Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ozam

guz tarczycy3

Polecane posty

Gość malina87;2008
Witam, mam do Was pytanie: jestem już 6 miesięcy po operacji - (prawie całkowite wycięcie tarczycy) , niestety od jakiegoś tygodnia coś znowu zaczęłam czuć mi przełyku , BARDZO się boję, że coś znowu mi mi rośnie , czy to możliwe w takim krótki czasie ? czy ktoś z Was też coś takiego odczuwał ? może jakieś zrosty się zrobiły czy coś ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna.cane
operacja odwolana:( dzis przy kontrolnym usg przed operacja lekarze odkryli drugi nowy guzek! bardzo ich to zmartwilo, zrobbili dzis biopsje i operacja przeniesiona na niby po swietach:( jejku drugi rak? ja juz nie dam rady:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) Sebek to super wiadomosci co do innych problemów nie pomoge:( Kasiu nic sie nie martw ja równiez do operacaji podchodziłam 2 razy:) KOchani cały weekend sadziłam kwiatki i kopałam na działeczce nie pamietam kiedy ostatnio tak fizycznie pracowałam ale sprawiło mi to mnóstwo przyjemnosci choc moim dłoniom mniej:)....po całym tygodniu siedzenia przed kompem przydał mi sie ruch i w wielką sobote bede sadzic 40 sadzonek bluszcza heh a co tam .. swieta chcemy spedzic na działce mam nadzieje ze pogoda dopisze i białą zjem z grila:)... Iwonagos jak tam synus heh wszystko ok?:0 choc przynam Ci sie ze jak miałabym miec trzecie dziecko to tylko dziewczynke:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hania Synuś rośnie dzięki Bogu zdrowy:) Muszę Ci powiedzieć, że ja tak strasznie się nastawiłam na dziewczynkę, że jak lekarz tydzień temu potwierdził na 100% chłopaka, to rozpłakałam się u niego jak bóbr.... Pewno pomyślał, że ze szczęścia. Byłam wściekła na cały świat. Cały zeszły tydzień męża przez skypa ochrzaniałam (nie wiedzić czemu...). Byłam taka zła na siebie, że tak mi odbija, że nie masz pojęcia. W pierwszej ciąży płeć była mi obojętna, w drugiej też ( w razie czego imiona dla chłopaka były przygotowane), a teraz jakaś masakra się ze mną stała. Teraz już sobie trochę przegadałam do rozumu. Ze starszą córką wybrałyśmy imię - Piotruś. Propozycja męża była dla nas nie do przyjęcia (Oskar). Kochane, nie zrozumcie mnie źle, ja wiem, że naj najważmniejsze na świecie jest zdrowie i nie macie nawet pojęcia jak bardzo jestem zła na siebie za swoje głupie myślenie:( Kurcze blade, ale co mam zrobić? Stara głupia baba ze mnie... Chyba najlepsdze podsumowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwona wcale nie głupie...ja przy pierwszej ciąży waidomo zdrowie najwazniejsze ale bardzo chciałam chłopaka az mój gin sie dziwił bo sam ma 3 córy i zachwycony:), i lekko nie pocieszona byłam ze córa ale wiadomo ze kocha sie na zabój, druga ciąża ja dalej uparcie kaz eginowi szukac pindolka:) to był ten sam gin i doskonale pamioetał ze tak bardzo chce chłopaka i udało sie zdrowy chłopak czego chciec wiecej...uwazam ze zadna przyszła mama nie przyzna sie jakiej płci by wolała zawsze pada odpowiedz najwazniejsze zdrowie ale kurcze podswiadomie zawsze sie bardziej chce albo dziewczynki albo chłopczyka ... Piotrus bardzo ładnie:) pozdrawiam i dbaj o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sebek-a jak poziom kreatyniny? Możesz zrobić dodatkowe badanie GFR (świadczy o uszkodzeniu nerek)-jest to badanie z kwri i kosztuje ok.25 zł. Te nasze problemy z nerkami wynikają niestety z połykania dużych dawek wapnia (ja nadal ćpam 5 x 1000).Od ponad pół roku pozostaję pod opieką nefrologa, bo wyniki mam dość kiepskie. Mam oczywiście dorzucone leki ochraniające nerki i jakieś pierwsze, pozytywne efekty są już widoczne.Oczywiście nie możesz zapominać o napojach. SERDECZNIE WSZYSTKICH POZDRAWIAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwonagos ale się uśmiałam jak czytałam Twojego posta :-) :-) mój synuś właśnie ma na imię Oskar :-) i to mąż się upierał na zabój, ja chciałam Mateusza :-) a mam Oskara Mateusza :-) cieszę się ze u Ciebie wszystko ok, ja zaraz po świetach ide do kontroli do Pani endo-gin, ciekawe co mi powie....i czy TSH spadło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lucynaewa Napisz jak to się dzieje, że bierzesz takie duże ilości calperosu? Bierzesz alfadiol? Ja nie mam parathormonu i w tej chwili udało mi się zmniejszyć dawkę do 2x 1000 . Jakie leki bierzesz na nerki, bo ja zaczynam właśnie latać do nefrologa i też mnie to czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonko, mam córkę i syna, zobaczysz że Piotruś będzie Twoim" oczkiem w głowie " :) Mamuśki wariują na punkcie synków- to prawda. Rozkocha w sobie Was wszystkich, czego Wam życzę :) Zdrówka i pozdrowienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinka Cały czas mam wysokie wartości wydalanego wapnia, natomiast wapń zjonizowany jest w normie-nigdy nie był przekroczony. Alfadiol oczywiście też łykam (obecnie 1,25). Te dodatkowe leki to: Inhibace, Urosept na zmainę z Rowatinexem i Hydrochlorothiazidum. Nie mogę narazie mieć mniejszej dawki wapnia, bo źle się czuję (nie mówię, że nie kombinowałam, ale efekty nie były przyjemne). Parathormon po 14 miesiącach od operacji mam 7,25.Najbardziej mnie martwi cały czas podwyższona kreatynina i niskie GFR. Pocieszam się, że kiedyś będzie dobrze. Iwonka- w końcu będziesz miała w domu urozmaicenie (ja mam jedną córkę i dwóch synów). Nie wiem, czy to wiosenne przesilenie, czy zwykły leń, ale popołudniami nie mam na nic siły. Jak tu się zmobilozować? Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lucynaewa To fatalnie, nie myślałam, że może tak być. Też startowałm od 6 tabletek , ale jakoś się udało zredukować . Nic z tego nie rozumiem bo parathormon mam taki sam. Tu się dzieci rodzą (gratuluję) a ja chętnie pisałabym się na wnuka , ale się nic nie zapowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kasia niezłomnie trzymam kciuki wszystko wyjdzie na prostą. Lalinka Wapna zapominam bo nie mam juz napadow teżyczki poza tym przytarczyczki chyba uratowane poziom tego hormonu ledwo ponizej normy zdaje sie ze min jest 15 a ja mam 14,5 . Narazie zmuszam sie do picia zaczyna byc cieplo wiec zadanie nieco ulatwione narazie doszedlem do 1 litra wody na dzien plus jedna kawa . Pozdrawiam i życze zdrowka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAm Małgosiu zgadzam sie z Tobą równiez mam córke i syna i jest moim oczkiem choc daje niezle w kosc:)...wczoraj mówi (4 lata) mamo ugryzłem Maje w ręke, czemu? on: bo jej nie lubie, bo jest brzydka..oooo cudownie mysle tłumacze Mateuszku musisz byc grzeczny itd a on mi na to Mamo tak trudno jest byc grzecznym ajj mówie wam jak tylko widze przedszkolankę zmierzającą w moim kierunku mysle "acha ciekawe co tym razem" no ale mam nadzieje ze bedzie juz tylko lepiej oby:) Agnieszko nic straconego:) cierpliwie pracuj i owoc bedzie:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Pozdrawiam wszystkich! Kasia będzie wszystko dobrze, pamietaj po deszczu zawsze swieci słonce! ja sie nie odzywam bo już nie mam w ogóle czasu na nic, 27 marca urodziły się blizniaki:) dwóch chłopaków, choć do końca miała być parka,ale waże że są zdrowi,tzn pobyt w szpitalu się przedłużył bo jeden złapał zapalenie i musiał wziąśc antybiotyk,ale już jest ok i jesteśy już drugi tydzień w domu.Jak na blizniaków to duże się urodziły 2900 i 3100g,. teraz śpimy po 3h na dobe bo w nocy jak nie jeden chce jesc to drugi i wkółko:). Ale ciesze się ze są zdrowi i przyebireają na wadze. Jesli chodzi o moje problemy tarczycowe to wzrosło mi TSH na 0,54 nie wiem może to w wyniku zmeczenia, moze z nieregularnego brania eutyroxu raz biore o 3 w nocy raz o 6 rano zalezy jak sobie przypomne, a dwa razy wogole zapomnialem wziasc. przepraszam za literówki ale pisze jedna reka bo druga trzymam malego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawid gratulacje ! fajnie ze bliźniaki :) mam tylko nadzieje że nie mówisz chłopiec jeden, chłopiec dwa ;) hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu trzymam mocno kciuki za Ciebie:)) Dawid, ale ten czas przeleciał. Gratuluje dwóch zdrowych synów. Swoja drogą, to urodzili się w dniu moich imienin:)) Teraz tylko musisz zasadzić drzewo i zbudować dom:)) pozdrawiam i życzę Radosnych, Rodzinnych, Pogodnych Świąt Niech moc będzie z Wami:))) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawid super wiadomosc, gratuluje!!! podwójne szczescie, prosze mocno ucałowac od cioci Hani...:) no kochani zycze Wam wszystkim wesołych świąt, przede wszystkim zdrówka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werus
Witam kilka tygodni wcześniej pisałam o swoim przypadku jestem tu nowa i dziś byłam u endo który powiedział mi że mam za rok powtórzyć badania,niewiem co teraz robić czy czekać rok czy iść do kogoś innego?przypomnę wynik mojej biopsji guz pęcherzykowy z wkładkami metaplazji oksyfilnej i anizokariozą.Czy jest ktoś z gdyni albo gdańska i ma może namiary na dobrego specjalistę i ile się czeka na wizytę.Pozdrawiam i życzę wszystkim Wesołych Świąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Werus w LuxMedzie są dobrzy lekarze. Jestem z Gdyni, Twój guz kwalifikuje się do operacji, ja z pęcherzykowatym chodziłam aż 13 lat.29 marca miałam operację i okazał się gruczolakiem. Polecam Ci chirurga Dembowskiego z Redłowa. Mam wyciętą całą tarczyce, hormony OK. Opieka w szpitalu super! Wszystkim życzę zdrowia i błogosławieństwa Chrystusa Zmartwychwstałego. Wesołych Swiąt :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochani, ja tak na sekundę, między sernikiem a makowcem, :-) życzę Zdrowych Wesołych Świąt Wielkiej Nocy! dawid83 Gratuluję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werus
doMAŁGORZATY D ja byłam wczoraj u lekarza Jarosława Szymuli czy słyszałaś o nim jakieś opinie byłam w przychodni działki leśne,czy ty byłaś odrazu u lekarza Dembowskiego czy on jest endo? własnie niewiem jak to zrobić do kogo się udać ,czy czekać kolejny rok a tak naprawdę niewiem co to dokładnie jest mój guz ma wymiary 26mm na 25mm tyle tu się naczytałam że tej wielkości guz i do tego pęcherzykowy nadaje się do operacji a po wczorajszej wizycie zgłupiałam.Pozdrawiam w ten cieplutki dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werus
Małgosiu D do jakiego endo mam się umówić z lux medu czy kogoś polecasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Werus, do Luxmedu w Gdyni trudno się dostać. Łatwiej w Gdańsku. Dr Dembowski to super chirurg od tarczyc. Poszłam ze skierowniem. 4 mce czekałam w kolejce na operację. Twój guz jest duży, więc go usuń. Nie ma na co czekać. Ja się ociągałam a teraz jestem zadowolona, że mam to wreszcie za sobą. Swiątecznie pozdrawiam Małgosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawid Gratulacje:) Dużo cierpliwości:) Obyś znalazł czas na sen. Wszystkim: zdrowych świąt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i zycze Wszystkim, zdrowych spokojnych Swiat Wielkanocnych.Nie dajcie sie od razu ciac, chirurg wytnie, ale dalej prowadzi endokrynolog,i jego nalezy sluchac,Werus fakt ze guz jest dosc duzy ale jezeli nie ufasz jednemu lekarzowi to konsultuj z innym, u mnie jest podobna sytuacja tylko guzki mniejsze, ale ufam swojemu endo,choc wlasnie chrurg onkolog, i tez specjalista od tarczyc mowil aby to zoperowac. Nie namawiam do niczego ale jestem po operacji, a mozna bylo obserwowac, a teraz dodatkowa tabletka do zarzywania,choc mam jeden plat tarczycy, to hormonu za malo.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×