mąż mnie zdradza! pomocy

Dlaczego też mi kazesz wracac w tak odległe czasy , wiesz o czym jest temat ?Dlatego drogi mataczu bo wiedza nie hańbi i jak chcesz dyskutowac na jakis temat to przygotuj sie merytorycznie bo równie dobrze możesz sobie pogawędzic na temat jak to murzynów w ameryce bija ,i nie pisz do mnie bo cytując WC z idiotami nie rozmawiam

facet mógłby popełnic samobójstwo skacząc z ego na IQ:-)

a wy nudzi nie jestescie , ciagle to samo wszak piszecie autorce tematu ! temat nie jest o mnie - to dlaczego pijecie do mej osoby , kazecie rozmawiac z mama itd. puknij sie czasem jedna z drugą .... ale to typowe u kobiet ...

ja juz nawet nie czytam bo strasznie dlugie te wypowiedzi sa i mi sie nie chce;p

Zgadza sie - moje ego jest przeogromne w kwesti mojego IQ ostrozny bym był w ocenie , bo i moze wybitny w tek kwesti nie jestem , ale i zadna z tu piszacych tak samo .

zawsze szczery- dystans to moje drugie imię tak tak, w zasadzie na tym topiku to caly czas poslugujesz sie tym drugim imieniem :-) a specjalistę już Ci mówię- psychiatra myślę, że jak skierujesz się do lekarza pierwszego kontaktu nie będzie problemu ze skierowaniem bo rozumiem że po to pytałeś jestem pod wrazeniem twojej wiedzy medycznej ale chodzilo mi o kolesia udzialajacego sie na topiku "ja go kocham a on cos tam" :-)

karol, co sie stalo, ze zmieniles nick?

zs :D

nic nie zmieniłem - inny temat inny nick

nic nie zmieniłem - inny temat inny nick no to faktycznie miales racje z tym: i moze wybitny w tek kwesti nie jestem

no to matacz muszę Cie zmartwić mam wysokie iq :) a że nie dosiegasz :((( jak mi smutno ,pani kot również ma wysokie widac po postach więc mój drogi mały polaczku wracaj do swoich bezpiecznych nizin ,na których możesz dyskutować na równi,twoje poglady będą zyskiwac poklask wśród równie tepych facecików jak tyi będziesz szczęsliwy:) a po polsku żeby ci uprościć zrozumienie -poskarż się na szkołę i nauczycieli tam równiez musiałeś (chyba) wyciągać wnioski w oparciu o znajomość tematu,musiałeś miec niezła traumę:)

matacz dlatego jak chcesz dyskutowac na jakis temat to przygotuj sie merytorycznie bo równie dobrze możesz sobie pogawędzic na temat jak to murzynów w ameryce bija ,i nie pisz do mnie bo cytując WC z idiotami nie rozmawiam ================ a a czy ty zerknełas jak ten temat brzmi ? do czego sie tu przygotowac , koleja co mysli , ze zabłysła .

nie muszę błyszcze :) temat ty ukradłeś idź się juz powieś bo ci żyłki popękają z emocji i jestes NUUUUUUUUDNY,dobra koniec pisania z inteligentnym inaczej poczekam jak wróci marionetka CYA

Ty widac masz jakis problem , ale za cytatem ... " nie dyskutuj z idiota , bo najpierw cie sprowadzi do swojego poziomu , a potem zabije doswiadczeniem " pomine dyskusje z Tobą

ludziska, bo temat zszedl na psy, az sie czytac nie chce, a tak fajnie sie rozkrecal na poczatku

a tak fajnie sie rozkrecal na poczatku i to jest najlepsza puenta wiekszosci tematow na kafe, ludzie nie chca pomoc, ludzie chca sie zabawic :-)

a tak fajnie sie rozkrecal na poczatku i to jest najlepsza puenta wiekszosci tematow na kafe, ludzie nie chca pomoc, ludzie chca sie zabawic nie wiem co ma piernik do wiatraka, na poczatku wszyscy trzymalismy sie tematu i chcielismy jej pomoc a teraz od wielu godzin temat matacza...

nie wiem co ma piernik do wiatraka zdaje sobie z tego sprawe, wystarczy poczytac pare twoich postow :-)

ha ha

zawsze szczery: nie zwracam uwagi na tego typu uogolnienia, jak cos masz do mnie to rzucaj konkretami, w dziecinade sie nie bawie:)

w dziecinade sie nie bawie tak, to tez dalo sie szybko zauwazyc :-)

juz wiem o co tu chodzi:) pewnie trzymasz z *Sami* no przykro mi ale to ona zaczela:) a tymczasem wychodze z pracy, buzki i trzymajcie sie:* Ty tez sie trzymaj szczery:)

forum...Babki jesteście inteligentne i dobrze prawicie, ale dlaczego wdajecie się w jakieś durne gierki tego kolesia matacza?...toż na "pierwszy rzut oka widać", że to głupek wioskowy :-P Autorko!!! odezwij się!!!! Napisz co u Ciebie i weź sobie do serca rady Yusti, bo mądrze prawi :-), a potem weź sobie do serca rady prawnika :-) i puść mężusia z torbami :-)...niech ma łajdak to, na co zasłużył :-) Zawsze warto walczyć, nawet wtedy, gdy nadziei i pomocy znikąd nie widać ...ale ona jest! Pamiętaj :-)

no przykro mi ale to ona zaczela faktycznie, dziecinady to nie ty :-)

zawsze szczery no przykro mi ale to ona zaczela faktycznie, dziecinady to nie ty wiedzialam, ze tak napiszesz:)))))))

wiedzialam, ze tak napiszesz i jestes tez mistrzynia konsekwencji jak widac:-)

jestem. wyglądam jak zombi i tak się czuję. jakbym była pusta w środku. nie potrafię się do niczego zmobilizować. byłam u lekarza, kazał pić ziółka i się nie stresować. uznał że na tabletki się nie kwalifikuję. a ja nie jestem tego taka pewna. znów rozmawialiśmy. w przelocie właściwie, bo mąż przebywać w domu specjalnie ochoty nie ma. on ją kocha. ona kocha jego. chcą być razem, chce rozwodu. przez chwilę jeszcze myślałam, że może o niego zawalczę, ale teraz wiem że to nie ma sensu. nie jestem twardą babką. posypałam się. nie mam z kim rozmawiać o tym wszystkim. z matką nie potrafię. przyjaciół jak się okazało nie mam. boże... niemal wszyscy naokoło mnie wiedzieli, kilku ją poznało. wiecie co usłyszałam? że to fajna dziewczyna. inteligentna, zabawna, ładna. to mówią "moji przyjaciele". szkoda ze nie powiedzieli mi tego rok temu. wtedy, może by była jeszcze nadzieja. może udałoby się nam odbudować to, co się posypało. w poniedziałek idę do prawnika. nie liczę na nic. chcę tylko mieć gdzie mieszkać z dzieciakami. myślę żę on pomoże mi finansowo, niezależnie od sądu, alimentów i całego tego cyrku.

w poniedziałek idę do prawnika i nic wiecej nie potrzeba, oprocz psychologa

nie mam siły się szarpać. i jeszcze nie rozumiem siebie. chciałabym ją poznać. po co? pojęcia nie mam.

chciałabym ją poznać. po co? pojęcia nie mam. zadaj to pytanie psychologowi i ci odpowie