Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewuś marchewuś

Jacy sa starsi faceci w łóżku? Tacy po 40?

Polecane posty

Gość Mniaaam
fatissa - zależy od konkretnego mężczyzny. ale nawet jak nie mogą to przecież od czego jest vizarsin? godzinę przed stosunkiem do buzi i cała noc gorących pieszczot;) a do tego starsi mężczyźni mają tę zaletę, że są dużo pewniejszymi siebie kochankami :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pewnie , że mogą. I to jeszcze jak!!! W sprawach seksu tylko facet po 40-tce!!!!!!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty jutka
Pogadamy za kilka lat:P,ciesz się dopóki możesz.Nic dziwnego,ze po 40 biorą się za młode babki,takim to jeszcze potrafią dogodzić,bo starsze niestety mają wieksze wymagania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no pewnie, że się cieszę i zauważ, że nie tylko jest to moje zdanie, że faceci w tym wieku są idealnymi kochankami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary a jeszcze może
dobry wieczór :-) JutkAAA widzę, że nie zmieniłaś jeszcze Twojego zdania.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deserek
moj facet ma duuuzo wiecej lat i nie zamienie go na zadnego innego. potrafi dlugo, namietnie, z fantazja, z czuloscia i czeggo jeszcze dusza zapragnie. jego ojciec spotykal sie z kobieta w wieku 80 lat. tak wiec nie wiek a geny znacza duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamtaramtamtam.....
Spytajcie jakąkolwiek kobietę po 40-stce/mającą doswiadczenia z 30latkiem/kto jest lepszy,nie znam ani jednej,która odpowiedziałaby,ze panowie po 40-stce;) Jutka chyab jesteś jeszcze za młoda,twoje doświadczenia opierają sie na seksie z 20 i 40 latkami,a w tym przypadku i jedni i drudzy nie mieszczą sie w najlepszym przedziale wiekowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary a jeszcze może
to także kwestia własnych oczekiwań od partnera oraz własnych potrzeb seksualnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary a jeszcze może
to trzeba po prostu wypróbować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Temperament, nie wiek
Trzy lata temu (miałam 29 lat) miałam kochanka - 48 lat. W tamtym czasie byłam w okrsie przedrozwodowym, po generalnie udanym siedmioletnim malżeństwie, w którym seks byl tak cudny, że aż słów brak, żeby opisać. I muszę Wam powiedzieć, że mój 48-letni Pan w niczym nie był gorszy od byłego męza, a w niektórych przypadkach wykazywał dużo większe doświadczenie i zaangażowanie. To nie jest kwestia wieku tylko temperamentu, otwartości na nowe sytuacjie i chęci. Jak facet jest leniwy (kobieta zresztą też) to niezależnie od wieku seks będzie nudny i ograniczony do poziomu kopulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary a jeszcze może
jestem gotów zgodzić się z Twoją wypowiedzią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Temperament, nie wiek
No to przeczekam, aż się zgodzisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary a jeszcze może
nie trudno przyznać Ci rację... Nie rozumiem tylko, dlaczego tak wiele kobiet traci z wiekiem zainteresowanie życiem erotycznym. Nie mają raczej ochoty albo potrzeby na poszukiwanie nowych doznań i doświadczeń w tym zakresie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Temperament, nie wiek
Hmmmm... A rozumiesz dlaczego tak wielu męzczyzn traci z wiekiem zainteresowanie życiem erotycznym? Kapcieją, kanapieją, siedzą przed TV i kompem godzinami? To temat stary jak świat :) Problemy, stres, lenistwo no i hormony (czy tam chormony).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Temperament, nie wiek
A! Wiele kobiet wstydzi się tego, w jaki sposób z wiekiem zmienia się ich ciało. nawet jeśli facet bedzie mówił, że jest najpiękniejsza na świecie, to ona po swojemu "i tak wie lepiej".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary a jeszcze może
to też prawda, z tym, że większość facetów wykazuje zainteresowanie tą tematyką. Problem w tym, że jeżeli żona faceta nie ma w tym kierunku żadnych zainteresowań, to takie pożycie staje się nudne, facet w takim przypadku szuka sobie innej partnerki albo rezygnuje i staje się znudzonym dziadem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary a jeszcze może
właśnie, bo ona wie lepiej...i w tym cały problem. Facetowi nie przeszkadza jej zmienione ciało on dalej pragnie je pieścić ale ona nie pozwala mu na to, bo przecież ona wie lepiej..ahhhhh kobiety, kobiety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Temperament, nie wiek
Skoro od kołyski nam się wmawia, że tylko bycie piękną i szczupłą daje pełnię szczęścia i pozwala siegać szczytów, to zmarszczki, celulit, lekka nadwaga, rozstępy po porodach itp itd sprawiają, ze czujemy się gorsze i nieatrakcyjne. W sprawie zainteresownia tematyką - cóż każde z nas pisze teraz zapewne przez pryzmat własnych doświadczeń :) W moim związku role (w temacie seksu) są dokładnie odwrotne do tych, o których napisałeś. Mój leniwiec najchętniej by leżał na plecach z rękoma pod głową, a urozmaicenia typu zawiązanie oczu czy smarowanie olejkami uważa za perwersje. godzinami siedzi przed kompem, ale nigdy nie wpadł na to, żeby poczytac na forach czy stronach tematycznych jak inni "to" robią, co kreci, co można wprowadzić do sypialni, żeby było ciekawie, czasem zabawnie, rozkosznie itd. Nie trzeba być kobietą żeby mieć w nosie "cały ten seks".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary a jeszcze może
uwielbiam masować kobiece ciało ciepłą oliwką....to wspaniała sprawa, uwielbiam poświęcić na to dużo czasu oraz czułości, rozkoszuję się kochaniem jej ciała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Temperament...
No cóż... Sam widzisz, że są mężczyźni i mężczyźni / kobiety i kobiety. Zależy "co sie komu trafi" ;) Ty też siedzisz godzinami przed kompem! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary a jeszcze może
godzinami nie, bo kiedyś trzeba też popracować, prawda? W wolnym czasie klikam sobie dowiadując się nowych rzeczy, poznjąc myśli innych ludzi, ich problemy, doświadczenia. Być może uda mi się spotkać kobietę, której ciało wolno by mi było wypieścić moimi delikatnym rękoma nasączonymi pachnącą oliwką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach stary ajeszcze może rozmarzyłam się przy twoich słowach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary a jeszcze może
petrol, myślisz, że są takie kobiety, którym mógłbym spawić przyjemność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Temperament...
Luz. To też takie trochę śmieszne, to całe poznawanie się on-line. Czarowanie słowami, obietnce, zapewnienia a potem (być może) niespełnienie i zawód. Nie, nie - nie potępiam, sama przez długi czas poznawałam ludzi przez net i było sympatycznie. Teraz jednak wolę ruszyć się z domu, wejsć miedzy ludzi. To też zmusza nas do zadbanie o siebie. Łatwo jest kusić i czarować siedząc w szlafroku z fają w zębach po 3 nieprzespanych nocach ;) Kurczę! Chyba straciłam "iskrę" - ja się nie rozmarzyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary a jeszcze może
być może należysz do tych szczęściarzy, którzy nie mają takiej potrzeby żeby marzyć, oni to po prostu mają.....gratuluję. Człowiek marzy tylko o tym, czego mu brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście chyba nie zwątpiłeś jeszcze? stary a jeszcze może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary a jeszcze może
tak naprawdę to nie jestem pewien co do tego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Temperament...
Cieżko przyznać Ci rację skoro mam w domu nie przejawiajacego inicjatywy, zramolałego, aseksualnego partnera :) Bardziej chyba chodzi o to, że porzuciłam wszelką nadzieję. Kurczę, czy z seksem to jak z jazdą na rowerze? Nie zapomina się jak się to robi, kiedy się długo nie robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary a jeszcze może
ja jakoś nie potrafię tego zapomnieć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×