W tej całej Xsarze, to chyba mógłbym się jednak zakochać.

Nie sądzę, by ktoś manipulował na Swoją niekorzyść. Toż to jawna destrukcja.

Wykorzystałem Lusię, jako archetyp kobiety manipulującej, nie wnikając nadto w motywy Jej działań.

Z tym, że takich osobników , którzy na własne życzenie chcą się wysadzić w kosmos nie brakuje, więc może i masz słuszność gdzieś tam pomiędzy zwojami.

"Nie sądzę, by ktoś manipulował na Swoją niekorzyść. Toż to jawna destrukcja. " Nie będę tutaj pisał o sprawach tak oczywistych jak nieudolna manipulacja. Ale skoro zgodziłaś się, że manipulacja, jako metoda w osiągnięciu korzyści jest zła, to z założenia nie może przynieść dobrych, w sensie etycznym, efektów. Toż to proste.

A na przykład kiedy kobieta zmanipuluje jakiegoś degenerata i ten degenerat dozna olśnienia i przyniesie samo dobro? To co wtedy? Jak to się nazywa?

A historia zna takie przypadki?

Zna. Lecz pewnie Ty podepniesz temu charakter męczeński.

Nie wierzę, by manipulowanie degeneratem zdołało go zrehabilitować. Poproszę o przykład z happy endem, bo według mnie to niezmiennie będzie degenerat, tyle że zmanipulowany.

zresocjalizujesz psełdonima?

Cześć. Kto to jest Xsara?

Cześć. Xsara, to chyba taki średnio udany, francuski samochodzik. A czy to ważne?

Ważne dla zaspokojenia ciekawości.

...Xsara, to chyba taki średnio udany, francuski samochodzik. A czy to ważne?.. Nie ma to jak kobieca życzliwość...

Dzień dobry. :)

Dzień dobry. :)

Bróm? Ty masz jakiś bezpośredni kontakt prywatny z Bumem?

Telepatyczny jedynie.

Jeżeli pytanie dotyczy Bó. Z osobą o nicku Bum nie mam takiego kontaktu.

"tylko, o to, że próba manipulacji może skończyć się fiaskiem, dość szybkim zdemaskowaniem, i zachwianiem równowagi sił, co, nie bez dumy, udało mi się dość szybko. Oczywiście to wszystko wyłącznie po to, by ratować Bó, która sprawia wrażenie kobiety dość sympatycznej, a to: " Aha. (żebym ja jeszcze wiedziała jak to się ma w przełożeniu na realia) :-) To może dla usprawiedliwienia powiem, ze ja się życiem uczuciowym zajmuję amatorko i interesuję dorywczo ;-)

Cóś maszynka nie chce działać...

Maszynka do robienia lodów?

Maszynka do robienia lodów ma się doskonale. Tydzień temu sprawdzałem jej działanie. Wiśniowe lody są doskonałe. :)

Intryguje mnie idea działania maszynki do robienia lodów. Chyba zacznę poszukiwania. :D Lody wiśniowe w pełni sezonu truskawkowego. Oryginalne. Przypomniało mi się też coś a propos jedzenia.

Co sie przypomniało?

Truskawki tego roku nie najsmakowitsze a ja muszę zrobić przewietrzenie zamrażarkowych zapasów. Stąd pomysł na lody wiśniowe. Co do maszynki - Mulinex robi bardzo dobre. :)

Miałam poszukać przepisu. Na razie wyobrażam sobie tylko jak taka maszynka mogłaby działać.

Masz rację z truskawkami - są bardzo wodniste. :(

Maszynka do lodów, Brómie, działa jak maszynka do lodów. :-) A w sprawie przepisów na lody możesz zapytać moją skromną osobistość. :)

z a czego się robi te maszynkowe lody? (oprócz wisni)

Poproszę o przepis na lody. :)