Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

mail wysłany

gracha zrobie to o co mnie prosisz,tylko nie wiem po co...ale narazie nie moge... dam sobie rade. nic mi nie zrobi,a Wojtkowi tym bardziej.

policja nic nie zrobi... wiem o tym juz od dawna.. sama dam sobie rade. maz za duzo przeszedl,nie chce zeby cos glupiego zrobil..

niebieska linia 0-801-120-002 godz.10.00-22.00 poń.-sob. policyjny telefon zaufania 0-800-120-226 godz.08.00-24.00 oba bezpłatne,szukam dalej

Gracha,dzieki ale dam sobie rade. jestem od niego daleko,niema go w moim zyciu.nie ma problemu...

Gosiek,nie ma go Twoim życiu,jest od Ciebie z daleka???? fakty,które przedstawiłaś,mówią co innego.....

wiesz, nigdy nie lubilam jak ktos mi pomagal... przez 20lat radzilam sobie sama.. dla mnie nic sie nie dzieje,to w moim zyciu normalne sprawy. nikt niewie jak to jest gdy facet czy ojciec rzuca Toba o sciane,kopie, puki sam nie poczuje,ja jestem juz ponad to,nic mnie nie boli,nie boje sie,nie placze. albo on albo ja..

jest póżno,może idżmy spać,przemyśl,co Ci powiedzałam,naprawdę dobrze Ci życzę,mam w rodzinie alkoholików,temat nie jest mi obcy.postaram się zebrać jakieś informacje,które mogły by Ci pomóc,nie podam nikomu Twojego maila ani żadnych detali,tego się nie obawiaj.odezwę sie jutro,pamietaj,gdyby co -wyślij sygnał na komórkę ,dobranoc....

przepraszam,też nie przepadam za pomocą na siłę,ale nie mogę sie pogodzic z tą sytuacją.............

Sytuacja jak sytuacja... kazdy ma inne... nauczylam sie bronic przed nim,ale napewno nie zrobilabym sceny na srodku ulicy.. gracha,naprawde nie przejmuj sie mna. nie jestem ofiara alkoholizmu.. umiem zadbac o siebie i swoja rodzine sama,nigdy nie mialam wsparcia oprocz w mezu. masz duzo wlasnych problemow,ciesz sie ze maz jest przy Tobie nie mysl o nikim innym. dobranoc.

I nastepny goracy dzien

Dziewczyny to ja Gosiek. zmienilam login bo ktos napisal z mojego jakis temat,ale od razu mowie ze to nie ja

cześć! pobędę tu chwilę.

To ja Gosiek-zmienilam login

witaj,MamaLBN,pozwolisz ,by zwracać się do Ciebie-Gosiek,jak dawniej? jak żebro?

Hej dziewczyny. Matko kochana pzreczytalam Wasze ostatnie psty i az wlosy mi stanely. Nie chce sie bardzo wtracac ale to chyba powazna sprawa z pobiciem? Dziewczyno powinnas cos z tym zrobic i to koniecznie. Gracha a jak Twoja kolacja w restauracji? Ja powiem szczerze ze mam malego dola, ale co tam. Jestem na krawedzi wojny z moim lubym. Jego brak czasu dla nas strasznie mnie zlosci. Pracuje po 12 godz dziennie i tylko spi w domu jak w hotelu. Wiem ze przeciez ciezko i jemu no bo praca i stres, ale czy wiekszosc zwiazkow nie rozlatuje sie z powodu braku czasu?

Nie wiem od czego zaczac, bo nazbieralo sie troche. Czytam topik od poczatku i bacznie obserwuje, niejaka Gosiek611. Dziewczyna ma wyobraznie, nie ma co! Zastanawiam sie jedynie czy to wyobraznia czy juz mitomania? Jesli to drugie, to niestety, ale bez leczenia cieniutko to widze. Dziwie sie Graszce, ze w ogole tego nie zauwaza i lyka wszystko jak pelikan, pomimo swoich 45 lat...no, ale ok, jest usprawiedliwiona swoja choroba. Ok, zapewne chcecie dowody :) Mialam z tym jeszcze troche poczekac, ale po dzisiejszej, smiesznej wpadce niejakiej Gosiek611, nie mam juz na co czekac, zwlaszcza, ze Graszki mi szkoda, bo to fajna babka. A oto dzisiejsza wpadka Gosiek: Gosiek611 Dziewczyny to ja Gosiek. zmienilam login bo ktos napisal z mojego jakis temat,ale od razu mowie ze to nie ja zmienilas? hahahaha, dobre, dobre :D No, ale przejdzmy do sedna sprawy. Poczytajcie sobie mile panie te oto topiki: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4462099 dobre, co? A nam tu wypisywala farmazony, ze niby urodzila, niby jej "maz" pisal, ze jednego dnia urodzila, a nastepnego juz w domu byla:) dziecko zawsze do 3 dob zostaje w szpitalu, no, ale skad dziecino mozesz to wiedziec jak w zyciu nie rodzilas? Wybaczamy:) Pozniej niby to z siostra po sklepach latalas na drugi dzien po wyjsciu ze szpitala:) Jasne, z "pielucha" w gaciach, bo nie wiem czy wiesz, ale po porodzie tak to wlasnie jest, ze przez kilka tygodni leje sie z kobiet:) W dodatku w taki upal...fuu, ale musialas smierdziec ;) No, ale oczywiscie smieje sie z tego, bo wiadomo, ze to wytwor twojej chorej wyobrazni tylko :) Kolejny topik z udzialem wszechbedacej i wszechwiedzacej Gosiek611: http://f.kafeteria.pl/temat_s.php?id_p=4487157 Chlopak? A ja myslalam, ze masz meza i masz 25, a nie 20 lat :D I kolejny "kwiatek":D http://f.kafeteria.pl/temat_s.php?id_p=4487408, a w nim, wypowiedz z dnia: 03.06. 2010: Gosiek611 Ja przyjmuje go dopiero od 4miesiecy,jak bedzie dalej,niewiem chodzi o lek na bolesne miesiaczki...cholera, to w czasie ciazy tez je przyjmowalas? :D Kolejna "ciekawostka": http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4433080 no comments :o Ha, ha, to dobre! : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4483368 to jednak urodzilas, ale wychodzi na to, ze w 6-stym miesiacu ciazy ;) No i oczywiscie nastepnego dnia wypisali was do domu :D Ok, tyle, bo juz mam dosc:) Oczywiscie jest tego duzo, duzo wiecej:) I gdzie ty dziecko pracowalas w koncu? W firmie reklamowej swojej cioci czy w kawiarence swojej cioci? ;) Ciocia Dobra Rada radzi ci udac sie do specjalisty, to raz, dwa to pojsc do jakiejs szkoly, bo moze z nudow tak ci sie porobilo:) a trzy, wez do reki slowniczek ortograficzny, bo twe bledy bija po oczach, a juz to KLUCIC niemal w kazdym topiku, to do zrzygania. KLOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOCIC, dziecko drogie, KLOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOCIC... Gracha, poczytaj to, ale nie denerwuj sie zbytnio, tak to bywa w tym wirtualnym swiatku :o Pozdrawiam Cie mimo to serdecznie, jak i pozostale bywalczynie tego topiku!

hej,Cheryll ! kolacja pewnie kiedyś będzie,ważne,że relacje mamy dobre.mój mąż w Polsce jeżdził taksówką,kilkanaście godzin na dobę,wiem,o czym mówisz,współczuję. Gosiek! jak widzisz nie tylko ja tak myślę,ale nie mam prawa nic Ci narzucać,postaram się nie dręczyć Cię swoimi radami,choć myślę ciągle tak samo.

hej,Cheryll ! kolacja pewnie kiedyś będzie,ważne,że relacje mamy dobre.mój mąż w Polsce jeżdził taksówką,kilkanaście godzin na dobę,wiem,o czym mówisz,współczuję. Gosiek! jak widzisz nie tylko ja tak myślę,ale nie mam prawa nic Ci narzucać,postaram się nie dręczyć Cię swoimi radami,choć myślę ciągle tak samo.

Nie wiem od czego zaczac, bo nazbieralo sie troche. Czytam topik od poczatku i bacznie obserwuje, niejaka Gosiek611. Dziewczyna ma wyobraznie, nie ma co! Zastanawiam sie jedynie czy to wyobraznia czy juz mitomania? Jesli to drugie, to niestety, ale bez leczenia cieniutko to widze. Dziwie sie Graszce, ze w ogole tego nie zauwaza i lyka wszystko jak pelikan, pomimo swoich 45 lat...no, ale ok, jest usprawiedliwiona swoja choroba. Ok, zapewne chcecie dowody :) Mialam z tym jeszcze troche poczekac, ale po dzisiejszej, smiesznej wpadce niejakiej Gosiek611, nie mam juz na co czekac, zwlaszcza, ze Graszki mi szkoda, bo to fajna babka. A oto dzisiejsza wpadka Gosiek: Gosiek611 Dziewczyny to ja Gosiek. zmienilam login bo ktos napisal z mojego jakis temat,ale od razu mowie ze to nie ja zmienilas? hahahaha, dobre, dobre :D No, ale przejdzmy do sedna sprawy. Poczytajcie sobie mile panie te oto topiki: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4462099 dobre, co? A nam tu wypisywala farmazony, ze niby urodzila, niby jej "maz" pisal, ze jednego dnia urodzila, a nastepnego juz w domu byla:) dziecko zawsze do 3 dob zostaje w szpitalu, no, ale skad dziecino mozesz to wiedziec jak w zyciu nie rodzilas? Wybaczamy:) Pozniej niby to z siostra po sklepach latalas na drugi dzien po wyjsciu ze szpitala:) Jasne, z "pielucha" w gaciach, bo nie wiem czy wiesz, ale po porodzie tak to wlasnie jest, ze przez kilka tygodni leje sie z kobiet:) W dodatku w taki upal...fuu, ale musialas smierdziec ;) No, ale oczywiscie smieje sie z tego, bo wiadomo, ze to wytwor twojej chorej wyobrazni tylko :) Kolejny topik z udzialem wszechbedacej i wszechwiedzacej Gosiek611: http://f.kafeteria.pl/temat_s.php?id_p=4487157 Chlopak? A ja myslalam, ze masz meza i masz 25, a nie 20 lat :D I kolejny "kwiatek":D http://f.kafeteria.pl/temat_s.php?id_p=4487408, a w nim, wypowiedz z dnia: 03.06. 2010: Gosiek611 Ja przyjmuje go dopiero od 4miesiecy,jak bedzie dalej,niewiem chodzi o lek na bolesne miesiaczki...cholera, to w czasie ciazy tez je przyjmowalas? :D Kolejna "ciekawostka": http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4433080 no comments :o

no i nastala chwila prawdy-miałam pewne obawy,ale bardziej bałam się skrzwdzić osobę w potrzebie,jest mi bardzo przykro.............może teraz wypowie się Gosiek611,MamaLBN,albo jeszcze ktoś inny????????? no i nastała chwila prawdy-dziękuję

Ooooo, jakos Gosiek zamarla...na drugi raz zmieniaj loginy jesli juz tak bardzo chcesz pofantazjowac, bo jak widzisz, w innym przypadku, czekac cie bedzie kolejne zdemaskowanie ;) dziewczyny, przestancie zalowac i litowac sie nad ta mitomanka z 'polamanym zebrem" i smiertelna choroba :o ze choroba to fakt, ale od mitomanii sie nie umiera :)

A to ciekawe..........cos tu nie pasuje ;)

Gracha, nie ma za co! Po prostu polubilam i Ciebie i Sheryll, bo widze, ze Wam, tak jak i mnie, zalezalo na takim pogadaniu od serducha, a mitomanow w swym zyciu znalam dwoch i naprawde, to ciezkie przypadki :o Czekalam wiec na odpowiedni moment, ktory dzisiaj nastal, ech! :o

Przepraszam: Cheryll :)

Ja rodzilam dziecko i z tym szybkim wyjsciem ze szpitala tez mi nie pasowalo, ale ja tu jestem nowa

a ja naiwna...........

oj dziewczyny, spokojnie, ja tez nie chcialam wyleciec z grubej rury, czekalam na odpowiednia chwile...chwilami szkoda mi bylo tej dziewczyny, ale w koncu przelala sie czara goryczy, bo ilez mozna? ...ja tez rodzilam, dlatego tyle niezgodnosci wyczytalam, ale coz...pomyslalam, ze teraz moze jest inaczej, bo ja juz jakis czas temu bylam w szpitalu ;)

Nie zalamuj sie Gracha, nie od dzis wiadomo ze net jest i dobry ale i zdradliwy. Dzieki o Nieznana za tak wnikliwa analize. Na drugi raz trzeba bardziej zawierzyc wlasnym zmyslom.

zobaczymy,co ztego wyniknie,zmienimy nicki i z nowymi doświadczeniami będziemy żyć dalej..........