Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Piotr 28

wyrzuciłem swoją dziewczynę z mieszkania!

Polecane posty

Gość acojamampowiedziec
a mnie to facet wyrzucil po 7 latach zwiazku mimo ze pracowalam,sprzatalam,pralal,i gotowalam,a on od roku nie pracowal i w domu tez nic nie robil,a jak pozyczylam jednorazowo 1000 zl na zycie ktore i tak splacalam w ratach to nazwal mnie oszustka powiedzial ze tego sie nie spodziewal i wyrzucil mnie za drzwi to juz 4 miesiace jak nie moge sie doprosic o zwrot chociazby ciuchow o innych rzeczach nie mowiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym nie zarabiał odpowiednio dużo, dawno pewnie byśmy się rozstali bo nie byłoby mnie stać na utrzymywanie jej. wszystko sobie tłumaczycie "chorobami" które cudem znikają, jak się jedzie na wycieczkę czy idzie ze znajomymi gdzieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fuj!! Ale prowokacja!!! Ten sam styl (budowa zdań i interpunkcja!)co FatCat!! - kobieta w 5 miesiącu ciąży!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Jak się ma nudnego faceta to się nie dziw że ucieczka do innego świata stawia na nogi i daje ochoty do życia i sprzątania też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Tak przypuszczałam że to prowokacja ,PIOTR28 TWOJE WYPOWIEDZI SĄ CORA TO BARDZIEJ ŻAŁOSNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_28 bardzo dobrze ze ją wyrzuciłeś, nie rozumiem czemu tutaj większość osób tak się bulwersuje...depresje miala...lenistwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
DO Olka11305 no i teraz ma czysto i ma spokój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktycznie pasożyt
masz rację Piotrze, słaba była ta Twoja dziewczyna, nawet na kurę domową sie nie nadawała, no to najlepiej taką wyrzucić. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Piotruś PAN zniknął ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika942
Piotr28 Z jakiego woj jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii..wiesz co nierozumiem czemu tak się frustrujesz, przepraszam nie chce cie obrażać, ale to widać po Twoich wypowiedziach, jakaś taka agresywna jesteś..sorry dla mnie autor ma racje.Postaw się na jego miejscu? co byś zrobiła jak byś mieszkała z facetem utrzymywała go, i robiła jeszcze porządki itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acojamampowiedziec
ja tak mialam i co mimo tego wszystkiego czulam e mnie kochal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorze, widać ze kompletnie nie wiesz co to jest depresja. To jest bardzo poważna choroba i to trzeba leczyć i na pewno potrzeba też dużego wsparcia ze strony ukochanej osoby albo rodziny...pozytywnego wsparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie koniecznie "taryfa nocna jest od 22" zależy jak to ma ustawione, ja mam od 21..haah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
DO Olka11305 Sama moja droga byłam w takiej sytuacji że nic mi sie nie chciało(przezyłam wtedy śmierć taty) potrafiłam tylko leżeć i spać,nie miałam pracy nic mnie nie cieszyło zakupów nie chciało mi się robić też.Pomógł mi mój partner robił za mnie wszystko ,starał się zrozumieć.Koleżanka w tym czasie zaprosiła mnie na piwko i poszłam zeby się wyluzować .Skończyło się na 5 -ciu piwach ale mój partner nie powiedział mi złego słowa.Wyciągnął mnie z totalnej depresji i to się nazywa partner który kocha moja droga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jej się NIC nie przydarzyło w życiu takiego, co mogłoby wywołać depresję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze
dobrze zrobiles teraz tylko nie rozkliwiaj sie nad tym wszystkim tylko zyj dalej lub pomysl nad tym czy jednak chociaz to sie wszystko zakonczylo czy chcesz zebyscie byli razem... bo mi sie wydaje ze pommiedzy wami nie bedzie jeszcze konca jezeli piszesz to wszystko tutaj a sam wiesz jak bylo w twoim zwiazku, nie rozumiem co chcesz osiagnac wstawiajac ten temat tutaj? na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Jestem czyściochem i lubię sprzątać ,teraz jak pracuję zawodowo to mniej mam na to czasu ale chce mi się .Jak mi się nie chce to mój partner każe mi iśc się połozyć i on w tym czasie ugotuje obiadek,posprząta i nie ma problemu.Jak jemu jest cięzko to ja staram się pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka .... :) nie przestawiony zegar elektroniczny z poprzedniej strefy czasowej ojjjj Operator ma lenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igaaaa20
A jak Ci się bzykać chciało to wtedy darmozjadem nie była co? Służącej szuka. Ciekawe czy Ty byś wszystko w domu zrobił jak byś był przytłoczony faktem że nie masz i nie możesz znaleźć pracy?! Świr!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po co wy wstawiacie swoje tematy? bo chcecie pogadać z osobami postronnymi. gdyby była taka, jak przedtem to chętnie bym widział ją przy swoim boku. jak ma być tak, jak było przez ostatnie pół roku - nie ma mowy. mam dosyć kłótni, sprzeczek, złośliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
PIOTR 28 jaknie miała pracy była zdana na twoje fochy i nie miała w tobie odrobiny zrozumienia to depresja gotowa mój panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie powiedziałem nigdzie, że nie mogła znaleźć pracy. NIE CHCIAŁA a to jest różnica. sam jej nawet załatwiłem dwie, w zawodzie, ale nie chciała bo a to za daleko (ma samochód swój, poza tym raptem 5 km więcej niż do poprzedniej pracy), a to nie takie godziny pracy jakie by chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze
a moim zdaniem nie miala depresji, poprostu byla nauczona nie robienia nic juz z domu, tak jak czytam to wszystko a do tego jak mozna zrezygnowac z pracy tylko dlatego ze atmosfera jej nie odpowiada.... ile miala lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
No to gadaj sam ze soba!!Nikt nie wstawia tu swoich tematów !!! Wogóle to ty jesteś jakis nietenteges.Nie chciałabym mieć takiego faceta:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołeeeeeeeeeekk
przed ślubem się nie mieszka razem, więc dobrze że już nie mieszkacie razem :) powodzenia !!!:):):) i miłego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii- no rozumiem stracilas bliską osobę..ale sama piszesz ze na zakupy nawet nie chcicałaś chodzic....autora była lata po sklepach i koleżankach..i to nie jest zadna depresja...wygoda to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×