziewczyny wiedzą,jakich mamy kochanych panów,co zawsze pomogą w tych trudnych chwilach. Grzesław A Ty gdzie się podziewasz? Ojejkujejku:):)):) MamaŻonaKobieta tak,czytanie tego forum pomoże,więc czytaj i pisz. Fajeczka? Niewierząca? Palaczka nałogowa? Zaletą niepalenia jest ładniejszy wygląd,chęć do życia ogromna(choć w tych pierwszych dniach,tygodniach wydaje się to niemożliwe),piękny koloryt skóry,ja kobieta mam czas na dbanie o siebie i mam siłę,pokonałam tego potwora,to nic nie jest mi straszne.Jestem zuch,jak to pisał Złośliwiec.To chciałam Wam powiedzieć świeżynki. nie palimypachniemy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Maj 15, 2012 MamaZonaKobieta witaj w niepalącym towarzystwie powiem jedno świetnie ci idzie !:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaZonaKobieta 0 Napisano Maj 15, 2012 Witam (po kryjomu z pracy ;-)). Chcialam tylko zerknac, co sie dzieje na topiku. Raz jeszcze dziekuje. Jakos sie 3mam, nie jest az tak zle, jak przewidywalam, po scianach nie chodze, uprzedzilam firmowych palaczy, ze rzucilam i prosze o "niewyciaganie na dymka". Trzecia doba trwa...a wieczorem, zeby sie jeszcze zmoblilizowac, poczytam wasze historie. Psychicznie spox, ja mam fizyczne objawy odstawienne - bol brzucha, glowy, rece lataja...normalnie, jak narkoman na odwyku. Tym bardziej doceniam kazda minute BEZ. Dzis wieczor - maseczek i reanimacji gieby palacza poczatek ;-)! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaZonaKobieta 0 Napisano Maj 15, 2012 Mialo byc: raz jeszcze dziekuje za wsparcie i za cieple slowa, zezarlo mi mysl. Dochodzi roztargnienie - ciekawe czemu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lm-ka blue Napisano Maj 15, 2012 Zapaliłam dziś. Wstyd mi przed Wami. Wy mnie wspieracie a ja co....? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaZonaKobieta 0 Napisano Maj 15, 2012 Nie zapale, nie zapale, NIE ZAPALE!!! Alez mnie nosi, brzuch mnie az okrutnie boli, jak i wiekszosc miesni ciala. Detox to ciezka sprawa. Byle do wieczora, Dzieciaki spac, ja spac i przespac glod nikotynowy. Ufff, wyzalilam sie :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Maj 15, 2012 siemka pozdrawiam cale pachnące grono BP :D MamaZonaKobieta jesteś zuch dziewczynka zaparz sobie melisy to trochę się wyluzujesz postaraj się odpędzać od siebie te śmierdzące myśli wierze w ciebie ze dasz rade co masz do wyrzucenia z siebie to śmiało wal tylko nie mysl o śmierdzielu jutro będzie już lepiej :D trzymam kciuki im-ka be rzucanie palenia to nie jest tak powierzchownie powiedzieć ach od jutra nie pale- ja przeprowadziłem rozmowę sam ze soba i nastawiłem się tak od środka ze niech się dzieje, co chce ja nie zapale bo ja nie chce palić było bardzo bardzo ciężko przeżyłem horror ja cala moja rodzinka i wszyscy znajomi najgorsze sa pierwsze dni, bo później już można się opanować gdy nadchodził atak śmierdziela zawsze powtarzałem sobie przecież ja nie pale bo nie chce palić i to zaraz mijało :D udało się :D a paliłem 40 lat ostatnio 3 paczki dziennie jak mi się udało to i tobie tez się uda tylko trzeba być cierpliwym, bo ten śmierdzący nałóg tak szybko nie ustępuje do tego trzeba dojrzeć weź się w garść i próbuj, bo nie palić to jest cos pięknego trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Maj 15, 2012 @gusia :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Maj 15, 2012 złośliwiec dobrze mówi najpierw trzeba uporządkować mysli w głowie i skupić sie na wizualizacji faktu ze sie nie pali To priorytet ... pozniej mozna zaczać nie palic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lm-ka blue Napisano Maj 16, 2012 Dzisiaj pierwszy dzień . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lm-ka blue Napisano Maj 16, 2012 Złośliwiec dzięki za słowa otuchy. To dla mnie bardzo wiele. Ja naprawdę nie chce palić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
@gusia 0 Napisano Maj 16, 2012 Ach,jak fajnie,że ludzie chcą rzucić i rzucają:) Złośliwiec;) Im-ka No,wstyd...Nie daj się,nie poddawaj,tylko Ty sama tego dokonasz.Zobaczysz,że Ci się uda.Pisałam już i Kaja też,łatwiej z Tabexem,nie jest drogi,a skupiasz się na braniu tych tabletek i liczysz tylko godziny i ile tabletek.Wg mnie pomaga,choć jak sama rzucisz,to najlepiej,tylko,że te rzucanie i wracanie do palenia,ta huśtawka jest okropna.Wiem,przeżyłam. Najgorsze było to,że już nigdy nie zapalę.Jak to,ja nie będę nigdy już palić?To była straszna myśl,chociaż rzucałam wiele razy przez te lata,to niepalenie było męczarnią,a ma być radością i wiesz co,jest radością.Jestem szczęśliwa. MamaŻonaKobieta Tak trzymaj!Świetnie Ci idzie:):):) Zaraz dołączy do Ciebie Im-ka. Dziewczyny,pewnie,że nosi,że wszystko denerwuje,ale obiecuję Wam,to minie,kiedyś tam minie i jaka duma będzie Was rozpierać. Warto podjadać rodzynki,pić sodę, herbatę z melisy,z babki lancetowatej,rośnie jej sporo i łatwo ją znaleźć.Unikać mięsa,słodyczy,ciężkostrawnego jedzenia,dużo kąpieli,ruchu i jeszcze raz ruchu,niech ta nikotyna ucieka gdzie pieprz rośnie!!!!!!!! Palaczka? Niewierząca? Fajeczka? Zapraszam na kawę i herbatę z melisy.Dziewczyny pisać jak Was dręczy ten podstępny potworek,tak go sobie wyobrażałam(za A.Carrem). Miłego i pachnącego dnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lm-ka blue Napisano Maj 16, 2012 Muszę się zaczernić, ale nie umiem. Dzięki za te słowa @gusia. Wczoraj starałam sie przestawic sobie myślenie. Zreszta od dawna nad tym pracuję. Jestem szczęśliwa dzisiaj bez papierosów i nie brakuje mi ich - dzisiaj. Wiem, że tym razem musi sie udać. Zreszta nie ma co bo juz się udało. Jestem niepaląca. MamaŻona.. jak Ci idzie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach