samotni rodzice

Maxxi - porywczość nie jest najlepszym doradcą (bywa, że słowa możemy błędnie podać lub ich intencję źle odczytać :), uspokój emocje. Pozdrawiam Cię.

Witam :) No i gdzie wszystkich wywiało?:( No nic, pozostało mi jedynie pogadać sobie samotnie. Może się ktoś zlituje i dołączy. Ja miałam dziś pracowity dzień i zmęczona jestem,ale zadowolona. Zrobiłam pierwszy krok i zaczęłam porządkować rzeczy męża... Do tej pory nie było siły, która by mnie do tego zmusiła,ale najważniejsze to zrobić ten pierwszy krok...Poz tym to mój mały synek nauczył się przytulać wreszcie. To najwspanialsze uczucie pod słońcem :) Dla takich chwil warto żyć :) Pozdrawiam wszystkich i dobrej nocki życzę :)

hej hej Słonka ja dziś jakaś przeziębiona,wczoraj się za bardzo wystroiłam jak na tę porę roku no i mam... jutro idziemy z Karmelkiem do kina,już się cieszę długie te jesienne wieczory,ciągną sie niemiłosiernie buziaki dla Was

Hejka :) coś was ostatnio zaniedbuję , ale mam trochę problemów Ewelinko oj to super , masz teraz takiego małego przytulaka :) A z rzeczami męża , cóż na wszystko przychodzi kiedyś pora Maxx nie tak prędko z tą oceną , pośpiech jest złym doradcą :) Mee dziękuję bardzo za pozdrowienia Również ślę pozdrowienia dla naszej gromadki :) S.M.

miło Cię widzieć SM moje starsze dziecko pojechało na koncert do Katowic,a mały robi zadanie ,no to wieczór mi się dłuuuży a Karmelek nie chciał na zieloną herbatę wpaść

Tak Mee, wpaść na herbatę, gdy się jeszcze w domu nie było po pracy, a przed oczami wszędzie popołudniowa ciemność.., Dodatkowo sporo czasu z dzisiejszego dnia spędziłam za kierownicą. Najpierw rejony Samodzielnej, potem Ktosia, a wieczorem Meegotkowe podblokowe :) Meegotku w związku, z jak to czytam, nazbyt lekkim odzieniem (jak znam Meegotka - czytać pięknie odsłoniętym dekoldem :) mam nadzieję, że na jutrzejszym filmie nie będziesz kichająca, czego nam i współoglądającym życzę. I ja też sie cieszę na to wyjście. Samodzielna, zazdroszczę codziennych pagórzastych widoków, choć już dojazdów - nie :)

no ja właśnie sprawdzam zadanko A wczoraj byłam na zebraniu, na szczęście moje słonko daje sobie świetnie radę :) mniann zielona herbatka :)

Karmelku nie kicham tylko... -miałam mini i cieńkie rajstopy

Więc prosze tam pić malinową herbatę i jutro Cię widzę odpowiednio obutą jak na listopad przystało, no..szalik i czapkę już Ci odpuszczę, wystarczy, że ja w moim niebieskim berecie biegam.

ja mam włosy zamiast czapki :P

Ty mi tu języka nie wystawiaj, bo jeszcze zapalenia gardła dostaniesz :)

no tak te dojazdy są okropne, gdyby nie korki było by znośnie ale budują te drogi dla nas , potem na kawę to pojedziemy nad morze :)

ja kocham góry to pojadę w przeciwnym kierunku niż Wy

wiesz ja mam góry na codzień :) tzn że następna kawa u mnie :)

Witam, witam:) Jak tu gwarno;) SM ja się też łapę na ta kawę ;) MEE słuchaj Karmelki!!Kto to widział w półnegliżu paradować w listopadzie :D Ja dziś ciąg dalszy porządków,ale mogę powiedzieć z dumą,ze zakończyłam na dziś i w ogóle. Jutro ciąg dalszy rewolucji na głowie :P To w takim razie ja też organizuję sobie zieloną herbatkę. A co :P

SM możemy się umówić w jakiejś karczmie ;-) Ewelinko bo ja mam takie faaajne nogi :P,no i musze kogoś poznać to kuszę ;-)

Sieeeeeemaneczko :D A ja dziś jestem szczęśliwy, sam do siebie się uśmiecham i prawie że śpiewam! :D Ale koniec tego dobrego, Karmela - nasza wzajemna miłość właśnie dzisiaj się skończyła, co to ma być?! No co?! Byłaś w moich okolicach i nawet nie łaska się odezwać? Umówić? W tym momencie poczułem się zraniony i będę płakał :( Ewelinka nam dzisiaj szaleje, może objawi nam jakąś filozofie na forum, będzie śmiesznie :D

ja zielonej herbaty nie lubię tylko czerwoną,zieloną mam dla Karmelki

MEE no ja nie wątpię,ale jak złapiesz "wilka" to będziesz w wełnianych majtkach do kolan chodziła i wtedy to dopiero kuszenie będzie:P Mariuszek zaczepki może szukasz? :P

Ktosiu Karmelę też miłujesz ,o jezzuu bigamista ,już go nie kocham.

Ewelinko, gdy tak patrzę na Ciebie to moje oczy aż ciekawością lśnią :D Mee, pamiętaj, moje serce należy tylko do Ciebie! Z Karmelą koniec miłości a Ewelina ma oko, jedno :D:D

o rany cofam moje zdanie,spowrotem go kocham hahahhahaha umrę ze śmiechu idę do sklepu ,bo mam brak czekolady we krwi,zaraz wracam

Ktośku, ojj, Ty jak uderzysz, to od razu z armaty.., wszak pisałam okolice.., do Ciebie, to jeszcze spory rzut beretem był (i to nie moim niebieskim), bo po Wieliczce się kręciłam.

Weeeeź Ty Kasztanie już dziś nie pij bo majaczysz tu nieźle:D:D Jak będziesz na mnie patrzył to Ci liścia sprzedam i tyle:D

Tak, wszedł sobie taki KTOŚ i wszystkie już gdzieś poszły. Ewelinko, proszę wróć!

do Wieliczki mam 20 kilometrów! Ewelina, jesteś tu?! HURAAAA :D:D Przygotuj Syna na wizyte dziewczyny!

Bo Ty tylko gadać umiesz:D A jak przyjedzie co do czego to w nogi:D Niedługo to Ci te wszystkie Kobiety tyłek wysmarują jak taki wyrywny będziesz:P

A czemu ma mnie nie być?? No w piątek do mojego syna przyjeżdża dziewczyna :D Całe 5,5 miesiąca. Normalnie nie wiem jak ja to przezyję. Mam nadzieję,że będzie grzecznie;)

Ewelinko, ja Ci mówiłem, pozwól im się ... pobawić :P Ciebie nie wyrywam! Już Ci mówiłem że Ty to jak starsza Siostra więc dla Ciebie to nawet oczko niepotrzebne :D:D

Naprawdę miło Was poczytać, ten dawny gwar. Kilka osob milczy i już jest porządek. powodzenia!