Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Witajcie kochane:) Ja juz w polsce ,pisze od siostry :) Podróz polowa przebiegla super Wikus byl slodki ale za to druga polowa katastrofa jechalismy 26 godzin!!!! Pozdrawiam Was cieplutko napisze kiedys wiecej bo narazie nie mam jak ,mam mnustwo zajec:) Jakby co to sie zameldowalam nie zaniedbajcie tego topiku please!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem cos mi sie popitolilo nie wiem czy dojddzie mój poprzedni post:) Jestem kochane juz wpolsce droga polowe super ale druga polowa masakra,jechalismy 26 godzin tak Wikus dawal czadu!!!ale nie dziwie sie to dla nas jest ciezkie a co dopiero dla takiego malego dziecka. Bede jeszcze pisala bo pisze od siostry buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloooooł dzisiaj juz mi lepiej:) młoda lepiej spała to i mama w lepszej formie:) tylko 4 karmienia w nocy!!!! myslicie ze takie małe dziecko moze byc takie marudne po wizycie gosci????? nowi ludzie, nowe głowsy, nowe twarze..... hmmmmm moze po tym najezdzie nioedzielnym jej tak odbiło????!!!! oho i popisane obudziła sie Olenka:) musze leciec, zajrzę jeszcze pozniej papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nakarmiona królowa:) dostała cyca i kaszke ryzowa malinowa, kurcze smakowała jej dzisiaj wybitnie wcinała ze hej:) agnik super ze dotarliscie cali i zdrowi, teraz tylko odpoczywajcie:) szkoda tylko ze maly dał wam popalic, wyobrazam sobie jak to wygladało nasza Ola w trakcie jazdy samochodem dostaje prawie takiej furii jak w gondoli:/ radosna to niezły paliatyw masz w domu!!!!!;) u mnie ostatnio dosc podobnie, Ola ma jakis dziwny katarek, maz srakule a ja katar, bolace gardło a teraz jeszcze super afta mi urosła:/:/:/ dziewczyny przewalone macie z tym nie jedzeniem:(:(:( dziewczynka pokaz lale w kolczykach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna moja je co 3 godz. średnio. Lekarz kazał mi ją częściej przystawiać więc staram się co 2 godz. kasiula naprawdę współczuję :( A próbowałaś podawać jej glukozę? Pediatra mi o tym mówił ale nawet nie zapytałam w jakich ilościach i jak często to robić :( Twoja mala napewno ursola wiecej od urodzenia niz 5 cm. Pediatra nam tlumaczyla na pierwszej wizycie, ze po urodzeniu mierzy sie dziecko inaczej (wychodzi wiecej niz jest w rzeczywistosci bo ma skulone nozki). Widze ze Twoja Mala urodzila sie podobnego wzrostu i wagi jak moja (4070g i 58cm) i teraz też waży podobnie bo 6755g. Pierwszego czerwca mierzyla 64cm, teraz nie mierzyla mi pediatra, mierzylam ja sama i wychodzi jakies 66cm. A jak jest u Ciebie? Jest sukces-zjadła 120ml :):):) jupi jupi jupi :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynka naprawdę robiłam to wszystko z Klaudusią. W akcie desperacji człowiek chwyta się wszystkiego Zaszkodzić nie zaszkodzi a może pomóc i wierzcie lub nie ale naprawdę pomogło!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguśka - moja dostaje glukoze do każdego mleka gdzieś od miesiąca. Z pocztatku myslałam ze moze sie zasyca ta glukoza, ostawiłam ale nadal było to samo tzn mało i baaardzo rzadko wiec dodaje dalej. Nawet sokow (rzcienczonych) nie daje tylko sama wode bo moze tez ja troche syciły ale efekt zaden :( Ma obecnie z tego mojego domowego mierzenia ok 65cm. 120...wow...nie pamietam kiedy zjadla tyle "na świadomce"....ale teraz juz sie zorientowała i nawet w nocy w spiku mi nie zje :( a caly jej dobowy bilans wlasnie to jedzenie w nocy na spiaco podbijało do marnych 400, a teraz? Mozesz sobie tylko wyobrazic jakie to sa ilosci. Wmusiła m jej ledwo co raz 30ml i raz 20ml łyzeczką. Normalnie ilości powalające...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurczę no to rzeczywiście nie ciekawie :( Może poszukać jakiegoś innego lekarza, specjalistę? A jest może bardziej śpiąca? Bo moja to by ciągle spała. Dopeiro po tych 120ml trochę się rozruszała, a tak tarła oczka i zasypiała po 30min aktywności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, ona wrecz przeciwnie jakby jakiegos red bula wypiła. Nie wiem skad ona te siły bierze skoro ja juz padam przez nią A u was to pewnie zwykly skok rozwojowy, bez powodu do tragedii. Jak szybko przyszło tak szybko minie, nie to co u nie prawie dwa miechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) oj dziewczyny, nieciekawie macie z tym jedzeniem, Kasiula - u Ciebie to w ogóle jakaś masakra, próbowałabym na Twoim miejscu skonsultować jeszcze z jakimś lekarzem i przede wszystkim cierpliwości i siły życzę. Szkoda, ze dopiero wczoraj napisałaś, ze chcesz sprzedać ten nutramigen, ja właśnie przez znajomości nabyłam 12 puszek (hurraaa!!!!!) i starczyć mi to powinno na dosyć długo, apotem mam zamiar przejść już na "2" więc z Twojej oferty niestety nie skorzystam. No i mam nadzieję, że to melko już wtedy będzie bez problemów i podchodów, bo wykańczające to jest. Moja Mała to jest normalnie jakiś dzikus, wierzga się tak, kręci, w wózku podnosi, postanowiałam, że przekładam Ją do spacerówki, bo po prostu boję się, że z gondoli może wypaść, a tam przynajmniej będzie przypięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnik - dobrze,z ę podróż już za Wami, teraz życzę spokojnych i udanych wakacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i również proszę o zdjęcie pierwszej naszej zakolczykowanej panny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula u mnie to już 2 tyg. trwa... Popieram prośbę Aniani. Też chcę zakolczykować moją Królewnę, ale tak ok. roczku. Tyle że mój mąż i rodzinka jest przeciwna i mówią że to za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja w gondoli ledwo się mieści ale chcę poczekać jeszcze m-c tak aby chociaż te 5 m-cy miała. Zobaczymy co z tego wyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj kasiula moze faktycznie kochana spróbuj jeszcze u innego specjalisty???moze inna opinia i swieze spojrzenie na problem cos dadza??? Zawsze warto próbowac:):) Dziewczynka to super ,ze mala masz juz zakolczykowana...dzielna ksiezniczka:) jak masz fotusie to podeslij:):) Ja tez mala chce zakolczykowac ale dopiero jak skonczy roczek:):):) jakos teraz bałam bym sie,ze znajac jej ruchliowsc to jeszcze by co narobila z tymi uszkami i jeszcze bym miala problem:) Moja ksiezniczka juz spi, na szczescie mniej kaszle, ja jakos tez lepiej, maz juz dobrze:):):), wiec moze sie jakos "poskładamy" do kupy:):):) Ja tez chciałam juz mała dac do spacerówki, bo w gondoli miesci sie na styk,chodz i tak nasz wozek jest dosc duzy, ale no mysle,ze góra miesiac i koniec z głebokim;):) Akurat skoczy 6 miesiecy to powinna juz stabilnie sobie siedziec;):):) Bo moja znajoma dała swojego małego do spacerówki (ma 5 miesiecy) i co chwila sie jej z tych szelek zsówał, bo nie umial jeszcze siedziec, jak dala go do bardziej lezacej pozycji to ryk.... Ale tak jak piszecie, moja tez wierzga,wierci sie jakby chiala wyskoczyc z wozka;):):) nie obejrzymy sie a juz nasze szkrabki beda smigac po podlodze i dreptac:):):) nie wiem jak wam ale mi ten czas leci masakrycznie szybko:):):) Mała kazdego dnia zaskakuje mnie nowymi umiejetnosciami:):):) dzisiaj cały dzien tak pogadywala sobie z moimi rodzicami,ze szok:) co chwile cos do nich gaworzyla po swojemu:):) Ok moje kochane zycze wam duzo spokoju, przespanych nocek, cierpliwosci:) dobrej nocki:*******

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane!!! napisze pozniej wiecej,wczoraj bylismy nad morzem,dzis mamy bierzmowanie starszego,przez dom jakis tajfun przeszedl:) i musze to ogaaaaaarnac paaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Alez tu dzisiaj spokojnie, gdzie to wszystkich tak nagle wywiało??czyzby wszyscy pojechali z agnik???:):):):):) U nas na szczescie sytuacja z mala i jej przeziebieniem opanowana:) dzisiaj wyszlismy na 15 min. na mały spacerek,bo ładna pogoda:):) Mam nadzieje ze w przyszłym tygodniu spokojnie ja uda sie zaszczepic na WZW:):) Ja tez juz podkurowana-sliwowica pomogla i grzaniec od meza;):):) , zas meza nic nie złamie-chlop jak dab:) Jak juz sie wszystkie odnajdziecie to piszcie:) Ciekawe co tam u Wiwi slychac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radosna - dobrze, że się wykurowaliście:) wczoraj byliśmy z mężem w pracy i przy okazji zwiedziliśmy Gdańsk;) szkoda tylko, że pogoda nie dopisała, nastawiałam się na słońce, które wyszło dopiero jak wyjeżdżaliśmy do domu...........ale moi mali podróżnicy dzielnie znieśli drogę:) a Niunia ma już schowaną gondolę. W spacerówce ok - oczywiście na razie jest w pozycji leżącej, ale przynajmniej nie może się kulać, bo Ja pasy przytrzymują, więc jestem spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
www.bobasy.pl/agulinka84/fotka/1181852/ tu wam wklejam link kochane do fotki mojej artystki:):) co ja dzisiaj miałam z niej ubaw jak jadła...tego sie nie da opisac:):) A co tu tak tłoczno????hmmm??? Dziewczynka strajkuje????? A reszta spi????:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grymasdnia
radosna Twoja jak siadała to tak nagle czy sie zamierzała wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem ci ze zamierzała sie, i potem z dnia na dzien sama juz kombinowała az sie udalo jej usiasc, chodz nie raz brakło siły... teraz robi znow jakies dziwne pozy jakby do raczkowania... co chwila przechodzi z pleckow na brzuszek a potem nagle dupka w gore i kleka...smiesznie to wyglada...jak strus;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy kto kolwiek tu zyje???????????????????? Hmmm chyba pisze sama ze soba!!!!!!! co tam u Was dziewuszki???? Gdzie sie podziewacie???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejooo!! witajcie kobietki!mam jakis bardzo zapracowany tydzien i na wszystko brakuje mi czasu.tak jak pisalam wczoraj mielismy bierzmowanie starszego syna,wiec trzeba bylo troche chate ogarnac,zwlaszcza ze dzien wczesniej zrobilismy sobie szybki wypad nad morze i pozno wrocilismy;no i oczywiscie chcialam cos upiec,zrobic salatke i takie tam rozne..na szczescie wszelkie "imprezy koscielne"przewalily sie,teraz czekamy na sluby he he:P:Pzartuje:) teraz jeszcze zostaje nam przygotowac syna do wyjazdu,bo w poniedzialek jada z klasa na tydzien i moze bedzie chwile spokoju:)bo niedlugo przeciez wyjazd do pl:):) Agnik swietnie ze juz jestescie bezpiecznie na miejscu.tez sie troche martwie jak ta nasza bzdziakwa zniesie podroz,bo u niej czasem dziko z jazda autem:) tyle zescie napisaly ze nie wiem z tego wszystkiego co mam pisac??:) Radosna dobrze zes juz ozdrowiala:Pwybacz biedulko ze cie troszke ostatnio zaniedbalam,ale wiesz jak jest-troje dzieci to nie to co jedno! wydaje mi sie ze moja Lala tez ostatnio mniej pije mleka-ale nie jestem pewna bo jak to sprawdze??ale za to zupki i owoce wcina jak szalona.dzis np zjadla przed poludniem starte jablko z polowka banana,a pozniej prawie caly sloiczek zupki:)nie wiem gdzie ona to miesci:) no i oczywiscie zdjecia wrzucilam:)juz zdarzylam jej inne kolczyki zalozyc,a co?!a jak sie uszka calkiem zagoja to mamy takie sliczne srebrne z hello kitty:P ok,dzis uciekam.moze jeszcze pozniej zajrze,teraz ide pognic w wannie:Dnogi mi do tylka wlaza.... a gdzie sa nasze najnowsze kolezanki?????wpadly,pokrygowaly sie-dolaczac,nie dolaczac?-i nas poopuszczaly.....ej nieladnie nieladnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze ja:) wciaz nie spie...ostatnio jakos kiepsko u mnie ze snem,wieczorami zazwyczaj ze zmeczenia nie moge oka zmruzyc,a rano zwlec z lozka..:(dobrze ze chociaz Lala dluzej pospi.pare dni temu nastawilam budzik na 3 w nocy zeby ja nakarmic(bo jak szlam spac ok 2 i karmilam ja na spiaco-to ssala)i dupa,bo nie chciala jesc:Pno i to byl pierwszy i ostatni raz kiedy tak fiksowalam:Ppowinnam sie cieszyc ze mi dziecko wspaniale noce przesypia a nie szukac dziury w calym. znowu mam na jutro duzo zajec,kurcze.ale postaram sie zajrzec,a wy sie nie obijajcie i piszcie.chyba pogoda ladna w pl??ciekawe jak bedzie za 2 tyg??tylko mam nadzieje ze nie upalnie i nie deszczowo!! no dobranoc pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dooobry:) moje najmlodsze dziecie obudzilo sie dzis dobrze po 8 i to tylko dlatego ze starszy brat rozkladal deske do prasowania i sie tlukl:) zlote mam dziecko-tfu tfu nie chwale bo sie zepsuje:) a wy co???gdzie sie podziewacie?? musze sie zbierac do miasta,glowa ,mnie boli,szlag by trafil ta angielska pogode:O milego dnia zyczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe Dziewczynka - piasłaś akurat jak wstawałam do karmienia, wczoraj się skubaniec jakoś wcześnie obudził. Wczoraj pierwszy raz poszliśmy do hipermarketu (w sensie, ze z Feliksem), no ja wiedziałam, że lubli sklepy, ale że aż tak? Mało mi z chusty nie wyskoczył, machał rękami i pokrzykiwał, aż się ludzie oglądali. No ale dzięki temu mąż nie musiał nas szukać, wystarczyło nastawić uszu :) Pod koniec zaczął marudzić i wreszcie w kolejce do kasy zasnął. A też wczoraj tylko wcześniej zachwycil się parasolką -białą w czarne kropki. SUszyła się w łazience, a ja mylam włosy i położyłam Felka obok. Zamarł z wrażenia, a oczy mial ak pięciozłotówki. Potem postawilam parasolkę nad nim, złapał za rączkę i sobie przestawial z boku na bok. Był zajęty dobry kwadrans, a ja sobie zdązylam włosy wysuszyć. Dzisiaj chyba wreszcie będzie dzień bez deszczu, mam nadzieję, bo już włączałam 2 dni grzejnik w łazience, bo mi wszystkie pieluchy się upraly i nie schły prawie. Już tęsknię za słońcem, a na razie jakieś zamglone. oooo królewicz-ulewicz się budzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogoda barowa................. dziewczynka - gwiazda w kolczykach - po prostu wow!!! super wygląda i te długie włosy, nie mogę się naoglądać:) moja słabiej je, mniej mleka wypija, słoiczkami gardzi, wypluwa ile może, dziś próbowałam dać Jej sinlac, ale też Jej nie smakuje, edyne co w miarę je to słoiczkowe brzoskwinie i jabłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×