Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marionetka73

mąż mnie zdradza! pomocy

Polecane posty

Gość masz racje,by rozpaczala
Biorac slub wlasnie postapili nieodpowiedzialnie.Zaliczyl wpadke-zdarza sie-czasami nie ma na to rady,na reszte mieli juz wplyw. Znam malzenstwo-jako bardzo mlodzi ludzie wpadli,nie pobrali sie bo rodzice i ksiadz naciskaja.Nie chcieli wziac slubu tylko ze wzgledu na dziecko.Zamieszkali razem,urodzilo sie dziecko i po 3 latach ODPOWIEDZIALNIE postanowili ze wezma slub,bo wtedy byli juz pewni ze chca dalej isc razem przez zycie.TO JEST ODPOWIEDZIALNOSC panie mataczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda czasu na pisanie o smarkaczach. Podtrzymuje - bo problem Marionetki wypadl z obiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan z Krakowa 41
masz racje,by rozpaczala: nie jestem mataczem ani panem z Warszawy. Nie wiem skąd takie przypuszczenie. Żona ma konto tutaj i popatrzyłem się jak kobiety opluwają nas facetów zapominając o swoich zdradach, chytrości, więc piszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje,by rozpaczala
Facet jest tu opluty nie za to ze jest facetem,ani nie za to ze chce sie rozwiesc.Jest opluty za to ze zdradzil,ze zachowal sie jak dran. Sposob w jaki piszesz krakowiaku jest identyczny z mataczem. Przynajmniej kilka pierwszych postow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jest opluty za to ze zdradzil" Tak, ale przede wszystkim, że rozegrał to wszystko w takim stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...
kot13 no dobrze- a czemu ten pan nie miał jajeczek by wcześniej odejść, sprzedać dom, podzielić na dwa a;lbo kupić sobie kawalerkę i być tatą dochodzącym. ot tak , bez kochanki w tle. Ale po co - przeciez miał darmową służącą którą teraz zapewne wspólnie z nową kobietą ograbią z jej dorobku życia wkręcając jej, że nic do niej przecież nie należy. =============== No prosze Cie Kotku ! ... On miał darmowa słuzaca a Ona sponsora ? bo tak to wyglada z tego co piszesz , i nie spzredaje sie domu by połowe dac zonie jesli nie jest to ta kobieta ! no co Ty znowu ! fajnie tak wejsc z niczym , a wyjsc z połową domu co ? (pomijam fakt ze mieszkanie miała ) Jak bedzie nie wiesz czynisz załozenia , on wcale taki zły byc nie musi . Ala jak bedzie chciała połowe domu to i sie mu nie dziwie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje,by rozpaczala
dokladnie,to mialam na mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
kwiatuszku mataczku powtarzam jeszcze raz BUJAĆ TO MY ALE NIE NAS. Takie mądrości może panska zyciowa partnerka kupuje( oby nie) kobieta w domu jest jego Panią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
Mataczku- weszła jako dziewczyna , wychodzi jako Matka jego Dzieci. Należy jej się cały dom a nie połowa , o połowie mówię tylko z grzeczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan z Krakowa 41
Dom powinno się sprzedać i kupić dwa mieszkania. Powinno się pamiętać o dzieciach w odpowiedniej wielkości alimentach. My nie znamy faceta tylko naszą panią, skąd wiecie, że jakby ich zamknąć w jednym pokoju to by nie uzgodnili odejścia w kulturalny sposób?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...
liwiana Drogie panie apeluję o ignorowanie MATACZA bo nie wie co gada. A co do podziału majątku to wystarczy że autorka i dzieci są w domu zameldowane i tam mieszkają żeby mieć prawa do jego części. Mój przypadek pokazał mi że tak jest. . Tak więc Matacz nie ma racji że autorce nic się nie należy, pracowała, dokładała się do utrzymania domu, remontów, jest zameldowana, spokojnie może walczyć o SWOJE!!!!! =============================== Tak małzenstwem są 8 lat wszystko jest do wyliczenia , jak i to czy do domu cokolwiek zostało dołozone podczas ich wspólnego zamieszkiwania , o tym co ty piszesz juz tu ktos z poczatku tematu pisał . Zameldowanie skutkuje tylko tym ze nikt oprócz sadu ją z tamtad nie wywali , sam maz tez jej pozwala tam mieszkac , czy tez chce by w tym domu mieszkała , to ona nie chce wiec chce jej on według tego co pisze wynajac mieszkanie . Kazdy przypadek jest inny to ze ty tak miłas nie znaczy ze Ona tak samo miec bedzie . Nalezy sie jej spłata za sprzedane mieszkanie Dom jej sie nie nalezy , jedynie jakas gratyfikacja tak jak w twoim pzrypadku - tyle i o tym pisałem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liwiana
Ta gratyfikacja starczy jej na mieszkanie dla siebie i dzieci i to bez łaski męża. Co do tego dlaczego dzieci mają zostać z matką???? Nie zauważyliście drodzy Państwo, że dzieci zazwyczaj wolą zostać z matką jeśli są już na tyle duże że potrafią wybrać!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...
koteczku powtarzam - nic jej sie nie nalezy - to w odniesieniu jdnak do tego co piszesz ! Gyby było inaczej notariusz mój, w zyciu nie zapsał by nieruchomosci tylko na mnie , a sa zapisane , figurują w ksiegch wieczystych na mnie ! I to w przypadku rozwodu ewentualnego pozostanie juz tylko moje ! Jak wy sobie wyobrazacie poza wszystkim rozwód bo zona nie psauje ? zmiana partnera to nie zmiana samochodu , a i tu ciezko zmieniac na nowy najpierw spzredajac stary jesli ten jest nam niezbedny ! Zanim podejmiemy decyzje o zmianie wiemy jzu co kupujemy tak jest w wiekszosci przypadków , w stary samochód jzu sie nie wkłada kasy tylko eksploatuje - potem kupuje nowy a stary sprzedaje ! Mozna najpierw sprzedac , ale co z okresem pzrejsciowym miedzy jednym a drugim jeszcze nie nabytym autam , czym sie poruszać ? Tu jest w pew]awdzie troche inaczej , ale nie za wiele Moza zatem czynic i tak i tak .Stary samochód jzu wie ze bedzie sprzedawany bo sie o niego nie dba !! Kobiety tak samo by zrobiły nigdy nie odejda od zródła utrzymania (maż ) jesli na widoku nie pojawia sie nowe ! Tylko niezalezne kobiety działają inaczej - wiec co tu sie tak czepiacie faceta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...
z matką - a to ciekawe co piszesz , mam conajmniej inne zdanie - ze jest róznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
część mężczyzn niewieścieje i tyle. Kasy nie mają, niewydolni jako ojcowie i mężowie szukają coraz to nowych naiwnych potwierdzen swej pożal się Boże męskości . W Polsce nie ma wielożenstwa więc kombinują jak konie pod górkę by jakoś niby uchronić swą ojcowiznę. Żaden prawdziwy facet nie pozwoli sobie z tak błachego powodu jak druga kobieta na rozbicie swego imperium a żaden gentelmen nie pozwoli zostawić swej żony a tym bardziej dzieci w niedostatku i niesprawiedliwości. No ale mamy takich mężczyzn jakich mamy ..część jest niestety towarem wybrakowanym. pech. Oby autorka nie miała cienia skrupułów- jej mąż nie będzie ich miał ani dla niej ani dla dzieci- a nowa partnerka pewnie mu w tym pomoże bo naprawdę rzadko zdarza się by nowa kobieta akceptowała stare dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...
znowu jestes strasznie pesymistyczna koteczku - zwaz i poraz ktorys to pisze , ze wiesz tyle ile tu zostało napisane i to pzrez pełną bólu i złych emocji kobiete . To co jdnak napisała pozwala mi przynajmniej sadzic , ze maz nie jest taki zły , chce by zona została w domu z dziecmi , zona mówi nie , wiec chce jej wynajac mieszkanie - co jeszcze ma zrobic ? minete na odejscie ? Nie wiesz jedna z drugim , ze dbac o dzieci nie bedzie i ze zone pusci z torbami - to co napisała dotychczas nie rokuje takiego jedo postepowania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...
Po któres tam - gdzie sa damy ! są i dzentelmeni ! Wiec badzcie damami bedzieci miec u swych bokó dzentelmenów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liwiana
Jeżeli ktoś ma jeszcze żonę i ją zdradza ale nie przechodził rozwodu i podziału majątku to nic na ten temat nie może powiedzieć, trzeba to przejść, mieć dobrego adwokata żeby nie zostać oskubanym. Dlaczego część mężczyzn uważa że mąż to sponsor??? Ja zarabiam dobrze, skończyłam studia, jestem inżynierem, pracuję tak samo jak mężczyźni, na budowie, potrafię utrzymać siebie sama!!!! Mi i w sumie wszystkim moim koleżankom mąż nie jest potrzebny po to żeby je utrzymać!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...
Mezczyzni niewiescieją - to fakt ! coraz wiecej pierdół , ale .... coraz wiecej tez córeczek mamusi i dewiantek . Kobiety ciagle narzekają , ciagle im mało ciagle porównują , a tamci to , a tamci tamto , jak by cieko było zaakceptowac to co jest , tym bardziej , ze wiele nie robi nic by swój stan w kwesti bytu poprawic , zasłaniajac sie dziecmi , pracami domowymi itd. Jak pisalem , dla chcacego nic trudnego , ale trzeba chciec . a dzieci umiec wychować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...
[zgłoś do usunięcia] liwiana Jeżeli ktoś ma jeszcze żonę i ją zdradza ale nie przechodził rozwodu i podziału majątku to nic na ten temat nie może powiedzieć, trzeba to przejść, mieć dobrego adwokata żeby nie zostać oskubanym. ====================================== Trzeba też wiedziec co i jak jak sie cos kupuje w trakcie trwania małzenstwa , nie sadz , ze tu głaby siedzą a tylko ty wiesz co i jka . ====================================== Dlaczego część mężczyzn uważa że mąż to sponsor??? Ja zarabiam dobrze, skończyłam studia, jestem inżynierem, pracuję tak samo jak mężczyźni, na budowie, potrafię utrzymać siebie sama!!!! Mi i w sumie wszystkim moim koleżankom mąż nie jest potrzebny po to żeby je utrzymać!!!!!! ================================== Brawo !!!!!!!!! juz cie zatem kocham , bo jestes kobieta niezalezną o ktorych tu pisałem ! a dalczego wiele kobiet uwaza ze kobieta to gospodyni domowa ?? Mi tam zona tez do niczego potrzebna nie jest , nie taka jak tu sie pokazuje ! dzieci mogę miec na boku , zona to ma byc zona ! nie dziwka , nie sprzataczka , nie praczka - to ma byc partner zyciowy !!!! A w wiekszosci przypadków jest tak , ze maż ma dwoje dzieci + dziecko starsze mktore sie opiekuje młodszymi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
konczę bo temat się rozmywa , mataczku słodziaku poczekam jak autorka wróci:-) jak już zaczynasz o minetach prawić no to sam pokazałeś swój tryb myślenia. Liviano- fajnie że masz dobrą pracę ale kobieta która WSPÓLNIE z mężem zdecydowała, że zostaje w domu njie jest w niczym od nas gorsza. Chyba pójdę na kolanach do Częstochowy że trafiłam na gentelmena w życiu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...
Postanowiłem odpowiedziec na twoje pytanie "dlaczego mezczyzni uwazaja , ze maż to sponsor " W wielu przypadkach - nie WSZYSTKICH !! Dzieje sie tak , zona nie pracuje , zajmuje sie dziecmi - tak ? .....tak wymagania jednak ma , chce sie ubrać , chce zmieniac w mieszkaniu , chce jezdzic na wakacje , chce kupowac nowe samochody , nową pralkę , zmywarke , suszarke itd. Mimo , ze w domu to jest . Tu jest róznica pogladów i zapotrzebowan i trudno dyskutowac kto ma racje ? jak sie nie zna pary . Maż ma inne zapatrywanie za finanse , zona inne zona jak jzu pisałem chce nowe firany maż sie nie zgadza , co sie dzieje w sypialni ? w znacznej wiekszosci przypadków sexu namietnego nie bedzie ! Bo zona rozżalona brakiem abprobaty meza na swoje widzi mi sie . Zona powiedzmy jest sobota wyskakuje z pomysłem zakupu nowych mebli , mimo ze stare są dobre ale jzu maja 10 lat , maż mówi nie kochanie kupimy nowe za 3 lata , jedna to pzrełknie , wiele nie i znowu w ten dzien z sexu nici . By wiec maż miał sie dobzre musi sie zgadzac na widzi mi sie zony -czy to nie przypoomina sponsoringu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...
specjalnie walnołem za twoim trybem myslenia - ciagle tylko w postach twoich pzrejawiaja sie pieniadze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz to może uda mi sie
wyjaśnić to co stanowi dla ciebie zagadkę; dlatego że z reguły po urodzeniu dziecka zona zajmuje się nim do ukonczenia 3 r ,ż.i nikt mi nie wmówi że przy dziecku nie trzeba się narobić.W tym czasie wypada z obiegu na rynku pracy,w tym czasie mąż pracuje ,rozwija swoja karierę ,bądź się doszkala.Wariant pozytywny dziecko idzie do przedszkola .Rodzice chcąc zachować prace przyprowadzają swoje chore dzieci.MOj syn chodził przez do do przedszkola systemem tydzień przedszkola 2 tygodnie choroby -bo się zarażał.Znajdx pracodawce ,który zatrudni kobietę ,która co 2 tyg będzie chodzić na zwolnienia.Nie zawsze jest babcia do pomocy.Koszt opiekunki + dojazdy do pracy praktycznie pochłania pensję ,którą jesteś w stanie zarobić.W tym czasie mąż wymaga od niepracującej zony aby robiła w domu wszystko bo on pracuje.Wg facetów prowadzenie domu zajmuje 2 godziny dziennie:(.Dobra dziecko idzie do szkoły my wracamy do pracy.Z mniejsza z reguły pensją niz faceci.!0 ha pracy(praca + dojazdy) po drodze zakupy ,w domu gotowania ,pranie ,sprzatanie ,pomoc dzieciom w lekcjach.W międzyczasie mąż lezy i odpoczywa po pracy.BO przeciez przyzwyczaił się ze zona robi wszystko.Ona powinna zaliczyc jeszcze w trakcie dnia pachnącą kąpiel ułozyc włosy ,zrobic maseczkę aby wieczorem zamienić sie na godzinę w wampa.Przy okazji jeszcze powinna się szkolić ,robić zaocznie 2 kierunki żeby być niezależna partnerką.Takie trudne do pojęcia czy ty patrzysz w tak ograniczony sposób? Panie mataczu?Jak równouprawnienie to w obie strony.Poza tym ukradłeś autorce topa .Załóż swoj proponuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liwiana
MATACZ Ja przez długi czas nie pracowałam bo właśnie tak chciał mój mąż, robił jazdy o to że mam być z dziećmi w domu. Podejmowałam pracę ale z niej rezygnowałam bo on tak chciał. Po odchowaniu drugiego syna, (aż 7 lat) uparłam się że do pracy wracam bo nie po to studia kończyłam żeby siedzieć w domu. Jazdę miałam bez trzymanki. Groził mi, mówił że zaniedbuję dom, że on potrzebuje żony jak wraca po pracy do domu i obiadu na stole. (pracował na zmiany i często w dzień był w domu) Zaparłam się i pracowałam i tak jest do dziś!!! Szybko znalazł sobie "zastępczynie" która się nim zajęła jak ja pracowałam. Panienkę przez internet!!! :( Przypuszczam że jakbym została w domu to też by sobie coś przygruchał (bo ten typ tak miał, nie był to jego 1 występ). Tak więc czasami tek jest że to mąż bardzo nie chce żeby żona pracowała, żona się na to zgadza, jest to ich wspólna decyzja i wtedy nie można mówić że tylko mąż zarabia i wszystkie pieniądze są jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...
Ja ukradłem ! wróc i sama zobacz kto to zrobił ! napewno nie ja ! To miedzy innymi twój post to czyni . Ale odpisze ci , pzredstawiles pewna grupę kobiet , nic innego !! Nie moja wina , ze kobieta sie decyduje na dziecko wtedy kiedy nie osoagneła jeszcze nic ! a i pomocy zadnej z nikąd ! uwazam to za głupotę . Sama zobacz , mamy tu kobiete inzyniera - idzie !! pewnie ze tak ! ale najlepiej zwalic wine na meza , Bo ja to biedna bo mi dziecko zrobił i odebrał mi szanse na kształcenie - BZDURA ! sama sobie jest winna ! bo do tanga trzeba dwojga !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...
Liwiana pokazuje tu na schemat bardzo typowy , ale i pokazuje , ze mozna z niego wyskoczyc ! Bowiem licza sie potrzeby wszystkich a nie tylko czyjesz , a kompromis trzeba osiagnać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liwiana
Wyskoczyłam, ale też przy okazji z małżeństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×