wyrzuciłem swoją dziewczynę z mieszkania!

To ty jak przychodziłeś z pracy to sprawdzałeś też zaraza czy kwiatki podlała:)Jak dla mnie to to prowokacją pachnie albo ty taki głupi jesteś naprawdę

Miało być ZARAZ

poczytajcie sobie o depresji, a zwlaszcza ty Piotrze28, to jest ciezka choroba niekoniecznie wywolana jakims przykrym zdarzeniem. przeraza mnie ilosc wiedzy jaka posiadasz na ten temat... a to co zrobiles to jest jak noz w plecy.... Ale nic pocierpi i miejmy nadzieje znajdziego faceta z klasa, ktory bedzie ja kochal nie tylko jak jest wszystko pieknie...

No i te emocje cię gubią i coś mi sie wydaje że bardzo ci szkoda że OLA odeszła i teraz jesteś sam na własne życzenie

nie rozkładaj każdego mojego zdania na czynniki pierwsze. przychodzę z pracy, obiad nieugotowany, łóżko niepościelone, talerze po jej śniadaniu (ja robiłem zakupy dla jasności, żebyś się nie przyczepiła za chwilę) przy łóżku, w lodówce prawie nic - jajka jakieś, jogurt, serek. chciała mieć mnóstwo kwiatków w domu, zeschnięte były. dobrze, że psa nie chciała bo by pewnie zdechł.

wiecie co ludzie jak czytam niektóre topiki to widać co niektórzy nie mają prawdziwych problemów to robią o byle gówno. Jak ja bym się tak miała wkurwiać wiecznie, że coś nie posprzątane to sorry ale już dawno bym sobie w łeb palnęła. Ciekawe czy w realu naprawdę tacy wyszorowani jesteście ? głownie pytanie tyczy się autora do jego 1 postu

toya_ ale ona nie miala depresji przeczyytaj jeszcze raz ze zrozumieniem co to jest depresja, jezeli ma sie depresje to nie chodzi sie po kolezankach nie stroi sie czlowiek itd itd

ja mam zasadę, że dom jest dla mnie a nie ja dla domu :O widać co niektórzy mają na odwrót

To raczej ty sobie rozłóż swoją pierwszą wypowiedź na czynniki pierwsze!!!CO TO MA ZNACZYĆ ŻE JEJ POWIEDZIAŁEŚ WYPAD!!!To ty milusi jesteś nie ma co :(

Ręce ci odpadły od tych zakupów ?????

skąd jesteś piotrze28??? jak z Wrocławia zapraszam na kawę :)

klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii- piszesz tak złoścliwie, a może ty zadrościsz poprostu

napisałem później, co dokładnie powiedziałem.

Piotr 28 - niestety, taka osoba zazwyczaj ostatnia zauważa, że potrzebuje pomocy. Czasami może sie nawet złościć na takie propozycje. To troche jak z alkoholikami - oni nie mają żaaaaadnych problemów, a w ogóle mogą przestac pić, kiedy tylko zechcą...:P (inna sprawa, że czesto pokutuje jeszcze opinia, że psycholog to "ten od czubów, ja jestem normalny/a"). Przy osobie z depresją trzeba na chwilę potrzymać za nią jej świat i mysleć czasami za nią, bo w skrajnych przypadkach taka osoba nie ma nawet siły zadzwonić i umówić się na wizytę, a co dopiero żeby fizycznie się tam pokazać. Dlatego mądry i odpowiedzialny partner powinien wziąć sprawy w swoje ręce i umówić taką osobę na terapie, a nawet z nią pójść. A tak w ogóle to uważam, że bardzo brzydko się zachowałeś traktując ją w ten sposób. Wyrzucać jak zużyty, niepotrzebny już rupieć.

W domu liczy się przedewszystkim atmosfera !!!! Jak jest do dupy to nic się w takim domu nie chce robić ,proste !!!

dobrze- ja doskonale wiem na czym polega depresjia slonko czego i tobie zycze, bo moze odrobine tolerancji bye cie to nauczylo... dziewczyna ma typowe objawy depresji... Sam Piotrze stwierdziles ze kiedys bylo inaczej, zmienilo sie odkad nie pracuje, to co raptem sie zrobila leniwa, tak po prostu.. przeraza mnie twoje prostactwo

do Olka11305,proszę cię nie rozśmieszaj mnie ja jestem w szczęśliwym związku :) może ty masz jakieś problemy bo tak zaciekle i na slepo bronisz PIOTRA28:)

przecież jej tam nie zaniosę! gadacie tak, jakbym z dnia na dzień kazał się jej spakować. jakbym nic nie zrobił aby polepszyć sytuację. jakbym wrócił z pracy i nagle stwierdził "hej, nie wstawiłaś kubka do zmywarki. pakuj się".

JEST JUŻ WOLNY :)

Piwo z sokiem malinowym- masz racje..tylko problem polega na tym że niektórzy lubią porządek anie którzy syf...z tego co ty piszesz lubisz to drugie,bo tacy jak ty maja takie tam powiedzonka

ale coz.. tak niestety wyglada poziom wiedzy wiekszosci ludzi w Pl na temat depresji... zgadzam sie z chochliczkiem

PIOTR 28 chodzi mi o to jak ty się do niej odzywałeś to już świadczy o tobie WYPAD ja bym ci dała WYPAD:(

toya_..HAHAAHAHAHAHHHAHAHAHAHAHAHHA ale się uśmiałam...dziewczyna ma typowe objawy depresji??? chyba lenistwa..hahhhah bo ale dobrze teraz juz poważnie to jakie to objawy

"Piotr 28 bo byłem zły zaistniałą sytuacją. jak jesteś na coś zła, to się w tobie zbiera, i zbiera, i zbiera aż w końcu pękasz. tak było w moim przypadku. jestem tylko człowiekiem, targają mną różne emocje." Rozumiem, że ty masz prawo do słabości, a ona juz tego prawa nie ma? Ma byc zawsze idealna i na baczność, bo jedno potknięcie i na bruk? Zgadzam sie z toya - ona potrzebuje pomocy, a ty jeszcze kopiesz leżącego.

Olka11305 Biegnij ogarnąć ten syf ,ty babo nie umiesz czytać ze zrozumieniem tego co pisza inni.

sama zrezygnowała z pracy, w której była bardzo dobra. ona jej nie straciła, tylko ją rzuciła

jakby nie bylo dziewczyna mimo wszystko potrafi. sam pisales, ze kiedys byla inna... wiec kazdy srednio inteligentny czlowiek, nie nazwie tego nieróbstwem.. tylko pomysli, ze cos sie stalo ile ona raptem się tak "leniła" pół roku???? w ogole ja uprzedzales, ze jak się nie wezmie za siebie to koniec? i sory kolego przestan sie tak wybielac. nie ma ludzi idealnych, a tu uwazasz, ze nie zrobiles nic zlego i jestes chodzacym idealem. nic bardziej mylnego... wina to zawsze gdzies po srodku lezy.. i nie wiem jaki, ale na pewno jakis wklad w to miales, ze sie tak zmienila.... sam jestes wszystkiemu przynajmniej w polowie winny a ja od tak wywaliles za drzwii. heh..

klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii- no własnie z tego co piszesz jestes juz chyba dojarzałą kobietą przed 40....wiec jak bym miala problem to bym pisała jak ty

ile razy mam się powtarzać? powiedziałem jej, że ma się pakować i że z nami koniec. to jak mam ją zaciągnąć na terapię? no, panie mądre, słucham.

chochliczek_mały Popieram może PIOTRUŚ PAN28 coś w końcu skapuje co my tu piszemy??????