Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ogromne wymagania dzieci

Dzieci chcą na I Komunię Laptopy- co o tym myślicie?

Polecane posty

Gość violusieńka
Ja z mężem tez jestesmy chrzesnymi mojej siostrzenicy i na pewno bysmy jej nie kupili laptopa czy jakiegos innego prezentu za 2 tys bo nas na to nie stac sami mamy dziecko ,oplaty i inne wydatki a przeciez nie bedziemy sie zapozyczac .Ja uwazam ze prezent sie kupuje taki na jaki stać,jak ktos bogaty to sobie moze pozwolic na cos drozszego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas kilka lat temu byla taka historia ze dziecko na komunie dostalo skuter. wsiadl na niego wyjechal na droge prosto pod auto- smierc na miejscu....nigdy bym dziecku skutera nie kupila, nie w wieku 9ciu lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vicotr
Dobre laptopy można dostać już za ok 2000zł - do pogrania i do nauki. Kwestią dyskusyjną jest, czy jest to duża kwota, czy nie - zależy od osoby. Pewne jest, że dzieci i tak potrzebują komputera - pozbawianie ich tego spowoduje, że w przyszłości po prostu będzie im ciężej. Jeśli chcemy kupić składaka stacjonarnego, to najlepiej skonsultować się ze specjalistą, co by wszystko współgrało ze sobą. Z laptopami jest łatwiej, bo to w sumie "gotowiec". Można się zainteresować npToshibą L650-1NR. Dobry procek, zewnętrzna grafika i rozsądna cena. Do tego toshiba daje swoją gwarancję zeroproblemu, i wychodzi całkiem sensowny prezent, na którym da się pograć, obejrzeć film czy pośmigać na necie. Pozdrawiam, V.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj chrzesniak mial w tamtym roku komunie, chcial laptopa,a ze mnie na to stac to kupilam.Bardzo sie cieszy z niego do tej pory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaja 1982
Ja ma 3 chrześniaków mąż dwóch i każdemu dajemy po równo prezent wartości 1000zł . Sami mamy dwie córeczki , ale ich chrzestni się nawet na ten 1000 nie silą ( nie wymagam broń Boże) . Męża chrześniak ma w tym roku komunie i jego mądry brat ( męża) ustawił małego ,że mamy mu kupić laptopa, ale sam jak miał chrześniaka do komunii to kupił tylko telefon za 300 zł . Dodam ,że nasze (męża i jego brata) dochody są takie same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja uważam ze to nie glupi
pomysł z tym, ze nie mam zamiaru takim wydatkiem obarczać rodziców chrzestnych. Sami kupimy dzieciom laptopy i zainstalujemy odpowiednie programy które pozwolą nam kontrolować na jakie stronki dzieci wchodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kupujcie łancuszków
ja dostałam od chrzestnej złoty łańcuszek i biblię, od chrzestnego złoty łańcuszek i bombonierę od babci złoty łańcuszek i..gówno.. a marzyłam o rowerze, magnetofonie, nawet nie pamiętam co się stało z tymi łańcuszkami, albo siostra sprzedała, albo gdzies leżą ..nigdy nie załozyłam ani się nimi nie interesowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szycha
moja chrzesnica ma teraz w maju komunie i kupuje jej rower za 400zl plus do tego ładna kartka z zyczeniami. Uwazam ze to i tak sporo, 400zl wydac na komuniue, a co ze chrzestna to musi nie wiadomo co kupic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NO DOBRA , ALE OD DAWANIA
TAKICH PREZENTOW TO SA RODZICE , A NIE CHCREZSTNI .rOLA CHCRZESTNYCH JEST CHYBA INNA NIZ LOZENIE NA CUDZE DZIECI JESLI KTOS CHCE NIECH DAJE SKORO GO STAC I MA OCHCOTE , ALE MNIE WKURZA TO PATRZENIE NA CHRZESTNYCH I WYSOKIE WYMAGANIA ZAROWNO RODZICOW JAK I DZIECI NIE PO TO SIE BIERZE CHREZSTNYCH ZEBY DWALI KASE I PREZENTY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szycha
a mnie smieszy .. jak chrzesni kredyty biora zeby tylko kupic jak najdrozszy prezent a domu bida piszczy, a o przyjeciach komunijnych w restauracjach rozniez na kredyt juz nie mówie.. oczywiscie rodzice chca sie tez pokazac a przyjecie na kredyt.. beznajdzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tylkach sie dzieciakom przewraca a rodzice i chrzestni jeszcze na to pozwalaja. Chrzest to od razu musi byc w restauracji na 50 osob, prezenty na komunie jak na slub prawie, ludzie opanujcie sie troche sami hodujecie tym samym pokolenie rozczeniowych, rozpieczonych dzieciakow. I wprowadzacie niezdrowa mode i rywalizacje. Ja po ur corki rozmawialam z chrzestnymi, omowilismy ich role. Wiedza o tym ze nie sa od kupowania i rozpieszcania ale od pomocy w wychowaniu, i jakby nie daj Boze nam sie cos stalo to maja przejac opieke nad corka. Na chrzest corka dostala lancuszek z aniolkiem, i srebrna szcoteczke do wlosow. To od chrzestnych, od rodziny miala wyprawiony skromny obiad (to od babci) dostala Biblie dziecieca (Pani ksiadz ktora ja chrzcila), ramke posrebrzana . Tyle. Na komunie po moim trupie dostanie telefon czy laptopa. Ja dostalam rower gorki od rodzicow, zegarek od chrzestnego, zawieszke piekna ze zlota od babci i kartke od chrzestnej. Obiad w domu. I zyje (i i tak uwazam ze dostalam bardzo duzo). Wszystkie prezety pamietam, poza rowerem trzymam i piegnuje , mam ogromny sentyment. A co z laptopa po 3 latach bedzie mialo wspolczesne dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Moi synowie na komunie dostali obaj prezenty raczej symboliczne niz drogie - wymarzona ksiazke , rolki, rower i troche pieniedzy - chrzesni nawet przebakiwali cos, ze my az za skromnie chcemy i chcieli sie bardziej szarpnac - ale wlasnie o to chodzi, ze nie my nie chcielismy. Ja jestem niezbyt wierzaca, ale pomimo to lub nawet wlasnie dlatego chcialam by komunia chlopakom sie kojarzyla z tym czym jest - przyjeciem ciala Jezusa, pelnoprawnym uczestnictwem w mszy a nie konsumpcyjna orgia. Szczegolnie , ze nie uwazam by 9 latkowi byl potrzebny wlasny laptop czy komputer jak cos potrzebuje moze korzystac z naszych. Skutery czy quady to jeszcze wieksze nieporozumienie - raczej dosc niebezpieczna, halasliwa i smrodzaca zabawka - ktora powoduje, ze dzieci sie ruszaja jeszcze mniej niz dotychczas - lepiej juz jak podbiegaja lub na rowerze i rolkach pojezdza jeszcze im tylki zdarza utyc za keirownica samochodow nie musza zaczynac juz od kolyski niemalze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tylko zastanawia jedno... na kiego grzyba dziecku 9letniemu super wypas laptop czy koniecznie dotykowy telefon z "wodotryskiem" i inne takie bajery. Niech jeszcze rodzice takiemu 9latkowi internet podłącza.... zgroza.... I niech nikt tu nie mówi, że komputer jest dziecku NIEZBĘDNY do nauki bo do nauki to służą książki. Mimo iż jestem bardzo młoda i nigdy nie byłam kujonem to osobiście uważam, że dzieci powinno się gonić do książek a nie do komputera.... Zaraz ktoś powie, że przecież w dzisiejszych czasach trzeba umieć się posługiwać komputerem itd. Owszem- zgadzam się... ale to nie jest na tyle trudna sztuka, by trzeba było uczyć tego od małego! Może jeszcze dzieci na kurs prawa jazdy zaczniemy zapisywać, bo w dzisiejszych czasach bez prawa jazdy pracy nie znajdą? Gdybym zarabiała 20tys miesięcznie nie kupiłabym dziecku na komunię laptopa. Pomijając to, że jest on dziecku w tym wieku niepotrzebny to uważam, że dziecko powinno skupić na tym ważnym wydarzeniu a nie na prezentach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh laptop jasne ...a na wesele bede musiała kupic mieszkanie chyba.. Moja chrzesnica ma w tym roku komunie daje 400 zł i nie ze ja nie kocham traktuje ja jak swoje dziecko..ale wlasnie ja mam swoje dziecko tez na utrzymaniu.. Nigdy nie byla poszkodowana co jade do niej to z prezentem bo nie umiem z golymi rekami jechac tym bardziej ze sie widujemy gora 3 razy w roku duza odleglosc..ale laptopa jej na pewno bym nie kupiła..z reszta ona sama mówiła ze woli sobie pieniadze uzbierac bo chce sobie urządzic pokoj za pieniadze z komuni.. dla mnie jest to gruba przesada kupowac drogie prezenty na komunie.. ja na wesele dostalam tys zl od chrzestnej maz od chrzestnego..moglam sie klocic ze czemu laptopa mi nie kupili:P a raczej mieszkania bo na komunie sie wiecej daje..smieszne i tyle..bedzie wesele beda drozsze prezenty a 400 zl dla dziecka jest duza kwotą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Bellik - absolutnie sie z toba zgadzam - my przez moment tez jakiegos zacmienia dostalismy i niemalze mlodszemu tego laptopa nie kupilismy ale PO CO? Widze jak korzysta z naszego 1% nauki - 99% gry i filmiki na youtube - tak to przynajmniej mam jakas kontrole. I praktycznie wszystkie dzieciaki tak wykorzystuja swoje komputery - do gier i dokuczania sobie na czatach i facebooku . Poza tym nie podoba mi sie taka roszczeniowa postawa dzieci i rodzicow i chrzestnych, ktorzy by sie popisac przed sasiadami biora udzial w tej szopce - na wszystko jest odpowiedni czas i miejsce a 9 latek naprawde nie potrzebuje iphone ani wypasionego laptopa ani quada - te rzeczy tak naprawde pozbawiaja dzieci dziecinstwa i postarzaja je przed czasem - lepiej spedzic z dzieckiem czas niz obdarowac je gadzetami zeby sie odczepilo i dalo starym spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzieci mogą sobie...
... chcieć - co to, 9-latek będzie ciotce/wujkowi dyktował, co ta/ten mają kupić? - a dorosłych (w tym chrzestnych) powinno to mało ruszać. Rola rodziców chrzestnych nie na tym polega, żeby spełniać dzieciaka zachcianki (w tym wyimaginowane), tylko na tym, żeby zastąpić rodzonych rodziców - o, np. jak któreś z nich umiera (odpukać!), wyjeżdza na długo, albo idzie do szpitala - wtedy dzwoni się do chrzestnych i prosi o wywiązanie się z ich obowiązków. Wydaje mi się, że to bardziej rodzice dziecka które idzie do komunii nakręcają sytuację i wymuszają na chrzestnych drogie i kompletnie nietrafione "prezenty". Laptop rzecz niezbędna? Ależ w szkole do nauki informatyki są komputery, poza tym dziecko może w domu korzystać z komputera rodziców - bo dziś prawie wszyscy dorośli takowe sprzęty mają. Więc to żaden argument za kupnem akurat tego. O wchodzącej rzekomo modzie na kupowanie 9-latkom (!) skutera algbo quada (zgroza!) nie wypowiadam się szerzej, bo mam nadzieję, że to żart :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ale jaja
w zyciu bym takiego drogiego prezentu dziecku nie dala...chrzestni na slubie daja 1000zl a gdzie tu na komunie prezent warty 2000zl. moj brat dostal na komunie aparat fotograficzny jeszcze wtedy byl na klisze i to byl szal:D ja dostalam zegarek pierscionek i kolczyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyłamię się- w tym roku siostrzenica (i chrześciaczka) mojego męża dostanie quada. Ale: 1. Mała ćwiczy 2 razy w tygodniu pod moim okiem na torze już 2 rok, raz na quadzie, raz na małym crossie. 2. Jest bardzo zdolna. A poza tym pracowita i jazda to jej pasja. 3. Mamy świetny kontakt. 4. Jest to dla nas akceptowalny wydatek. 5. Będzie z niego korzystała w bezpiecznych warunkach, na dobrym torze crossowym i pod okiem kogoś starszego i doświadczonego. Zastanawialiśmy się, czy quad czy małe enduro, ale wygrał quad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzestni niech zapierdzielaja
a mój chce normalny samochód i mam nadzieję, że chrzestni mu kupią, przecież po to sie chyba ma chrzestnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Potworzyca trochę podrośnie, to już ja ją nauczę jeździć autem ;) Będzie driftować i wymiatać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksatgrrhato
dzieci mogą sobie chcieć różne rzeczy....ale tylko od mądrych dorosłych zależy czy się na to zdecydują. Dorośli są czasem bardziej debilni niż mające mały rozum dzieci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 112233
Ja na Komunię dostałam 2 zegarki, 5000 zł (22lata temu) srebrne łyżeczki, srebrny łańcuszek, Pismo Święte, kilka książek, no i lalkę Barbie a raczej podróbę z której najbardziej się cieszyłam. Uważam, że laptopy, kłady to przesada. Ale każdy z rodziców decyduje sam na czym mu i dziecku powinno zależeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOO Andzia !!!
Ja w tym roku kupuje chrzesniakowi rower.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOO Andzia !!!
I tez uwazam, ze laptop 9-latkowi do nauki nie jest potrzebny. A quady i skutery... to dopiero idiotyzm... Choc na wiosce, w ktorej mieszkaja moi tesciowie, dzieci i takie prezenty dostaja na Komunie (!). Nie jestem tez za kupowaniem PlayStation. Wszelkie rowery, rolki, deskorolki, akcesoria sportowe-owszem-bo na ruchu na swiezym powietrzu dziecko skorzysta. Dobrym pomyslem sa tez ksiazki, albumy. Chrzestnym nie zostaje sie po to, zeby lozyc na nie swoje dziecko kupe kasy, kupowac wypasione prezenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 20 lat a kompa dostałam
jak miałam 12. i powiem wam że to był tak naprawde ostatni dzwonek!! bo w 1 klasie gimnazjum miałam już informatyke, w liceum też, zreszta wiadomo że dzisiaj biegła obsługa komputera jest PODSTAWĄ a co do pytania - mysle ze tak drogi prezent - obojętnie czy to laptop czy gwiazdka z nieba powinni kupić rodzice. chrzestni coś tańszego a co do kogoś kto pisał - że laptopa nie opłaca sie kupować i lepiej stacjonarny - to już nie te czasy :D laptopy sa teraz kolosalnei szybsze od stacjonarnego kompa sprzed dajmy na to 2 lat. wiec nie ma roznicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOO Andzia !!!
Do kolegi wyzej.... Ja w podstawowce tez mialam informatyke, w szkole sredniej rowniez... i jakos obylam sie bez kompa w domu... Przeciez po to ma sie te zajecia w szkole, zeby sie nauczyc obslugi komputera.... Laptopa kupilam sobie w wieku 24 lat, za wlasnorecznie zarobione pieniazki :) Moich rodzicow nie bylo na to stac, nie mialam nigdy do nich o to pretensji. Do nauki, jak ktos wczesniej zauwazyl, sa ksiazki a nie laptopy, zwlaszcza, jesli chodzi o 9-letnie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam bardzo, dyskutujecie tutaj o prezentach na komunie mniej i bardziej kasowych. A pomyśał ktoś jaką kasę rodzice dają na niepotrzebne prezenty dla zakonnic, księdza za udzielenie komuni św????? To dopiero jest głupota. Dziwicie się dzieciom że oczekują bogatych prezentów, a przez całe przygotowania do komuni walicie niepotrzebną kasę na kwiatki, prezenty, dary na kościół. Dzieci uczą się też tego od Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czego sie uczą od nas? O pieniądzach, które wpłaciłam na dary do kościoła z synem nie dyskutuję. To raz. Dwa, ze prezent ten wcale nie będzie niepotrzebny, bo został przedyskutowany z proboszczem, ktory z kościelnej kasy trochę do prezentu dołożył. A trzy że wcale nie było to aż tak sporo, bo 100 zł na dekorację kościoła, kwiaty dla księdza i katechetki oraz prezent do kościoła. Ale to na marginesie. Podobał mi się pomysł zrzutki przez całą rodzinę na laptop. Może właśnie lepiej jest, aby dziecko dostało jedną wymarzona rzecz niż mnóstwo niepotrzebnych? I jaka jest różnica czy chrzestni dadzą pieniądze czy złożą się na laptopa? Wszyscy pytają mnie, co kupić, a ja nie mam żadnego pomysł, więc mówię, że pieniądze. Czytam na kafe wszystkie tematy dotyczące prezentów komunijnych, ale nie znalazłam tu żadnej propozycji godnej uwagi. Najczęściej przewija się rower. Litości, ale nie znam żadnego dziewięciolatka, który roweru by nie miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie to chore
ja na komunię dostałam walkmana :D i mnóstwo złotych łańcuszków i takich tak religijnych rzeczy, a pierwszego laptopa miałam w wieku lat 25... Nie wiem po co 9-latkowi laptop, przysięgam, nie rozumiem tego, ale wiem że czasy się zmieniają :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SKUTERY???
Hej hej hej. Wydaje mi się że karta rowerowa to dopiero 4 klasa podstawówki, a wcześniej rowerem zgodnie z przepisami można jeździć tylko pod opieką rodzica. Karta motorowerowa (jak na skuter do 50 cm3 silnik) to 13 rok życia. UCZYCIE DZIECI ŁAMANIA PRZEPISÓW? Gratuluję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×