alebazi1 0 Napisano Sierpień 8, 2011 NIE WYTRZYMAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WSZYSTKO CO NAPISAŁAM TO ZAMIAST KOPIUJ ZROBILAM WYTNIJ!!!!!!!!!!!!! NIECH TO SZLAG TARFI!!!!!!!!!!!!!!!! CO ZA DZIEŃ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Sierpień 8, 2011 Jeszcze raz sprobuje, a czasu mam mało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matka Polka 33 0 Napisano Sierpień 8, 2011 Zółta karteczka na monitor-kopiuj!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to wklej :p Napisano Sierpień 8, 2011 jak zrobilas "wytnij" to tez masz taką sama funkcje "wklej" jak przy kopiuj ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Sierpień 8, 2011 koszmarny pewnie był ten dźwięk alarmu,wierzę ja tęsknię za szkółką,nie można narzekać na pracę w oświacie,jest to jeszcze jeden z niewielu zakładów pracy ,który daje wszelkie osłony socjalne,urlop i pensję na czas. pracuję 19 lat w szkole i porównuję się ze znajomymi ,którzy zapierniczają u prywatnego ,może i mają więcej na rękę ,ale zdani są na jego łaskę i niełaskę. jak tam Wasz humor przy poniedziałku,mój fatalny jakbym dwiema lewymi nogami wstała,pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matka Polka 33 0 Napisano Sierpień 8, 2011 mee, masz racje, ja nie pracuje w budzetowce, ale moja mama tak. I co z tego, ze ja pensje mam wieksza, skoro prace zmieniac trzeba, nigdy nie mam pewnosci jutra i czesto jest tak, ze prawo-prawem, a kasy ni ma. Lepszy wrobel w garsci niz gołąb na dachu. Ale kazdy ma prawo do wlasnego zdania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Sierpień 8, 2011 MP a wiesz, ze to nie jest glupi pomysł, bo pan byl calkiem calkiem i wysoki jak lubie:) Tylko ze ja bylam juz po godzinach pracy i zła jak 100000 os!! Teraz siedze jak na szpilkach i czekam na tel, ze moze znowu cos sie wydazylo. Zreszta wczoraj tez dzwonili ze cos sie dzieje, ale pojechala tam ekipa sprawdzic a mnie tylko poinformowali ze jest wszystko oki. Dzis konczy sie moja tygodniowa przygoda samotnej matki z komputerem:( MŁODY ZARAZ WROCI I JUZ PYTAL O JEDZONKO,ktore oczywiscie przygotowalam na zyczenie. Tak trudno jest mi sie z wami rozstac:-o Bedziecie za mna troszke tesknic???? Bedziecie???? Powiedzcie ze tak, a ja poskacze z radosci jak pileczka(przynajmniej pozbede sie tej reszty zbednych gramikow hehehe) KOPIUJ a nie WYTNIJ!!!!!!!!! ZAPAMIETAJ NA WIEKI LECE DO KUCHNI BO ZANDARM JUZ WRACA BUUUUUUUUUUUUUUUUU :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matka Polka 33 0 Napisano Sierpień 8, 2011 Bedziemy, bedziemy. A jemu daj na kino, bedziesz miala wolny komp! Czy Ty nie pisalas,ze on na 2 tyg wyjezdza? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Sierpień 8, 2011 Ale mnie nie zapamietalo tresci tylko buzkie gdy zrobilam wytnij!!! taki malenki psikusik,abym wiedziala jaki dzis mam cudowny dzien!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Sierpień 8, 2011 I juz skacze z radosci:D na kino nie mam pomimo pewnej pensji co miesiac, bo mi brakuje od 28 danego miesiaca do 01 nastepnego:(:(:( Tatus synkowi dal na tydzien, ale przynajmniej mogl, bo ja ani zlotego nie mialam dla dziecka. takie to zycie moje niestety.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matka Polka 33 0 Napisano Sierpień 8, 2011 ja powinnam sie pakowac, a mi sie nie chce i jeszcze to piwo czeka, az dzięcię w objecia Morfeusza sie uda. Ogarnelam jako tako mieszkanie, by po powrocie nie zaczynac domowania od sprzatania i juz opadlam z sil. Nie wiem, czemu, ale od kilku tygodni, brakuje mi snu. Tak bardzo. Caly dzien marze, by moc choc na chwile sie zdrzemnac, a kiedy nadejdzie noc, spac nie moge. Slysze kapiaca wode, samochody za oknem, kroki na klatce, nawet tykanie zegara mi przeszkadza. A nigdy tak nie mialam. W rezultacie zasypiam dosc pozno, a budze sie wczesnie. Pozniej tluke sie kilka godzin w pizamie, bo malego oczywiscie myje, karmie, ubieram od razu i nie moge dojsc do siebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Sierpień 8, 2011 MP ja tak miałam gdy kochałam:D Mlody je, a ja wykorzystuje sytuacje hehe Chyba nie zadzycie zatesknic a ja poskakc:D Widzialam prognoze pogody i znowu szczuja nas upałami, a ja juz tak dosc mam tego zimnego lata:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 71 Napisano Sierpień 8, 2011 Miałam jakieś mam nadzieje przejściowe kłopoty z komputerem, ale już jest ok. alebazi1 ciesze sie że mogłam pomóc MP jak przeczytałam o tym że masz problem z " komunikacją" miedzy ojcem a synem to tak jak by mi ktożś moją historie opowiadał. Cholera niektórzy ( MAXX jeszcze raz powtarzam niektórzy ) faceci to naprawde maja mózgi zryte. Mój ex zazwyczaj miał pretesje do mnie że jak rozmawia z naszym synem to on mu nic sam nie opowiada. On by chciał żyby syn rozmawiał z nim jak z kolegami rozmawia czy ze mną. Ja mu tłumacze że na takie rozmowy trzeba sobie zasłużyć, Takie opowiadanie o niczym a zarazem o wsztstkim to trzeba praktykować codziennie albo kilka razy w tygodniu On do syna dzwoni nieraz co miesiac niraz jeszcze rzadziej a potem ma pretesje do całego świata. . Jak teraz mi sie ta wiadomość skasuje to mnie w momencie szlak trafi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Sierpień 8, 2011 chyba poprosze syna by to załatwił ja jakoś nie mogę . miałem kupe sprzatania po nim . już ma rostrojony caly organizm staruszek:( no polka ty nie marudź tylko się pakuj i do stolicy k-k wracaj:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 71 Napisano Sierpień 8, 2011 Maxx Myślałam o tym Twoim piesku.To sa zawsze rtudne sprawy to jest żywy organizm , a człowiek sie poprostu przywiązuje. Przykro mi że musisz przez to przechodzić. Pamietam jak z moim synem za rybką płakaliśmy , a już nie chce myśleć gdyby ta miała być z nami 14 lat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Sierpień 8, 2011 no staruszek zawsze wita szczerze :) zwierzaki nie potrafią oszukiwać albo kochają kogoś albo nie a jak już popatrzy tymi swoimi oczkami to każdy wymięka . teraz fajnie spi po lekach a wiecie ze pieski maja sny nie raz słuchałem mruczenia a nawet lekkie szczekniecie :) ciekawe o czym :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matka Polka 33 0 Napisano Sierpień 8, 2011 Maxx, pakuje sie ... w myslach, zastanawiam sie, co zabrac, bo ja juz tam prawie wszystko mam. Tylko ten koles, co ze mna jedzie, ma wymagania. Z tym pieskiem, nic Ci nie napisze, rozumiem Cie i wierze,ze sam nie potrafisz. Alebazi-to nie zakochanie, ja z tym snem juz tak jakis czas mam, bardziej chyba nerwy, przemeczenie, sama nie wiem. Kaja-to jest tak jak piszesz, poza tym male dziecko (w moim przypadku) nie usiedzi przed komputerem, normalnie chetnie rozmawial (bo przeciez jemu sie buzia nie zamyka) z tata, ale z tata, ktorego mogl dotknac, zobaczyc, cos z nim porobic, przytulic, a nie z maszynka. Wiec on bierze mikrofon, siedzi grzecznie przed tym kompem i sie meczy, a jak cos powie, to ten głąb (kurcze, jaka ja jestem zła) albo nic mu nie odpowiada, albo setny raz pyta, co tam mowi, bo on nie rozumie. A nasze dziecie naprawde wyraznie mowi, tylko, ze jemu sie nie chce wyslic,zeby pzy kiepskiej jakosci rozmowy na skype, wyciagnac sens z kontekstu lub samemu cos ciekawego młodemu opowiedziec. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 71 Napisano Sierpień 8, 2011 W noc wigilijną nigdy nie pytałeś ??? :0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Sierpień 8, 2011 nic nie bierz nawet bikini zostaw :D nad woda i tak lepiej opalac sie i kapać nago ładniejsza opalenizna po co komu białe plamy :D a małemu znajdziemy zajęcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 71 Napisano Sierpień 8, 2011 MP U nas to jest tak Co słychać Wszystko dobrze a co w szkole No też dobrze Jak sie jest blisko to nawet nie chodzi o to czy to jest 1000 km czy w drugim pokoju ale chodzi o to żeby być na bieżąco, żeby zadać konkretne pytanie, a nie na odczepnego co słychać, .... Tak wywnioskowałam że do kożla sie wybierasz??? Gdzie mieszkasz długa droga przed Tobą? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Sierpień 8, 2011 Jejusiu, jetem z Wami codziennie, a i tak nie nadążam z czytaniem :-). MATKO POLKO - cieszę się Twoim szczęściem :-). To cenne cudowne chwile. Pamiętaj je aż do następnego razu :-). Moje kciuki widac podziałały. I nawet piwo za Twoją pomyślnośc wypiałam :-). Ale ja jestem dobra koleżanka :-). I krzycz z radości :-). I po raz kolejny chylę czola przed Twoim synkiem - to jest gość :-D. MAXX napisał, ze Mirek jeszcze nie jest na nas gotowy. Wiecie co babki, ja myślę, że on nie chce dopuścić konkurencji :-D Zresztą bardzo mi się podobało jak się wczoraj rozkręciłeś. I niech już tak zostanie. Co do Reni to nie odsuwaj się od niej - daj jej czas. Po prostu czekaj, a ona będzie wiedziała, że Cię nie straciła. Twojego dziadunia strasznie mi szkoda. Wiem, że to okrutne , ale ALEBAZI ma rację. Uśpienie go to najlepsza decyzja - dasz radę patrzeć dalej na jego coraz gorsze cierpienie? Ja też przez to przeszłam :-(. Porozmawiaj z nim, wytlumacz mu dlaczego podejmujesz taką decyzję - on na 100% zrozumie. Tylko malutka rada - nie patrz na to - po prostu pożegnaj się z nim i wyjdź. I wróć po niego po wszystkim. Jestem z Wami. Historyjka z gumą i z synkiem super. Była jezzcze o tym jak to Panu pociekło z ptaka, pamiętacie ją? S...z 4 dzieci - pytasz jak to jest z usypianiem dzieci. Każde dziecko jest inne. Moi synowie chodzili spać w granicach 21. Nigdy nie miałam z tym problemu więc za wiele nie podpowiem. Oni skakali do chwili aż uznawali, ze chcą spać i było po temacie. Czytanie im książek jest śmieszne bo czasem wystarczą 4 zdania i mam wolne :-). Zresztą tak samo z jedzeniem - nigdy na siłę. Nie chce to nie je choćby 3 dni, czwartego na 100% będzie głodny. Ale z tym spaniem to nie jest tak prosto. Neurolog nakazała nam, aby dziecko wczesnoszkolne spało min. 10 godzin. Tyle czasu jego młody żywiołowy organizm potrzebuje na regeneracje. Zatem przed Tobą niełatwe zadanie, ale musisz ją jakoś "przestawić". Cóż mogę dodać - powodzenia. i jeszcze mogę trzymać kciuki i wypić za Twoją pomyślnośc piwo - w przypadku MATKI POLKI podziałało :-). Mój mąż zawsze twierdził, że jestem czarowniczką. Niestety - to nie do końca prawda (choćmiałam kilka zagadkowych zdarzeń), ale powiem Wam w tajemnicy, że żałuję bo teraz by mi się przydały ;-). CHRUPECZKO - jak romantycznie - rzeczka, kocyk, słoneczko i figle-migle. Pięknie! Korzystaj! I dzięki za poczęstunek - też lubię gotowac i też mi szkoda, że nie mam dla kogo :-(. Boże! jak ja uwielbiam rosołek !!!! Ja właśnie gotuję sobie bób. Kurna, od jakiegoś czasu jestem non stop wściekle głodna . Nie wiem co to będzie !?!?!?! I znów mam cug do słodyczy :-( KAJA - najpierw uśmiałam się z imieniem Twojego łóżka, a teraz sama sprawdzam jak się nazywają moje meble. :-D. Ja nic jeszcze nie zmieniałam - wszystko zostalo po staremu. Jestem w szoku, że mi ten dom wogóle nie przypomina męża. Za to nie mam odwagi pojechać w "nasze" miejsca. Ojoj, kończę ten temat.... ALEBAZI - a co to oznacza jeśli mnie się dziś nic nie śniło? Biedaczko, niech ten dyżur Ci się wreszcie skoczy bo nam się wykończysz ;-(. I jeszcze nawet nie możesz się napić w ramach odstresowania. A tu MP reklamuje nowe piwo - żurawinowe. A ja jeszcze nie nabylam śliwkowego ;-). Już z górki :-). A potem zaczniemy nadrabiać zaległości w degustowaniu nowości browaru Jagiełło :_). Tylko butelek nie wyrzucaj bo MP ogłosiła, że są zwrotne. Do reklamy W5 chciałam tylko dodać, że jestem fanką wszystkich preparatów z tej serii !!! MATKO POLKO - za parę minut uruchomię skypa, ale pewnie nie za długo posiedzę bo moje plecy nadal są wielkim problemem. A ja dziś zaszalałam. Kupiłam sobie bilet do teatru - sztuk 1. A co ! Był ktoś kiedyś sam w teatrze? No, to ktoś musi zapoczątkować nową modę. Wiecie, że uwielbiam teatr. Do tego jest super sztuka, na którą od kilku miesięcy nie byłam w stanie zdobyć biletu. A dziś robiąc rekonesans na wrzesień (bo mój synek już mnie wczoraj pytał na co i kiedy idziemy do teatru) odkryłam, że wystawiają tę sztukę w sierpniu i na dodatek wakacyjne bilety są sporo tańsze. No i się załapałam :-) i to jeszcze w moim ulubionym, pierwszym rzędzie. I dla dziecka też wyczarowałam boilety do Romy na Małego Księcia na koniec września. Posiusia się z radości. Ja znów siedzę sama bo młody pojechał na 5 dni do tatusia. A za kilka dni wraca wreszcie starszy - może znajdzie trochę czasu dla staruszki ;-). OOOO, wiecie co, przyszłą do nas nowa dizewczyna do pracy. 40 lat. Całkiem fajna laska i taka z klasą. Chłopaki tam się już niektórzy napalili, ale błyskawicznie im przeszło jak się okazało, że ona jest już..... babcią :-D :-D :-D. Choć w zasadzie to ja się nie powinnam z tego śmiać bo sama nie wiem czy móij nie przyjedzie z dobytkiem z tego sanatorium - przecież tam to jest sodoma i gomora. Dobra, kopiuj i wyślij :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 71 Napisano Sierpień 8, 2011 Widze że o 2gi post to jest mój powinnam sie powstrzymać nieco. DUDZIA2002 "Ciebie" sie świetnie czyta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matka Polka 33 0 Napisano Sierpień 8, 2011 Dudzia, to ja zaraz wejde i niech go Bog broni, jak sie do mnie odezwie. Naprawde. Piwko dobre, ma bardziej orzezwiajacy smak od sliwkowego. Kurcze, a jutro tata ma urodziny, on tez koneser, wlasnie sie z nim na degustacje rozne umowilam. Do piwa mam kesek piwny (taki wedzony kawalek kurczaka) i masa serow, bo musze zjesc, wszystko, co w ciagu tygodnia moze mi sie zepsuc w lodowce. Kaja-ja ponad 300 km mam. Ale tak, w poblize Maxxa sie udaje. I nie bede sie nago opalala, bo raz sobie tylek oparzylam i mi wystarczy. A poza tym Maxx jest mądry w gebie, a jak mamy sie spotkac, to sie wymiguje. Dudzia-moze Ty pij duzo i codziennie, to ja bede szczesliwa? Na razie pomaga! A wiesz, mi jako dziecku czarownica przewidziala moce. I ja nie wierze w wrozby i takie tam, natomiast mam chyba silnie rozwinieta telepatie i szosty zmysl. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matka Polka 33 0 Napisano Sierpień 8, 2011 no wlasnie, mialam powiedziec i zapomnialam, Kaja dzieki za przypomnienie-imienniczko moja podwojna, ja kiedys sobie wydrukuje wszystko i poprosze Cie o autograf. Nizej podpisana, zagorzała fanka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 71 Napisano Sierpień 8, 2011 MP chyba nie rozumiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Sierpień 8, 2011 Dudzia ty mi tu nie czaruj diabełku:) renie jest przyjaciółka i tak zostanie.to prawdziwa przyjaźń od ponad 20lat nawet przez mysł mi nie przejdzie by było inaczej. a mirek naprawde nie jest gotowy podrywa i zmienia babki bo się msci chodz o tym nie wie i myśli ze to nie prawda ale ja to wiem . co do konkurencji hm nie ma takiej :D nigdy nie konkuruje moze i to bład ale gdzieś tam za rogiem dostane pałką i może wtenczas ha ha ha kto wie narazie mam łeb twardy jak skała i nie ma takiej pałki mocnej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Sierpień 8, 2011 aha, MAXX zapomniałam dodac żebyś się tą poplamioną pościelą zbytnio nie przejmował - jak Ci prześcieradło zesztywnieje to nawet na korzyść bo na twardym zdrowo jest spać :-D KAJA - Ty się nie powstrzymuj bo nam wątek upadnie ;-) MATKO POLKO - słuszna uwaga z tym naturyzmem - też przeżyłam poparzoną dupkę i dzięki wielkie - jak zamykałam oczy to się mi się tam skóra do bólu naciągała ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Sierpień 8, 2011 co sie wymiguje ni by ja ???? a kto ostatnio 2 razy mnie olał :D i się wymigał ze spotkania :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 71 Napisano Sierpień 8, 2011 DUDZIA2002 Jesteś debeściara ale sie uśmiałam :) :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Sierpień 8, 2011 nie nie MAXX - ja CI tu babki nie nastręczam (nie będę przecież strzelała do wlasnej bramki :-D ) tylko chodzi mi o to, żebyś dbał teraz o tę przyjaźń, żeby ona wiedziała, ze nadal może na Ciebie liczyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach