Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

DiamentowaNoc

Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

Polecane posty

Gość Cheryll
Hej Gracha, no trochę biegam, dziś może spokojniej bo leje deszcz. Niestety nasze plany mieszkaniowe znowu pod gore, wiec lepiej spakować się i wyjechać. Lecę na śniadanie pa na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Nie ma sprawy,coś się znajdzie, już szukam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Smacznego, Cheryll!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Afobam brałam, Ralanium...nie wiem co Ty tam znajdziesz, ale jest mi wszystko jedno, byle by mnie uspokoiło;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Już piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Lerivon, Depralin, Amitriptylinum (dodatkowo jest nasenny) , Wellbutrin (dodatkowo jest pobudzający), wszystkie antyd..Najlepiej poczytaj o nich sama. Mam tylko pewne obawy, co do zaczynania nowego leku w podróży. Nie chcę Ci zaszkodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaki Twoim zdaniem jest "najlżejszy"?...Albo ewentualnie kupię sobie Aviomarin, po nim śpiąca się robię-a co za tym idzie-spokojniejsza. Ok, zaraz poczytam, ja już trochę w biegu jestem. Jednak zamierzam dziś wrócić, po 2-giej w nocy byłabym w Lublinie. Nie chce mi się tam strasznie jechać, ale nie mam wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Chyba Depralin, nie jestem pewna. Sprawdź też interakcje z Aviomarinem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, poczytałam :o Ok, chyba faktycznie nie będę eksperymentować, kupię jak pisałam Aviomarin, zawsze to już będę miała świadomość tego, ze coś tam wzięłam i będzie mi się spokojnie jechało. Nie chcę mieć jakichś nudności czy podobnych niespodzianek, ja muszę dojechać tam w pełni sił ;). Przepraszam w takim razie Gracha, że zawróciłam Ci głowę, chyba będę musiała poradzić sobie sama. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Nie doczytałam, przepraszam, myślałam, że źle znosisz podróż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Dzięki Tobie wyrzuciłam reklamówkę przeterminowanych.;) Deprim z apteki jest bezpieczny i nie usypia , poczytam o Depralinie. Są też "Tabletki ziołowe uspokajające", że też nie pomyślałam o nich wcześniej , dość skuteczne. Są tanie i całkiem bezpieczne, jedyna wada to ziołowy zapaszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo źle:o Ale jak brałam Aviomarin+ Afobam, to było mi wszystko jedno. Myślę, że sam Aviomarin też mnie trochę uspokoi. Nienawidzę jeździć autobusami :o Jednak pociąg już był rano, więc nic na to nie poradzę, a za bardzo jestem wkurzona, żeby poddać się. Muszę dzisiaj zrobić "mężusiowi" niespodziankę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziołowe niestety nie mają natychmiastowego działania i to jest podstawowy ich minus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Tu się mylisz, te ziołowe pomagają szybko, czasem brałam je doraźnie(po dwie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Nie pomyślałam, ostatnimi czasy to za trudne.;) Wszystkie "moje"działają właśnie co najmniej po 2-tygodniach. Te ziołowe po kilkunastu minutach, przez pewien czas brałam trzy razy dziennie po dwie, za radą farmaceutki, wtedy wystarczało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, ja już teraz z doskoku. Właśnie jem kanapkę, bo nic dziś nie jadłam i dalej mi się nie chce, ale opadam z sił, źle się już czuć zaczynam, tak więc jem na siłę :o Tak bardzo chciałabym nie jechać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Zjedz, potrzebna Ci siła. Też nie siedzę tu bez przerwy. Wyjdę po 12.00, może wpadniemy na siebie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Jeśli się nie spotkamy, dużo siły i pewności siebie, nie daj się sprowokować. Trzymam kciuki! Na drogę❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cheryll
Rozumiem ze bardzo ciężki dzień przed Tobą Niente. Dasz radę, trzymam kciuki. A z lekarstwami żartów nie ma i trzeba uważać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pojechałam. Zbyt kiepsko się czułam żeby jechać w tym gorącu 4,5h.Jeśli co, to w czwartek pojadę, ale z rana i pociągiem-o niebo lepsze wyjście. Jutro muszę być pod telefonem, także siedzę w domu. Ech! Fatalnie się czuję. Dziękuję Dziewczyny za dodanie mi otuchy mimo wszystko. Może jeszcze się przydać, choć wolałabym już nie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Niente, wyglądałam Cię na przystanku. Wiesz , może lepiej , że nie pojechałaś źle się czując.Będę po 18.00-tej w domu.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam na przystanku Gracha o 12.15. Nie na tym, na który szłaś ostatnio, a na tym wcześniejszym, bliżej Twojego domu. Ja już byłam dziś na dworcu, ale zupełnie opadłam z sił i dlatego wolałam sobie podarować. Jednak czekał tam na mnie mój tata, bo się umówiliśmy, więc poszliśmy na obiad i wróciłam do domu. Od razu rzuciłam się na łóżko(wcześniej zamieszczając wpis na Kafe) i mocno spałam przez 45 minut. Ciut lepiej się poczułam, ech!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Byłam na tym przystanku, 12.24..... Wypiję kawę i padam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuuu, podjechało 23 o 12.23 i pojechałam nim. Kładź się i zdrzemnij w takim razie! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
A, to peszek, gdybym nie wstąpiła do kiosku po bilety mogłybyśmy się spotkać. Już śpię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Dziękuję za ciszę, pospałam. Jak u Ciebie? A może u Was? Jest ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Wracam do łóżka,pa,pa....🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja troszkę się zdrzemnęłam...Śpij Grasiu, śpij, aaaaaaaaaaa, kotki dwa! ;) 🖐️🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×