Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

DiamentowaNoc

Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

Polecane posty

Trochę ulżyło jak teściowej się poskarżyłam. A wiem, że się rodziców boi (w końcu u nich mieszka). Teraz zobaczymy co będzie dalej? :o.....................A najśmieszniejsze, że po tym wszystkim zadzwonił do mnie i mi niemal płakał, że chciałby żebym pozwoliła mu do siebie wrócić :o No comments. Największe problemy z głową, w tej rodzinie ma zdecydowanie on :o Ja się przy nim chowam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Ja już dziś nie wychodzę, jutro do południa też jestem. Gdyby mnie nie było, to wiesz , jak przywołać, może być z "nieznanego". Wrócił syn, na razie mnie nie przegania.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję, dziękuję, będę pamiętać! 🌼 Jeśli chce do kompa, to spokojnie, możesz mu użyczyć. Już mi lepiej.❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
No, wiesz moja znajoma(z dużym doświadczeniem zawodowym w tej dziedzinie), twierdzi, że różnica między chorymi i zdrowymi polega na tym, iż jedni są zdiagnozowani inni nie. Co do faceta, choć nie znam, zdecydowanie masz rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Trzymam się rękoma i nogami,nie oddam kompa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Teraz ja kanapkę sobie zrobiłam. Puściło mnie trochę i zgłodniałam. Od śniadania nic nie jadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Smacznego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Też miałam z pomidorkiem, nawet troszkę zostawiłam na ubraniu na potem. ;) Na ogólnym ktoś prosi o tłumaczenie z włoskiego,gdyby ktoś chciał wiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj...chyba nie mam głowy do tego. Uczyłam się wiele lat temu włoskiego. Miałam nawet chłopaka pół Włocha-pół Polaka, ale za cholerę polskiego nie znał :o. Później go rzuciłam, bo stwierdziłam, że nie chce mi się już listów pisać, a tu miałam kogoś "pod nosem"...obecnego męża :o...Jak to było w piosence?-"Eh! Głupia ty, głupia ty, głupia ty!"...tyle, że ja nie Małgośka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
A, ja tak tylko....Nigdy nie wiemy, który wybór jest lepszy.Kto wie , jak potoczyłoby się życie w innej wersji...Też czasem o tym myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano dokładnie. Może nie miałabym swojej córki? A przecież tak naprawdę to żyję i coś bym tam chciała jeszcze zrobić dla niej, tylko dla niej, więc być może ona właśnie trzyma mnie przy życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Do wanny biegiem, marsz! ;) Upitraszę coś Maleństwu i wrócę. Mogę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, jasne, uciekaj i wróć! Dziękuję za poświęcenie mi czasu 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Wymiana czasu działa obustronnie!❤️ Lecę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
(())

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Chyba sobie śpisz, po cichutku idę tyż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie śpię, nie potrafię. Poleżałam z 15 minut, ale to nie było spokojne leżenie. Ciągle ryczę i nie mogę się uspokoić :o. Chciałam iść do sklepu. Mam ochotę na coś słodkiego, ale co zaczynam poprawiać makijaż-ryczę, no i wyglądam niewyjściowo, ech! Poniedziałek do dupy :( Odpoczywaj Gracha! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Ja spałam, telefon mnie obudził. Zaraz zrobię leczo na jutro. Teraz budzę się przy kawie. Mogę kupić Ci coś słodkiego. Nie płakaj...🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Tata do mnie dzwonił, podniósł mnie na duchu...A ze słodyczy...przypomniałam sobie, że mam słodkie płatki, zaraz sobie wezmę z mlekiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Cieszę się, że lepiej.:) Z tego, co rozumiem, to i telefon reanimowany.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, pisałam to już dużo wcześniej, że rozwaliłam o ścianę, a za chwilę i tak go złożyłam, a byłam pewna, że w drobny mak się rozsypał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Zrozumiałam,że pozbierałaś, nie że poskładałaś. Jestem na skypie i tu jednocześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To rozmawiaj spokojnie, ja sobie coś tam poszperam w necie, ale zajrzę tu niebawem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Ok. I tak tu będę!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jednak w sklepie byłam. Głowę miałam spuszczoną, bo widać, że spuchnięta od ryczenia, ludzie się gapili, ale co tam! Miałam dalej okropną ochotę na coś słodkiego :o. Draże, krówki i lody sobie fundnęłam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bleeeeeeee, pół paczki draży i jednak krówka za mną i już chyba na dziś podziękuję :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
:D do Ciebie! Ja dopiero skończyłam,już nie mogę znieść tych "rozmów"...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa gracha
Szybko się uwinęłaś z tymi słodkościami, trzy minuty.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorzej Gracha, znacznie gorzej: draże jadłam już po wyjściu ze sklepu :P Krówkę w domu zjadłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×