Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

samotni rodzice

Polecane posty

Gość kaja 71
... a ja sama samiuteńka. :( Maryla Rodowicz śpiewa co sie stało z mamą . Ja też sie pytam co sie stało z mamami naszych dzieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje drogie pijaczynki, ja idę sprawdzić czy nie ma mnie w lazience i potem jeszcze poszukam się w łóżku. dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 71
Matka też człowiek troche snu też potrzebuje. Zbieram sie do wyrka co Wy na to???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maxx napisal,ze nagi sie kladzie i wszystkie leca, a idzcie, idzcie, dobrze Wam zycze ;) To słodkich, erotycznych i proroczych snow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 71
MP domyśliłam sie że o Maxxa chodzi :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 71
Zawołaj LUDZIE< LUDZIE JAK JUŻ WSZYSCY WYJDĄ TO SPYTAJ LUDZIE CZEMU WY JESZCZE NIE ŚPICIE dobranoc buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszcze wam
chcialabym byc wolna..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D:D:D Jak fajnie sie wczoraj bawiłyscie, tymi wszystkimi słowami:P Dobrze, ze dopiero dzis to przeczytałam... bylam za bardzo rozbudzona, po tej pseudo randce:P Miałam namiastę wyobrazenia, bycia z kims... spacery, rozmowy, bliskosc... tak bardzo mi tego BRAK!!!! No i nie moge odzalowac braku ogladania spadajacych gwiazd-ale by sie dzialo hihi Powoli obnizam poprzeczke, wiem,ze idealu nie znajde, sama tez nim nie jestesm... Takie teraz mam przemyslenia z samego rana (odespalam nie przespana poprzednia nocke) Miłego dzionka nam zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 71
Dzień dobry wszystkim!!! Ubawiłam sie wczoraj, dziekuje wam za wspólnie spedzone chwile. Kupiłam w Lidlu gotową mieszanke do wypieku chleba. Wczoraj upiekłm, dzisiaj sie nim delektuje,do tego słodka kawusia PYYYCHA. Ale co najważniejsze, JEST SŁOŃCE HURA , NARESZCIE SŁOŃCEJEST PARE BIAŁYCH CHMUREK ALE POZA TYM TO BŁEKITNE NIEBO AŻ MIŁO. Jeszcze musze iść spróbować to siodełko odkrecić. :) :) :) aA tak wogóle to wszystkim życze miłego dnia z duuuuuużą ilością słońca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry, mam nadzieję, że wszyscy wstali trzeźwi :-D za zaraz śmigam na spacer - planuję solidnie przegonić synka, żeby mi chałupy nie rozniósł ;-) KAJA - ja też czasami korzystam z tych gotowych mieszanek, ale jednak nie ma to jak taki chlebek, który sama upiekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wITAJCIE NIEDZIELNIE Kaju, a masz to urzadzenie do pieczenie, czy w piekarniku pieczesz? Bo moj tata kiedys piekl taki chlebek i byl pycha. Sama raz sprobowalam z tzw. domowego przepisu, ale nadawal sie do wyrzucenia. Jaki masz przepis Dudzia? U mnie niedziela, mial byc wyjazd do stadniny koni, ale mama i siostra zepsuly nam plany. Mlody uciekl do ciotki i juz nie chce przyjsc. A im to zawdzieczamy. Otoz rano obudzil mnie krzyk mamy. Okazalo sie,ze zrobila tacie awanture, ze do kosciola nie idzie. Pozniej siostra mowi do malego,zeby sie ubieral, jada do kosciola. Mnie nawet o zdanie nie zapytala. Juz jakis czas temu, mlody tu byl sam, beze mnie i dzwni mama,ze on chce ze mna pogadac, okazalo sie,ze plakal, bo babcia zmusila go do pojscia na msze. Dzis to samo, on od razu leci do mnie. Ja,ze nie musi. Za chwile wchodzi siostra-ubierz go, wezme go na msze. Wiec pytam go, czy chce pojsc i ze ja moge isc z nim. On,ze nie, ze nie idzie. Na to my sister sie zaczela wydzierac,ze w kini potrafi wytrzymac, a na mszy to juz nie. Mama wkroczyla do akcji, dawaj koszule, jedziesz, nikt cie nie bedzie pytal, tylko masz isc do kosciola.Wojna, wzielam go do sadu do taty. On tak sie bal,ze do domu nie chcial wejsc. Przyjechala moja kuzynka, wiec od razu wsiadl jej do auta i jedzie do niej. Nawet na obiad nie chcial wrocic, bo sie bal tej mszy, ze jednak go wysla. Dlatego obawiam sie,ze do stadniny tez nie pojedzie. Ide tam za chwile na kawe, to z nim pogadam. A my z tata w ramach protestu poszlismy zrywac gruszki, teraz tata przy pszczolach siedzi. A ja slucham,ze niedzielna praca w g... sie obraca itd. Chce tylko dodac, ze ja zazwyczaj z dzieckiem chodze do kosciola, ale jak mu sie nudzi, to wychodzimy. U nas ksiadz prowadzi fajne msze dla dzieci, jest gitara, dzieci sie bawia, czasem maja przyjsc przebrane np. za pasterzy czy aniolkow, moga siedziec na lawkach na zewnatrz i ksiadz do nich wychodzi. Nikomu nie przeszkadza,ze dzieciak chodzi, czy pije cos. Tancza sobie, spiewaja. No i msze sa tez w ciagu dnie, nie jak tu,ze rano tylko. Maly byl tu raz i od razu mama afere zrobila,ze mu wode dalam, ze przeciez by nie umarl z pragnienia. Wyszlam z nim, to tez problem, bo chyba lepiej jakby siedzial i innym przeszkadzal.Dlatego ja go nie zmuszam, czasem ide sama, czasem wcale, a naczesciej idziemy oboje. On wie,ze jak co-wychodzimy, a naprawde nie pamietam, kiedy wyszlismy, bo zawsze mu sie podoba. Moja mama tylko g zraza.Siostra tez. Juz dzis powiedzialam-kleczy przed figura, a diabla ma za skora, obrazily sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 71
Nie nie mam żadnej specjalnej maszynki. Zwykły robot kuchenny BOSCH faktem jest że jest mocny ale nic specjalnego. A pikłam w normalnej formie keksówce. Ta mieszanke w LIDLu pod nazwą BAUERNBROT kupiłam. Są też inne, pewnie inne też wypróbuje. Mnie smakuje bardzo. Chyba sie, może nie przerzuce ale napewno czesto bede go piekła MP chciałam spytac ile Twój syn ma lat? Mój jak był całkiem mały chodził chetniej do kościoła niż teraz. ćo nie oznacza że teraz nie chodzi.To są tylko dzieci a babcia chce żeby było tak jak ona sama zarządzi ,zrobiła awanture i teraz pewnie jeszcze chce żebyś ja za to przeprosiła. No takie sa te nasze kochane mamy. Chcą żebyśmy sie ich słuchały tak jak kiedyś jak miałyśmy kilka lub kilkanaście lat. I nieraz zapominają że my już jesteśmy dorosłe i że same decydujemy o swoim życiu. Samej mi sie nie raz zdaży że mi sie nie chce ale potem mam takie wrażenie że tej niedzieli czegoś brakuje. :) ale ja dobrze wiem czego. Mamie przejdzie a siostra sie nie przejmuj . Głowa do góry bo słońce świeci. Mam laptopa na ogrodzie i jest mi prawie bajecznie ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezła jazda z tym kościołem. zresztą nie tylko z tym ;-) ja nie biegam co niedziela, nawet teraz przez wakacje to w ogóle dałam na luz. zresztą ja najbardziej lubię posiedzieć w ciemności i w absolutnej ciszy - to jest dla mnie duchowe przeżycie, a nie podczas mszy. ja się nie dziwię dzieciom - sama się nie mogę skupić, cały czas myśli i oczy mi gdzieś biegają. Za to od września już zapowiadam nam systematyczność. Za rok komunia. A może młodego na ministranta wkręcę. Zobaczy się ;-) My poszliśmy na spacer. Było pięknie, cieplutko, codownie. Dziecko wyszalało się z psem, a pies z dzieckiem. No ale żeby nie było za słodko bo zerwałą się taka ulewa, że w kilka minut woda na ulicy stała do kostek. Hm, postanowiliśmy udać, ze wcale nie pada i spokojnym kroczkiem wróciliśmy do domu. Kiedy ostatnio biegaliście w deszcz, tak beztrosko, ze śmiechem, wskakując butami prosto w kałużę? No właśnie - ja też nie pamiętam. Pokazałam dziecku jaka to frajda. Był zachwycony. Ja zresztą też - znów miałam 20 lat :-D. Teraz się suszymy i rozgrzewamy choć na szczęście było dość ciepło. Wlaśnie zagotowałam zupkę, zjemy ze smaczkiem po takiej kąpieli i znów idziemy na spacer. Mam nadzieję, że Wy też się dobrze bawicie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest mamusie.tesciowe i siostry umilają nam życie nam to:) ogladam teraz polsat 2 i jakies głupoty he he chyba współczuje ich partnerom nie mają łatwego życia tylko dlaczego tak jest kobieta powinna być ostoja ogniska domowego dając ciepło i miłość a nie kłutnie i pewnie jeszcze plotkuja na nasze tematy ze jesteśmy tacy owacy samo życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MATKO POLKO - pewnie, że mam przepis. piekę chleb od lat i nigdy nie był do wyrzucenia. piekę go w piekarniku, ale najpyszniejszy jest z oczywiście z pieca chlebowego - wim, bo raz w takim piekłam i na prawdę lepiej smakował. KAJA - co w końcu z tym siodełkiem ;-) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny jazda bez siodełka to zły pomysł. lepszy spacer z kulkami gejszy. ale nic nie zastąpi faceta który kocha:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 71
Sróba chyba zardzewiała a nie chciałam już od rana WoDy 40 urzywać wiec dałam sobie spokój. Jechałam autem. To nie musi być zaras teraz ani też dzisiaj ale w razie WU ja prosze o sprawdzony przepis na chleb. To tak na przyszłość. MAXX świete słowa nic nie zastąpi kochającego faceta. U mnie pieknie słoneczko świeci Jednej chmurki nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z mojego spaceru nici - dziecko śpi, pies śpi, ja zaczęlam sobie grzebać w necie, ale chyba zaraz będę musiała zamontować w oczy zapałki bo też mnie bierze senność. u mnie przestało padac, ale słońce na razie nie wróciło :-( Przepis - jasne, że Wam podam. A te mieszanki z Lidla to moim zdaniem najlepsze są w papierowych torbach - tak pakowane jak mąka. KAJA - śmiać mi się chcę z Ciebie - jeszcze nie dawno grzeczna dziewczynka, której do głowy nie przyszło samej wypić lampki wina, a teraz ......po pijaku jeździ samochodem do kościoła. Widzisz, to była tylko taka poza - my wydybyliśmy z Ciebie twoje prawdziwe JA :-D. Po co masz się męczyć w niewygodnej skórze - jeszcze trochę nad Tobą popracujemy to dopiero odżyjesz :-D Nasza Szefowa (SM) to od czasu wakacji na prawdę się zaszyła gdzieś. Wpadnie od święta, przeliczy wpisy, sprawdzi obecność, ba, nawet pozdrowi i znów nas porzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 71
Dudzia tylko nie po pijaku :) A potyczki słowne ..... zazwyczaj tak jest że krowa która dużo ryczy mało mleka daje Ta mąka na ten chleb to oczywiście była ta z worka jak zwykła mąka. Już tak słońce nie pali ide na chwile na rowerze pojeżdzić. Musze sobie kiedyś licznik na rowerek kupić. Kiedyś myślałam o takim stacjonarnym rowerze ale jakoś ten pomysł nie doczekał sie realizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dudzia, Muuucko Ty moja, witaj w klubie ! Ja widzialam w Lidlu te mieszanki, ale nie wiedzialam,czy warto. Bylam teraz u kuzynki, maly na dzien dobry mnie zapytal, czy przynioslam mu pizame. Teraz na mecz poszli. Znowu go moja mama wkurzyla, bo go strofowala-jak jesz, to nie biegaj, zapytal o wode do picia, mowi,ze ma pic sok, to co wszyscy, a nie widziwiac, a potem jego kuzyn usiadl na oparciu sofy, wiec mlody tez i babcia sie wydarla. Ostatecznie synek nie pozwolil babci na siebie patrzec. Tatus sie odezwal, nawet pokojowo, ale jak zaczal swoje pretensje, to ja mu wspomnialam,ze za przedszkole trzeba zaplacic i szybko sie pozegnal. Siedze teraz z moim tata w domu i rozkoszujemy sie cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tak cicho tu dziś chyba nie jeździcie na tych rowerach w koło non stop i to po polnych drogach:D ja oglądam siatkówkę nasze złotka wygrały :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×