Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

samotni rodzice

Polecane posty

wiem że się pożegnali ale mam cicha nadzieje że jednak do nas wroca. napisze to co Maxx za dużo tu łączy ludzi aby udało Ci się ich skłócić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skasowało mi posta
Dudziu-uwazaj, kolejna osoba z W-wy, a wczesniej przeciez nikogo, nie wydaje Ci sie to podejrzane? A Ty ktosiu-uszanuj decyzje innych, szmat z siebie robic nie beda, raz sie zegnaja, raz wracaja, akurat nie oni. Zauwazyles jak wiele stałych bywalcow nie pisze juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Ja jestem u rodziców i odpoczywam do niedzieli. Wczoraj mieliśmy ulewę,dziś piękne słońce. Byłam wieczorem z rodziną na cmentarzu i atmosfera była taka jak w dzieciństwie. Pięknie wszystko oświetlone. Tylko przygnębia fakt,że grobów przybywa w zastraszającym tempie. Życie jest takie ulotne. To skłania do refleksji i zastanowienia się nad sobą. Co w życiu naprawdę jest ważne. Ja zmieniłam swoje priorytety i je przewartościowałam. Teraz czuję,że żyję własnym życiem,w świętym spokoju. Miłego wieczoru dla wszystkich. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaro2576
Witam piszecie że tatusiów mało ?to może do was dołączę?Od roku sam wychowuję troje dzieci i jakoś nie źle mi idzie tylko ciężko ogarnąć mi samotność .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza, szykuj sie
nowe przyszlo! tylko,zeby znow nie wyladowal w szpitalu. Uwazaj Jaro,nie bedziesz pierwszy. Temat jest dla starych-strona wczesniej czytaj o tym, tylko nie potrafia zamknac i napisac tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Jaro. Pewnie że możesz dołączyć. Samotność nie jest przyjemna ani łatwa. Podziwiam że dajesz radę ogarnąć trójkę dzieci. Ja czasem z jednym sobie nie radzę. W jakim są wieku,skąd jesteś i jak to się stało że jesteś sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wychodz
Aneta przed szereg, poki Iza nie zgodzi sie na tego goscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich:) Ja też jestem u rodziców. Myślałam, że będzie gorzej z tym wszystkich,ale nie było źle. Cmentarze, rodzina, znajomi czyli intensywnie. Mimo to przyplątał się taki smutek i żal...Tak jakoś mnie dopadło,a długo nie dopadało. Może jutro będzie lepiej... Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ty marny egzemplarzu możesz sobie swoją dziecinadę wsadzić w wiadomą część ciała,bo albo ci się w życiu nudzi,albo nie potrafisz nawiązać prawidłowych relacji w realnym świecie z drugim człowiekiem. I widzę że tylko tutaj i tylko w tak śmieszny sposób musisz się wyżyć i dowartościować,w prawdziwym życiu jesteś przeciętną osobą,na którą nikt nie zwraca uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty anetko haniu
potrafisz sobie ulozyc relacje? tu nie ma takich osob. swietnie ci to wychodzi, maz ci nie pokazal, ze nie najdajesz sie do relacji? zanim kogos osadzisz, pojrz w lustro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Ewelinka. Na pewno to nie jest łatwe. Trzeba się zmierzyć znowu ze swoim największym smutkiem. Ale myślę,że i tak lepiej już to zniosłaś niż jeszcze parę miesięcy temu. I tak cię podziwiam za siłę do życia. Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrzę i dlatego jestem wreszcie szczęśliwa. Za to ty na pewno nie, sądząc po twojej marnej paplaninie. Żal mi ciebie kimkolwiek jesteś. Ktoś cię bardzo zranił i upokorzył,dlatego próbujesz teraz robić to samo. Kiedyś ci to przejdzie,jeszcze będziesz cieszyć się życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty anetko haniu
zniosłabys to? ewelinka tu nie pasuje, ona potrafila sobie ulozyc relacje, a teraz dzielnie znosi bol i idzie do przodu, a nie biadoli i sie odgraza. ja sie nie dziwie, z meskiego punktu widzenia, kto wytrzymalby z taka narzekajaca i myslaca,ze jest Bog wie kim. Normalna kobieta uklada sobie zycie, a nie siedzi latami przed kompem i saczy jadem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty anetko haniu
piszesz o sobie?przeczysz wlasnym slowom, ile bys dala,zeby on wrocil, nie przyznasz sie do tego, ale poczytaj swoje posty. taka jestes silna ha ha. w necie mozesz byc soba, nie udawaj, kazdy wie, ze wiekszosc z Was wlasnie czuje sie upokorzona i tylko musis sie uzewnetrzniac, o wszystko exow obwiniac, zamiast na siebie spojrzec. tyle czasu marnujecie kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc trafiłam w sedno. Wyleczysz się z tego,jak przyjdzie pora. Ja nie pluję jadem,bo nie mam powodu. Nie siedzę latami przed komputerem, bo nie bardzo mam czas i ochotę. Czasem zajrzę i to wszystko. Za to mój mąż siedział. Trzymam się świetnie,bo wiem,że mam dla kogo żyć. Mam super pracę,mnóstwo przyjaciół,kochającą rodzinę. Jestem zdrowa. Niczego więcej mi do szczęścia nie potrzeba. Niech i tobie się ułoży dobrze życie. Spotkasz kiedyś tą właściwą osobę,która cię nie skrzywdzi. Dobrej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaro2576
Nie wiem kim jest izaale myślę że nie jest tak straszna jak moja ex która zostawiła mnie dla faceta co ma 50lat zabrała mi wszystko a raczej ja na to pozwoliłem dzięki temu udało mi się odebrać dzieci mieszkam nie daleko kwidzyna mam tylko albo aż 36 latek a dzieci są w wieku córka 13 i dwóch synów 8 i 10lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty anetko haniu
i znowu mąż, ty masz obsesje na jego punkcie,co chwila o nim piszesz, oczerniajac jego, probujesz sie dowartosciowac. wiesz, co was tu laczy? jad, bol, nieszczescie. bo czlowiek szczesliwy by nie potrzebowal czegos takiego. i niby takie zgrane, ale jesli ktores cos zaczyna wychodzic, dochodzi tak naprawde, a nie tylko w slowach do wniosku, ze na facecie zycie sie nie konczy, inne, choc wprost tego nie napisza, zazdroszcza. i nie mow, ze tak nie jest. sa wsrod was takie, ktore sa swietnymi kolezankami, kiedy kogos boli, a jak sie lepiej poczuje, to ona czuje sie niepotrzebna i musi snuc intrygi, by znow zabolalo, przestrzegacie niby w dobrej wierze przed wszystkim, a tak naprawde obawiacie sie,ze ktores w koncu sie uda i ja stracicie, bo komu bedziecie sie wyzalac. zamiast isc ta droga, stoicie w miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki mam miły wieczór. Czuje przyjemny spokój. Wczoraj wypoczęłam, dzisiaj dzień ok, czego jeszcze chcieć. Szykuję się do jutrzejszego wyjazdu, czuję się nim podekscytowana jakby to była nie wiem jaka wyprawa, a to wcale nie tak daleko. Żałuję tylko dziewczyny, że nie spotkam się z Wami na herbacie, ale pewno jeszcze będzie okazja :) Meegotku, odgrzebałam płytę, którą mi nagrałaś w ubiegłym roku, to chyba jest 1-ka, czyli tylko Twoje propozycje dla mnie. Lubię ją. Przyjemnie sączy mi się do ucha różnoraką składanką. W ogóle ciepło myślę o Tobie. Dobrze mi się Ciebie słuchało w popołudniowej rozmowie. Jestem przez to spokojniejsza. Tak trzymaj Moja Droga. Aneta, dokonuje się w Tobie dobra przemiana. Wytrwaj i wzmacniaj się w tym nadal. Maxxi - rzeknij coś do forumowych o Twoim nowym dziadkowym powołaniu. Dostałeś już kręćka na jego punkcie czy powolutku i rozsądnie się do roli przymierzasz? Ktośku - dobrze, że bronisz i piszesz. Brawo.. A swoją drogą ciekawe co to za kanalia uparła się na to forum, nie dała mu życia, to i niech nie wysławia się o jego uśmierceniu. Przecież to nic trudnego założyć swój wątek skupiający krótkotrwałych, czemuż więc tego nie uczyni tylko wkurza spokojnych ludzi. A nazwałam w taki nieelegancki sposób tą osobę dlatego iż widzę, że bardzo owego szkodnika boli to iż 10 osób ma w jakimś miejscu swój życzliwy zakątek. Nie jest prawdą iż nie przyjmuja się do nas nowe osoby, bo jak ja bym się tu zaaklimatyzowała, jak Aneta, jak Ewelina, jak Ktosiu?? w międzyczasie były też i inne osoby (nie pamiętam dokładnie nicka, ale i młoda dziewczyna w ciąży z gwałtu - tu bardzo zaangażowała się we wsparcie dla niej Alebazi - jak i majowa koleżanka z maturą, oraz chyba zimowa mama z synem z południa Polski) jak komuś zależy by zostać, jest szczery, prawdziwy, poszukuje na prawdę wsparcia, to je u nas znajduje!! I niech to sobie zapamięta ów truteń, który knuje i knuje. Ale nie.. lepiej niby pokrzywdzonemu pierniczyć trzy po trzy, rozpowszechniać farmazony od rzeczy. Lepiej rozpierdzielić, zatruć, aby nie było nic, bo po co. Narodził się rzecznik forum samotnych rodziców i wielkodusznie myśli w swej urojonej (vel urażonej) główce - jak ja się tu nie ostanę, to zdepczę, zniszczę, niech zostaną zgliszcza, bo ja taki cudowny, fantastyczny i niedoceniony w tym oto paskudnym miejscu.. a,fe..co za forumowy padół, który się na moim osobowościowym cudzie nie poznał. I tak to w chorym umyśle narósł zew zemsty.., oj ty maluczki, zdeptany zawiścią człowieczku.. A refren z Heja dla owego upierdliwca http://www.youtube.com/watch?v=SZBNCGniue8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaroooooooooo
Iza jest gorsza, decyduje, z kim mozemy rozmawiac, a z kim nie, kontroluje wszystko, zawisci, doprowadza ludzi na sale szpitalne, maci w ich zyciu rodzinnym i glupkowato sie z tego cieszy, jaka jest wielka. maluczka istotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak????
to masz teraz jaro obraz ludzi, jacy tu sa. dziewczyna z gwałtu tez zniknela z forum, pewnie jak sie okazalo,ze alebazi nie moze jej kontrolowac tak do konca, zostala wyproszona, albo sama zrozumiala. jasne, ona sie cieszy jak ktos ma ghorzej od niej, wiec wlasnie takim osobom zaklada cugle za ktore moze pociagac. do silniejszych nie startuje, woli tak leczyc swoje kompleksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i masz trochę racji,nie wiem. Nie wmawiaj mi jednak,że mam obsesję na jego punkcie bo to nieprawda. To nie jest dobry człowiek,skoro jego rodzice nie chcą go znać,koledzy odsunęli się od niego i śmieją się po kątach. Zrobił co zrobił,trudno. Ja już takiego człowieka nie chcę w swoim życiu. Naprawdę myślę,że tobie też przejdzie to rozgoryczenie i upokorzenie. Teraz naprawdę już znikam,bo mam świetną książkę. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty anetko haniu
nie chce go, ale ciagle o nim mowie, pisze, oskarazam. on ma cie gdzies miej i ty jego, nie tylko w slowach, ale naprawde, tak sama przed soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze
ze koniecznie chcesz tu byc, coz, raz cie wywalili, znow chcesz, domyslam sie, kim jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arogancko?
sjp się kłania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o wiekszego
trudno zucha. ja mam co robic, a wy rozlazelini, pogadajcie sobie.pa, cieszycie sie, wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaro2576
Sjp witam kim jesteś i kogo tak nie lubisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaro2576
A z czego tu się cieszyć jak wszystcy przestają pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjp ha ha
sjp znaczy słownik języka polskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj, jaro
Iza Cie polubi, otoczy opieka, ona lubi facetow mniej intelignenntnych od niej, bo przeciwnie-szybko sie na niej poznaja. miejsce na temacie masz gwarantowane, poki bedziesz jej jadl z reki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×