Matka Polka 33 0 Napisano Czerwiec 30, 2011 No właśnie, nie pochwalilam sie-tez dzis bób mam! I jeszcze kupilam 3 litrowy słój i ogóreczki, najmniejsze, jakie były na ryneczku, wiec beda pycha jak sie ukisza. Kupilam też słodzie czeresnie i tak sobie z młodym pestkami plulismy, że sąsiadce na balkon naleciało. Dobrze, ze jej nie było, ale pewnie sie domysli. Mam tez truskawki i przesmaże je sobie. Twoje czasy sa teraz!!!! Nie rób sie taka stara. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alebazi1 Napisano Czerwiec 30, 2011 Nic z siebie nie robię, to real:) Pamiętacie te słowa: "sie panie częstują"i "na życzenie raz można" piję do Twoich czereśmi MP:) Ciekawa jestem czy odgadniesz:) Bob juz prawie zjadlam, a mialam tylko pól kg i chyba na ten sezon mam juz dosc:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matka Polka 33 0 Napisano Czerwiec 30, 2011 to chyba z jakies komedii, Mis czy cos takiego, bo teksty kojarze. Ja bob jeszcze mam, mlody zjadl miche, ja miseczke, a reszta lezy i czeka na lepsze czasy. Moze jutro nadal bedzie zjadliwy? Pozegnalam sie dzis z praca, nawet jakos tak przez chwile sie zawahalam, czy dobrze robie. Az tu-dzwoni tel-kiedys probowalam temu panu, co to z nim mieszkam, załatwić prace za granica. Najpierw sie wydawalo,ze to kwestia tygodnia, dwoch, niby pewniak byl, ale w koncu stracilismy nadzieje. Ostatnio mialam jakies przeczucia, bo kumpel na urlop przyjezdza do Polski. Mowie mu, ze byc moze sie nie spotkaja, bo moze ten akurat wyjedzie. No i dzis ten sam kumpel dzwoni, od razu wiedzialam po co-jasnie pan ma sie tam stawic w poniedzialek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alebazi1 Napisano Czerwiec 30, 2011 PUDŁO- ale coś kojarzysz:) myśl dalej...... To znaczy, że tatuś dziecka wyjedzie za granice kraju do pracy?? Jak chcesz i możesz,to napisz do mnie na gg 2047179 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matka Polka 33 0 Napisano Czerwiec 30, 2011 no, choc juz chyba mu sie odwidzialo. A smiszne, bo rano mowie,zeby ze mna na rynek po owoce i warzywa poszedl, to nie, bo mu sie nie chce. Wyszedl z domu i dzwoni,ze czeka, gdzie jestesmy. My zdazylismy plany zmienic i pojsc na plac zabaw, ale doszlismy na ten rynek. A ten mnie popedza,ze dlugo wybieram,ze idziemy juz itd, wiec sie wkurzylam, powiedzialam,ze mialo go tu nie byc. Obrazil sie, dal mi siaty i poszedl. Maly w placz i za nim. Mowi,ze idzie z nim, ale ciagle sie odwracal,ze mnie kocha itd. Wracam do domu, a maly placze, ze mowil,ze mnie kocha, ze teskni i ze plakal i tata mu kazal przestac, bo jak nie, to go zostawi na chodniku. I mlody powiedzial tacie,ze ma sie wyprowadzic. Myslalam,ze padne, jak mi opowiadal. Mowie do malego,ze spoko-my sie wyprowadzimy, a on, ze nie, ze tata ma sie wyprowadzic, bo my zostajemy u nas, my jestesmy fajni, on nie. W sumie wersja taty sie zgadzala z wersja syna, podobno tak sie darli,ze jakas babcia zaczela synka uspokajac, myslala,ze tata go bardzo krzywdzi. Normalnie dom wariatow. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alebazi1 Napisano Czerwiec 30, 2011 Masz bardzo mądrego synka:) a ile on ma lat? Ale faktycznie jazdy masz niezle z tatusiem, nie zazdroszcze... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alebazi1 Napisano Czerwiec 30, 2011 MP i nie zapomnij, że jeszcze nie rozwiazałas mojej zagadki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matka Polka 33 0 Napisano Czerwiec 30, 2011 no dobra, strzele jeszcze raz-Daleko od szosy. Jesli to nie to, chyba sie poddaje. U mnie jest teraz taka wojna, ze głowa pęka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alebazi1 Napisano Lipiec 1, 2011 BINGO, to jest Daleko od szosy:) Czyżby to była 'Wojna domowa"?? Mam nadzieje, że dziś już jest po... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Lipiec 1, 2011 Witam Mam trzy wiadomości , dwie dobre trzecia zła, ale chyba nie dla mnie Po pierwsze mam dzisiaj urodzinki , trzydzieści z hakiem :) Po drugie nie mam szyny :) Po trzecie jestem dalej na L4, czyli zła wiadomość dla mojej szefowej, gdyż nie zareagowała na nią z entuzjazmem :( Matko Polko, to nie tylko u ciebie tak radośnie ludzie reagują na tę wiadomość pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alebazi1 Napisano Lipiec 1, 2011 SAMODZIELNA MAMO W dniu Twojego święta wznoszę szczęścia wianek Niech Ci się uśmiecha wieczór i poranek Niech Ci życie słodko płynie w każdej chwili i godzinie Niech odejdą precz gorycze tego z głębi serca życzę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alebazi1 Napisano Lipiec 1, 2011 :( mam rozumieć, że dzisiejszy wieczór spędzę tu sama:( SM pewnie cos pichci na jutrzejsze spotkanie:) MP chyba ma nadal wojne domowa:( a ja dziś usłyszałam super słowa od syna, co podpowiada mi, że jednak nie powinnam siebie już tak bardzo obwiniać:)Widać, że chłopak przestał wreszcie patrzeć na ojca przez różowe okulary, co mnie wynosi na piedestał!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość barbarella19 Napisano Lipiec 1, 2011 co jakiś czas tu zagladam i cisza:(buuuuuuuuu wobec tego dalej czytam str 7 tego topiku.... jejciu jak duzo sie zmienilo do zeszlego roku, gdy czytam daty wpisow, to zastanawiam sie co wtedy robilam, abyłam samotnie na urlopie, zreszta w tym roku bedzie dokladnie tak samo:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość barbarella19 Napisano Lipiec 1, 2011 acha i kończę wczorajszy bob, choc nie jest zbyt smaczny:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matka Polka 33 0 Napisano Lipiec 2, 2011 Jestem, wczoraj nie wchodzilam, nie mialam nastroju.Dzis zreszta tez nie. WOjny nie ma, nastala cisza. Samodzielna Mamo-zyczę Ci samodzielnosci, ale nie samotnosci, radosci ze wszsytkiego, czego sie tkniesz, zdrowia, szacunku, odrobiny szaleństwa by nie zwariować na tym świecie, spełnienia marzen! I przepraszam, ze spoznione, ale juz sie tłumaczyłam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Lipiec 4, 2011 Witam, ale chyba będzie to monolog bo jak to w wakacje, wszyscy mają inne zajęcia jak pisanie na forum :) Dziewczyny jeszcze raz dziękuję za życzenia :) Imprezka urodzinowa udała się na 100 % :) gorzej było na drugi dzień :( oj już nie ten wiek na takie imprezowanie, chyba na tych Mazurach pierwsza jednak odpadnę :) o ile tam dojedziemy :) Powoli przygotowuję się do wyjazdu na wakacje, ale jak patrze ile na drogach remontów to już nie tak wesoło. Mam nadzieję że nowy sprzęt sprawdzi się i jakoś pomoże nam objechać korki po drodze, bo w zasadzie w tym celu został zakupiony Jak widać jednak poczytując opasłe tomisko udaje mi się imprezować , więc ..........ten sposób nie działa na mnie .........no i tu też zaglądam :) Matko Polko jak twój nastrój, jest choć mała poprawa ? Alebazi widzisz jakiego masz mądrego syna, pewnie ma to po mamie :) Barbarella19 witam po długiejjjjjjjj przerwie, ale chyba trafiłaś na martwy sezon Dudzia, Karmela, Mee mam nadzieję że was na tym urlopie nie podtopiło i nie potrzebujecie kajaka lub pontonu żeby wrócić do domu, ale jak co to dajcie sygnał, podeśle :) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Lipiec 4, 2011 Muszę Wam napisać ,że spędziłam jeden z najlepszych do tej pory urlopów.Dużo śmiechu ,wiele poważnych i mniej poważnych rozmów,spora dawka optymizmu a jeszcze większa pozytywnej energii.Dzieci się zgrały,mamy wypoczęły,popływały ,potańczyły i pojadły dobroci.Świetna sprawa taki wyjazd w zaprzyjaźnionym gronie.Jest luzzz,jest fun,jest o czym porozmawiać i z kim wypić lampkę wina. Dziś zrobiłam zupę serową , bo po wczasach nie chce się stać przy garnkach,a to danie to jakieś 10 min,ja w przeciwieństwie do Dudzi robię ją z grzankami i z serków smakowych -pieczarkowych bądź ziołowych. A teraz kawa i zaległości forumowe;-) Pozdrawiam wszystkich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matka Polka 33 0 Napisano Lipiec 4, 2011 To znowu ja, niestety u mnie zamiast lepiej, jest gorzej, wczoraj tak mi nerwy puscily, ze chyba w ostatniej chwili powstrzymalam sie, od dania klapsa małemu. On przezywa i to bardziej niz myslalam, wczoraj przeszedl samego siebie, a ja w zwiazku z sytuacja nie mam nawet kiedys usiasc, pobyc sama i pomyslec. Płakać mi się chce i tez nie mam kiedy. A ja nie znosze dusic w sobie, to jeszcze gorsze niz wybuch. Mam za soba kilka nieprzespanych nocy, strach przed wejsciem do domu, wiec jak wczoraj i dzis wlaczylismy szlajanie rano, tak pod wieczor wracalismy. Jutro bedzie podobnie, bo skoro i tak nie moge pomyslec, to niech chociaz cos sie dzieje. Najgorsza jest niewiedza i ten strach, ból dziecka. Ja nie wytrzymuje, wiec jak pomysle,co czuje to małe serduszko... W ogole zapomnialam dzis w sklepie pierogow, ktore mały tak mocno wyprosil na obiad, w lodowce popsulo mi sie sporo owocow, bo mialam robic przetwory, ogorki powydawalam, za duzo jak dla mnie. Ciagle cos gubie, zapominam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alebazi1 Napisano Lipiec 5, 2011 Wtam wszystkich: wypoczywających, po wakacjach i tych przed:) Nie mam jakoś ostatnio weny do pisania, ale bardzo zmartwiła mnie Matka Polka tym co napisała! Co się u Ciebie dzieje, że aż tak bardzo puszczają Ci nerwy????? Napisz jeśli możesz coś więcej. Dobrze robisz szukajac ukojenia, że włączyłaś szlajanie:) Tylko nie wiem dlaczego takiego masz doła. Wygadaj się tu, może troszke przejdzie, a może wspólnie jakos zaradzimy z innymi na forum. PS. nareszcie wraca CIEPEŁKO:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alebazi1 Napisano Lipiec 8, 2011 OOOOOOOO jakie pustki, nikt się nie odzywa:( no tak wakacje:) ja od poniedziałku będę wypoczywała NARESZCIE i juz dzis zapisuje się na wizyty u lekarzy:) kiedyś trzeba wreszcie, to zrobić :) miłego i spokojnego oraz z jak największą ilościa ciepła dnia życże Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alebazi1 Napisano Lipiec 10, 2011 zostałam sama na forum buuuuuuuuuuuuuu czy naprawde wszyscy powyjeżdżali?????? a mnie jest tak samotnie ....... nie ma do kogo buzi otworzyc a i nawet klikac nie ma z kim :-o :-o :-o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Lipiec 10, 2011 pustki tu miłego dzionka :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matka Polka 33 0 Napisano Lipiec 10, 2011 Ja zagladam, ale ani ochoty jakos, ani czasu na uzewnetrznianie sie nie mam. Przepraszam, jak przetrawie, napisze. Maxx, dzis jade, to jutro spotykamy sie na Dębowej czy na pizzy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Lipiec 10, 2011 Hejka :) pozdrawiam wszystkich z nad Bałtyku co prawda nie słonecznego ale za to ciepło i słonecznie Jak przypuszczałam korki były na drodze ale w końcu po prawie 12 godzinach dotarłyśmy nad polskie morze. tych widoków czas jest wart :) Tu jakieś pustki się zrobiły, ale mam nadziej że to tylko wakacyjna przerwa, bo największe gaduły się urlopują :) Dudzia gdzieś zaszyła się w zwierzyńcu, Karmela też gdzieś odpłynęłam - mam nadzieję że nie na kajaku bo Mee jednak do nas zawitała :, więc woda ich nie podtopiła Matka Polka walczy sam z sobą, ale jak tam zajedzie do tego Kędzierzyna to pewnie znajdzie rozwiązanie swoich problemów i nam napisze co u niej. Alebazi widzę że ty i Maxx zostaliście na posterunku. to proszę mi tutaj pilnować topiku, co by nie zginał w gąszczu innych tematów :) Maxx jakaś fajna wakacyjna piosenka by się przydała :):) nasz ty rodzynku Spadam bo włączył mi się szwendaczek, lecę dalej, ale na nogach. Oj co ja pisze jak można latać na nogach, przecież one służą do chodzenia :), a może u samotnych jednak jest inaczej :) miłego dnia dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matka Polka 33 0 Napisano Lipiec 10, 2011 Mamusiu Bardzo Samodzielna-jak mi wczoraj Ciebie brakowało... Ale dałam rade, wiesz, czasem potrzeba drugiego człowieka, żeby dostrzec siebie. Mi pomogł ktoś, kto zrobił to już drugi raz i dziśo wiele lepiej. Jestem spakowana, cieżko trochę, ale z drugiej strony, żeby coś zyskać, trzeba coś stracic, także inwestuję po prostu. Do takich wniosków doszłam i tego się bedę trzymac. ja nie zostawiam, nie przegrywam, nie rezgynuję, nie trace, tylko inwestuje, robie wielki krok do przodu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Lipiec 10, 2011 Matka Polka 33 nie ma sprawy tylko wieczorem jutro do pracy idę i lepiej lwy bo dębowa tłok ostatnio .tylko o której podaj godzinę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Lipiec 10, 2011 Malduję się po powrocie z Wygwizdowa. Niestety bardzo źle znoszę zbyt gwałtowny powrót z bajki do brutalnej codzienności. Dziś wyprawiłam młodszego na 3 tygodnie na Mazury z teściami. Starszy jedzie jutro do sanatorium na miesiąc. Zawsze gdy dzieci wyjeżdżały zostawaliśmy we dwóje. A teraz jestem kompletnie sama. Jestem NIESZCZĘŚLIWA i cholernie SAMOTNA. Siedzę i wyję. Nie mogę sobie z tym poradzić - znów tak STRASZNIE boli. I znów pytam "DLACZEGO on mi to zrobił ????" Może wrócę jutro bo dziś nie bardzo widzę co piszę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zestawy edukacyjne Napisano Lipiec 10, 2011 http://allegro.pl/alfabet-litery-literki-naklejki-szablony-zestaw-4-i1695768828.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alebazi1 Napisano Lipiec 10, 2011 Samodzielna jestem jestem,bo z małymi przerwami czytam wszystkie Wasze wpisy:)oczy mi juz czasami szwankuja od tego czytania, ale posnanowilam zblizyc sie w ten sposob do Was i słowa sobie danego nie dotrzymam:) Dudzia, wlasnie dopiero co przeczytalam o Twoim rozstaniu z mezem... za kazdym razem, gdy czytam te historie, to mimo wszystko nadal jestem zaskoczona, niby ten sam scenariusz i mysli, ze juz raczej nic mnie nie zdziwi a jednak ... ,normalnie szok!! Co sie dzieje z "naszymi" meżami??? Nigdy nie znajde na to pytanie odpowiedzi. Choc kilku panów tez sie tutaj udzielało (a jeden maxx-66 jest nadal, dla którego jestem pełna podziwu) i wynika, ze kobiety tez potrafia być nic nie warte. Ech... Moj ex ma zone juz od ponad 2 lat, a dzieku na wakacje przeslal pieniadze z konta kolegi, aby zonka nie dowiedziala sie o tym-ale sobie polepszył w zyciu hehehe,teraz przytocze słowa z filmu "Nigdy w życiu" DOBRZE MU TAK!!!!!!!!!!!!!!!!! Dudzia, wiec i pocieszenie dla Ciebie, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, musisz w to wierzyc i UWIERZYC:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alebazi1 Napisano Lipiec 10, 2011 SŁOWA DANEGO SOBIE DOTRZYMAM!!!!!!!!!!!!!! hahaha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach