Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jowita1984

dieta protal - zaczynam!! Kto ze mną??

Polecane posty

100krotka, witaj w klubie grzesznic :D ja dziś zjadłam ciastko:) takie małe, niewinne i bez czekolady... no ten blender to rewelacja, robi super koktajle truskawkowe :D chłop ostatnio robił (ja tylko łyka spróbowałam..mniam mniam:p), zmiksował jogurt naturalny, truskawki, cukier i troszkę kostek lodu :) robi też super sorbet truskawkowy - zmielony lód(kostki lodu z zamrażarki) i truskawki :) z jagodami to musi być pychooota :)zresztą, możliwości jest co nie miara, ale co tego jak my mamy nie jeść owoców :o acha, mieli też kawę i co dla mnie mega ważne- MIELę NIM OTRęBY NA MąKE :):):) zanim go kupiłam , używałam niezmielonych i wszystko wychodziło nie takie jak trza :o miksuję nim ogórki kiszone na zupkę ogórkową-nawet dziś chłopu robiłam :) wreszcie mam tak przecier ogórkowy jak chcę :) ale reklamę robię :D sprzedawca powinien mi prowizję odpalać :D acha, tylko jak byś kupowała to uwazaj bo ja u tego sprzedawcy wynalazłam wiele taniutkich, nawet za 1-2 czy 5 zł rzeczy, jakichś krokomierzy, masażerów do głowy :p , kulek do prania staników hehe kliknęłam wszędzie kup teraz, bo stwierdziłam że taka taniocha to kupie przy okazji tego blendera a dopiero potem, przy zapłacie okazało się, że sprzedawca całkiem cwany jest, rzeczy ma za grosze a le za każdy kolejny przedmiot kupiony trza dopłacać 5zł za wysyłkę :o i uzbierało mi się chyba z 50 zł za same to pierdoły-za wysyłkę do tego osobno zapłata za wysyłkę blendera, masakra jakaś i musiałam baardzo sprzedawce przepraszac i prosić bym nie musiała tego badziewia calego kupować :D zgodził się, ja chciałam mu prowizje od sprzedazy oddac, ale on powiedział ze sam sobie od allegro wyegzekwuje a ja dostałam na allegro chyba z 8 ostrzeżeń - za każdą niesfinalizowaną transakcję :o mam teraz nauczkę- zawsze czytam baardzo dokładnie aukcję nim kupię :) papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula24-możliwe ze masz 1kg mniej, pierwsze dni diety są wielkim szokiem dla organizmu-ponoc jak głodówka także na początku rzeczywiście niektórym waga leci jak szalona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaciekawił mnie ten sprzęcior;) Paula Ty mi to o sorbetach, koktajlach i innych cudach z tymi okropnymi truskawkami nie mów!:D już czuje smak takiego koktajlu;) my sobie co najwyzej mozemy marchew zmiksować:o:P Pauuuulla24 gratulacje za pierwszy kg ubyty!:D🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah to ja tego wole nie kupować:D:D DZIŚ NIE TKNĘ TRUSKAWEK!!!:D ja się zważę 29 (równe 2miesiące minął od kiedy zaczęłam zmagania) a później na bank zmieniam system, 5/5 specjalnie mi nie przeszkadza, ale trzeba poexperymentować:) ja to mam dziwną budowę ciała:o te spodnie, które kupiłam w lumpie były ciasne...teraz w pasie odstają:o(a nie powinny bo są tak uszyte, że powinny przylegać:o), w biodrach też wchodzą, ale w udach ciasnoo:o:( wynik meczu - ewelina:sesja = 2:0 ;) pozostaje jedna niewiadoma(wynik do czwartku) i jeden mecz do rozegrania:o mecz o wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja warzywa dziś:D zaszalałam - surówka z pekińskiej, marchwi i pomidorka, no i pierwszy raz zrobiłam pomidorową!!! z makaronem!!!:D makaron powstał z naleśnika;) pychaaaa. na deser(nie wiem jak go wcisnęłam:o) pół jogurtu wiśniowego SANOKa (pycha!!!) i pół serka homo, bo sam jogurt za słodki się wydaje. na proteinach to ja ciągle kurczaka jem:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, o jak miło że ktoś się o mnie dopytuje, jestem, jestem ale ostatnio tak grzeszę że aż boję się wchodzić na nasz topic :(:( poległam dziewczyny praktycznie na całej linii ale muszę wziąść się w garść i dalej walczyć z dietką... co prawda zaczęłam wcinać chleb 😡 😡 ostatnio robiliśy grilla i zjadłam parę skibek chleba z grilla z sosem czosnkowym ale w miarę się opamiętałam , przytyłam jakieś 1-1,5 kg ale najgorzej że znów dostałam brzuch jakbym była w ciąży kuźwa.... wyczytałam na innej stronie, że dziewczyny na czas diety latem przechodzą na 3 fazę ( aby nie odmawiać sobie owoców i innych pysznośći lata) a póżniej z powrotem na 2 fazę... ja tak myślę, czy nie zacząć wszystkiego od początku, facet mnie wyzywa bo tak ładnie mi szło a to zaprzepaściłam a teraz siedzę i beczę że nie mam się w co ubrać.... 😠 Jowita proszę podaj mi przepis na tą zupkę chrzanową.... 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podczytuje was ale ze wzgledu na sezon truskawkowy i lody jeszcze sie nie zdecydowalam niemniej jestem caly czas na warzywach i bialku waga spada wolno ale spada te pulpety gotowane to sobie zrobie napewno pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natasza specjalnie dla ciebie przepis na yup chrzanową :) napiszę Ci jak ja robię, bo w przepisie jest troszkę inaczej. a więc wlewam do garnka i gotuję, wrzucam ziele angielskie, liść laurowy, dwie kostki rosołowe. chwilunię to dotuję. osobno rozrabiam kubeczek jogurtu naturalnego z dwiema dużymi łyżkami chrzanu (można dać więcej tylko że wtedy będzie ostrzejsza) i wlewam do zupy. osobno gotuję jaja (4 sztuki na twardo). siekam koperek i też daję do zupki. na koniec wkrawam jaja. zupka bardzo dobra. jakbyś wywar ugotowała na udku bez skóry to potem możesz wdrobić jeszcze to mięsko z udka i wtedy zupa jest i gęściejsza i smaczniejsza. Natasza ja też miałam taki moment że zaczęłam grzeszyć, co prawda chleba nie jadłam, ale zdarzyły mi się grzeszki truskawkowo słodyczkowe. zmobilizuj się dziewczynko i do przodu, dobrze że masz motywację w mężu:) może faktycznie bądź na 3 fazie (będzie Ci potem łatwiej przejść na fazę 1 i 2. albo przynajmniej unikaj makaronu, ziemniaków, chleba, ryżu i oczywiście słodyczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jowita, dziękuje za przepis, mam piersi drobiowe to ugotuje sobie na tym... no na szczęście ani do makaronów, ani ryżu, kasz i ziemniaków mnie nie ciągnie tylko ten chleb jakaś taka siła wyższa wzięła na mnie górę :( ale dam radę, każdy ma chwilę słabości i grzeszków.... dziewczyny tak mnie komary pogryzły, że mam same strupki od drapania się. masakra, jakieś zmutowane są te komary u nas...... u nas ostatnio było tak upalnie i gorąco i duszno, że się ucieszyłam jak teraz przyszło ochłodzenie, 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nataszka nie daj się!!! nie bierz przykłądu ze mnie...:o jeśli napiszę, ze znów byłam u dziadków to wszystko będzie wiadome:o apetyt mam jak słoń:o @ przyjdź już!!!:o ja pierdziuuuu półtora miesiąca nic mnie nie kusiło, a tu nagle truskawki:(😭 kopnijcie mnie dziewczyny w du**! może pomoże ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100krotka to pierw siebie kopnę a potem Ciebie :) na szczęście truskawki maja mało kalorii i sa bardzo moczopędne, przynajmniej w moim przypadku. poza tym ja też czekam na @ więc stąd te smaki i ciągłe uczucie głodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba każda każdą powinna kopnąć w dupsko :):):):) dziewczyny nie wiem co jest ale od wczoraj wieczora mam taki dziwny posmak w buzi, no nie wiem jak to opisać, tak jakby mi się ciągle chciało pić nie wiem takie dziwne to uczucie to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywista Atrakcyjnosc
diety sa do d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) wczoraj nic nie napisałam, bo miałam urwanie głowy...nie mogłam spac poprzedniej nocy, wstałam nieprzytomna a potem na szczepienia z mała a potem biegiem wszystko szykowałam bo znajomi na grilla przyjechali...miałam piwko zakupione ale nie wypiłam :) za to trochę z żarciem popłynęłam :o mięsko z grilla to ok, bo jakieś filety ale za to skubnęłam trochę chipsów, paluszków i zjadlam chyba z 5 takich małych ciepłych lodów:o nie wiem czy kojarzycie...takie z Lidla, na szczescie z Linessy ;) 30%kalorii mniej i generalnie jakies lekkie ale jednak :o i pieron wie czego ja tam jeszcze skosztowałam :o waga rano jednak nic nie pokazałą złego więc chyba nie bedzie wiekszych konsekwencji:p ale od dzis juz sie pilnuje:) Nataszka, fajnie ze jestes:) jeszcze nic straconego :) mozesz w kazdej chwili wrocic na diete :) a jesli nie czujesz sie na siłach to zrób moze rzeczywiscie ta 3 faze... to tyle na razie, musze zmykac milego dnia pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł:D moja @ przyszła![dzięki Ci o Panie!!! wczorajszy dzień to horror jedzeniowy był:o] dziś już wszystko OK;) ten posmak to chyba przez białko:o byłąm dziś na zakupach, serka homo z lidla mam 3wiaderka!:D niby opłaca się kupić wieksze opakowanie..ale jedząc z małego kubka przynajmnej można sie kontrolować;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jestem wściekła!!! nie zaliczyłam egzaminu😭😭 byłam pewna że zdam:( niby to zerówka, 2 nie wstawia, ale myśl, że znów muszę się uczyć mnie dobiła:( znów nie będzie chciało mi się cwiczyć na twisterze:( jestem beznadziejna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100krotka jeden egzamin w plecy zwłaszcza zerówka to nie koniec świata, douczysz sie i bedzie git. z resztą z tymi wykładowcami to różnie bywa, czasem coś im się nie zwidzi i oblewają. zazdroszcze ci że dostałaś @, ja dziś też powinnam a tu lipa, a cycole to mam jak balony :( ja dziś niby na proteinach ale na kolację zjadłam pomidora. upiekłam dziś bułki więc jutro będę mieć pyszne śniadanko :) jutro mam szkołe, na szczęście to ostatni zjazd :) i do września laba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piątek - weekendu początek;) raz upiekłąm te bułki, no i tak jak Tobie wyszły malutkie:o więc dałam sobie spokój. wolę te otręby w postaci placków zjeść;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) mam cholera znów trochę grzeszków na sumieniu 😭 te malutkie ciepłe lody....zostało mi ich kilka szt, i poki ich nie zjadłam nie mogłam zaznac spokoju :D dokończyłam tez opakowanie paluszków słonych i troche chrupek kukurydzianych keczupowych zjadłam :o dziś nawet na wage nie wchodze :o od wczoraj chłop jest w domu...bo przerabiamy trochę dach w domu (dorabiamy facjatki :))i nie mam jak zapalić :o i chodze jak opętana i ciągle coś musze przegryzac:o zawsze tak miałam jak paliłam a nie mogłam zapalic co prawda wczoraj rano i wieczorem jak chłop pojechał coś dokupić to wyskoczyłam za dom ale to za mało:( a dszis to w ogóle nie wiem czy bede miała okazję :o kurde musze sie w koncu przełamac i przyznac chłopu :( Dzis rano byl u nas jakis kolega mojego faceta i mowil ze rzucił palenie i myje teraz zeby pasta wybielajaca zeby pozbyc sie nalotu po paleniu a chlop do mnie ze moze ja tez bym sobie taka kupiła :o :o 100krotka wspolczuje tego egz, ale dasz rade :) wiecie co, od jakiegos czasu dodaje do placków proszek do pieczenia(pomysł Jowitki:)) i polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też dodaje proszku;) zamiast placków robie jednego, dużego, daje 2 jajka i reszte składników tak jak do placków. polane serkiem homo - niebo w gębie:D ojj Paula te papierochy Ci żyć nie dają... :( nic mi się nie chce:o (w sumie to tak jak zwykle:P) wczoraj jednak wlazłam na twistera ale po 1500skrętach brzuch mnie rozbolał i jakoś słabo mi było:o w czasie @ nie ma co kręcić:o na obiad mam brokuła. no i chyba pierś ZNÓW...(o 2 miesięcy prawie jem ją codziennie! dziwne, ze jeszcze nie mam odruchu wymiotnego na widok kurczaka:omama się juz dziwi:D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa miałam zapytać już dawno;) = myślicie, że truskawki da się podciągnąć pod rodzine warzywowatych???:D:D:D:D bo podjadam je troszke:P w sumie to one mają dużo wody, kalorii mało:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no 1ookrotka, nie dają mi żyć :( siedze tylko z nadzieją ze chłop bedzie musiał gdzies jechac ;) a jak nie to sama go potem wyśle po coś do sklepu (wczoraj wieczorem wymysliłam jakąś niepotrzebną pierdołę, co mi niby niezbedna, żeby tylko pozbyc sie na pare min faceta :p ) ale meczace jest to bardzo:( i fizycznie i psychicznie :o mam ciągle poczucie ze go oszukuję i nie jestem fair :o poza tym wkurza mnie ze stara doopa jestem a sie ukrywam jak dziecko :o ale przynajmniej mi nikt nie truje :o a jak sie on dowie to sie zacznie :o ...ale zawsze gdy wracam po fajce, mam wyrzuty sumienia :o do małej nie podchodzę zbytnio dopóki się nie umyję i w ogóle...a jesli facet ma za sekunde wrocic to mam dodatkowego stresa, bo wiem jak sie capi zaraz po wypaleniu i sie stresuje ze nie zdaze choc troche wywietrzec...potem jak on wróci to unikam podchodzenia do niego :o ale nie zawsze sie da...i tylko mysle czy poczuje czy nie :o nie no paranoja jakas :o kurde, rzuce jak bedziemy chciec nastepne dziecko 100krotka tłumacz sobie te swoje truskaweczki jak chcesz :p ja tam się nie mieszam :p mam szczescie ze nigdy nie przepadałam szczególnie za truskawkami, poza tym jestem chyba troche nawet uczulona-na truskawki, maliny, poziomki (kurde, najlepsze owoce :(), wystarczy ze troche zjem zaraz mi niedobrze :o Ja dzis tez chyba zjem piers,(też ją jem prawie codziennie:o) podmażoną na parafinie :p w kosteczke , do tego pomidory, ogórki,sałata, wszystko w sosie czosnkowym :) mniam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro ostatni dzień warzyw, od niedzieli zaciskam pasa! jakoś zapał mi minął ostatnio:( jakieś podjadanie się trafia:( doszłam do wniosku, że nie będę kupować mleka w proszku, a tym samym nie będę robić nutelli. za dużo jej jadłam, a jakiś limit dzienny na pewno jest. ja go na 100% przekraczałam:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsza!:P;) zjadłam śniadanie i się obijam. w pokoju sajgon:otrzeba to ogarnąć...póżniej:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
druga!:p :D dzień dobry no kobietki...ale dałam wczoraj czadu :o 😭 cały dzień bez fajki, facet źle się czuł i nie miałam sumienia wymyślać jakichś zakupów "na siłę" i go wysyłać do sklepu:( a wieczorem po prostu pobiłam rekord świata w grzeszeniu :o nie wiedziałam co ze sobą zrobić i żarłam "okropne" rzeczy :o Był i lód w polewie czekoladowej i prawie cała tabliczka czekolady nadziewanej tofii i truskawkami....dalej nawet nie wymieniam😭 o ilości dozwolonego jedzenia to nawet nie wspominam... w dodatku mała tak marudziła że oboje sobie z nią poradzić nie mogliśmy:o szok :( na wage nawet nie wchodzę :( nie wiem, czy też @ mi się nie zbliża i to też robi swoje, tak jak u Was;) ale od dziś , mam nadzieję, że będzie lepi ;) nawet jeszcze nic nie jadłam... stęskniłam się ostatnio za twarożkiem, nie jadłam go dość długo...na pocżatku diety jadłam go dzień w dzień na śniadanie i potem jeszcze z raz ...ale to wtedy, jak nie miałam innych pomysłów ....no i nie robiłam jeszcze placków ;) teraz placki rządzą :D wiecie co, obrzydziłam sobie parafinę :o robiłam sobie wczoraj filety z kurczaka w jajku i otrębach i wpadłam na pomysł, by je usmażyć na parafinie :o nalalam jej dużo na patelnie i smażyłam...a ta francowata parafina tak się po jakimś czasie zaczęła kopcić i śmierdzieć, ze myślałam że zwymiotuję :o w całym domu szaro...smród, aż się chłopy z dachu zleciały zobaczyć czy pożar czy co... a tu ja stoję w tym dymie i smaże kurczaka :D wygladał nawet spoko, za to jak smakował...beee jak bym świeczkę w nim rozpuściła :o dałam to psom, dopiero potem się kapnęłam że sraczki przecież mogą dostać :p ale chyba nic im nie jest :) :):) myślałam że domu nie wywietrze po tym dziadostwie:o cała kuchenka i wszystko do mycia, wszystko zachlapane... NIGDY WIęCEJ!!!!!!!!!! wczoraj miałam jeszcze jedna nieudaną próbę kulinarną :p wymyśliłam sobie, że zrobię protomajonez i go zjem z jajkami na twardo (same rozumiecie, już nie wiedziałam co ze sobą zrobić:p) WYSZEDł PRZE, PRZE, PRZE -ohydny:o może proporcje dalam nie takie jak trza , nie wiem , ale zjeść się tego nie dało! stoi teraz jeszcze w lodówce nie wiem po co:o musze to wywalić:p także generalnie nie polecam kurczaka na parafinie i protomajonezu;) no chyba, że komuś lepiej to wyjdzie :p pogoda się nam na weekend zepsuła :o ale ma to swoje plusy ;) co weekend jak jest ładna pogoda mamy tysiące gości, każdy chce zwiać z bloku do mnie na działkę nie zastanawiając się czy my mamy na to ochotę i czy mamy czas, czy nie mamy innych planów itp.Po prostu wpadaja niezapowiedziani(albo dzwonią już w drodze do nas) i mają w nosie, czy nam to pasuje czy nie:o A my zazwyczaj w niedziele mamy jedyną okazję, by pobyć trochę razem, chłop wraca późnym wieczorem codziennie, dziecka prawie nie widzi(często mała już spi jak on wraca), mnie też, więc w niedziele chcielibyśmy sobie razem zjesc obiad, pojsc na spacer , pojechac na zakupy, czy po prostu poleniuchować we trójkę w łozku cały dzien i się soba trochę nacieszyć...po prostu nadrobić cały tydzien.... a odkąd mała się urodziła , zdarzyły nam się może ze 3 takie niedziele :o Mam w planach dziś trochę poszyć :) o ile mała mi pozwoli;) Wreszcie zdobyłam gumkę , taką wiecie, jak od majtek :p bo mam sporo spodenek, spódniczek małej, które sa za ciasne w pasie(grubasek jeden:p) i musze jej wszyc szerszą gumkę :) od wielu tygodni nie mogłam sie doprosić chłopa czy rodziców by mui kupili, ciągle zapominali a wczoraj byli tu rodzice i przywiezli chyba z 10m.gumki :) super, bo juz sie bałam, że tyle fajnych ciuszków się zmarnuje:) no to na razie zmykam, pewnie potem się jeszcze odezwe:) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znów ja :) mała śpi, maszyny nie odpalę bo hałasu narobię:o mam co prawda do zrobienia też parę innych , "cichych" rzeczy, ale jakoś się zebrać nie mogę :p wybieracie się na wybory?;) tak się zastanawiam od jakiegoś czasu, na kogo mogłabym zagłosować i stwierdzam, że nie bardzo mam kandydata:o Właściwie, to nigdy odkąd głosuję nie miałam kandydata, który by mi odpowiadał :o Często głosowałam na kogoś , by po prostu jego kontrkandydat miał mniej głosów:p z wyborami parlamentarnymi jest nieco mniejszy problem... ...i...chyba nie pójdę głosować:o obciach trochę, jako politolożka może i powinnam,ale...sama nie wiem:o z tego, co widzę, to chyba i tak chyba raczej Bronek wygra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha już sobie ten smród i chłopów biegnących wyobrażam:D:D ja nie dodaje parafiny, nawet nie posiadam jej:P mnie by szlag trafił gdyby co tydzień goście zwalali się na głowę:o zamknijcie się w chałupie i udajcie, że Was nie ma:D:D na wybory chyba pójdę...choć tak jak Ty nie mam kandydata to z dwojga złego wybiorę to mniejsze(nie chodzi tu o wzrost:D:D)jeden kaczyński już był, wystarczy! z resztą cała banda z Wiejskiej obiecuje i g*wno robi:o:o pokroiłam kapuste:D ide ją gotować:P aaa i kurczaka muszę wyciągnąć, znów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×