Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Piotr 28

wyrzuciłem swoją dziewczynę z mieszkania!

Polecane posty

Piotrze, masz 100% racji. Nie rozumiem zarzutów, że źle zrobiłeś i jesteś "ten zły". Skoro siedziała w domu, to rzeczywiście powinna się nim zajmować. Rozumiem, że od czasu do czasu może się nie chcieć posprzątać, ugotować itd. Podejrzewam, że panie piszące, że jaki to ty niedobry jesteś, są takie same, jak twoja była i stąd to wielkie oburzenie. Ja pracuję, wychowuję dziecko i nie wyobrażam sobie nie sprzątać i nie utrzymać domu w ładzie, może nie idealnym, ale wystarczającym dla dobrego samopoczucia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby mieszkanie było wspólne - sam bym się wyprowadził. to oczywiste, że powoli się problemy zbierały ale jak miały się nie zbierać, gdy ona nie robiła kompletnie nic? skoro nie jesteśmy już razem to z jakiej racji miałbym z nią mieszkać nadal, bo tego nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problemy sie zbierały - bo WY nie robiliścuie nic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
A ty mi się PIOTRZE 28 coś nie podobasz !!!Coś mi mówi że ty święty to nie jesteś i nie byłeś.Jakoś twoje argumenty nie przemawiają do mnie ,coś jest nie tak w twoich wypowiedziach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
i chyba w tobie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzzysztof
MAM SRACZKĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie. problemy się zbierały, bo widocznie miała za dobrze. też chciałbym móc chodzić po pubach z kumplami, na piwo, nic nie robić w domu ani nie pracować. ciekawe, ile ty byś wytrzymała z kimś takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika942
Piotr28 Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie chodzi o to, że wolała spędzać czas z innymi, ja po prostu nie mogę balować w tygodniu bo chodzę do pracy i wstaję wcześnie rano. w weekendy razem wyjeżdżaliśmy, wychodziliśmy gdzieś (nie w każdy, ale w większość).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda mojego gadania . jak widzę jesteś typem faceta co to " zawsze ma racje"- a nawet jak jej nie ma - to i tak nie on jest temu winny . Trudno - zepsujesz jeszcze nie jeden zwiazek zanim pojmiesz ,ze milość i kompromis idą w parze - no , chyba ,ze sie ma 15 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika942
Piotr28.Ile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no widzisz. kompromis. szkoda tylko, że ten kompromis, to ja pracuję, sprzątam, piorę, gotuję a druga osoba leży i pachnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tam popieram Piotra
nie słuchaj tych wszystkich oburzonych panienek. szkoda czasu na głupie gadki. one po prostu marzą o roli księzniczki. normalna dziewczyna wymaga, ale tez i daje, i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Tak PIOTRZE 28 z twoich wypowiedzi wnioskuję że masz zawsze rację a twoja partnerka powinna dokładnie powielać twój styl życia .Jak dla mnie jesteś nudny nie zainteresowałeś się dlaczego twoja dziewczyna zachowywała się tak jak się zachowywała .Nie wróżę ci szczęścia u boku kobiety sorry !!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna jak dla mnie wykorzystywala sytuacje. ale nie rozumiem takch ludzi ktorzy sieie wypacykuja a w domu nie zrobione nic. zyja w brudzie! Ja jako kobieta tak bym nie mogla. W ogole nie wyobrazam sobie ze maz przychodzi po pracy zmeczony, glodny a ja nie mam w lodowce nic. Z tego co piszesz zareagowales od razu czyli jak stracila prace to probowales jej dac lekko do zrozumienia, rozmawiales nawet z jej mama. Mysle ze ona Cie po prostu wykorzystywala i tak jej bylo po prostu najwygodniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
pracujesz,sprzątasz pierzesz to dobrze teraz będziesz miała czyściutko i żył sam dla SIEBIE może znajdziesz kiedyś kobietę która będzie fajna ale znowu ci coś będzie przeszkadzać a tak masz spokój !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika942
Piotr28.Masz 28 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydma piaszysta
a ja popieram Banko kobieta dobrze ci powiedziała , jak nie taki problem to inny . I zawsze tak będziesz ragował ? nie szukał rozwiazania tylko uciekał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Nie wierzę PIOTROWI28 jakiś fałsz czuję w tym wszystkim.Żali się że było źle no to teraz będzie miała dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy w każdym poście mam powtarzać się, że rozmawiałem, pytałem, prosiłem a ona tylko powtarzała, że od jutra będzie tak, jak dawniej? jaki mój styl życia? sporo zarabiam więc nie wymagam aby kobieta koniecznie pracowała, ale i nie mam nic przeciwko.jednak skoro nie pracuje, to chyba mogłaby ugotować obiad, posprzątać, zakupy zrobić, prawda? nie mówię o codziennym myciu okien, ale wystarczy żeby mieszkanie wyglądało przyzwoicie. jak oboje pracowaliśmy, to był czas na wszystko. oboje wracaliśmy o tej samej godzinie, więc Olka robiła szybki obiad, ja ogarniałem mieszkanie w tym czasie. ona robiła zakupy, ja wynosiłem śmieci. odkąd siedziała w domu, nic nie zrobiła. nawet podstawowe zakupy po które wystarczy wyskoczyć do osiedlowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
jednemu przeszkadza że kobieta nic nie robi kompletnie(w co nie wierzę) i leży i pachnie innemu że tylko lata ze ścierką a sama jest zaniedbana,oj PIOTRZE 28 jakiej ty szukasz?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika942
Piotr28.Z jakiego woj jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
może faktycznie wpadała w depresję a ty jej niczego nie zaproponowałaeś żeby jej pomóc.To dlatego uciekała w rozrywkę od ciebie wiecznego marudy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w depresję? wytłumacz mi czym się objawia. niechęcią do jakichkolwiek konstruktywnych działań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Już sam tytuł topiku WYRZUCIŁEM DZIEWCZYNĘ Z MIESZKANIA świadcy o tobie jak najgorzej !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Tak tak objawia się depresja mój drogi a ty nie nadawałeś się do tego żeby zrozumieć to bo masz pracę jesteś cały dzień wśród ludzi i tylko marudzić potrafisz co tu doskonale widać !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Ty tu chyba próbujesz się tłumaczyć sam przed sobą i szukasz poparcia i zrozumienia i potwierdzenia słusznej decyzji.A może nowej pani ,stąd to stwierdzenie że dużo zarabiasz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
"Piotr 28 w depresję? wytłumacz mi czym się objawia. niechęcią do jakichkolwiek konstruktywnych działań?" Boże nie sil się na taką inteligencję WYRZUCIŁEŚ DZIEWCZYNĘ Z MIESZKANIA to mówi jaki ty jesteś chętny do konstruktywnych działań ha śmiechu warte:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×