Jak sie zmienic?

no dobra to masz usprawiedliwienie. ale prawda jest taka że musisz sie zintegrować bo kobieta o dziwnym nicku sugeruje zebyś był odmiencem :O a to nie rokuje dobrze.

nie chodzi mi żeby krytykować kogoś z klasy i czyjeś poglądy.. tylko nauczycieli jako nie ludzi tylko nauczycieli, myśle że każdy bedzie zgodny co do tego, że nauczycieli nie wolno chwalić bo na niektórych się uwzinają. a klasa ma sie wspierać,

abbeyblack, pieprzysz od rzeczy. chyba nie wiesz jak wyglada polskie technikum.

no rozumiem ze z takimi sam nie wygram, ale mozna byc tez obojetnym na to co robia i nikomu nie podpadac, wtedy nie bede mial przeje*ane ale tez nie bede musial sie z nimi trzymac

po huj kogos obgadywac..tym przyjazni nie zdobedziesz ..

po 1 badz soba 2 badz wesoly 3 nie badz hamski 4 nie klam nie obgaduj 5 nie sluchaj tego wulkanizatora..

masakra... chodziło mi tylko o załaczenie jakiegoś tematu o nauczycielach, który jest najodpowiedniejszy. bo z nowo poznaną osobą tak czy siak nie ma bardzo o czym gadać, bo chyba nie zapytasz co słychac, bo rozmowa sie skonczy szybciej niz sie zaczeła. trzeba od początku pokazać sie z takiej strony bardziej wygadanego człowieka niż lamusa.

chamski nie jestem, to ludzie sa chamscy dla mnie :(

abbeyblack, nie jestem wulkanizatorem tylko córką wulkanizatora, jest różnica.

no to pogadaj o tw poprzedniej szkole kumplach po huj od razu na kogos jechac

nie kluccie sie bo tym mi nie pomagacie ;/

a wiesz ja mialam tak w podstawowce. do gimnazjum poszlam i powiedziałam sobie,że musze sie otworzyc bo inaczej mnie lubic nie beda. Bylam poprostu usmiechnięta,raczej zadbana;p otwarta miła dla wszystkich...Tez cicha i za duzo niemowilam ale jak ktos cos mowil to sympatycznie odpowiadałam i przez to mnie lubia,w ciagu 3 lat mam pelno znajomych...

Karol, jak ktoś jest chamski dla ciebie to staraj sie obronić siebie. ale nie zniżaj się do poziomu innych, których słowem rozpoznawczym jest spierdalaj.

nie przejmuj sie ja mam wyjebane na innych i trzymam sie tych co zawsze byli za mna ja lece papa;*

jeździj po nauczycielach jak bedzie taka potrzeba. nie broń ich nigdy. tzn, mozesz powiedzieć że lubisz jakiegoś nauczyciela, ale jednego, góra trzech.

nauczylem sie zeby nikomu nie mowic kogo lubie a kogo nie ;] zachowuje to dla siebie

no to git. Kurde, ja nie bardzo wiem jak sie postawic w twojej sytuacji, bo ja nie mam takich problemów. ale mówie jak jest, nie izoluj się.

skad jestes jesli moge wiedziec?

no dobra, gadamy tylko o tej nowej szkole a nie tylko o to mi chodzilo ;p

z nad morza :P

z dziewczynami jest łatwo tylko trzeba się otworzyć ;) wiadomo nie z każdą bedzie od razu różowo. szkoła średnia to już coś bardziej poważnego i dojrzalsi ludzie. poznasz wiele dziewczyn. do takich z klasy lepiej nie zarywaj, bo jak nie wyjdzie to moze być kiepska atmosfera potem.

ja tez a dokladniej ?

czy to dla was wazne skad jestem i jak wygladam?

nie mow mi zebym ne zarywal, bo ja nawet nigdy nie zarywalem, nie potrafie przez swoja niesmialosc

to jak wyglądasz całkiem ważna :P musisz się przełamać. najlepiej wyrwij nieśmiała :)

bo znam takiego Karola, cholernie niesmialego ale ladnego;P ciekawosc ludzka ;D wmoze Ci to z wiekiem minie?Albo masz jakas uraze i dlatego sie wstydzisz ludzi?

nie bede wam dawal zdjecia ale powiem ;p brunet, zielono szare oczy, 170 wzrostu i szczuply :D

kurde, mało masz tego wzrostu :P ale małych dziewczyn też jest dużo ;)

Witaj, zapraszm na stronę http://www.thisbox.pl/rejestracja.html?zaproszenie=1881 gdzie można wygrać wspaniałe nagrody. POZDRAWIAM :)

przeciez 170 to nie tak malo jeszcze :p