Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GREEN_DAY

staram sie od 1,5 roku

Polecane posty

anulla 1003 - szczerze współczuje, moja siostra też miała 10 listopada hsg ale ją uśpili. Jak montowali jej sprzęt jeszcze nie spała i mówiła że to tragedia jest a na samo wpuszczenie kontrastu dostała narkozę. Obudziła się i leżała już na sali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo co to za braki @ ciagle??co sie z Wami dzieje dziewuszki ?:P anulla wiem ze pewnie nic Cie teraz nie pocieszy, ale moze wyjdzie u Ciebie jeszcze slonce?moze nie warto sie poddawac?odpocznij od tego i z Nowym Rokiem rusz do przodu!!depresja nic nie da, a walczyc warto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry:) dziekuję kochane:*... ale to nawet nie depresja...tylko przesyt....chcę właśnie odpocząć od lekarzy, badań, myślenia, planowania (tak jak mówisz Sangria).to, że troszkę zwątpiłam to inna sprawa....ale gdzieś tam głęboko głęboko tkwi we mnie małe światełko nadziei:)... jeśli chodzi o Wasze długie @....to wspólczuje dziewczynki, bo to dość poważnie krzyżuje plany Wasze chyba nie? nadzieja chyba nigdy się nie uodpornimy ....ja ostatnio byłam u fryzjera, były tam 3 mamy przedszkolaków i opowiadały o nich z takim zaangażowaniem, miłością, szczęściem....a ja czułam się jak obcy.....bo co miałam powiedzieć...? ale to tez był chyba taki gorszy dzień bo na co dzień lepiej sobie z tym radzę:) ostatnio w aktach czarnego humoru opowiadam mojej przyjaciółce że kupię sobie psa:) i będę go nosić w nosidełku:):):):)....bo szybciej będę mieć psa niż dziecko:P...a poza tym ostatnio myślę o tym, że brakuje mi jednej jedynej chociaż osoby w realu.która przechodzi to samo co ja....choć moja przyjaciółka rozumie mnie tak dobrze, że szok...ale w sumie jest w 8 miesiącu ciąży:)...więc rozumiecie...buziaki na milutki dzień! P.S. jak widać Kasia, nie tylko mnie bolało zakładanie sprzętu podczas badania....a wlewanie kontrastu to już był szczyt wszystkiego:) siostra jest szczęściarą że ją totalnie znieczulili....ja przez to, że nie miałam znieczulenia nie mam kompletnego badania i to wpienia mnie podwójnie....ale też to spowodowało, że mam dość bADAŃ! CALUSKI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulla tez kiedys mialam taki przesyt, obecnie wogole o tym nie mysle :)bedzie jeszcze dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula w ktorym wtedy dniu robilas test??????? o kurna :D, prezent sobie zrobilas pod choinke?ale przeciez sie zabezpieczaliscie prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w 31dc. Z Zuzą robiłam w 29dc i wyszły dwie kreski. Nie wiem co się dzieje. Chyba dzisiaj kupie test i rano zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sangriaa - to jest niemożliwe żebym była, boże same imprezy w tym miesiącu były:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki, Dzis juz ciut lepiej, przynajmniej bol mnie nie obudzil... Zobaczymy co bedzie dalej. Pogoda jest swietna u mnie, slonko, mrozil mysle ze wybiore sie na spacerek. Anullla, nie masz wyjscia uwierz mi, musisz znalezc w sobie sile do walki bo to jest przeciez jedno z najwiekszych marzen w zyciu i warto cierpiec katusze zeby tylko sie spelnilo. Rzeczywiscie, nie ma co latac po lekarzac, doszukiwac sie nie wiadomo czego, skoro jest drozny choc jeden to juz polowa sukcesu. Ja bylam juz o krok od badania, po roku staran mijaly kolejne miesiace i nadal nic, uwierz mi ze rowniez mialam znizki formy, takie ze najchetniej siedzialam ze wzrokiem utkwionym w suficie... Czas leci, ja mam juz prawie 31 lat wiec najmlodsza nie jestem i dlatego tak bardzo sie denerwowalam i stresowalam... Nie wiem gdzie chodzisz do lekarza ale idz moze tam gdzie ja - p. dr jest przecudowna osoba, mila, spokojna, nie robi badan tak hop siup tylko wszystko jest dokladnie przemyslane i zaplanowane, mi przyniosla szczescie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Druga sprawa to to ze mi tez brakowalo kogos z kim moglam pogadac ale w sumie tu na forum dziewczyny zawsze pocieszaly jedna druga, wiedzialam ze nie jestem sama ze swoimi problemami. Nie chcialam zadreczac mamy czy siostry ani kolezanek bo kazdy ma swoje zmartwienia. Bardzo chcialabym dziewczynki zeby wszystkim wam sie udalo w najblizszym czsie. Ja czesto stekam, narzekam, od poczatku ciazy albo bole albo cos z sercem albo dusznosci i tak w kolko, teraz dochodzi strach przed...wiadomo czym, ale zycze wam zeby nawet z takimi czy innymi przejsciami udalo sie. Trzymam za was mocno kciuki!!! Kasiu:)))) Kto wie, kto wie... Imprezami sie nie przejmuj, przeciez na tym etapie wiele kobiet nie ma zielonego pojecia ze sa w ciazy i tez imprezuja a nie ma to wplywu na ciaze. Ale bys zrobila Zuzi niespodzianke na swieta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olu...ja chodzę do dr Perenc nie narzekam na nią...bo ona zrobiła podstawowe badania i oki...teraz kazała czekać i zgłosić się w lutym jak nie zaskoczę to będzie atakowac lewy jajowód jak ona to nazwała:)....i cieszę się, że nie muszę teraz latać po lekarzach, nie dałabym rady...a może w lutym będzie już inne nastawienie nowa siła i moc:)...dzięki za dobre słowo...a jak się nazywa Twoja pani dr? tez mam 31 lat zaraz kończe 32...:( i dlatego tak się boję...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) a ledwo co wstalam to zaraz wracam do lozka spac...taka jestem zmeczona jakbym w nocy nie wiadomo co robila:) wiecie co, kiedys Wam pisalam o kolezance, ktora poronila w kwietniu w 9tc (miala pusty pecherzyk ciazowy) i strasznie to przezyla, a ja zawsze probowalam ja pocieszac. mieszkamy daleko od siebie, ale mialysmy bardzo dobry kontakt. gdy ja sie balam, ze moj pecherzyk jest pusty to ona mnie pocieszala, ale gdy tylko dowiedziala sie ze z moja ciaza jest wszystko ok zerwala kontakt:( wiem ze moja ciaza ja zalamala. ona za kazdym razem mowila mi, ze nie czuje sie kobieta, bo nie mogla urodzic dziecka. na badania nie chciala isc, bo bala sie, ze okaze sie iz nigdy nie bedzie mogla miec dzieci:( troche sie o nia martwie ale coz moge zrobic? probowalam sie z nia skontaktowac ale bezskutecznie...jest mi przykro ze tak wyszlo:( troche sie Wam powyzalalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inka fajna kolezanka :(.. Kaska imprezami sie nie martw, nie nakrecam Cie, ale mi test tez za szybko nie wyszedl pamietasz zreszta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sangriaa - ogólnie jak bym była to już 6 tc masakra jakaś, nie nie nie nie jestem w ciąży na 100% wmawiam już sobie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia a nie chcesz być w ciąży?:)... a ja uważam że jestem bardzo dzielna.:):):):) ( muszę się pochwalić sama:P ..bo :) mam 3 koleżanki blisko, które są w ciąży zaraz w sumie rodzą...a ja z nimi byłam w tych wszystkich trudnych chwilach kiedy źle się czuły, miały mdłości lęki....i może jak słyszałam, że będą mieć dziewczynkę,chłopczyka, to było mi trudno...ale szybko się ogarniałam i cieszyłam razem z nimi...nie wyobrażam sobie odsunąć się od nich...choć bywają dla mnie trudne chwile...ale to nie ich wina, że mi się nie udaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulla 1003 - jakbym była to super chociaż nie jestem na to przygotowana bo planowałam zacząć się starać od lutego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulla - no właśnie dwa miesiące :) czekam do piątku jak nie dostanę to w sobotę rano robię test, tak postanowiłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anullla ja chodze do dr Gruszczynskiej Walczak a do dr Perenc na usg:) Obie sa super! Prawdopodobnie bede rodzic w Madurowiczu wiec moze trafie na twoja p. dr:) Inka linka super ze jestes dzielna i ze nie ma w tobie zazdrosci:) A co do kolezanki... Hmmm moze i ja boli to ze jej sie nie udalo a tobie tak ale przeciez takie jest zycie, te negatywne emocje napewno jej nie pomagaja w walce o dzidzie:( Kasia w takim razie siedzimy jak na szpilkach do weekendu:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea.
Witanko:) WOW, Kasia nadzieja jest:-D Na wszelki wypadek odzywiaj sie teraz zdrowo i nie pal albo przynajmniej ogranicz;) Te mdlosci po papierosach, bole krzyza...Skad my to znamy;))))) Trzymam kciuki zacisniete bardzo mocno. Anulka buziaczki dla ciebie, wiem ze to wszystko trudne jest ale trzeba myslec pozytywnie. Bedzie ok, musi byc! Sangria a co tam u ciebie laseczko??? Od kiedy wznawiasz staranka??? Moja kolezanka rowniez zerwala ze mna kontakt jak sie dowiedziala ze bede miala dziecko:( Ona ma problemy z tarczyca i leczy sie ale lekarz powiedzial ze po kuracji bedzie mogla zajsc w ciaze, tyle ze musi poczekac. Wczesniej odwiedzala mnie czesto, dzwonila a teraz cisza:( Olcia, oszczedzaj sie, ja szczerze powiem ze zrzucam na mojego meza wiele obowiazkow bo boje sie zeby nic sie zlego nie przytrafilo. I jak mnie cos boli to wrzucam na luz i ide spac... Dziewczyny mam wieczorami straszna zgage:( Wczesniej nie mialam a teraz masakra jakas. Macie jakies rady? Kefir niebardzo pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea.
Inka linka w 2 trymestrze bedziesz jak nowo narodzona ale w trzecim znow powtorka z rozrywki i mega sennosc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry zimowo:)... mróz i śnieg! ha! ale ja się cieszę, bo może wreszcie będą białe święta tak jak marzyłam:D... chciałam Wam podziękować, bo fakt, iż tu jestem, zaglądam, czasem się wyżalę bardzo mi pomógł w obecnej sytuacji:)....buziaczki dla wszystkich laseczek:)....dobrego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, nas zasypało strasznie. Mąż mnie przywiózł bo mój samochód do połowy zasypany. Właśnie pisałam maila do wspólnoty żeby odśnieżyli nam drogi na osiedlu bo jest jedna wielka masakra. Auta się zakopują schody od klatki nieodśnieżone podjazdy do garażu tak samo kosmos. Brzuch dalej boli 37dc @ brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bea a umnie po mału, troche martwie sie pewna zdrowotna sprawa rodzinna, ale moze dzis sie cos wyjasni.. staranka w styczniu, ale szczerze przyznaje obecnie sa na ostatnim miejscu wsrod moich mysli, nie ma tematu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewuszki, Rano chcialam wejsc na kafe ale nie wyswietlala mi sie stronka, czy wy tez mialyscie problemy? Sangria mam nadzieje ze wszystko sie wyjasni oczywiscie pomyslnie. Dodam jeszcze ze tak wlasnie powinno sie podchodzic do staran o dzidzie - zero naciskow, zero stresu zwiazanego z mysleniem o tym - BRAWO! Kasia byc moze popierniczyl ci sie cykl i stad taka reakcjaorganizmu. Oczywiscie byloby super gdyby okazalo sie ze to ciaza, napewno skalkalabys z radosci ale nie ma sie co nakrecac bo wiadomo ze po tabletkach jakis czas sa dziwne reakcje organizmu i cykl moze sie rozregulowac. Tak czy inaczej, trzymam kciuki! Anulka dla ciebie tysiace buziakow:-* Badz dobrej mysli na tyle na ile to jest mozliwe, wszystko sie pouklada. Ja dzis chodze jakas senna od rana. Nie wysypiam sie ostatnio chociaz nie wstaje skoro swit:( I lapia mnie straszne skurcze w lydki, dzis rano myslalam ze nie wytrzymam z bolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usmialam sie ostatnio bo mojej siostry corka opowiadala mamie o swietach, skad sie to wszystko wzielo i moja siostra ja pyta 'A jak miala na imie mamusia Pana Jezuska'? A ona na to : 'Maria'. No to moja siora brnie dalej : 'A jak mial na imie jego tatus'? A corunia na to: 'YYYYYYYY, chyba Maniek....' Skad jej sie ten maniek wzial, nie wiem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,ja tylko na chwilę.U nas nie szło wyjechać.Odśnieżone jest,ale na drogach jest straszny lód,najgorzej wyjechać pod górkę,jak się trzeba wcześniej zatrzymać! Mój poszedł do roboty,a ja szybko muszę uprzątnąć i potem sąsiad przychodzi,bo będziemy peklować schabik na wędzenie:)Ale mają z nas polew,że jego żona musi nas pilnować niby:)Mój jej kazał:)NO TO ZMYKAM DO ROBOTY:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×